Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ptaszek Oszął

Anatol czy Antoni, które imię ostatecznie wybrać.

Polecane posty

Oba mi się podobają. Antoni, Antek, Antoś... super brzmi, i już mówimy na niego Antoś, jeszcze przed narodzinami. Ale Anatol też mi po głowie chodzi i ostatecznie nie wiem na co się zdecydować. Anatol jest bardziej oryginalny, bo teraz dużo Antków. Ale od Anatola też można zdrabniać Antek, Antoś, Tolek, Tosiek... Inne imiona nie wchodzą dla mnie w grę. Ale oba te mi się po równo podobają. Może Antoś bardziej, ale Anatol ma tę przewagę, że jest mniej popularne i nie jakieś dziwaczne. Bo to stare, tradycyjne imię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Ptaszek Oszął napisał:

Oba mi się podobają. Antoni, Antek, Antoś... super brzmi, i już mówimy na niego Antoś, jeszcze przed narodzinami. Ale Anatol też mi po głowie chodzi i ostatecznie nie wiem na co się zdecydować. Anatol jest bardziej oryginalny, bo teraz dużo Antków. Ale od Anatola też można zdrabniać Antek, Antoś, Tolek, Tosiek... Inne imiona nie wchodzą dla mnie w grę. Ale oba te mi się po równo podobają. Może Antoś bardziej, ale Anatol ma tę przewagę, że jest mniej popularne i nie jakieś dziwaczne. Bo to stare, tradycyjne imię.

Kurde, Anatol to mi się z kawą zbożową kojarzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Sansey napisał:

Kurde, Anatol to mi się z kawą zbożową kojarzy...

To prawda, jest taka kawa, i w sumie jest ona moim miłym wspomnieniem z dzieciństwa. Może dlatego mam taki sentyment do tego imienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Ptaszek Oszął napisał:

To prawda, jest taka kawa, i w sumie jest ona moim miłym wspomnieniem z dzieciństwa. Może dlatego mam taki sentyment do tego imienia.

A no chyba, że tak😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja sie urodziłem 3 lipca .To są urodziny Anatola i Jacka.Na szczęście mama dała mi na imie Jacek.Jak nie chcesz żeby ,Twój syn ganiał Cie z siekierą to daruj sobie tego Anatola i Antka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Fidodido napisał:

Ja sie urodziłem 3 lipca .To są urodziny Anatola i Jacka.Na szczęście mama dała mi na imie Jacek.Jak nie chcesz żeby ,Twój syn ganiał Cie z siekierą to daruj sobie tego Anatola i Antka.

Kwestia gustu 😉 Mi się akurat Jacek w ogóle nie podoba. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Alojzy miał mieć syna Anatola z Przygód Pana Kleksa.

Anatol jak Panadol - pierwsze skojarzenie. 

 

Moja córka miała być Alicją,ale to imię z czołówki rankingu popularności,dlatego mam malutką Alinke.

Tym tropem to Anatol. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To dobrze ,że urodziłem sie jakis czas temu gdy imie Jacek było modne.Teraz za Anatola musiałbym chyba znienawidzić rodziców.Jeszcze jedno imie które wg mnie do poważnego faceta nie przystoi to Kacper.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Anatol kojarzy mi się jak nic z amolem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 godzin temu, Ptaszek Oszął napisał:

Oba mi się podobają. Antoni, Antek, Antoś... super brzmi, i już mówimy na niego Antoś, jeszcze przed narodzinami. Ale Anatol też mi po głowie chodzi i ostatecznie nie wiem na co się zdecydować. Anatol jest bardziej oryginalny, bo teraz dużo Antków. Ale od Anatola też można zdrabniać Antek, Antoś, Tolek, Tosiek... Inne imiona nie wchodzą dla mnie w grę. Ale oba te mi się po równo podobają. Może Antoś bardziej, ale Anatol ma tę przewagę, że jest mniej popularne i nie jakieś dziwaczne. Bo to stare, tradycyjne imię.

Anatol, to popularne imię na wschodzie. Czy tradycyjne imię w Polsce? Stare tak, tradycyjne chyba nie, ale rzadkie. Antoni jest bardziej tradycyjne. Ale do rzeczy. Jak dasz dziecku na imię Anatol, to go raczej Antek wołać nie będziesz. Zostanie Tolkiem. Jakkolwiek oba imiona mogą być zdrobniale Antkiem, czy Tośkiem, to dziecko mając Anatol, a przedstawiając się Antek, będzie musiało zwracać uwagę, że on jest Anatol, nie Antoni. To nie to samo co Bartek, czy Boguś, gdzie ludzie wiedzą, że Bartek, to, albo Bartłomiej, albo Bartosz, bo nikt nie woła Anatola Tosiek, czy Antoś. Daj dziecku to imię, od którego bardziej podoba ci się zdrobnienie kojarzące się bardziej z tym imieniem. Czyli jeśli Tosiek, czy Antoś, to Antoni, jeśli Tolek, to Anatol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 godzin temu, Ptaszek Oszął napisał:

Kwestia gustu 😉 Mi się akurat Jacek w ogóle nie podoba. 

Ale jemu nie chodzi o to, że imię Jacek ma ci się podobać. Jacek chce ci powiedzieć, że jest wdzięczny matce, że nie ma na imię Anatol. Gdyby w ten dzień imieniny miał Anatol i np Marcin, to byłby matce wdzięczny za Marcina. To samo ma mój mąż. Miał być Stanisławem, bo w kalendarzu w dniu jego urodzin był Stanisław. Jego szczęście, że w rodzinie już był Stanisław, bo jak sam to mówi, chyba by się pochlastał. Miał kiedyś kolegę, któremu dano na imię Franciszek. Chłopak przedstawiał się drugim imieniem, bo mu było wstyd, że ma na imię Franciszek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Unlan napisał:

Ale jemu nie chodzi o to, że imię Jacek ma ci się podobać. Jacek chce ci powiedzieć, że jest wdzięczny matce, że nie ma na imię Anatol. Gdyby w ten dzień imieniny miał Anatol i np Marcin, to byłby matce wdzięczny za Marcina. To samo ma mój mąż. Miał być Stanisławem, bo w kalendarzu w dniu jego urodzin był Stanisław. Jego szczęście, że w rodzinie już był Stanisław, bo jak sam to mówi, chyba by się pochlastał. Miał kiedyś kolegę, któremu dano na imię Franciszek. Chłopak przedstawiał się drugim imieniem, bo mu było wstyd, że ma na imię Franciszek.

Przecież rozumiem. Ale gdybym ja była chłopakiem, to dziękowałabym, że nazywam się Anatol a nie Jacek. Bo Jacek to dla mnie bardzo brzydkie imię. Jak widać gusta są różne 😉 Ja wolę Anatol. Niż Jacek placek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Ptaszek Oszął napisał:

Przecież rozumiem. Ale gdybym ja była chłopakiem, to dziękowałabym, że nazywam się Anatol a nie Jacek. Bo Jacek to dla mnie bardzo brzydkie imię. Jak widać gusta są różne 😉 Ja wolę Anatol. Niż Jacek placek.

No widzisz Jacek-placek, a Anatol-zbożówka. Jak się chce, to wykpisz jedno i drugie. I to w tym samym stylu. A placek (jak nazywają ciasto w niektórych regionach), bardzo pasuje do kawy zbożowej 😄 

A on ma odwrotnie, Tylko, że on pewnie byłby wdzięczny za każde inne imię, które by było w dniu jego narodzin w kalendarzu i niekoniecznie Jacek mu się bardzo podoba w przeciwieństwie do ciebie odnośnie Anatola. Mnie się moje imię średnio podoba, ale gdybym miała być Kazimierą np, to bym się załamała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Autorko zastanów się jeszcze nad wyborem tego imienia. Bo skoro ty, osoba dorosła wyśmiewasz imię "Jacek-placek" to Anatol też może mieć problemy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×