Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Despetka

Jak się czujecie podczas pandemii?

Polecane posty

Czy też macie takie zjazdy emocjonalne i totalny brak energii? Do tego ta niewiadoma co będzie od września...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

omijam ludzi z daleka, nawet w sklepie wybieram inne przejście jak zawalają i odwracam się, cóż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A nie macie jakiegoś takiego uczucia uwięzienia? Ja codziennie wychodzę normalnie na spacer, mam też swoje zajęcia, ale ta niepewność, takie zawieszenie... Chciałabym tyle zrobić, a nie mam energii. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Despetka napisał:

Zazdro

Wydaje mi się że zrobiło się mniej tłoczno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Despetka napisał:

A nie macie jakiegoś takiego uczucia uwięzienia? Ja codziennie wychodzę normalnie na spacer, mam też swoje zajęcia, ale ta niepewność, takie zawieszenie... Chciałabym tyle zrobić, a nie mam energii. 

Oczywiście, jak pomyślę, żę chcę autobusem dokadś, pociągiem, to mi sie zapala lampka ostrzegawcza. Gdzie dużo spacerowiczów wolę nie iść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, BennieAndTheJets napisał:

Tak jak zawsze, nic się nie zmieniło. 

Ja też w sumie tego nie odczuwam ale w większych miastach jest pewnie gorzej. Na wsi się tego nie odczuwa a bez auta itak nie ruszam się z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przed pandemią zacząłem się uspołeczniać, wychodzić do ludzi i na imprezy, podczas pandemii to upadło, czuję się bardziej samotny niż poprzednio. Zdecydowanie mniej jeżdżę do miasta, nudzi mi się w domu, pisanie pracy mgr czy poszukiwanie zajęcia też gorzej idzie. Nie polecam, 2/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tylko maseczki, zamknięte kina i brak koncertów przypomina mi o pandemii. Chodzę do knajp, wycieczkuję, urlop przede mną. Jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie ma żadnej pandemii ani epidemii! Nie sluchacie propagandy w TV bo media głównego nurtu klamia jak nigdy wczesniej. W internecie roi sie od artykułów o sciemie koronawirusowej, owszem, wirus jest, jak miliony innych wirusów (samych wirusów koronnych jest kilkaset i są w naszych organizmach od wielu lat) ale zwykle nie daje żadnych objawów lub przechorowuje sie go jak zwykłą grype. Ludzie jeśli umierają to nie NA covida tylko ewentualnie Z Ccovidem, umierają tak na prawdę na poważne choroby przewlekłe i zwykle są to osoby starsze z osłabionym układem odpornościowym dla których zwykłą grypa moze być groźna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie mam żadnych zjazdów. Czuje sie tak jak zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, Malutka92 napisał:

Nie ma żadnej pandemii ani epidemii! Nie sluchacie propagandy w TV bo media głównego nurtu klamia jak nigdy wczesniej. W internecie roi sie od artykułów o sciemie koronawirusowej, owszem, wirus jest, jak miliony innych wirusów (samych wirusów koronnych jest kilkaset i są w naszych organizmach od wielu lat) ale zwykle nie daje żadnych objawów lub przechorowuje sie go jak zwykłą grype. Ludzie jeśli umierają to nie NA covida tylko ewentualnie Z Ccovidem, umierają tak na prawdę na poważne choroby przewlekłe i zwykle są to osoby starsze z osłabionym układem odpornościowym dla których zwykłą grypa moze być groźna. 

Trabią o tym od marca a ty piszesz oczywiste sprawy jakby to było jakies nowe odkrycie. Nie. Nie jest to nic nowego dla nikogo. Każdy toz na na pamięć. Ludzie umierają na covid wraz z chorobami przewlekłymi, ale gdyby nie covid to by żyli z tym chorobami jeszcze wiele, wiele, wiele lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malutka Mi
43 minuty temu, Despetka napisał:

A nie macie jakiegoś takiego uczucia uwięzienia? Ja codziennie wychodzę normalnie na spacer, mam też swoje zajęcia, ale ta niepewność, takie zawieszenie... Chciałabym tyle zrobić, a nie mam energii. 

Mam tak samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Od kilku dni czuję się jak w klatce, więzieniu, mam ochotę teraz wyjść z domu , ściany mnie zaczynają ograniczać. To też przez brak pracy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jakim cudem to się jeszcze ciągnie i ludzie wciąż łykają tą oczywistą ściemę. 

Politycy też nie przestają kitować ludzi. Jak długo jeszcze można robić ludzi w balona i wmawiać im że dzieją się sceny z piekła gdy widać doskonale że nie dzieje się nic? DOŚĆ! 

Liczę że to potrwa max do wyborów w USA w listopadzie. Trump to antypandemik, po wyborach tupnie nogą, powie STOP szaleństwu i się "pandemia" skończy, a po nowym roku już każdy zapomni że była jakaś "pandemia". 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, JestemKozak napisał:

Nie wiem jakim cudem to się jeszcze ciągnie i ludzie wciąż łykają tą oczywistą ściemę. 

Politycy też nie przestają kitować ludzi. Jak długo jeszcze można robić ludzi w balona i wmawiać im że dzieją się sceny z piekła gdy widać doskonale że nie dzieje się nic? DOŚĆ! 

Liczę że to potrwa max do wyborów w USA w listopadzie. Trump to antypandemik, po wyborach tupnie nogą, powie STOP szaleństwu i się "pandemia" skończy, a po nowym roku już każdy zapomni że była jakaś "pandemia". 

Tak samo mówili, jak hitler zaatakował Polskę w 1939, że szybko się skończy ta wojna, a trwała 6 lat i żniwa też ze sobą zabrała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Szwecja olała totalnie tą całą "pandemię", zero masek, zero obostrzeń, nic. I dzisiaj ma się doskonale mimo że według "ekspertów" cały kraj powinien już nie żyć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, LittleAlien napisał:

Tak samo mówili, jak hitler zaatakował Polskę w 1939, że szybko się skończy ta wojna, a trwała 6 lat i żniwa też ze sobą zabrała

Jak ludzie sobie pozwolą to to się może ciągnąć i w nieskończoność, bo politykom na całym świecie jest to na rękę. Mogą straszyć ludzi bezobjawowym wirusem i trzymać ich za m0rdę krótko. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Musieć siedzieć w domu

Nie mieć gdzie wyjść

doopa rosnie i brzuch

jesli czlowiek nie tyje, to znaczy, ze jest wszystko spoko... Tyje czyli nie zamienia się w koszmar, sadło tłuszcz... Jak foremka idzie, to jest spoko, nieważne czy pandemia czy nie!!! 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Leżaczek napisał:

przezytek technologii

Moje uszy doceniają nagłośnienie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

jestem zdrowa! Chociaż może wolałabym byc chora i odpocząć od wszystkiego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, KermitZaba napisał:

Ja się czuje niekomfortowo w otoczeniu innych ludzi, tym bardziej że wiem ze masa, nie przestrzega w ogóle zasad, pewnie stąd ten obecny skok. Z jednej strony, nie znamy faktycznie liczby zarażonych, a z drugiej mówi się o oficjalnych 600 nowych przypadków, w każdym razie wydaje mi się, to dość mało, by spodziewać się koronawirusa na każdym kroku, wydaje mi się, że jak zachowuje się podstawowe środki ostrożności, jak unikanie odtykania twarzy, dokładne mycie rąk, pamiętaniu o tym, co się dotyka, to powinno się z powodzeniem uniknąć zarażenia. Strach trochę jest jak, to będzie z tymi szkołami, bo w takich obiektach może się to roznieść w trybie ekspresowym.

Pandemia fałszywa
Barany prawdziwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Kulfon napisał:

Ciesze sie, ze jestes zdrowa 🙂

Sama nie wiem czy się cieszyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie ma żadnej pandemii, ze zwykłej grypki zrobili drugą ebolę... Ja jestem tego świadoma, ale sytuacja w kraju naprawdę jest dobijająca. Najbardziej mnie dołuje ta niepewność, brak konkretnego planu na kolejny rok (szkolny, akademicki). Każdy dzień jest taki sam, szary, nudny, a mi się już nic nie chce. Do tego mam jakiś problem z kolanem, boli mnie jak diabli i nie mogę chodzić po górach, nawet w trakcie pływania boli... Z lekarzami jest problem niestety muszę iść prywatnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Kulfon napisał:

W takim razie, nie martw sie, moze jeszcze zachorujesz 😉

Tez tak myślę,  wsztstko przed nami;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Kulfon napisał:

Jak to nie ma pandemii?

Nie ma, to wszystko wymysły rządzących. Głupia grypka, a oni wmawiają, że to jakaś śmiertelna choroba. Dla babci 90+ czy osoby z białaczką nawet zwykły katar będzie śmiertelny więc to, że zmarli na koronkę nic nie znaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×