Dieta rocznego dziecka?

Witajcie. Córka za 2 tygodnie kończy roczek. Obecnie jej dieta wygląda tak:

7:30-mleko 180ml

11:30/12-drugie śniadanie. Czasami owoce a czasami kaszka

14/15-mleko 180ml

17/18-obiad. Ziemniaczki/marchewki/mięsko....jeszcze miksuję bo córce dopiero teraz wyszły wszystkie jedynki.

20/21-mleko 180ml

Po roczku chce jej zmienić na mleko 2 razy dziennie a nie 3 tak po 200ml (prawidłowo?) 

Co jedzą/jadły wasze roczne dzieci? Ile mleka piją/piły?

U nas wygląda to trochę inaczej:

śniadanie - kaszka

II śniadanie - serek homogenizowany / parówka / jakieś pieczywo (np. bułka mleczna) / owoc

obiad - od 2-3 tygodni to co my, tylko delikatniej doprawione (konsystencja to albo pokrojone w kostkę albo np. potarte warzywa). Wcześnie, jak gotowałam tylko dla niego to też już kostka albo duże oczka tarki

podwieczorek - taki sam wybór jak na II śniadanie

kolacja - kaszka

U nas nie ma mleka, tylko kaszka jako mleczna porcja, mlekiem się nie najadał, a jak się opił to nie było miejsca na dojedzenie czegoś treściwszego do tego i szybko znowu głodniał.

Ogólnie staram się, aby zjadał śniadanie, obiad i kolację, dwa pozostałe posiłki czasami potrafi przespać, albo nie wciskam w niego, jak nie ma ochoty. Do tego dostaje do skubnięcia trochę od nas, np. kawałek kanapki w ramach próbowania nowych smaków. Ale jak dostaje swoją kanapkę to jeszcze za dużo żucia, więc próbuję od czasu do czasu "grubsze" konsystencje wprowadzać.

Brakiem zębów się nie przejmuj. Powinna z miękkimi rzeczami radzić sobie językiem i dziąsłami, np banan pocięty w ćwierć-plasterki. Mój ma komplet 1 i 2, a i tak ich nie używa za bardzo, dopiero teraz zaczyna - parówka zmotywowała 

Córka ma 13,5 miesiąca, ale kończąc roczek jadła prawie identycznie, z tą różnicą, że na śniadanie i kolacje jadła zawsze kaszke na MM. Nie zna butelek, odkąd skończyłam karmić piersią (9 miesiąc) je  właśnie te kaszki jako mleczny posiłek. Niedługo chce przejść na mleko krowie. Je całe kawałki, jak my, ma cztery zęby, piąty w drodze, a radzi sobie jakby miała wszystkie. Uwielbia jeść, wszystko jej smakuje. 

Śniadanie 7:00 - kaszka na MM lub kanapka z twarogiem umieszanym ze śmietaną/jajecznica usmażoną bez tłuszczu z pomidorami/naleśniki itd. 

Drugie śniadanie 11:00: jogurt grecki z owocami/owoce

Obiad I 13:00: zupa (Pomidorowa, zupa krem, jarzynowa, brokułów, kalafiorowa, krupnik itd) 

Obiad II 14:30-15:00: drugie danie - to co my, tylko bez soli. 

Podwieczorek 17:00: przeważnie owoce. 

Kolacja 19:00: kaszka na MM lub kanapki z twarogiem i z pomidorem itd. 

Nie pamiętam dokładnego jadłospisu, ale mleko było 2 razy dziennie, rano i wieczorem. Czasami rano, zamiast butelki, kaszka na mleku. 

41 minut temu, Iwna napisał:

Nie zna butelek, odkąd skończyłam karmić piersią (9 miesiąc) je  właśnie te kaszki jako mleczny posiłek.

U nas było od początku MM, ale żadnego buntu przy przejściu z butelki mleka na kaszki. Też właśnie jakoś 9, czy 9,5 miesiąca miał

Mój syn jak miał rok jadł już w sumie to co my, starałam się gotować zdrowo i lekkostrawnie. Mleko mm pił z normalnego kubka, przez słomkę dwa razy dziennie. Wieczorem nieco zageszczałam ten kubek mm takimi lepszymi kaszkami bezmlecznymi. Mój syn jak pamiętam miał podobny jadłospis do Twojej córki, ale między 13-15 jadł obiad, a wtedy kiedy Twoja ma obiad u nas był podwieczorek. Jak mój syn miał rok to wtedy jeszcze chętnie jadł prawie wszystko. Lubił kaszę jaglana na słodko z owocami, albo z kakao. Lub też placki z białej kaszy gryczanej, lubił kaszę mannę na gęsto na mleku z odrobina cukru. Do kanapek lubił pastę z awokado i jajkiem, albo pastę z soczewicy i suszonych pomidorów. Im starszy tym bardziej wybrzydzał, a teraz ma 3 lata i nie tknie wielu rzeczy, które jadł jako niemowlaka/roczniak.

Moja córa na śniadanie jada zwykle chleb z masłem, do tego plaster szynki albo jogurt naturalny. Wzbrania się przed jajami, serem żółtym, pomidorami. Martwię się, że jej dieta jest przez to taka monotonna ale co poradzić. Na obiad je ziemniaki z mięsem i jeszcze jakimś warzywem, lekko zmiksowane. Coraz częściej podaję jej to co jedzą starsi a nadaje się dla roczniaka, ale zwykle spotyka się to ze zdecydowaną odmową zjedzenia. Na kolację kaszka na wodzie z owocami. Poza tym kiedy tylko chce dostaje mleko z piersi.

Lepiej dziecku zrobić na śniadanie jajko na miękko, omlet lub jajecznicę na maśle klarowanym niż wciskać te nic nie warte kaszki. Mam obecnie 14mc dziecko I przynajmniej od 3miesiecy je to co my. Nie kupuje tych kaszek totalnie. Mleko je 2 do 3x dziennie ale pije malutko max 90ml naraz. Teraz w sezonie wcina fasolkę szparagową, borówki, truskawki, arbuza. Z obiadów lubi domowe pulpety w sosie pomidorowym, z kasza, jaglana lub gryczaną, paluszki rybne 100% z fileta, Rosół, mięso z rosołu. Staram się aby nie zapychać jej chlebem czy innymi mącznymi produktami. Stawiam na zdrowe tłuszcze, które są najważniejsze. Truskawki z tłusta śmietaną to jest mega zdrowy deser. Żadnych danio czy inny słodkich serków homo. 

1 godzinę temu, Solanka napisał:

Poza tym kiedy tylko chce dostaje mleko z piersi.

I tu jest pies pogrzebany. Jeśli dziecko dostaje mleko na żądanie to normalne posiłki nie będą wtedy atrakcyjne, bo dziecko jest syte. 

1 godzinę temu, Makatkaa napisał:

I tu jest pies pogrzebany. Jeśli dziecko dostaje mleko na żądanie to normalne posiłki nie będą wtedy atrakcyjne, bo dziecko jest syte. 

Nie pije już w takich ilościach jak niemowlak, nie zapycham jej mlekiem przed głównymi posiłkami. Jej starsza siostra była karmiona tak samo i nie było problemów, wszystko jej smakowało. Ta młodsza ma swoje humorki przy jedzeniu. 

Syn ma 12,5 mies i je wlasciwie to, co my. Mleko raz dziennie, rano. Poza tym kanapki,  normalne obiady, gotowane warzywa  wszystko to, co da się złapac w ręke. Nie uznaje karmienia łyzeczką. Musze tylko pilnowac slodyczy, jak jego starsi bracia jedzą.