Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
pigmalionija

Pytanie do facetów. Czy byliście kiedyś z kimś, kogo nie kochacie?

Polecane posty

12 minut temu, Rekontror555 napisał:

To ich problem, że sobie robią nadzieję. Przejmujesz się uczuciami wszystkich ludzi na świecie?

Nie, ale tych, z którymi mam bliższe relacje, to tak. Na taką retorykę mnie nie złapiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Rekontror555 napisał:

Z tego samego źródła z którego ty wiesz o towarzystwie jakim ja się otaczam.

Umknął ci znak zapytania lub nie wiesz, co oznacza znak zapytania stawiany na końcu zdania.

Poćwicz może czytanie ze zrozumieniem i wróć do dyskusji kiedy opanujesz tę niezwykle trudną umiejętność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Żona marynarza napisał:

Wystarczy, że przejmuje się uczuciami tych, z którymi tworzy związek. Co mają do tego "wszyscy ludzie na świecie"?

Dlaczego ktoś ma się przejmować uczuciami osoby, której nie kocha? Zdejmowanie dla niego majtek to już ma być powód? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Rekontror555 napisał:

Dlaczego ktoś ma się przejmować uczuciami osoby, której nie kocha? Zdejmowanie dla niego majtek to już ma być powód? 

Wiesz co to empatia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Rekontror555 napisał:

Wykonujesz swoje obowiązki za siebie. Logika normalna, być może nie do pojęcia dla ciebie.

Twoje zmyślenie, że uważam, że nie mam o czym myśleć.  Co ci się wydaje, że widać, to twoja sprawa.

Nie manipuluj. Słabo to robisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Żona marynarza napisał:

Umknął ci znak zapytania lub nie wiesz, co oznacza znak zapytania stawiany na końcu zdania.

Poćwicz może czytanie ze zrozumieniem i wróć do dyskusji kiedy opanujesz tę niezwykle trudną umiejętność.

To chyba tobie on umknął, bo po wyrażeniu "doborowe towarzystwo" go nie ma. Najpierw go złap, postaw na miejscu a potem bierz się za wyciąganie wniosków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Żona marynarza napisał:

Nie manipuluj. Słabo to robisz.

Gdzie konkretni widzisz manipulacje. Robię to bardzo słabo bo wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Żona marynarza napisał:

Wiesz co to empatia?

Zdjęcie majtek daje powód do oczekiwania empatii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, ToBezZnaczenia napisał:

Nie, ale tych, z którymi mam bliższe relacje, to tak. Na taką retorykę mnie nie złapiesz.

Im bliższe relacje, tym większe przejmowanie. Jeśli ściąga dla kogoś majtki, pójdzie razem na imprezę czy pozwoli się gdzieś zawieść, to jeszcze nie daje powodu, by tak bardzo przejmować się jej uczuciami. A może ona robi to wszystko, aby go złapać na stałe? To on nie dość, że uniknie pułapki, ale jeszcze zje przynętę. Chyba mu wolno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Rekontror555 napisał:

To chyba tobie on umknął, bo po wyrażeniu "doborowe towarzystwo" go nie ma. Najpierw go złap, postaw na miejscu a potem bierz się za wyciąganie wniosków.

Nie wychodzi ci ta manipulacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, Rekontror555 napisał:

Jeśli jej nie kocha, a o taki związek było pytanie, to dlaczego ma się przejmować? Bo zdejmuje dla niego majtki?

No wypadałoby. Tak robią normalni ludzie a nie seksualnie niewyżyte prymitywy. Życzę ci zeby kiedyś ktoś pokroju jej ojca skorzystał ze zdjętych majtek twojej naiwnej córki. Obyś tak samo był obojętny jak tutaj. Jesteś żałosnym facetem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Rekontror555 napisał:

Gdzie konkretni widzisz manipulacje. Robię to bardzo słabo bo wcale.

Jeśli nie robisz tego celowo to znaczy, że nie potrafisz czytać ze zrozumieniem i precyzyjnie się wysławiać.

Dyskusja z tobą to jak dyskusja z cynicznym manipulantem lub osobą niezbyt sprawną intelektualnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Żona marynarza napisał:

Nie wychodzi ci ta manipulacja.

To raczej tobie nie wychodzi "zaginanie" mnie i robisz się coraz bardziej nerwowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Rekontror555 napisał:

Im bliższe relacje, tym większe przejmowanie. Jeśli ściąga dla kogoś majtki, pójdzie razem na imprezę czy pozwoli się gdzieś zawieść, to jeszcze nie daje powodu, by tak bardzo przejmować się jej uczuciami. A może ona robi to wszystko, aby go złapać na stałe? To on nie dość, że uniknie pułapki, ale jeszcze zje przynętę. Chyba mu wolno.

A wiesz co to socjopatia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Żona marynarza napisał:

Jeśli nie robisz tego celowo to znaczy, że nie potrafisz czytać ze zrozumieniem i precyzyjnie się wysławiać.

Dyskusja z tobą to jak dyskusja z cynicznym manipulantem lub osobą niezbyt sprawną intelektualnie.

To znaczy, że tylko to, że ty coś sobie zmyślasz.

Nie denerwuj się tak, nie jest łatwo mnie "zagiąć", mądrzejszym od ciebie to się nie udawało.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Rekontror555 napisał:

To raczej tobie nie wychodzi "zaginanie" mnie i robisz się coraz bardziej nerwowa.

Nerwowa? Nie zauważyłam. Co najwyżej zniesmaczona poziomem, który reprezentujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Rekontror555 napisał:

To znaczy, że tylko to, że ty coś sobie zmyślasz.

Nie denerwuj się tak, nie jest łatwo mnie "zagiąć", mądrzejszym od ciebie to się nie udawało.

 

Nie mam zamiaru cię zaginać. Sam to bardzo efektywnie robisz. Plączesz się strasznie w zeznaniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Żona marynarza napisał:

Nerwowa? Nie zauważyłam. Co najwyżej zniesmaczona poziomem, który reprezentujesz.

To już Twoja sprawa, że nie potrafisz rozpoznać własnych uczuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Żona marynarza napisał:

Nie mam zamiaru cię zaginać. Sam to bardzo efektywnie robisz. Plączesz się strasznie w zeznaniach.

Juz mylisz własne pragnienia z rzeczywistością? Czego to objaw?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Rekontror555 napisał:

To już Twoja sprawa, że nie potrafisz rozpoznać własnych uczuć.

Doskonale rozpoznaje własne uczucia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Rekontror555 napisał:

To już Twoja sprawa, że nie potrafisz rozpoznać własnych uczuć.

Uczucia raczej nie są twoja mocna strona wiec zbastuj z interpretacja ich u innych. Piątek wieczór a ty się użerasz z głupimi babami zamiast patelnie starej czyści aż miło. Słabe. Myślałam ze życiowe wygrywy ktorym jesteś maja lepsze zajęcia czyli walenie aż mu jaja czerwienieją. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, BrutalnaBoniBlu napisał:

No wypadałoby. Tak robią normalni ludzie a nie seksualnie niewyżyte prymitywy. Życzę ci zeby kiedyś ktoś pokroju jej ojca skorzystał ze zdjętych majtek twojej naiwnej córki. Obyś tak samo był obojętny jak tutaj. Jesteś żałosnym facetem. 

Jeśli oczekujesz, że każdy, dla kogo zdejmiesz majtki zadeklaruje ci miłość do śmierci, to już Twoja sprawa.

A skąd wiesz, że w ogóle mam córkę? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Rekontror555 napisał:

Juz mylisz własne pragnienia z rzeczywistością? Czego to objaw?

Nawet nie próbuj się bawić w psychologa. Nie wychodzi ci to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, BrutalnaBoniBlu napisał:

Uczucia raczej nie są twoja mocna strona wiec zbastuj z interpretacja ich u innych. Piątek wieczór a ty się użerasz z głupimi babami zamiast patelnie starej czyści aż miło. Słabe. Myślałam ze życiowe wygrywy ktorym jesteś maja lepsze zajęcia czyli walenie aż mu jaja czerwienieją. 

Życiowe wygrywy zdążą zrobić wszystko, na co mają ochotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, Rekontror555 napisał:

Dlaczego ktoś ma się przejmować uczuciami osoby, której nie kocha? Zdejmowanie dla niego majtek to już ma być powód? 

Mały manipulancie:

 

"Można być z nią dwa- trzy lata, cieszyć się dobrym seksem, dobra kuchnią jeśli umie gotować, a później się rozstać. Albo zostać z nią, jeśli pojawi się uczucie." - o tym jest rozmowa. O związku a nie jedynie o niezobowiązującym seksie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Żona marynarza napisał:

Doskonale rozpoznaje własne uczucia .

Może i rozpoznajesz, tylko nie chcesz się do nich przyznać.

1 minutę temu, Żona marynarza napisał:

Nawet nie próbuj się bawić w psychologa. Nie wychodzi ci to.

Nie gorzej niż tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×