Kassandraaaaaa 2 Napisano Październik 11, 2020 Poznaliśmy się w maju i tylko początek był bardzo fajny.. on się starał, pisał, dzwonił itd. Później zaczęły się schody.. on wspominał ze jego była dziewczyna musi zabrać psa jak on w pracy (ona już ma faceta z którym mieszka) wiec się przyjaźnią.. on ma 36 lat, ja 26. W skrócie.. tydzień temu prosił mnie o szansę, bo ja odpuściłam i zaczęłam szukać faceta na portalach randkowych jego znajomi mnie tam zobaczyli i mieliśmy poważna rozmowę. Ja powiedziałam, ze usune chętnie to konto jeśli on się weźmie za siebie.. a on obiecywał poprawę ze sam zrozumiał co zle robił itd.. no tylko ze zmienił się na 2 dni.. Znow to samo, obiecał ze zadzwoni rano, żeby się umówić na obiad. A zadzwonił wieczorem jak już jechał na urodziny do znajomych.. ja nie odebrałam i on dziś cisza.. o co chodzi? Przecież jakby chciał mnie olać to miał okazje to zrobić tydzień temu? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kassandraaaaaa 2 Napisano Październik 11, 2020 Pomóżcie już się mało odzywał w ciągu tygodnia.. to było słabe a obiecywał poprawę itd.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kassandraaaaaa 2 Napisano Październik 11, 2020 Może ja tez powinnam się więcej starać i odzywac? Skoro mówił ze zadzwoni rano to mogłam zadzwonić w południe, albo odebrać wieczorem i zrozumieć ze ma dużo spraw na głowie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Solero 946 Napisano Październik 11, 2020 16 minut temu, Kassandraaaaaa napisał: Poznaliśmy się w maju i tylko początek był bardzo fajny.. on się starał, pisał, dzwonił itd. Później zaczęły się schody.. on wspominał ze jego była dziewczyna musi zabrać psa jak on w pracy (ona już ma faceta z którym mieszka) wiec się przyjaźnią.. on ma 36 lat, ja 26. W skrócie.. tydzień temu prosił mnie o szansę, bo ja odpuściłam i zaczęłam szukać faceta na portalach randkowych jego znajomi mnie tam zobaczyli i mieliśmy poważna rozmowę. Ja powiedziałam, ze usune chętnie to konto jeśli on się weźmie za siebie.. a on obiecywał poprawę ze sam zrozumiał co zle robił itd.. no tylko ze zmienił się na 2 dni.. Znow to samo, obiecał ze zadzwoni rano, żeby się umówić na obiad. A zadzwonił wieczorem jak już jechał na urodziny do znajomych.. ja nie odebrałam i on dziś cisza.. o co chodzi? Przecież jakby chciał mnie olać to miał okazje to zrobić tydzień temu? Nie wiem ale według mnie z tej relacji nie będzie nic dobrego. Od samego początku widać brak szacunku a to niestety podstawa do budowanie czegoś wspólnego, nowego. Niepoważny typ, powodzenia!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kasabianka1357 25 Napisano Październik 11, 2020 7 minut temu, Kassandraaaaaa napisał: Może ja tez powinnam się więcej starać i odzywac? Skoro mówił ze zadzwoni rano to mogłam zadzwonić w południe, albo odebrać wieczorem i zrozumieć ze ma dużo spraw na głowie? Jakby mu zalezalo nie zrazal by sie nieodebranym telefonem, probowal by to skutku żeby sie z Toba umowic, odpuść, nie warto sie narzucac jak ewidentnie ma Cie w d.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kassandraaaaaa 2 Napisano Październik 11, 2020 5 minut temu, Qwerty82 napisał: Ty powinnas byc dla niego priorytetem po 5 miesiacach zwiazku tym bardziej ze juz do niego dotarlo ze za malo sie staral o ciebie. Jezeli po powaznej rozmowie znow jest niedostępny i ma wazniejsze sprawy na glowie niz ty to go olej, 36letni piotrus pan Ale to co się zmieniło po tygodniu? Czemu tydzień temu wszystko rozumiał, a teraz tak się zachowuje? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lolka1975 197 Napisano Październik 11, 2020 Przed chwilą, Kassandraaaaaa napisał: Ale to co się zmieniło po tygodniu? Czemu tydzień temu wszystko rozumiał, a teraz tak się zachowuje? Tylko mowil to co chcialas uslyszec. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kasabianka1357 25 Napisano Październik 11, 2020 Faceci co niektorzy szybko sie nudza, pobajerowal z Toba teraz moze bajeruje inna, albo wie ze Tobie zalezy i odezwie sie kiedy bedzie mu sie nudzic, albo bedzie w potrzebie- to niestety tez mozliwe Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Solero 946 Napisano Październik 11, 2020 12 minut temu, Qwerty82 napisał: Bo udawal ze mu zalezy tylko a myslal swoje. Nie znasz mezczyzn? Ale nie można myśleć że tak zachowuje się każdy mężczyzna. Powodów mogło być więcej a Wy wybrałyście najprostszy scenariusz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Solero 946 Napisano Październik 11, 2020 7 minut temu, Qwerty82 napisał: Byc moze sa wyjatki. Ja na taki jeszcze nie trafilam No tak szuflatkowanie to podstawa kobiecego myślenia. A mogło być tak że dopiero po czasie stwierdził że to jednak nie to i postanowił odpuścić? Tylko nie rozumiem takiego zachowanie kiedy ktoś rezygnuje ze znajomości bez żadnej rozmowy czy po prostu słowa. Moim zdaniem dojrzały człowiek tak nie postępuje, a że ja młody jestem to mogę się mylić Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Solero 946 Napisano Październik 11, 2020 16 minut temu, Qwerty82 napisał: Zamiast sie ogarnac i starac o dziewczyne ten znow kombinuje. Jak mu nie zalezy to niech otwarcie przyzna a nie dziecinada z nieoddzwanianiem Niedojrzałość tak ma i to tyczy się obu płci Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kassandraaaaaa 2 Napisano Październik 11, 2020 Okej.. zadzwonił uważa ze nic się nie stało.. po prostu wcOraj cały dzień ogarniał prace domowe.. podziękował za rozmowę zaprosił na kawę ze ja mam przyjechać do niego.. ja mu wyrzutów nie chciałam robić.. ale może za mało się staram? Może on by wolał żebym ja tez dzwoniła i się starała o niego? On jest po przejściach.. tamta go zostawiła dla innego, a ja pisałam na randkowych portalach i może on chce się starać Ald nie chce się sparzyć? Tak mi tydzień temu powiedział? Może z mojej strony jest błąd ze staram się być niedostępna żeby on się postarał itd? Może on zrozumiał swój błąd i okej ale może są jakieś błędy we mnie? Ale nic do tej pory mi nie powiedział.. ale może nie chce mówić? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kassandraaaaaa 2 Napisano Październik 11, 2020 1 godzinę temu, Lolka1975 napisał: Tylko mowil to co chcialas uslyszec. Ale to po co to mówił? Czemu nie zakończył? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kassandraaaaaa 2 Napisano Październik 11, 2020 16 minut temu, Solero napisał: Niedojrzałość tak ma i to tyczy się obu płci Właśnie może ja coś zle robię? Ja mu powiedziałam ze chce czegoś powaznego, ale prosić się nie będę i upominać.. a on trochę olewa to wszystko ale ja próbuje mu dorównać i mówiliśmy o dzisiejszym dniu, a ja go olałam w swoich planach Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Solero 946 Napisano Październik 11, 2020 7 minut temu, Kassandraaaaaa napisał: Właśnie może ja coś zle robię? Ja mu powiedziałam ze chce czegoś powaznego, ale prosić się nie będę i upominać.. a on trochę olewa to wszystko ale ja próbuje mu dorównać i mówiliśmy o dzisiejszym dniu, a ja go olałam w swoich planach Nie wiem, ciężko coś doradzić na podstawie wypowiedzi jednej ze stron. Może nie jest gotowy ale jeśli Ciebie szanuje powinien coś powiedzieć. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ultra0violet 148 Napisano Październik 11, 2020 i to tak bedzie trwalo w kolo macieju, znajdz sobie innego albo pozostan singielka na jakis czas Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kassandraaaaaa 2 Napisano Październik 11, 2020 3 minuty temu, ultra0violet napisał: i to tak bedzie trwalo w kolo macieju, znajdz sobie innego albo pozostan singielka na jakis czas Ale dlaczego to tak będzie trwało? Co ja zle robię Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Słodki listopad 73 Napisano Październik 11, 2020 Mega chaotyczna twoja wypowiedź. Nie widać co tak naprawdę jest problemem. Wspominasz że przyjaźni się z eks - nie ma problemu moim zdaniem jeśli ta relacja jest ułożona i bez chęci z jego strony powrotu. Piszesz że tydzień temu [oprosił cię o szansę - ale nie piszesz dlaczego ty chciałaś zerwać, jak wyglądała wasza rozmowa, w sensie jakie ty przedstawiłaś oczekiwania względem waszej relacji i co on powiedział, że zmieni. Z tym telefonem, to taka niejednoznaczna sytuacja wyrwana z kontekstu, tak zignorował cię, bo powinien zadzwonić, z drugiej strony każdy w związku potrzebuje swobody i np. spotkania tylko z kumplami. A co do obiecywania, że zostań a ja się poprawię, to w 99% tylko gadka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kassandraaaaaa 2 Napisano Październik 11, 2020 3 minuty temu, Słodki listopad napisał: Mega chaotyczna twoja wypowiedź. Nie widać co tak naprawdę jest problemem. Wspominasz że przyjaźni się z eks - nie ma problemu moim zdaniem jeśli ta relacja jest ułożona i bez chęci z jego strony powrotu. Piszesz że tydzień temu [oprosił cię o szansę - ale nie piszesz dlaczego ty chciałaś zerwać, jak wyglądała wasza rozmowa, w sensie jakie ty przedstawiłaś oczekiwania względem waszej relacji i co on powiedział, że zmieni. Z tym telefonem, to taka niejednoznaczna sytuacja wyrwana z kontekstu, tak zignorował cię, bo powinien zadzwonić, z drugiej strony każdy w związku potrzebuje swobody i np. spotkania tylko z kumplami. A co do obiecywania, że zostań a ja się poprawię, to w 99% tylko gadka. Wspominam o eks bo długo trwał związek, ale wyjaśnił mi ze nie muszę się o nią martwić ze z tego już nigdy nic nie będzie. Ale jednak znow przewija się jej temat bo robił porządki i ma przyjechać po swoje rzeczy.. wiec czegoś tu nie rozumiem. prosil mnie o szanse, bo zorientował się ze dalej mam konto na portalu randkowym tam ponoć kolega mnie widział czy pisał. Wyjaśniłam, ze nie chce żeby to tak wyglądało i chce to usunąć ale z jego strony to ja zadnych starań nie widzę, obiecał poprawie i wspomniał o weekendzie.. gdzie okazuje się ze oprocz porządków cała sobotę to wieczór z kumplami.. wgl mu nie zrobiłam wyrzutów o to. Wręcz odwrotnie fajnie ze ma kumpli, ale w takim razie obiecał ze zadzwoni o 10 on nie dzwoni.. i cały dzień czekałam a on dzisiaj mi ooowiada jakby nigdy nic ze sprzątał.. no i ze ma czas dzisiaj, a ja jestem zmęczona i odpoczywam bo stwierdziłam ze nie będę na jego zawołanie.. i sama się w tym wszystkim potracilam.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ultra0violet 148 Napisano Październik 11, 2020 8 minut temu, Kassandraaaaaa napisał: Ale dlaczego to tak będzie trwało? Co ja zle robię "". tydzień temu prosił mnie o szansę, bo ja odpuściłam i zaczęłam szukać faceta na portalach randkowych jego znajomi mnie tam zobaczyli i mieliśmy poważna rozmowę."" dalko szukac nie trzeba Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kassandraaaaaa 2 Napisano Październik 11, 2020 To już trwa od jakiegoś czasu.. on się odsuwa i wgl.. no i z jednej strony mówi i obiecuje coś, z drugiej robi mi mętlik w głowie mówił ze ma ciężko zaufać i musi sam się z tym uporać.. ale ja nie wiem, myślałam ze będzie mu zależało się zobaczyć skoro cały tydzień nie mial czasu przez prace Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kassandraaaaaa 2 Napisano Październik 11, 2020 Przed chwilą, ultra0violet napisał: "". tydzień temu prosił mnie o szansę, bo ja odpuściłam i zaczęłam szukać faceta na portalach randkowych jego znajomi mnie tam zobaczyli i mieliśmy poważna rozmowę."" dalko szukac nie trzeba No i po tej rozmowie usunęłam konto i chciałam czegoś powaznego.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ultra0violet 148 Napisano Październik 11, 2020 Przed chwilą, Kassandraaaaaa napisał: No i po tej rozmowie usunęłam konto i chciałam czegoś powaznego.. mi rtaczej chodzi o to, ze miala byc szansa, nie bylo jej, to spoko. zalozylas konto na portalu i co komu do tego? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Słodki listopad 73 Napisano Październik 11, 2020 Dzieki za wyjaśnienie, mam teraz szerszy obraz. Mi wygląda na to, że on nie jest gotowy czy tez zainteresowany głębsza relacją. Lubi ciebie i żal mu stracić ciebie. Z drugiej strony traktuje cię jak pewnik, kogoś z kim mu dobrze gdy on ma na to ochotę. Nie jako priorytet. Gdy deklarujecie walczyć o związek a on cię nie uwzględnia w planach weekendowych (spotkanie z kuplami mógł mieć umówione wczesniej, ale sprzątanie to dziwna wymówka xD). On chce mieć ciastko i nie dać niz z sibie. Tłumaczenia, bo eks mnie zraniła to mega żenada, dobre alibi, żeby z siebie nie dawać, taka tarcza, że ja bym chciał ale no wiesz jestem taki biedny zraniony Tak zachowują się albo chłopcy ktorzy są emocjonalnie popsuci i potrzebują lat żeby dorosnąc albo cwaniacy którzy robią to z premedytacją. Ten związak bedzie tkwił w stanie obecnym. Nie widze perspektyw. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kassandraaaaaa 2 Napisano Październik 11, 2020 22 minuty temu, ultra0violet napisał: mi rtaczej chodzi o to, ze miala byc szansa, nie bylo jej, to spoko. zalozylas konto na portalu i co komu do tego? No on tak jakby sobie uświadomił ze chce się postarać o to itd.. ale on nie chce popełnić drugi raz ten sam błąd i nie będzie się starać o laske która potem go zostawi takie ma jeszcze podejście.. i może liczy na jakieś ruchy z mojej strony? Liczył na niedziele, a ja odpoczywam zamiast się z nim widzieć.. trochę słabo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kassandraaaaaa 2 Napisano Październik 11, 2020 22 minuty temu, Słodki listopad napisał: Dzieki za wyjaśnienie, mam teraz szerszy obraz. Mi wygląda na to, że on nie jest gotowy czy tez zainteresowany głębsza relacją. Lubi ciebie i żal mu stracić ciebie. Z drugiej strony traktuje cię jak pewnik, kogoś z kim mu dobrze gdy on ma na to ochotę. Nie jako priorytet. Gdy deklarujecie walczyć o związek a on cię nie uwzględnia w planach weekendowych (spotkanie z kuplami mógł mieć umówione wczesniej, ale sprzątanie to dziwna wymówka xD). On chce mieć ciastko i nie dać niz z sibie. Tłumaczenia, bo eks mnie zraniła to mega żenada, dobre alibi, żeby z siebie nie dawać, taka tarcza, że ja bym chciał ale no wiesz jestem taki biedny zraniony Tak zachowują się albo chłopcy ktorzy są emocjonalnie popsuci i potrzebują lat żeby dorosnąc albo cwaniacy którzy robią to z premedytacją. Ten związak bedzie tkwił w stanie obecnym. Nie widze perspektyw. Dzięki.. ja mam problem z tym, ze ciagle sobie zarzucam coś.. ze to ja gdzieś popełniłam błąd, te konto na randkowym portalu itd ze to moja wina, albo może mogłam się postarać ja bardziej.. i co ze mną nie tak.. i głównie chyba w tym problem.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Muminka 52 Napisano Październik 11, 2020 Ile minęło czasu od jego rozstania z eks? Czy jesteś pierwszą dziewczyną z którą się dłużej spotyka od kiedy jest singlem? Pytam bo mi to niestety trochę wygląda na "klina"... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kassandraaaaaa 2 Napisano Październik 11, 2020 7 minut temu, Muminka napisał: Ile minęło czasu od jego rozstania z eks? Czy jesteś pierwszą dziewczyną z którą się dłużej spotyka od kiedy jest singlem? Pytam bo mi to niestety trochę wygląda na "klina"... No pierwszą.. przykro mi, bo od czasu mojego rozstania minęły 3 lata i on jako pierwszy na tyle mi się spodobał i chyba nawet coś tam do niego poczułam.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Słodki listopad 73 Napisano Październik 11, 2020 Kassandraaaaaa prawdopodobnie popełniłaś błędy To nigdy nie jest jednostronne. Błędem mogło być też np. - udawanie że problem nie istniej gdy istniał (no ale było miło) - liczenie że on się zmieni, albo że ja go zmienię - traktowanie go jak rezerwowej opcji a nie miłosci (trochę tak chyba czułaś, bo nie zerwałas z nim, tylko szukałas kogos nowego an portalu) ... Warto sobie po zakończonym związku, nie od razu, ale jak się uleży (po 1-3 miesiącach) zrobić taki rachunek sumienia, żeby nie popełnić tych samych zaniedbań w nowym związku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kassandraaaaaa 2 Napisano Październik 11, 2020 Ale on ze mną nie gada otwarcie.. nie wchodzi na tematy życiowe.. ciagle remonty, sprzatania takie zwyczajne luźne tematy. Tylko ta rozmowę mieliśmy i to wszystko co tak pogadał ze mną Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach