Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ona85

Czy cyberseks to zdrada?

Polecane posty

Ktoś ma takie doświadczenia? Mając partnera uprawialiście cyberseks z kimś innym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witaj.

Mam swoje osobiste zdanie (o które pytasz) ale to NIE MA ZNACZENIA.

Ważne są 2 sprawy:

- jak ty się z tym czujesz (tzw. sumienie) - pytasz czyli gryzie

- jak się czuje z tym (kiedy się dowie) twój partner/partnerka, dziecko ...

Nie ma znaczenia dla twojego szczęścia czy forumowicze tutaj w 65% uznają to za zdrade, czy w 18% czy w 99%.

Pomyśl o uczuciach i rekacji najbliższych i co mówi Ci dusza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, JacekJ napisał:

Witaj.

Mam swoje osobiste zdanie (o które pytasz) ale to NIE MA ZNACZENIA.

Ważne są 2 sprawy:

- jak ty się z tym czujesz (tzw. sumienie) - pytasz czyli gryzie

- jak się czuje z tym (kiedy się dowie) twój partner/partnerka, dziecko ...

Nie ma znaczenia dla twojego szczęścia czy forumowicze tutaj w 65% uznają to za zdrade, czy w 18% czy w 99%.

Pomyśl o uczuciach i rekacji najbliższych i co mówi Ci dusza.

Uważam, że jeśli ktoś coś robi i nie jest nawalony jak stodoła i nie jest nacpany to raczej nie należy mieszać w to sumienia.  Robie cos z pełną świadomością,  czy to jest dla kogos zle czy nie ,dla mnie nie bardzo i to chyba jest ok. W zgodzie ze sobą? Prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, JacekJ napisał:

Witaj.

Mam swoje osobiste zdanie (o które pytasz) ale to NIE MA ZNACZENIA.

Ważne są 2 sprawy:

- jak ty się z tym czujesz (tzw. sumienie) - pytasz czyli gryzie

- jak się czuje z tym (kiedy się dowie) twój partner/partnerka, dziecko ...

Nie ma znaczenia dla twojego szczęścia czy forumowicze tutaj w 65% uznają to za zdrade, czy w 18% czy w 99%.

Pomyśl o uczuciach i rekacji najbliższych i co mówi Ci dusza.

Sumienie gryzie, dlatego pytam. Zakochałam się. On jest z innego kraju. Twierdzi, że się zakochał, ale nie podoba mi się to, że on nalega na ten seks. Jest sporo młodszy, może ma większe libido, chociaż ja też nie mam niskiego. On to trochę traktuje jako być albo nie być. Gdybym nic do niego nie czuła, zablokowałabym od razu. Ale czuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Proszę, niech ktoś mądry doradzi. Odmawiałam już wiele razy i on jest tym zmęczony. Z drugiej strony czuję się źle z tym, że de facto będę zdradzać. Mam w końcu ulec tylko dlatego, że on już nie może czekać? Na zdrowy rozum to bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pociąga mnie i to bardzo, ja go też baaardzo. No ale jestem w związku. Niezbyt szczęśliwym, ale jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Ona85 napisał:

Proszę, niech ktoś mądry doradzi. Odmawiałam już wiele razy i on jest tym zmęczony. Z drugiej strony czuję się źle z tym, że de facto będę zdradzać. Mam w końcu ulec tylko dlatego, że on już nie może czekać? Na zdrowy rozum to bez sensu.

Nie! On wezmie to co chce i na tygodnie przepadnie.  Posłuchaj mnie,  ja to wiem!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli się zakochałaś i masz romans internetowy to co my możemy Ci poradzić?

Nie znam lekarstwa na odkochanie ... czas to może zmienić ale nie wiem ile to może potrwać.

Pamiętaj może tylko, że zakochałaś się zdalnie z kimś kogo na codzień nie znasz i przez internet on może mieć 5 takich dziewczyn i nagrywać Cię bez twojej wiedzy ... i wrzucać te filmiki na strony porno i na nich zarabiać.

Mam nadzieję, że nie w twoim przypadku - ale jakieś prawdopodobieństwo jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, JacekJ napisał:

Jeśli się zakochałaś i masz romans internetowy to co my możemy Ci poradzić?

Nie znam lekarstwa na odkochanie ... czas to może zmienić ale nie wiem ile to może potrwać.

Pamiętaj może tylko, że zakochałaś się zdalnie z kimś kogo na codzień nie znasz i przez internet on może mieć 5 takich dziewczyn i nagrywać Cię bez twojej wiedzy ... i wrzucać te filmiki na strony porno i na nich zarabiać.

Mam nadzieję, że nie w twoim przypadku - ale jakieś prawdopodobieństwo jest.

Właśnie o to też mi chodzi, choć on zapewnia, że nie będzie nagrywał. Ale... lampka zapaliła mi się, kiedy przyznał, że jego dotychczasowe związki były krótkotrwałe i było ich dużo, bardzo dużo. Bardzo. Teraz twierdzi, że chce się ustatkować. Że widzi we mnie swoją żonę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Obraził się, że tyle razy mu odmawiałam i teraz od tego, czy się zgodzę, zależy czy nadal "będziemy razem". Na zdrowy rozum manipulacja. Ale zakochany nie myśli za pomocą rozumu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, TwojaMuuza napisał:

Nie! On wezmie to co chce i na tygodnie przepadnie.  Posłuchaj mnie,  ja to wiem!!!

 Miałaś taką sytuację? On twierdzi, że mimo tego, że wokół niego jest wiele pięknych dziewczyn, tylko mną jest zainteresowany. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Ona85 napisał:

Pociąga mnie i to bardzo, ja go też baaardzo. No ale jestem w związku. Niezbyt szczęśliwym, ale jestem.

Czy ty jesteś zdrowa na umyśle? Zdecyduj się na coś. Co to za związek skoro z innym masz się puszczać przez internet. Którąś relację musisz zakończyć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, agama1990 napisał:

A facet z internetu wie, że jesteś z kimś? Nie przeszkadza mu to? 

wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 3.09.2020 o 10:52, Ona85 napisał:

Obraził się, że tyle razy mu odmawiałam i teraz od tego, czy się zgodzę, zależy czy nadal "będziemy razem". Na zdrowy rozum manipulacja. Ale zakochany nie myśli za pomocą rozumu.

To szantaż. Jak raz ulegniesz, będzie coraz gorzej. To tak jakbym kazał mojej kobiecie zrobić loda, bo jak nie to ją zostawie. To jest przemoc, należy wtedy odpowiedzieć "Nie ulegam szantażom, możesz się pakować".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

zdrady są będą i zawsze były. Nie generalizujmy, jednym słowem powinniśmy zyc tak aby nam bylo dibrze i przy tym nikogo nie krzywdzić czyliii, moze nieświadomość co dla niektórych.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 3.09.2020 o 10:06, Ona85 napisał:

Ktoś ma takie doświadczenia? Mając partnera uprawialiście cyberseks z kimś innym?

jak dla mnie to piszesz z jakimś arabem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 3.09.2020 o 10:06, Ona85 napisał:

Ktoś ma takie doświadczenia? Mając partnera uprawialiście cyberseks z kimś innym?

Zdecydowanie cyber to zdrada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 3.09.2020 o 10:06, Ona85 napisał:

Ktoś ma takie doświadczenia? Mając partnera uprawialiście cyberseks z kimś innym?

A to już z robotami to robicie? Cyber- coś mi się z robotem kojarzy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 3.09.2020 o 10:06, Ona85 napisał:

Ktoś ma takie doświadczenia? Mając partnera uprawialiście cyberseks z kimś innym?

Acha dobra. To przez internet. Powiem tyle... nie. Nie miało doświadczeń, ale się orientuje już o co biega. Hmmm. Nie. Zależy co masz na myśli. Jak chcesz spędzić z ta kobieta z która to robisz ten cyberseks i odejdziesz od partnerki i reszte życia spędzisz przed ekranem... to tez chyba nie zdrada... 

To tak samo jak facet przyszedł do pokoju, zapłacił i nic. Ja się pytam o co chodzi. Chciał tylko popatrzeć i się pomastrubowac. Tez mogl zadać pytanie, czy to zdrada czy tez nie, nie wkładając jego członka rodziny do mojej ,,czarnej dziury’’. Sami sobie odpowiedzcie na tak banalne pytania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, ToiTobeznazwy napisał:

Acha dobra. To przez internet. Powiem tyle... nie. Nie miało doświadczeń, ale się orientuje już o co biega. Hmmm. Nie. Zależy co masz na myśli. Jak chcesz spędzić z ta kobieta z która to robisz ten cyberseks i odejdziesz od partnerki i reszte życia spędzisz przed ekranem... to tez chyba nie zdrada... 

To tak samo jak facet przyszedł do pokoju, zapłacił i nic. Ja się pytam o co chodzi. Chciał tylko popatrzeć i się pomastrubowac. Tez mogl zadać pytanie, czy to zdrada czy tez nie, nie wkładając jego członka rodziny do mojej ,,czarnej dziury’’. Sami sobie odpowiedzcie na tak banalne pytania.

o fuj, po co przyszedł ? mógł na ulicy w autobusie ech są tacy w krzakach pokazują pod płaszczem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×