Jestem bezsilna 2 Napisano Sierpień 30, 2020 Nie wiem co zrobię. Dziękuje wam za poświęcony czas i uwagę. Jestem w rozsypce, a jutro znowu muszę trzymać się psychicznie. Nie wiem jak długo dam radę. Nic nie wiem. Tak, gdyby nie dzieci już złożyłabym pozew rozwodowy. Od Niego w bardzo krótkim czasie otrzymałam więcej uczucia i wsparcia niż od męża przez te wszystkie lata... Nie idealizuje, po prostu od zawsze marzyłam o takim mężczyźnie, tylko za późno pojawił się w moim życiu. Dobrej nocy wam życzę , może zasnę i ja Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bacillus von glick 207 Napisano Sierpień 30, 2020 1 minutę temu, Jestem bezsilna napisał: Nie wiem co zrobię. Dziękuje wam za poświęcony czas i uwagę. Jestem w rozsypce, a jutro znowu muszę trzymać się psychicznie. Nie wiem jak długo dam radę. Nic nie wiem. Tak, gdyby nie dzieci już złożyłabym pozew rozwodowy. Od Niego w bardzo krótkim czasie otrzymałam więcej uczucia i wsparcia niż od męża przez te wszystkie lata... Nie idealizuje, po prostu od zawsze marzyłam o takim mężczyźnie, tylko za późno pojawił się w moim życiu. Dobrej nocy wam życzę , może zasnę i ja Dobrej nocy. Ucisz serce. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Niburdiama 601 Napisano Sierpień 30, 2020 A skad wiesz ze ten facet chcialby Ciebie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Sierpień 30, 2020 10 minut temu, jula6274 napisał: To tylko i wyłącznie chemia w mózgu która po pewnym czasie mija. Gwarantuję ci to. Potwierdzam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Sierpień 30, 2020 3 minuty temu, Niburdiama napisał: A skad wiesz ze ten facet chcialby Ciebie? Mało jest jednostronnych uczuć? To tak nie działa, że w pakiecie dwie strony, albo wcale. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Niburdiama 601 Napisano Sierpień 30, 2020 (edytowany) 2 minuty temu, Electra napisał: Mało jest jednostronnych uczuć? To tak nie działa, że w pakiecie dwie strony, albo wcale. Zastanawia mnie dlaczego Ona sadzi, ze On by ja w ogole chcial? Mezatke z dziecmi? Serio? Edytowano Sierpień 30, 2020 przez Niburdiama Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Sierpień 30, 2020 1 minutę temu, Niburdiama napisał: Zastanawia mnie dlaczego Ona sadzi, ze On by ja w ogole chcial? Mezatke z dziecmi? Serio? Miałam Cię za mądrą kobietę, nie słab mnie. Nie ważne czy ją chce czy nie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jestem bezsilna 2 Napisano Sierpień 30, 2020 9 minut temu, bacillus von glick napisał: Dobrej nocy. Ucisz serce. Tak chce zrobić. Dziękuję Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ImTheOne 77 Napisano Sierpień 30, 2020 (edytowany) Moja rada. Nie słuchaj innych, obcych ludzi z forum. Nikt nie zna Ciebie i jego i wie tyle co sobie wyobrazi. Sam słuchałem i jestem w punkcie tragicznym. Edytowano Sierpień 30, 2020 przez ImTheOne Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
*Piotr* 324 Napisano Sierpień 30, 2020 2 minuty temu, Jestem bezsilna napisał: Tak chce zrobić. Dziękuję motylki i będzie się śnił dobrej nocy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Niburdiama 601 Napisano Sierpień 30, 2020 (edytowany) 5 minut temu, Electra napisał: Miałam Cię za mądrą kobietę, nie słab mnie. Nie ważne czy ją chce czy nie. Ja nie rozumiem wymowek iz nie chce rozwalac rodziny. Dla mnie sprawa jest prosta. Albo kocham Kitka i chce miec dzieci albo nie kocham Kitka. A jesli nawet cos by sie popsulo i stwierdzilibysmy ze sie nie uklada to czasami ludzie sie rozwodza, ale dzieci i tak pozostaja z ktoryms z rodzicow oraz sie widuja z rodzicem wiec wybacz ale nie rozumiem takich wymowek. Dla mnie to brzmi tak, ze chcialaby, ale moze On nie chce? Nie wiadomo czy to singiel czy zajety. Napisala enigmatycznie. Ale singiel raczej nie chcialby. Edytowano Sierpień 30, 2020 przez Niburdiama Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jestem bezsilna 2 Napisano Sierpień 30, 2020 8 minut temu, Niburdiama napisał: A skad wiesz ze ten facet chcialby Ciebie? Musiałabyś być w moich butach. Niejednokrotnie udowadniał, pokazywał, że jestem dla niego nie tylko "koleżanka".. Nie chce opisywać tego, czego doświadczyłam z jego strony słów, gestów. Nie chcę, bo chce " wyciszyć serce" a myśli o nim potęgują moje uczucie, rozpacz oraz bezsilnosc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bacillus von glick 207 Napisano Sierpień 30, 2020 (edytowany) 10 minut temu, Niburdiama napisał: Zastanawia mnie dlaczego Ona sadzi, ze On by ja w ogole chcial? Mezatke z dziecmi? Serio? To trochę bardziej skomplikowane. Krążymy sobie w tym wszechświecie i często, nim tak naprawdę dojrzejemy do związku, układamy sobie życie z kimś, kto wydał nam się tym jedynym/jedyną. A potem trafiamy na tego kogoś, kto naprawdę nim jest. Albo może gonimy za kolejnym złudzeniem? Życie to komedia omyłek. W dodatku nieznośnie długa. Edytowano Sierpień 30, 2020 przez bacillus von glick Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Niburdiama 601 Napisano Sierpień 30, 2020 1 minutę temu, Jestem bezsilna napisał: Musiałabyś być w moich butach. Niejednokrotnie udowadniał, pokazywał, że jestem dla niego nie tylko "koleżanka".. Nie chce opisywać tego, czego doświadczyłam z jego strony słów, gestów. Nie chcę, bo chce " wyciszyć serce" a myśli o nim potęgują moje uczucie, rozpacz oraz bezsilnosc Ale jest wolny czy zajety? Jak udowadnial? Bo mowil kocham Cie i dawal roze? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jestem bezsilna 2 Napisano Sierpień 30, 2020 2 minuty temu, ImTheOne napisał: Moja rada. Nie słuchaj innych, obcych ludzi z forum. Nikt nie zna Ciebie i jego i wie tyle co sobie wyobrazi. Sam słuchałem i jestem w punkcie tragicznym. To znaczy? Słuchałeś ludzi i stąd z nią nie jesteś? Chyba nie zasnę, mimo "pożegnania" Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
*Piotr* 324 Napisano Sierpień 30, 2020 idealny pod każdym względem raj jaki przystojny Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ImTheOne 77 Napisano Sierpień 30, 2020 2 minuty temu, MagicznyKawalekPsa napisał: Poznałaś samca który jest wyższej jakości genetycznie osobnikiem(i który wyraził tobą zainteresowanie) niż twój mąż, - naturalnym jest że ciągnie cię do niego (tzw. ruja) - powinnaś zostawić męża i się sparzyć z tamtym jegomościem. Wszyscy na tym skorzystają. Podziękuj za radę. Bzdury Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Niburdiama 601 Napisano Sierpień 30, 2020 1 minutę temu, bacillus von glick napisał: To trochę bardziej skomplikowane. Krążymy sobie w tym wszechświecie i często, nim tak naprawdę dojrzejemy do związku, układamy sobie życie z kimś, kto wydał nam się tym jedynym/jedyną. A potem trafiamy na tego kogoś, kto naprawdę nim jest. Albo może gonimy za kolejny, złudzeniem. Życie to komedia omyłek. W dodatku nieznośnie długa. Moze i tak byc. Ale nie rozumiem w czym problem? Bo jak to sie mowi chciec to moc. A tu ewidentnie jest dysonans. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ImTheOne 77 Napisano Sierpień 30, 2020 (edytowany) 2 minuty temu, Jestem bezsilna napisał: To znaczy? Słuchałeś ludzi i stąd z nią nie jesteś? Chyba nie zasnę, mimo "pożegnania" Napisalem Ci na pw coś Edytowano Sierpień 30, 2020 przez ImTheOne Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bacillus von glick 207 Napisano Sierpień 30, 2020 (edytowany) 3 minuty temu, Jestem bezsilna napisał: To znaczy? Słuchałeś ludzi i stąd z nią nie jesteś? Chyba nie zasnę, mimo "pożegnania" Spadaj do łóżka. Oni zagadają Cię na śmierć. Edytowano Sierpień 30, 2020 przez bacillus von glick Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Sierpień 30, 2020 6 minut temu, Niburdiama napisał: chcialaby Obojętnie co on chce i czuje to chyba i tak po niej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ImTheOne 77 Napisano Sierpień 30, 2020 Niech autorka robi co chce bo to jej życie i nie słucha rad ludzi tyle ode mnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Niburdiama 601 Napisano Sierpień 30, 2020 Przed chwilą, Electra napisał: Obojętnie co on chce i czuje to chyba i tak po niej. Ja tego w ogole nie chce nawet rozumiec. Przykladowo jestem sobie z Kitkiem i fajnie nam jest. Mamy dzieci, domek. I nagle pojawia sie fantastyczny Niekitek. Kocham Kitka wiec nie chce Niekitka. Proste Nie kocham Kitka, rozwodze sie, jestem wolna. Mam szanse rozwinac relacje z Niekitkiem. Hipotetycznie bo ❤Kitka wiec nie dostrzegam Niekitkow. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Sierpień 30, 2020 4 minuty temu, Niburdiama napisał: Hipotetycznie Nic inaczej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Niburdiama 601 Napisano Sierpień 30, 2020 (edytowany) Na miejscu tego goscia nie chcialabym takiej osoby, poniewaz jezeli do czegos doszlo podczas trwania zwiazku to nie wrozy dobrze na przyszlosc bo moze mi tez tak zrobi? Po drugie dzieci to oczywiscie Skarby, ale nie moje i w tym problem. Ale ludzie sa rozni i maja rozne poglady. Edytowano Sierpień 30, 2020 przez Niburdiama Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bacillus von glick 207 Napisano Sierpień 30, 2020 1 minutę temu, Niburdiama napisał: Ja tego w ogole nie chce nawet rozumiec. Przykladowo jestem sobie z Kitkiem i fajnie nam jest. Mamy dzieci, domek. I nagle pojawia sie fantastyczny Niekitek. Kocham Kitka wiec nie chce Niekitka. Proste Nie kocham Kitka, rozwodze sie, jestem wolna. Mam szanse rozwinac relacje z Niekitkiem. Hipotetycznie bo ❤Kitka wiec nie dostrzegam Niekitkow. Mija kilka latek. Pojawiają się dzieci. Kitek robi się prozaiczny i żłopie za dużo piwa przed TV, W dodatku spędza mnóstwo czasu w pracy i ciężko go z tego czasu rozliczać, bo przecież ufasz mu bezgranicznie. Aż tu nagle pojawia się Niekitek: mix ciała greckiego herosa i elokwencja Homera. Wiem.... To co opisuję to już jest pech, po prostu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Niburdiama 601 Napisano Sierpień 30, 2020 (edytowany) 3 minuty temu, Electra napisał: Nic inaczej A po trzecie hipotetycznie jesli doszlo do czegos miedzy nimi, a facet uslyszy, ze nie, bo Ona ma dzieci i rodzina na 1 miejscu to szczerze watpie, ze jeszcze chcialby sie spotkac. a Ty? Edytowano Sierpień 30, 2020 przez Niburdiama Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Sierpień 30, 2020 (edytowany) 2 minuty temu, Niburdiama napisał: a Ty? Ja nie chciałabym się z nią spotkać niezależnie co by powiedziała, bo nie jaraja mnie kobiety. Nie masz chyba dzieci, nie życzę Ci takich sprdolonych, życiowych dylematów. Edytowano Sierpień 30, 2020 przez Electra Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Niburdiama 601 Napisano Sierpień 30, 2020 1 minutę temu, bacillus von glick napisał: Mija kilka latek. Pojawiają się dzieci. Kitek robi się prozaiczny i żłopie za dużo piwa przed TV, W dodatku spędza mnóstwo czasu w pracy i ciężko go z tego czasu rozliczać, bo przecież ufasz mu bezgranicznie. Aż tu nagle pojawia się Niekitek: mix ciała greckiego herosa i elokwencja Homera. Wiem.... To co opisuję to już jest pech, po prostu. Rozumiem do czego zmierzasz, lecz Kitek nie pije a ze spedza duzo czasu poza domem to sie zgadza ale to akurat od zawsze wiedzialam, a teraz juz jest za pozno by sie wycofac, a wokol kilku Niekitkow, takich jak wlasnie opisujesz, wielu Niekitkow uroczych i zawsze milych, lecz Kitek jest tylko jeden od lat wlasnie, dlatego nie rozumiem takich osob. Albo w lewo albo w prawo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Niburdiama 601 Napisano Sierpień 30, 2020 (edytowany) 2 minuty temu, Electra napisał: Ja nie chciałabym się z nią spotkać niezależnie co by powiedziała, bo nie jaraja mnie kobiety. Nie masz chyba dzieci, nie życzę Ci takich sprdolonych, życiowych dylematów. Ale moglam byc po kilku rozwodach i miec dzieci. A dylematy zawsze byly sa i beda, tylko, ze dla mnie to proste - wybieram tego, kogo kocham. A jesli nie wiem do konca to nie wybieram. I jestem z tym szczesliwa, nawet jesli ten wybor czasem sie ze mna drazni Edytowano Sierpień 30, 2020 przez Niburdiama Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach