Czy dla kobiet 0rg.azmjest ważny?

Z jednej strony kobiety mówią, że facet, który nie potrafi ich zaspokoić jest do niczego, albo jeśli nawet nie próbuje i nie wie o tym, tylko myśli o swojej przyjemności to jest egoistą.

Ale z drugiej strony, wiele kobiet mówi, że 0rg.azm nie jest dla nich wcale konieczny w seksie, a wręcz, że jeśli facet dąży za wszelką cenę do tego, żeby kobieta osiągnęła 0rg.azm to jest to dla kobiety męczące. Wiele kobiet mówi, że seks bez 0rg.azmu jest dla nich równie satysfakcjonujący. I to również kobiety, które potrafią osiągać 0rg.azmy zarówno podczas pieszczenia przez partnera jak i kiedy same się masturbują. A nie tylko takie, które 0rg.azmu nigdy nie zasmakowały.

To jak to jest? Czy może to kolejna dziedzina, w której każda kobieta jest inna i dla jednej 0rg.azm jest konieczny, a dla drugiej nie? Jest też chyba coś czego facet nie może zrozumieć, że przyjemność posiadania w sobie penlsa jest podobno na tyle fajna, że 0rg.azm nie jest konieczny, tak? Dla faceta seks bez 0rg.azmu byłby chyba raczej nieudany :P

Ciągły brak orgazmu byłby dość lipny, ale jeśli nie ma go za każdym razem to nie ma przecież tragedii. Ważna jest bliskość, cieszenie się sobą, ten bieg a nie meta

Jest.

Dla faceta seks bez orgazmu to byłaby chyba nie tylko frustracja psychiczna, ale wręcz prowadzi to do przerostu prostaty (jakto dzieje się przy stosunku przerywanym) no i w ogóle facet zwykle kończy wtedy ręką.

Choć kobiety też nieraz kończą po seksie same ręką, lub w trakcie sobie pomagają ręką ;)

up

Chyba fora ci się pomyliły bidoku. NTG.

37 minut temu, tabliczka napisał:

Chyba fora ci się pomyliły bidoku. NTG.

Na uczuciowym pytał o kochanie się, a nie o dupaczkę

Właśnie po to kobiety mówią o "bliskości" że my (faceci) możemy się uczuć o takich sprawach rozmawiać z NIĄ (kobietami). Pytać, uczyć się, obserwować.

Nie ważne co napiszą tu kobiety. Nie ma znaczenia czy 5% czy 55% napisze "orgazm jest ważny". Najważniejsze czy jak będziesz z tą jedyną (zakładam monogamie bo to najpopularniejszy model) to że jej orgazm będzie najważniejsze a może nawet (TAK TAK!) ważniejszy o twojego.

To jest właśnie ta magia kiedy skupiasz się na NIEJ, na jej przyjemności i chcesz dawać, dawać. I wtedy twojego Ego gaśnie. I jeśli miałeś szczęście (karma, Bóg tak chciał - w/g uznania) to ONA też będzie chciała dawać Ci przyjemność. I wtedy będzie cudownie - bo ONA myśli o twojej przyjemności, a Ty o jej ...

Badania, ankiety statystyki to jedno - nie jesteś w łóżku ze statystyką, średnią czy wykresem dzwonowym. Jesteś z żywą, czującą istotą.