Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Marina82

Niech mnie ktoś pocieszy, leżę prawie całą ciążę. :(

Polecane posty

Rozchodzi mi się spojenie łonowe od 5 miesiąca. Wcześniej też musiałam leżeć bo miałam krwawienia prawie od początku ciąży. Wcześniej trochę wychodziłam, trochę kręciłam się po domu. Teraz już tylko do łazienki. Zostało mi tej kategorii jeszcze 10 tygodni. Dosłownie odliczam dni - 74, niedługo zacznę chyba odliczać godziny. Mam ochotę walić głową w ścianę. Do tego ból jest okropny, w tym momencie dosłownie jak dzień po cesarce, ale z tą różnicą, że nie odpuszcza a potęguje się z tygodnia na tydzień. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To módl się żeby dziecko było zdrowe. A swoje złe myślenie zamień na dobre. Wykorzystaj ten czas. Czytaj, rysuj,  szyj na szydełku, rób coś co lubisz albo coś czego chciałaś się nauczyć a brakowało czasu. Już bliżej niż dalej. Świetnie sobie radzisz i jesteś bardzo dzielna. Twoje maleństwo wynagrodzi Ci poświęcenie. Życzę szczęśliwego rozwiązania i dużo zdrówka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Żarówka100W napisał:

To módl się żeby dziecko było zdrowe. A swoje złe myślenie zamień na dobre. Wykorzystaj ten czas. Czytaj, rysuj,  szyj na szydełku, rób coś co lubisz albo coś czego chciałaś się nauczyć a brakowało czasu. Już bliżej niż dalej. Świetnie sobie radzisz i jesteś bardzo dzielna. Twoje maleństwo wynagrodzi Ci poświęcenie. Życzę szczęśliwego rozwiązania i dużo zdrówka. 

Dziecko na szczęście jest zdrowe. Czytam książki, aż mnie już codziennie łeb trzaska, ale dziękuję za miłe słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że jest Ci ciężko, ale faktycznie wykorzystaj ten czas na coś na co nie znajdziesz czasu gdy maluszek będzie na świecie. Może ktoś ze znajomych mógłby cie odwiedzać czy choćby kontakt przez komunikatora? Życzę wytrwałości i żeby czas ci szybko zleciał 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, IgaA napisał:

Wiem, że jest Ci ciężko, ale faktycznie wykorzystaj ten czas na coś na co nie znajdziesz czasu gdy maluszek będzie na świecie. Może ktoś ze znajomych mógłby cie odwiedzać czy choćby kontakt przez komunikatora? Życzę wytrwałości i żeby czas ci szybko zleciał 

Dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dasz radę! Czas leci jak szalony...choć rozumiem że teraz ci się bardziej wlecze...Plus chociaż taki, że nie musisz leżeć w szpitalu, tylko w swoim łóżku 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 9.10.2020 o 07:36, Poetka napisał:

Wynagrodzi ci to bobas. Zapomina się trochę o tych niedogodnościach jak się śmieje maluszek 🙂 wyobraź sobie to jak już będzie na świecie 🙂

taa.. wynagrodzi.. spanie,przewijanie,karmienie co kilka godzin.. atrakcja jest kapiel i niektorym sie kolki zdarzaja. Wynagrodzi ale dopiero gdy zacznie rozumiec..

Autorko delektuj sie spokojem i lap kazda chwile..Potem moze zabraknac chwili ma odpoczynek..

PS. ja lezalam z synem od 7tc.tez sie wynudzilam.. Teraz ma 2.5 roku,wciaz sie budzi w nocy kilka razy,a mi sie wlasnie ziewa.. potrzebuje chwili snu. Takze ten.. delektuj sie i zbieraj zapas cierpliwosci na kolejne lata. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Życie jest niesprawiedliwe. Ja miałam krótką piłke. Trzy dni w szpitalu i ciąża obumarła. Poradziłam sobie z tym jak chodzi o załamanie. Jedyne co czuje to złość. Autorko nie narzekaj bo źle nie masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, .Gość napisał:

taa.. wynagrodzi.. spanie,przewijanie,karmienie co kilka godzin.. atrakcja jest kapiel i niektorym sie kolki zdarzaja. Wynagrodzi ale dopiero gdy zacznie rozumiec.

Wynagradza samy swoim istnieniem. Nie musi jeszcze rozumieć. Jak ktoś tego w ogóle nie docenia to jest głupcem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Antak napisał:

Wynagradza samy swoim istnieniem. Nie musi jeszcze rozumieć. Jak ktoś tego w ogóle nie docenia to jest głupcem

yyy... no tak maja Matki Polki, zakatowac sie do upadlego,ale z usmiechem na buzi..  Bo przeciez dziecko to szczescie..

Nieprzespane noce i ciagle zmeczenie,poirytowanie ciagle dracym sie dzieckiem kwintesencja szczescia.. 

Wiem wymyslam.. tak jestem egoista ,chcac przespac cala noc,pierwszy raz od 2.5 roku!

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 8.10.2020 o 21:48, IgaA napisał:

Wiem, że jest Ci ciężko, ale faktycznie wykorzystaj ten czas na coś na co nie znajdziesz czasu gdy maluszek będzie na świecie. Może ktoś ze znajomych mógłby cie odwiedzać czy choćby kontakt przez komunikatora? Życzę wytrwałości i żeby czas ci szybko zleciał 

Dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 8.10.2020 o 21:59, ami napisał:

Dasz radę! Czas leci jak szalony...choć rozumiem że teraz ci się bardziej wlecze...Plus chociaż taki, że nie musisz leżeć w szpitalu, tylko w swoim łóżku 🙂

No i mam nadzieję, że do końca będzie to moje łóżko, a nie szpitalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 9.10.2020 o 12:36, Poetka napisał:

Wynagrodzi ci to bobas. Zapomina się trochę o tych niedogodnościach jak się śmieje maluszek 🙂 wyobraź sobie to jak już będzie na świecie 🙂

To fakt, po wszystkim szybko się zapomina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, .Gość napisał:

taa.. wynagrodzi.. spanie,przewijanie,karmienie co kilka godzin.. atrakcja jest kapiel i niektorym sie kolki zdarzaja. Wynagrodzi ale dopiero gdy zacznie rozumiec..

Autorko delektuj sie spokojem i lap kazda chwile..Potem moze zabraknac chwili ma odpoczynek..

PS. ja lezalam z synem od 7tc.tez sie wynudzilam.. Teraz ma 2.5 roku,wciaz sie budzi w nocy kilka razy,a mi sie wlasnie ziewa.. potrzebuje chwili snu. Takze ten.. delektuj sie i zbieraj zapas cierpliwosci na kolejne lata. Powodzenia

Zgadzam się z tym, że dziecko wynagradza tę katorgę, którą dla wielu kobiet jest ciąża, pobyt w szpitalu i poród. Wiem jak to później jest z niemowlakiem, przechodziłam przez to 3 razy, jednak nieprzespane noce znoszę dziwnie dobrze, może dlatego że nigdy nie potrzebowałam dużo snu. Opieka nad dzieckiem to dla mnie sama przyjemność, zwłaszcza spacery z wózkiem. Co do delektowania się spokojem, to niestety nie da się, ponieważ przy rozchodzącym się spojeniu łonowym ból na to nie pozwala, ale dzięki za miłe słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Antak napisał:

Życie jest niesprawiedliwe. Ja miałam krótką piłke. Trzy dni w szpitalu i ciąża obumarła. Poradziłam sobie z tym jak chodzi o załamanie. Jedyne co czuje to złość. Autorko nie narzekaj bo źle nie masz.

Współczuję straty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kochana trzymaj się, dasz radę. Wiem trochę co to ból spojenia, bo tez miałam a nawet mi się nie rozeszło, tylko bolało.. Nie szło chodzic z bólu. Ogólnie ciąża to był jeden wielki koszmar, ale dzis spi obok mnie najcudowniejsza nagroda za to cierpienie 🥰 Czas mine, nie jest to łatwe wiem, ale trzymaj się, bo już niedługo to będzie tylko wspomnie 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari

W zaleceniach masz cesarkę czy możesz siłami natury?🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, Nowe konto napisał:

Kochana trzymaj się, dasz radę. Wiem trochę co to ból spojenia, bo tez miałam a nawet mi się nie rozeszło, tylko bolało.. Nie szło chodzic z bólu. Ogólnie ciąża to był jeden wielki koszmar, ale dzis spi obok mnie najcudowniejsza nagroda za to cierpienie 🥰 Czas mine, nie jest to łatwe wiem, ale trzymaj się, bo już niedługo to będzie tylko wspomnie 😉

Dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Dobrosułka napisał:

Dlugo ci nie zostalo wiec nie jest zle.  Napewno nie jest to fajne, ale widac mete i dziecko zdrowe wiec glowa do gory.  Proponuje jakies szydelkowanie lub robienie ubranek na drutach jezlei umiesz, a jak nie to sa instrukcje na youtube i jakis prosty kocyk dla maluszka napewno uda sie zrobic.  Glowa do gory swieta bedziesz miala cudowne!

Oj robótki ręczne to ostatnia rzecz o jakiej myślę 😁 ale dziękuję za słowa pocieszenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, pari napisał:

W zaleceniach masz cesarkę czy możesz siłami natury?🙂

Będę miała CC, ale to nie przez spojenie łonowe, ale dlatego, że już miałam 3 razy CC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, pari napisał:

W zaleceniach masz cesarkę czy możesz siłami natury?🙂

Ale z tego co wiem to rozejście spojenia łonowego też jest wskazaniem do CC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja leżałam praktycznie do końca bo tak się źle czułam. Wymioty mdłości migreny itp itd. Jakbym cały czas chemię brała. Najgorsze doświadczenie mojego życia. na szczęście wraz z wydaleniem łożyska wszystko przeszło i znów mogłam funkcjonować jak człowiek 😉

Ale często płakałam i popadłam w depresję. 

Nigdy więcej 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja też ciążę coś fatalnie znoszę. 5 miesiąc. Mega mdłości, przeróżne bóle, wciąż mi słabo, duszno, miewam obuchy gorąca, arytmia serca non stop, bóle jelit mam takie, że nogi nie mogę podnieść, przewrócić się na drugi bok, a jak zakaszlnę, to normalnie uczucie jakby mi ktoś miecze we flaki wbijał... 😑 Nagrodą byłoby zdrowe dziecko, ale u mnie to jest niestety pod wielkim znakiem zapytania, wiec każdego dnia jestem coraz większym kłębkiem nerwów o to co będzie, co mnie jeszcze czeka... Także rozumiem wszystkie dziewczyny przykute do łóżka, wszystkie, które cierpią, które boli, wszystkie czekające na wyniki badań dziecka i jakąkolwiek informację... To jest koszmar i czasem brakuje sił. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 8.10.2020 o 20:04, Marina82 napisał:

Rozchodzi mi się spojenie łonowe od 5 miesiąca. Wcześniej też musiałam leżeć bo miałam krwawienia prawie od początku ciąży. Wcześniej trochę wychodziłam, trochę kręciłam się po domu. Teraz już tylko do łazienki. Zostało mi tej kategorii jeszcze 10 tygodni. Dosłownie odliczam dni - 74, niedługo zacznę chyba odliczać godziny. Mam ochotę walić głową w ścianę. Do tego ból jest okropny, w tym momencie dosłownie jak dzień po cesarce, ale z tą różnicą, że nie odpuszcza a potęguje się z tygodnia na tydzień. 

A może popełnisz mały patchwork dla swego maluszka 🙂 

Serdeczne pozdrowienia!

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Marina82 napisał:

Będę miała CC, ale to nie przez spojenie łonowe, ale dlatego, że już miałam 3 razy CC.

Czy to odpowiedzialne ? 4 CC ? Ja bym się bała. Podziwiam! Leżysz całą ciążę a 3 dzieci w około ? Szacunek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
26 minut temu, Żarówka100W napisał:

Czy to odpowiedzialne ? 4 CC ? Ja bym się bała. Podziwiam! Leżysz całą ciążę a 3 dzieci w około ? Szacunek

Przyznam się, że nie planowałam tej ciąży, wpadliśmy. Na początku byłam załamana, bo ostatnia cesarka była ciężka, bałam się bardzo pęknięcia macicy, ale zmieniłam lekarza na bardziej doświadczonego w wielokrotnych CC. Największe ryzyko to byłoby przodujące łożysko, które mogłoby przerosnąć. Wtedy CC jest ekstremalnie trudne. Na szczęście moje łożysko umiejscowiło się w optymalnie najlepszym miejscu. Bliznę mam cienką, ale stabilną. Wizja tej czwartej cesarki też mnie trochę przeraża, ostatnia trwała 1,5 godziny, wymęczyło mnie to psychicznie. Teraz też już mi trochę na łeb siada, czasem mam fatalne dni, właśnie jak ten kiedy założyłam ten temat. Co do dzieci, nie są na szczęście małe - 16, 11, 7. Do tego są bardzo ogarnięte. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, Żarówka100W napisał:

Będzie dobrze. Musi być.dzieci faktycznie już duże. Młodzież która pomoże. Dobrze że się kochacie 

Dziękuję za miłe słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Dobrosułka napisał:

TO organizm mial czas sie zregenerowac i zagoic wiec bedzie dobrze.  Jakie masz zainteresowania?  Wybralas imie?  

Norbert ☺️

Zainteresowania - oprócz książek i filmów (teraz nadrabiam zaległości) to lubię aktywnie spędzać czas, najlepiej z dziećmi, boisko, rowery, spacery z psami, wyjazdy w góry. Z mężem często wychodziliśmy wieczorami na spacer z psami, raz lub dwa razy w tygodniu jeździliśmy do większego miasta na kolację i czasem do teatru, więc tak romantycznie było, za romantycznie jak się okazało 😁

Raczej moje zainteresowania łączą się mocno ze spędzaniem czasu z rodziną, taka ze mnie prawdziwa kura domowa, nie pracowałam. Poza tym tak tylko dla siebie studiuję, a raczej studiowałam, bo teraz to chyba dziekankę wezmę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×