Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

barteekk

Przestrzeń pomiędzy słowem przyjaźń a seks

Polecane posty

1 minutę temu, Margo napisał:

Nie ma konkretu tylko nawijanie makaronu na uszy - może i są kobiety, które się na to nabierają.  A ty wiesz kogo szukasz - jeżeli tak to napisz precyzyjnie o co Ci chodzi.  Przyjaźń nie ma płci, więc jeżeli aż tak zależy ci na kobiecie to coś kręcisz. 

Nic nie kręce, napisałem w pierwszym poście dlaczego zależy mi na przyjaźni z płcią przeciwną, to drugie pół świata, które jest zamknięte dla mnie, przyjaciół mam kilku. Ah za długie było, nie doczytałaś do końca, rozumiem 🙂

Cytat

Przecież pisałeś, że świetnie się z nimi dogadujesz i lepiej ci się rozmawia niż z kolegami (ich mężami). One poprostu nie szukają takiej " przyjaźni " bo to nie jest przyjaźń. 

Nie lepiej mi się rozmawia z nimi niż kolegami, tylko im się ze mną rozmawia na niektóre tematy (dotyczące uczuciowości np) niż z mężami. Absolutnie nie czytasz ze zrozumieniem. Przeklejam co napisałem jeszcze raz

Cytat

Mam np b.dobre relacje ze swoimi przyjaciółmi, ale na ogół jest też tak, że znajduję wspólny język z ich żonami i chętnie ze mną rozmawiają na innym poziomie jakby, często potwierdzając, że ze mną rozmawia się im inaczej niż z mężem

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, BoniBluBuka napisał:

Nie dziw się chłopie ze tu każdego szokuje chcec posiadania znajomych płci przeciwnej. Tu większość bab by chciała w klatce zamknąć faceta myśląc ze to je uchroni przed zdrada. Twoja pewnie tez ma takie samo zdanie wiec ciężko będzie. 

Boni, nie doczytalas😁. On nie szuka znajomych plci przeciwnej z ktora moglby sie na kawe umowic..ta niby-przyjazn ma byc z flirtem, napieciem pomiedzy plciami (Bartus obrazil sie gdy to napiecie miedzy plciami nazwalam ochota na bara-bara😁) tajemnica...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Lola14 napisał:

Nie taka inna jak wejdziesz glebiej..Te same namietnosci, te same trudne wybory. Wieksza akceptacja I zrozumienie swiata😁

Dobra ale wujek ciotka +20 to się interesują działką, ogrodnictwem itd te same a jednak tak różne namiętności 😛 Zgadzam się, że przyjaźń nie patrzy na wiek, ja akurat nie mam w około siebie kandydatów +-15/20 z chociażby cieniem szansy na zbieżność zainteresowań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Lola14 napisał:

Boni, nie doczytalas😁. On nie szuka znajomych plci przeciwnej z ktora moglby sie na kawe umowic..ta niby-przyjazn ma byc z flirtem, napieciem pomiedzy plciami (Bartus obrazil sie gdy to napiecie miedzy plciami nazwalam ochota na bara-bara😁) tajemnica...

Nie obraził, tylko nie da sobie wmówić Twoich myśli i pragnień jakoby były moje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, BoniBluBuka napisał:

Doczytałam. Ma wolna wole i nie jest niewolnikiem bez względu na opinie innych. Nie rozumiem tylko czego oczekuje pisząc coś takiego na forum dla bab które w 95 procentach będą negatywnie komentować. 

Haha zarejstrowałem się tutaj wczoraj, nie chcę tu po jednym dniu całościowo forum szufladkować czy jest takie czy owakie i w jakich procentach, na dziś myślę że jest różne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

B-  chcesz balansować na linie, brakuje Ci w życiu emocji o których napisałeś w pierwszym poście.

''Oto, co czuję w tej chwili. I niech mi pan wierzy, dla mnie samej jest to największą niespodzianką'' - a to nie takie proste.

Na chwilę obecną wzbudzasz emocje w szanownym gremium, ale sam nie czujesz nic?

Jeżeli tylko kobieta '' przyjaciółka'' potrafi je w Tobie wzbudzić to do czego jest Ci potrzebna żona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, barteekk napisał:

Powoli, powoli zaczynasz dostrzegać odcienie szarości. Jeszcze chwila i odzyskasz wzrok 👍

Ty sie o moj wzrok nie troskaj 🤔. Ja juz dawno nazywam rzeczy po imieniu. Przyjazn gdzie jest flirt I pozadanie, to wlasnie romans. Nic innego. I dorabianie do tego filozofi swiadczy o nieumiejetnosci spojzenia prawdzie w oczy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, jamuonmi napisał:

B-  chcesz balansować na linie, brakuje Ci w życiu emocji o których napisałeś w pierwszym poście.

''Oto, co czuję w tej chwili. I niech mi pan wierzy, dla mnie samej jest to największą niespodzianką'' - a to nie takie proste.

Na chwilę obecną wzbudzasz emocje w szanownym gremium, ale sam nie czujesz nic?

Yyy dość trafnie odczytujesz co czuję z tą przenośnią o linie, balansowaniu i niespodziance jaką jestem sam dla siebie. Toż to przecież to właśnie czuję, więc dlaczego sugerujesz że nic nie czuję. Konsternacja...

Cytat

Jeżeli tylko kobieta '' przyjaciółka'' potrafi je w Tobie wzbudzić to do czego jest Ci potrzebna żona?

A do czego jest nam potrzebny drugi człowiek... Na pewno nie do seksu jak tutaj gremium zdaje się sądzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Lola14 napisał:

Ty sie o moj wzrok nie troskaj 🤔. Ja juz dawno nazywam rzeczy po imieniu. 

Cieszy mnie, że masz tak uporządkowane życie w szufladkach i tak dobrze są opisane i zorganizowane. Brzmi męsko 🙂 Nic się nie przenika i nie łączy, każda rzecz ma swoją szufladkę, inspirujące... (lekki sarkazm 😛 )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, barteekk napisał:

Yyy dość trafnie odczytujesz co czuję z tą przenośnią o linie, balansowaniu i niespodziance jaką jestem sam dla siebie. Toż to przecież to właśnie czuję, więc dlaczego sugerujesz że nic nie czuję. Konsternacja...

 

Więc co czujesz odpowiadając na posty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, agent of Asgard napisał:

Przyjaźnię się (lub kumpluje) z ludźmi, z którymi dzieli mnie pokoleniowa różnica wieku, obojga płci. Mają inne zainteresowania, czytali inne książki, mają inny charakter, temperament i upodobania. Są na innym etapie życiowym.

Chyba ze mną coś nie tak.

Wszystko z Tobą w porządku, ja po prostu się nie przyjaźnię, bo nie miałem szansy/okazji takich ludzi spotkać w około, to wszystko, opisałem to wyżej, bez podtekstów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, barteekk napisał:

Dobra ale wujek ciotka +20 to się interesują działką, ogrodnictwem itd te same a jednak tak różne namiętności 😛 Zgadzam się, że przyjaźń nie patrzy na wiek, ja akurat nie mam w około siebie kandydatów +-15/20 z chociażby cieniem szansy na zbieżność zainteresowań.

Lubie spedzac I sluchac ludzi starszych nie dla tego ze mam problemy ze znalezieniem przyjaciol rowiesnukow..wujek zdzichu bedzie mowil z toba o roslinkach na dzialce , a Ciocia Ziuta tylko o chorobie kota, bo nie jestes dla nich wystarczajaco dobrym partnerem to roztrzasania zyciowych wyborow. Kobiet I mezczyzn ktorych zostawili przez glupote, zazdrosc , z powinnosci. Swiat jest zawsze taki sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, jamuonmi napisał:

Więc co czujesz odpowiadając na posty?

Różne rzeczy, najwięcej przez ostatnią godzinę wzburzenia, że muszę udowadniać, że nie jestem wielbłądem, podpaliło mnie to. Czasem satysfakcję z merytorycznej dyskusji i nadzieję, że człowiek jest człowiekiem (jeszcze).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, BoniBluBuka napisał:

Doczytałam. Ma wolna wole i nie jest niewolnikiem bez względu na opinie innych. Nie rozumiem tylko czego oczekuje pisząc coś takiego na forum dla bab które w 95 procentach będą negatywnie komentować. 

Boni, sama mam kochanka I wiem czym jest przyjazn pomiedzy kobieta I mezczyzna. Ale trudno dla takich zachowan oczekiwac aprobaty meza czy zony , i tlumaczyc je “wyzsza potrzeba” przyjazni ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Lola14 napisał:

Lubie spedzac I sluchac ludzi starszych nie dla tego ze mam problemy ze znalezieniem przyjaciol rowiesnukow..wujek zdzichu bedzie mowil z toba o roslinkach na dzialce , a Ciocia Ziuta tylko o chorobie kota, bo nie jestes dla nich wystarczajaco dobrym partnerem to roztrzasania zyciowych wyborow. Kobiet I mezczyzn ktorych zostawili przez glupote, zazdrosc , z powinnosci. Swiat jest zawsze taki sam

Filozoficznie powiedziane, +1 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari

Odżegnujesz się od pojęcia kryzysu wieku średniego, ale właśnie to cię dopadło. Dzieci w jakim wieku- chyba szkolnym? Jak chcesz coś fajnego przeżyć, może poświęć im swój wolny czas, spędzajcie go wspólnie całą rodziną. Jakieś nowe pasje, np. może żeglarstwo, albo coś łatwiejszego jak motorowodniactwo. Nie wiem, gdzie mieszkasz, to musi być w miarę łatwe do realizacji🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Lola14 napisał:

 “wyzsza potrzeba” przyjazni ..

No brzmi to co najmniej jak fanaberia tłustego kota, bez przesady, potrzeba otaczania się podobnymi ludźmi nie jest wyższą abstrakcyjną potrzebą i to jeszcze w cudzysłowiu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, pari napisał:

Odżegnujesz się od pojęcia kryzysu wieku średniego, ale właśnie to cię dopadło. Dzieci w jakim wieku- chyba szkolnym? Jak chcesz coś fajnego przeżyć, może poświęć im swój wolny czas, spędzajcie go wspólnie całą rodziną. Jakieś nowe pasje, np. może żeglarstwo, albo coś łatwiejszego jak motorowodniactwo. Nie wiem, gdzie mieszkasz, to musi być w miarę łatwe do realizacji🙂

Nie potwierdzam, nie zaprzeczam, być może, kryzys wieku średniego jest to jakaś teoria, ale nie potwierdzona przeze mnie (jeszcze) - za dużo nie pasuje w stosunku to pozornych podobieństw, mam wiele pasji, raczej się nie nudzę itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, barteekk napisał:

No brzmi to co najmniej jak fanaberia tłustego kota, bez przesady, potrzeba otaczania się podobnymi ludźmi nie jest wyższą abstrakcyjną potrzebą i to jeszcze w cudzysłowiu...

🤔dobrze mowisz🤔. Wytlumacz to mojemu mezowi😁😁😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, barteekk napisał:

Różne rzeczy, najwięcej przez ostatnią godzinę wzburzenia, że muszę udowadniać, że nie jestem wielbłądem, podpaliło mnie to. Czasem satysfakcję z merytorycznej dyskusji i nadzieję, że człowiek jest człowiekiem (jeszcze).

Więc to nie te emocje których szukasz. Stąd moje pytanie i zarazem odpowiedź. 

Nic z emocji których pragniesz. 

Człowiek z którym wiążemy swoje życie powinien chociaż po trosze nam ich dostarczać.

Powinien to nieodpowiednie słowo. 

Robi to po części świadomie, po części nie. Jeżeli tego Ci brakuje w związku...

I szukasz gdzie indziej, Twoja żona nie czuje się z tym dobrze.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Lola14 napisał:

🤔dobrze mowisz🤔. Wytlumacz to mojemu mezowi😁😁😁

Ale w jakim sensie, którą część wytłumaczyć. Że to normalne, że człowiek chce mieć przyjaciół ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, BoniBluBuka napisał:

Od kiedy przyjaźń to pożądanie i fascynacja? Aż tępy jesteś nie wiedząc ze starej nie wytłumaczysz ani tym bardziej akceptacji nie uzyskasz? Dla mnie to prowo tyle ze odrobine wyżej niż oinksy i inne koorwy. 

Tak to trochę ostre słowa, rozwinąłem to później w moich komentarzach, że w przyjaźni damsko-męskiej czysty platonizm jest raczej teoretyczny, a na pewno znajduje się tam jakiś odcień napięcia, mogę się zgodzić że słowa których użyłem (pożądanie i fascynacja itd) są zbyt ostre, niemniej wciąż to dotyka spektrum po jakim się poruszamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, jamuonmi napisał:

Więc to nie te emocje których szukasz. Stąd moje pytanie i zarazem odpowiedź. 

Nic z emocji których pragniesz. 

 

Oj za daleko wychodzisz, twierdząc, że wiesz jakich emocji pragnę a jakich nie, lepiej niż ja sam. Małe prawdopodobieństwo, chyba że masz jakieś dary paranormalne o których nie wiemy.

Cytat

Człowiek z którym wiążemy swoje życie powinien chociaż po trosze nam ich dostarczać.

Powinien to nieodpowiednie słowo. 

Robi to po części świadomie, po części nie. Jeżeli tego Ci brakuje w związku...

I szukasz gdzie indziej, Twoja żona nie czuje się z tym dobrze.

Po części dostarcza, po części mi brakuje, to normalne. Nikt nie spełnia potrzeb drugiego człowieka w 100% ani nawet nie powinien w to mierzyć. To jest szkodliwa utopia, która mi tu podnosi ciśnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, barteekk napisał:

Oj za daleko wychodzisz, twierdząc, że wiesz jakich emocji pragnę a jakich nie, lepiej niż ja sam. Małe prawdopodobieństwo, chyba że masz jakieś dary paranormalne o których nie wiemy.

Po części dostarcza, po części mi brakuje, to normalne. Nikt nie spełnia potrzeb drugiego człowieka w 100% ani nawet nie powinien w to mierzyć. To jest szkodliwa utopia, która mi tu podnosi ciśnienie.

''Szukam kogoś kto widzi pomiędzy tymi dwoma słowami jeszcze inne: zainteresowanie, emocje, adoracja, flirt, pożądanie, tajemnica, adrenalina, przygoda, zauroczenie, afirmacja, bliskość, oczekiwanie, porozumienie, radość, energia, swoboda... ''

Pozwoliłam sobie zacytować.

 nic już nie dodam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, BoniBluBuka napisał:

Za dużo filozofujesz. I chooja z tego masz skoro to piszesz. Sajonara. 

Bo facet szuka kochanki od dwoch lat😁. Na erotyczny powinien wejsc, to zawsze tam wieksza szansa Na “miedzyplciowe napiecie” 😁. Facet strasznie kombinuje z ta “potrzeba wyzszej przyjazni”. Takich przyjaciol nie znajdzie sie z internetowych anonsow. Tacy ludzie pojawiaja sie w naszym zyciu sami, i jesli zupelnie nie chodzi o sex (a w przyjazni nie chodzi) to wiek, plec I wyglad nie maja najmniejszego znaczenia. A Bartus szuka “atrakcyjnej, wrazliwej, w swoim wieku, mezatki..” nie bardzo pachnie mi to “przyjaznia “.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, barteekk napisał:

Nic nie kręce, napisałem w pierwszym poście dlaczego zależy mi na przyjaźni z płcią przeciwną, to drugie pół świata, które jest zamknięte dla mnie, przyjaciół mam kilku. Ah za długie było, nie doczytałaś do końca, rozumiem 🙂

 

Nie rozumiesz,  wszystko doczytałam  - a końcówka to po prostu majstersztyk bajeru na poddatny grunt (może celuj w jakieś nieszczęśliwe mężatki).

Dam ci obrazowy przykład (posiłkuje się Miodkiem) jak ty piszesz:

Idziesz sobie przez ulicę, potykasz się i mówisz  do siebie:

" Bardzo mnie irytują nierówności chodnika, które znienacka narażają mnie na upadek. Nasuwa mi to złe myśli o władzach gminy'. - to mówisz Ty.

 'O k/u/r/w/a ! " - to mówię ja. 

Tak więc przestań pisać  o przyjaźni   gdzie jest flirt i pożądanie tylko nazwij w końcu po imieniu kogo szukasz. 

Proponuję zająć się żoną - jakiś flirt   pożądanie i to wszystko o czym piszesz - bo w końcu to ona sobie "przyjaciela"znajdzie.

Na tym kończę.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Margo napisał:

 

Proponuję zająć się żoną - jakiś flirt   pożądanie i to wszystko o czym piszesz - bo w końcu to ona sobie "przyjaciela"znajdzie.

Na tym kończę.

 

Tylko ze jesli jej to przyjdzie do glowy to dlugo “szukac” nie bedzie musiala😁. Jakims cudem mezow “poszukujacych” pragnacych “wyzszej przyjazni” jest o wiele wiecej niz chetnych zon..Mam nadzieje ze nasz Bartus wyjasni sobie ta jej potrzebe rowniez elokwentnie🤔😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, BoniBluBuka napisał:

Gdyby znudzona kura domowa napisała ze potrzebuje przyjaciela na flirty i tajemnice bo stary jej wszystkiego nie zapewnia co jest oczywiste to od razu by się znalazły pocieszycielki tak tak kobieta musi się czuć kobieta. Beks. 

Zycie jest jakie jest. Ludzkiej pokreconej natury nie zmienisz. Jak znudzona kura domowa powie ze szuka kogos na potajemne bara-bara, bo stary nie chce jej tknac od pol roku bo go ciagle boli glowa z przepracowania, to trudno z tym dyskutowac. Natomiast jak ta sama kura domowa bedzie pitolila o potrzebie tajemniczego zwiazku z przyjacielem plci odmiennej aby dotknac istnienia meskiego pierwiaska, to jej powiem “nie pitol”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Lola14 napisał:

Zycie jest jakie jest. Ludzkiej pokreconej natury nie zmienisz. Jak znudzona kura domowa powie ze szuka kogos na potajemne bara-bara, bo stary nie chce jej tknac od pol roku bo go ciagle boli glowa z przepracowania, to trudno z tym dyskutowac. Natomiast jak ta sama kura domowa bedzie pitolila o potrzebie tajemniczego zwiazku z przyjacielem plci odmiennej aby dotknac istnienia meskiego pierwiaska, to jej powiem “nie pitol”

To jest widzenie świata na poziomie warsaw shore, nie mogę sobie wyobrazić jak w jednej osobie może się zmieścić taki pokład cynizmu i szydery, a to już coś... wykraczasz poza moje zdolności poznawcze, za to +1 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×