Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Hedorivka

Jak byłam w związku to czułam spokój i motywację

Polecane posty

  Dnia 13.09.2020 o 16:06, zbanowany napisał:

Bóg dał ci to co dał abyś w burdelu nie wylądowała jak inne lalki i nie była próżną pipą, ciesz się z tego

Nie ma się z czego cieszyć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  Dnia 13.09.2020 o 16:11, BennieAndTheJets napisał:

Też byłem odrzucany ale w innym tego słowa znaczeniu, zainwestuj w terapię, to jedyne wyjście. 

Chodźe od bardzo dawna. Czasem jest poprawa ale teraz nie mogę się pozbierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  Dnia 13.09.2020 o 16:13, zbanowany napisał:

zamiast durną terapie niech zacznie zauważać swoje atuty, a wady akceptować

Nie zacznie tego robić póki nie przejdzie długiej i mozolnej drogi przez własne spier;dolenie, wiem o czym mówię. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  Dnia 13.09.2020 o 16:12, BennieAndTheJets napisał:

ale nie można się uzależniać od drugiego człowieka 

Nie uzależniam się od nikogo. Nie trzymam ludzi, pozwalam im odejść. Raczej samotna jestem. Ale jak każdy mężczyzna mówi ci że nie jesteś wystarczająco dobrym materiałem na kobietę i w lustrze widzisz bazyla to prostu prawda 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  Dnia 13.09.2020 o 16:15, zbanowany napisał:

czyli do burdelu masz ciągote?

Co ma uroda do burdelu? Masz płytkie myślenie w tej chwili jeśli sądzisz że ktoś ładny od razu chce się puszczać za hajs

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  Dnia 13.09.2020 o 16:17, Hedorivka napisał:

Nie uzależniam się od nikogo. Nie trzymam ludzi, pozwalam im odejść. Raczej samotna jestem. Ale jak każdy mężczyzna mówi ci że nie jesteś wystarczająco dobrym materiałem na kobietę i w lustrze widzisz bazyla to prostu prawda 

Może dlatego, że przez sytuacje z dzieciństwa przyciągasz do siebie takich facetów? Musisz zmienić target, nie naciskaj na związek póki sobie główki nie naprawisz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  Dnia 13.09.2020 o 15:25, Hedorivka napisał:

Czułam się ważna i kochana. Uprawiałam sport żeby być ładna chociaż trochę, kupowałam fajne ubrania, rozwijałam się, czułam że wszystko jest bliżej do tego jak być powinno. Wiem że tak nie powinno być. Ale tak właśnie było.

O jak Ciebie rozumiem! Nikt tak nie potrafi motywować jak ważna i kochana osoba. Dla niej chcemy być najlepsi i rozwijamy się. Nic tak nie podcina skrzydeł gdy tracimy jej wiarę w nas i gdy zaczyna się oddalać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  Dnia 13.09.2020 o 15:48, Hedorivka napisał:

Dzięki za wartościową odpowiedź. Ja jestem więcej sama niż z kimś i na pewno nie jestem ładna jak Twoja przyjaciółka. Nie umiem żyć już chyba. Ludzie mnie męczą ale ich potrzebuje

Kochana ale dlaczego ciągle się z kimś porównujesz? Musisz zrozumieć, że każdy z nas jest indywidualnością. "Pragnienie bycia kimś innym to marnowanie kogoś kim się jest" - tak mawiał Kurt Cobain i jest to święta prawda. Koncentrujesz się tylko na swoich (podejrzewam, że wyimaginowanych) wadach zamiast spróbować odnaleźć w sobie zalety. Co Ci to daje oprócz popadania w depresję? Nikt nie wymaga od Ciebie byś była idealna. Podejrzewam, że niszczy Cię wrodzony perfekcjonizm, mam rację? Też mam tę cechę ale na szczęście ją okiełznałam bo bym zwariowała. Jak to zrobiłam? Po prostu trochę wyluzowałam i zdałam sobie sprawę, że nie muszę zawsze wyglądać oszołamiająco czy zachowywać się bez skazy. Jestem tylko człowiekiem a ludzie popełniają błędy 🙂 Porównywać się z innymi kobietami też nie ma sensu bo zawsze się znajdzie ładniejsza czy zgrabniejsza i trzeba to zwyczajnie zaakceptować. Ty jesteś jaka jesteś i skup się na rozwijaniu swoich najlepszych cech i próbuj wyeliminować (albo trochę zneutralizować) te gorsze. I tyle. Skoncentruj się się na udoskonalaniu siebie zamiast zamienianiu się w kogoś innego ale też nie popadaj w paranoję. Rozwijać się trzeba, ale nie za wszelką cenę 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  Dnia 13.09.2020 o 16:19, zbanowany napisał:

każdy czyli ilu to już było? w lustrze widzisz jedynie ułamek tego

Że 20 którzy mnie gnębili albo olali. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  Dnia 13.09.2020 o 16:20, zbanowany napisał:

ona jest spyerdolona umysłowo w większym stopniu

Z tego co widzę sama sobie hoduje dorodne problemy. No cóż, lepiej przecież robić z siebie ofiarę xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  Dnia 13.09.2020 o 16:20, BennieAndTheJets napisał:

Może dlatego, że przez sytuacje z dzieciństwa przyciągasz do siebie takich facetów? Musisz zmienić target, nie naciskaj na związek póki sobie główki nie naprawisz. 

W ogóle nie naciskam wiesz. On się pojawił zmikad i stwierdził że chce się ze mną umawiwc. Pierwszy raz mi się tak zdarzylo. A wzorce rzeczywiscie mam do niczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  Dnia 13.09.2020 o 16:21, Hedorivka napisał:

Że 20 którzy mnie gnębili albo olali. 

Ja pier;dole skończ szukać facetów w końcu, zajmij się sobą. Albo jak już tak bardzo chcesz sobie spier;dolić życie to wyjdź za alkoholika DDA/DDD, który będzie Cię napier';dalał, nie rozmawiał z Tobą i traktował jak powietrze. :classic_love:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  Dnia 13.09.2020 o 16:24, BennieAndTheJets napisał:

Ja pier;dole skończ szukać facetów w końcu, zajmij się sobą. Albo jak już tak bardzo chcesz sobie spier;dolić życie to wyjdź za alkoholika DDA/DDD, który będzie Cię napier';dalał, nie rozmawiał z Tobą i traktował jak powietrze. :classic_love:

W przerwach między piciem, roochaniem i napier;dalaniem, bo jakoś trzeba się rozładować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  Dnia 13.09.2020 o 16:23, Hedorivka napisał:

W ogóle nie naciskam wiesz. On się pojawił zmikad i stwierdził że chce się ze mną umawiwc. Pierwszy raz mi się tak zdarzylo. A wzorce rzeczywiscie mam do niczego

Masz wzorowe nie jest tak źle wręcz wyrównywasz się na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  Dnia 13.09.2020 o 16:24, zbanowany napisał:

ona chyba lubi być ofiarą, w ten sposób łapie atencje na litość biedulka

Rozumiem ten mechanizm, rozpaczliwie woła o pomoc ale póki sama się nie ogarnie to ch0j z tego będzie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim.będąc w szczęśliwym związku ma sie motywację do pracy, jaka by nie była, ma sie siłę do wykonywania swoich obowiązków. Wiem po sobie, ja nie majac miłości (nigdy nie bylam zakochana) opadam z sił, nie chce mi sie nic, nie mam motywacji do pracy, najchętniej tylko bym leżała przed telewizorem, wtedy jak łzy mi napływają do oczu to przynajmniej mogę w spokoju poplakac, gorzej jakby mi sie zebrało na płacz wśród ludzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To smutne gdy robimy coś głównie dla kogoś (na pokaz) a dopiero później dla siebie. Moim zdaniem głównym celem powinniśmy być MY bo to naprawdę kosztuje dużo pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  Dnia 13.09.2020 o 15:25, Hedorivka napisał:

Czułam się ważna i kochana. Uprawiałam sport żeby być ładna chociaż trochę, kupowałam fajne ubrania, rozwijałam się, czułam że wszystko jest bliżej do tego jak być powinno. Wiem że tak nie powinno być. Ale tak właśnie było.

Czułam się podobnie, teraz nic mi się nie chce 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  Dnia 13.09.2020 o 15:25, Hedorivka napisał:

Czułam się ważna i kochana. Uprawiałam sport żeby być ładna chociaż trochę, kupowałam fajne ubrania, rozwijałam się, czułam że wszystko jest bliżej do tego jak być powinno. Wiem że tak nie powinno być. Ale tak właśnie było.

Tak jest nie da się ukryć,że mając faceta przy sobie rozkwitamy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  Dnia 13.09.2020 o 18:30, smooth333 napisał:

To dziwne co piszesz, bo znam sporo mężatek które kompletnie zwiędły. 

"odpowiedniego", ale to chyba oczywiste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  Dnia 13.09.2020 o 16:21, Mizo napisał:

Kochana ale dlaczego ciągle się z kimś porównujesz? Musisz zrozumieć, że każdy z nas jest indywidualnością. "Pragnienie bycia kimś innym to marnowanie kogoś kim się jest" - tak mawiał Kurt Cobain i jest to święta prawda. Koncentrujesz się tylko na swoich (podejrzewam, że wyimaginowanych) wadach zamiast spróbować odnaleźć w sobie zalety. Co Ci to daje oprócz popadania w depresję? Nikt nie wymaga od Ciebie byś była idealna. Podejrzewam, że niszczy Cię wrodzony perfekcjonizm, mam rację? Też mam tę cechę ale na szczęście ją okiełznałam bo bym zwariowała. Jak to zrobiłam? Po prostu trochę wyluzowałam i zdałam sobie sprawę, że nie muszę zawsze wyglądać oszołamiająco czy zachowywać się bez skazy. Jestem tylko człowiekiem a ludzie popełniają błędy 🙂 Porównywać się z innymi kobietami też nie ma sensu bo zawsze się znajdzie ładniejsza czy zgrabniejsza i trzeba to zwyczajnie zaakceptować. Ty jesteś jaka jesteś i skup się na rozwijaniu swoich najlepszych cech i próbuj wyeliminować (albo trochę zneutralizować) te gorsze. I tyle. Skoncentruj się się na udoskonalaniu siebie zamiast zamienianiu się w kogoś innego ale też nie popadaj w paranoję. Rozwijać się trzeba, ale nie za wszelką cenę 🙂

Dzięki że to piszesz. Ja na logikę mam tego świadomość ale nie mogę się pogodzić z tym jaka jestem. Próbuje z całych sił wykorzystać swoją szansę ale ciągle upadam

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  Dnia 13.09.2020 o 16:24, BennieAndTheJets napisał:

Ja pier;dole skończ szukać facetów w końcu, zajmij się sobą. Albo jak już tak bardzo chcesz sobie spier;dolić życie to wyjdź za alkoholika DDA/DDD, który będzie Cię napier';dalał, nie rozmawiał z Tobą i traktował jak powietrze. :classic_love:

Ale ja nie szukam! Mnie w szkole tyłu gnębilo albo wśród znajomych albo rodzina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×