W Polsce system zdrowotny pada

Jak teraz wyczytałem w kilku województwach już nie ma miejsc na oiomach. To prawda co znalazłem? Jak tak to ta jesień będzie tragedią w Polsce i ja chyba nie będę leciał na urlop zimowy do kraju tylko może do Japoni sobie polecę. Od dawna o tym marzę Zobaczę do początku listopada co się będzie dziać i wtedy zadecyduję.

Nie przywiozę, prezentów nie będzie i ...!

4 minuty temu, kāspej napisał:

będzie jak za czasów kamienia łupanego, selekcja naturalna w pełnym zakresie bez sztucznych sposobów wydłużania zdrowia i życia

Tak daleko bym się nie cofał, raczej ze 30-40 lat do tyłu wystarczy. Partia jest, kryzys jest, wszystkie zwierzęta są równe ale świnie są równiejsze jest. Jeszcze tylko śniegu od ...a i zimno jak s...ysyn od grudnia i będzie gites komunes jak za perelera bywało. A i niech o inflacji kilkaset procent na koniec nie zapomną Ale tak trochę bardziej serio, prawda z tymi miejscami na oiomach? Jak tak to jest naprawdę bardzo źle i będzie dużo gorzej

Każdy o ile już nie miał to będzie mieć kontakt z wirusem. To jest nieuniknione. 

8 minut temu, Electra napisał:

Każdy o ile już nie miał to będzie mieć kontakt z wirusem. To jest nieuniknione. 

Mamy nieco ponad 116 tys zweryfikowanych przypadków na 38 milionowe społeczeństwo. W przeciągu 7 minionych miesięcy. Większe prawdopodobieństwo, że zapadnie się na chorobę nowotworową, przez którą ginie ok. 300 osób na dobę. Co zabawne, tego faktu na codzień się nie nagłaśnia, a jedyną wskazywaną prewencją są badania. I ani słowa o zdrowym stylu życia. Rozumiem, że łatwiej zastraszać obywateli i nakazywać zakładanie masek, niż odgórnie wdrożyć regulacje zmierzające do poprawy jakości żywności i środowiska życia, by ludzie byli odporniejsi i zdrowsi. Cóż, "góra" wie, co robi.

21 minut temu, Nenesh napisał:

ginie ok. 300 osób

Rozmawiałam z osobą, której ktoś bliski miał wstrzymaną chemię z powodu covida. Mam swoje zdanie na ten temat, nie rozbudzam się tutaj.