Dieta mż zapraszam nowy wątek

Witajcie.

A my dziś na wizytę do pediatry bo mała w nocy miała 40.7 stopni gorączki.

Zbilam jej te gorączkę ale o 8 znowu zaczelo rosnąć do 39.8.

Teraz jest już ok udało się ją zbić ale muszę iść z nią do lekarza bo nie mam zamiaru w nocy odwiedzać szpitala gdyby znowu coś się działo

Tak więc na 14:30 mamy logopedę, a zaraz potem na 15:10 pediatrę.

Nie ma pojęcia skąd ta gorączka bo od zębów to już raczej nie,ząbek już się przebił przez dziąsło.

Miłego dnia.

Hej dziewczynki

mamamai pocieszę cię, u nas tez malutka ciezko zeby przechodzi... dwie poprzednie to były aniołki w porównaniu z taWczoraj tez była jęcząca i mało spała w dzień ( może jakaś godzinkę) myślałam ze zwariuje, ciagle na rękach i zabawianie ( dlatego u mnie te obiady musza być szybkie) maz wrócił z pracy to ja „ przejął „ bo ja musiałam odpocząć od niej...  moja ma już 2 zabki na dole, teraz pewnie idą jej górne. Takze nie jesteś sama 

dzisiaj płatki owsiane z mlekiem i malinami ( daje mrożone, zawsze mam w zamrażarce) właśnie pieke chleb,wiec pewnie 2 kromki później zjem popołudniu czeka nas pieczenie i dekoracja torta, jutro córka ma 10 urodziny. Tort symbolicznie i prezent od nas, nikogo nie bedzie, Bo rodzinka w Polsce, Takze swietujemy Sami.

jasminka u was To mega impreza sie szykuje... U nas niestety takie imprezy sa niedozwolone i mozna niezly Mandat dostac Jak ktos by zadzwonil na Policje, straszne To jest

3 minuty temu, Milkyway38 napisał:

Hej dziewczynki

mamamai pocieszę cię, u nas tez malutka ciezko zeby przechodzi... dwie poprzednie to były aniołki w porównaniu z taWczoraj tez była jęcząca i mało spała w dzień ( może jakaś godzinkę) myślałam ze zwariuje, ciagle na rękach i zabawianie ( dlatego u mnie te obiady musza być szybkie) maz wrócił z pracy to ja „ przejął „ bo ja musiałam odpocząć od niej...  moja ma już 2 zabki na dole, teraz pewnie idą jej górne. Takze nie jesteś sama 

dzisiaj płatki owsiane z mlekiem i malinami ( daje mrożone, zawsze mam w zamrażarce) właśnie pieke chleb,wiec pewnie 2 kromki później zjem popołudniu czeka nas pieczenie i dekoracja torta, jutro córka ma 10 urodziny. Tort symbolicznie i prezent od nas, nikogo nie bedzie, Bo rodzinka w Polsce, Takze swietujemy Sami.

jasminka u was To mega impreza sie szykuje... U nas niestety takie imprezy sa niedozwolone i mozna niezly Mandat dostac Jak ktos by zadzwonil na Policje, straszne To jest

U nas nie wolno w resturacjach, mam nadzieję że sąsiedzi ich lubią śmiejemy się że jak coś to drzwi otwiera siostra( policjantka)

Dziewczyny współczuję z dzieciaczkami

Majax takie temperatury to nie żarty. Podziwiam za opanowanie, ja z taką temperaturą byłabym w szpitalu na bank. Mam nadzieję że to nic poważnego ☺

7 minut temu, Jasminka napisał:

U nas nie wolno w resturacjach, mam nadzieję że sąsiedzi ich lubią śmiejemy się że jak coś to drzwi otwiera siostra( policjantka)

Dziewczyny współczuję z dzieciaczkami

Majax takie temperatury to nie żarty. Podziwiam za opanowanie, ja z taką temperaturą byłabym w szpitalu na bank. Mam nadzieję że to nic poważnego ☺

Akurat ja nie jestem panikarą mąż już gorzej ale jakoś dałam radę go uspokoić.

Najgorsze jest to że po za tą gorączka nie ma innych objawów.

Nie kaszlę, je normalnie więc gardełko  raczej ja też nie boli.

I jak już gorączka opadnie jest uśmiechnie i się bawi i to mnie nie pokoi .

Jadę z Młodym do pediatry na 12:00. Odezwę się po południu.

To może faktycznie od ząbków ☺

Dziewczyny, zauważyłam pewną prawidłowość, jak podjadamy to przeważnie wszystkie, nawet dzieciaczki Wam razem chorują

Zuzia zasnęła, trzeba trochę ogarnąć i do obiadu przygotowywać .

Dziś raczej nie poćwiczę

Ale to nie takie ważne, oby tylko z małą nie było nic poważnego to później nadrobię trening.

Też odezwę się popołudniu.

3 minuty temu, Majax123 napisał:

Zuzia zasnęła, trzeba trochę ogarnąć i do obiadu przygotowywać .

Dziś raczej nie poćwiczę

Ale to nie takie ważne, oby tylko z małą nie było nic poważnego to później nadrobię trening.

Też odezwę się popołudniu.

Mam nadzieje ze opanujecie sytuacje z gorączka i dowiesz die od czego to może być u takich maluszków to nie przelewki powyżej 39 już bym chyba do szpitala pojechała, podziwiam cię za to opanowanie 

My już po wizycie. Pediatra powiedziała że wygląda jej to jednak na zęby. Ale dała też skierowanie na badanie moczu, w nocy bədziemy łapać bo dziś nie zdążę już zawieźć. I dobrze bo powiem Wam że z Majką mieliśmy taką syt. że własnie szły jej zęby, miała gorączkę, nie chciała jeść pić, więc my zęby zęby I tak przez jakieś 3 doby zbijaliśmy gorączkę I smarowaliśmy żelem, ale jak dzieciak zaczął lecieć przez ręce, my dawaj do szpitala a tam że zapalenie dróg moczowych. Wykaźniki bardzo złe, cewnikowanie, 10 dni w szpitalu na antybiotyku. A potem jeszcze 2 lata pod obserwacją, robiona cystografia. I tak mam do dzisiaj jak gorączka ja już stoję na baczność

U mnie z jedzeniem dzisiaj do kitu, byle jak, tak dla zapchania kichy. Rano 3 kanapki na razowcu z nasionami z pasztetem oraz papryką a i pół tosta po córce którego nie dojadła. Przed pediatrą 2 wafle ryżowe z dżemem. Teraz 2 berlinki, pół papryki, ketchup, musztarda, 2 wafle ryżowe. Może zjem jeszcze jakiś owoc oraz kilka nwrkowców żeby to lepiej wyglądało. A na potem jeszcze mieszanka chińska z wczoraj, z kurczakiem i ryżem. 

Zaraz przyjdzie moja mama, to może w domu coś zrobię, bo dziś nic jeszcze nie ogarniałam. 

Majax trzymam kciuki żeby u Was też było wsio O.K. Daj znać jak będziecie po. No I koniecznie napisz jak syn u logopedy. Z moją na początku nie szło ćwiczyć. Bardziej interesował ją duży palec u nogi niż jakieś "zabawy" z obcą babą

Jasminka no to niezły trening mamie zrobicie z tym 3 piętrem

Mama schudła kg w tydzień tak się wystraszyła dietetyka

2 minuty temu, Jasminka napisał:

Mama schudła kg w tydzień tak się wystraszyła dietetyka

To widac mama się słucha, moja mimo ze ma nadwagę to diety nie stosuje i uważa ze to my wariujemy z tymi dietami, a moje dzieciaki tuczy jak są u niej dlatego jeździmy rzadko i ja gotuje, robię zakupy jak jestem tam... moja 10 latka wazy 26 kg jest bardzo szczupła, mieści się w normie- taka ma po prostu naturę a oni ze ja dziecko głodze .... taaaak napewno 
boze moja tez na zeby ostatnio nie do wytrzymania, jęczy, marudzi i nie chce spać a ja jestem kłębkiem nerwów oby do wieczora

Czesc dziewczyny!!! U mnie grzecznie, chlebek zytni z wedlina drobiowa i salata, na obiad juz byl zurek z kawaleczkiem bulki pelnoziarnistej, na drugie bedzie gotowany indyk (na czyms zupe trzeba zrobic) ale jeszcze nie wiem z czym.

Bylam dzisiaj na zakupach (maz jeszcze w domy) to uzupelnilam zapas warzyw i owocow. 

Jasminka Mama da rade, byle powoli

Nic mi sie dzisiaj nie chce, sterta prania do skladania a ja mysle jalby to zrobic zeby sie nie narobic

Pisalam Wam ze maz tez stwierdził ze powinien schudnąć. Cos mi sie wydaje ze tak średnio jednak z rym u niego. Chociaz widze ze chyba troche mniej slodyczy wcina, marudze i nie je juz tak po nocach (wczesniej codziennie nawet o 23 jadl i to nie jedna kanapka robiona na szybko, w kuchni sie rozkladal i tostowal roznosci, trotillke itd). Ostatnio tez tak jakby mniej tlusto gotuje, trochę zdrowiej, nie ma tyle smazeniny to moze tez mu to troche pomoze

3 minuty temu, Milkyway38 napisał:

To widac mama się słucha, moja mimo ze ma nadwagę to diety nie stosuje i uważa ze to my wariujemy z tymi dietami, a moje dzieciaki tuczy jak są u niej dlatego jeździmy rzadko i ja gotuje, robię zakupy jak jestem tam... moja 10 latka wazy 26 kg jest bardzo szczupła, mieści się w normie- taka ma po prostu naturę a oni ze ja dziecko głodze .... taaaak napewno 

Widzisz Milkyway u nas w drugą strone, moj 6 latek wazy 26 kg, jest dość wysoki bo ma ok 124 cm. Teściowa czasem mowi tak mimochodem ze tuczymy dzieci itd a tak naprawde to ona do nich przychodzi z lizakami i gumami typu Mamba albo karmilaby ich co drugi dzien nalesnikami z dzemem a do tego słodki kompot. Ale rozmawialam z fizoterapeuta (chodze wlasnie ze starszym bo ma jedna nozke troche dluzszą) ze chlopaki sa ok, nie są jacys otłuszczeni tylko maja mięśnie bo są bardzo aktywni. Mimo wszystko czerwona lampka juz mi sie w głowie pali ze musze ich pilnowac zeby nie poplynęli z jedzeniem

EMisia z moimi córkami było tak że starsza zawsze w normie pośrodku z wagą była w stosunku do wzrostu, a młodsza zawsze 90 centyli i mimo 2 lat różnicy młodsza nie nosiła żadnych rzeczy po starszej bo się nie mieściła w nic. I tak było do gimnazjum. Nagle młodsza zrobiła się szczupła jak starsza dosłownie w kilka miesięcy ☺

Moja 5 latka waży równe 20 kg. Nie wygląda na jakąś chudszą od rówieśników. Ona w domu.je, w przedszkolu nie, a też dużo spala, rower, hulajnoga,  taniec I basen, biega z dzieciarnią, bo u nas ulica (dokładnie droga wew.) też pełna dzieci, głównie rok starszych od niej więc jak tylko je zobaczy na drodze to w długą, w weekendy najlepiej  rana do wieczora

Moi zawsze byli i wg wzrostu i wagi ok tego 90 centyla, mlodszy ma ok 23 kg i z 118 cm. Jak kiedys bylismy u moich rodzicow to moje siostry z nimi rozmawialy i od slowa do slowa dzieciaki powiedzialy ze Babcie, Ciocie to im jedzenia nie żałują tylko Mama im mało daje. Niezłą reklame mi zrobili. A dodam ze obie siostry pracują w MOPSie ale coz, przyznaje ze czasem sie nad nimi "znęcam" bo nie daruje i musi dziecko zjeść np calą zupe albo jakies warzywo a nie tylko deserek, cukiereczek i lizaczek.

A tak z innej beczki- dziewczyny macie suszarke na pranie? Oczywiscie chodzi mi o taka elektryczna, nie do rozwieszania od jakiegos czasu zastanawiem sie nad nią i ktos wspominal ze gniecie ubrania, ktpa inny zachwycony. I tak szukam sobie opinii, moze ktoras z Was mi doradzi.

6 minut temu, e-miska napisał:

A tak z innej beczki- dziewczyny macie suszarke na pranie? Oczywiscie chodzi mi o taka elektryczna, nie do rozwieszania od jakiegos czasu zastanawiem sie nad nią i ktos wspominal ze gniecie ubrania, ktpa inny zachwycony. I tak szukam sobie opinii, moze ktoras z Was mi doradzi.

Mam i polecam u mnie chodzi prawie cały rok, chyba ze mocno grzeje na dworze to rozwieszam na tarasie lub w domu dla wilgotności  

mamy już 5-6 lat i zawsze chciałam zeby moje ręczniki były takie mięciutkie i puchate( a nie sztywne jak wyschną) brat męża miał wczesniej i zachwalał

No i pościel, koce, szlafroki wszystko jest takie miłe w dotyku ... trzeba patrzyć na metki, dużo rzeczy nie można suszyć lub na niższej temperaturze, ale ogolnie bez tego sprzętu sobie nie wyobrażam zycia ... mamy suszarkę Bosch 

Milky a jak to jest z gnieceniem sie rzeczy? Bo szczerze to ja z zelazkiem jestem srednio zaprzyjazniona

55 minut temu, e-miska napisał:

Milky a jak to jest z gnieceniem sie rzeczy? Bo szczerze to ja z zelazkiem jestem srednio zaprzyjazniona

Niby jest program przeciw gnieceniu, ale bawełnę trzeba niestety prasować, zeby to jakoś wyglądało .... No ja staram się, ale tez nie lubię nie pocieszę cię.. 

6 godzin temu, MamaMai napisał:

My już po wizycie. Pediatra powiedziała że wygląda jej to jednak na zęby. Ale dała też skierowanie na badanie moczu, w nocy bədziemy łapać bo dziś nie zdążę już zawieźć. I dobrze bo powiem Wam że z Majką mieliśmy taką syt. że własnie szły jej zęby, miała gorączkę, nie chciała jeść pić, więc my zęby zęby I tak przez jakieś 3 doby zbijaliśmy gorączkę I smarowaliśmy żelem, ale jak dzieciak zaczął lecieć przez ręce, my dawaj do szpitala a tam że zapalenie dróg moczowych. Wykaźniki bardzo złe, cewnikowanie, 10 dni w szpitalu na antybiotyku. A potem jeszcze 2 lata pod obserwacją, robiona cystografia. I tak mam do dzisiaj jak gorączka ja już stoję na baczność

U mnie z jedzeniem dzisiaj do kitu, byle jak, tak dla zapchania kichy. Rano 3 kanapki na razowcu z nasionami z pasztetem oraz papryką a i pół tosta po córce którego nie dojadła. Przed pediatrą 2 wafle ryżowe z dżemem. Teraz 2 berlinki, pół papryki, ketchup, musztarda, 2 wafle ryżowe. Może zjem jeszcze jakiś owoc oraz kilka nwrkowców żeby to lepiej wyglądało. A na potem jeszcze mieszanka chińska z wczoraj, z kurczakiem i ryżem. 

Zaraz przyjdzie moja mama, to może w domu coś zrobię, bo dziś nic jeszcze nie ogarniałam. 

Majax trzymam kciuki żeby u Was też było wsio O.K. Daj znać jak będziecie po. No I koniecznie napisz jak syn u logopedy. Z moją na początku nie szło ćwiczyć. Bardziej interesował ją duży palec u nogi niż jakieś "zabawy" z obcą babą

Jasminka no to niezły trening mamie zrobicie z tym 3 piętrem

 

 

MamaMai my mamy anginę ropną ale na szczęście dopiero początki.

Nie podejrzewała bym w życiu że ona może mieć anginę bo piła mleko i jadła bez problemu, może dlatego że to dopiero początki. Dostaliśmy Ceklor co 12 hodz 5mli Argentin-T .ale Zuzia odziwo obecnie w dobrym chumorze gaworzy ciągle i się śmieje Bo rano to wyglądała nie ciekawie , ciekawe  jaka będzie nocka.

A wam życzę spokojnej nocki Pa.

13 minut temu, Majax123 napisał:

MamaMai my mamy anginę ropną ale na szczęście dopiero początki.

Nie podejrzewała bym w życiu że ona może mieć anginę bo piła mleko i jadła bez problemu, może dlatego że to dopiero początki. Dostaliśmy Ceklor co 12 hodz 5mli Argentin-T .ale Zuzia odziwo obecnie w dobrym chumorze gaworzy ciągle i się śmieje Bo rano to wyglądała nie ciekawie , ciekawe  jaka będzie nocka.

A wam życzę spokojnej nocki Pa.

 

A u logopedy było nawet spokojnie, słuchał co do niego mówiła i wykonywał zadania.

Pokazywał obrazki musiał wybierać dwa identyczne i łączyć je w pary oczywiście Ona każdy obrazek nazywała a Sylwek musiał np wyszukać identyczny i wiele innych ćwiczeń, oby mu to pomogło, bo przed nami była kobietą z 6 letnim chłopcem i wiece że z tego samego powodu co my ten 6 latek też nie mówił od nie dawna zaczela chodzić z nim do logopedy bo wcześniej to tylko miał logopedę w przedszkolu lub żłobku ale tam go niczego nie nauczyli.

Bardzo żałowała że stracili tyle czasu ,teraz jest mu ciężej się nauczyć mówić.

Mówiła że dobrze zrobiłam że już z nim poszłam będzie miał większe szansę na szybsze nauczenie się. Oby były postępy, Oczywiście w domu też musimy ćwiczyć.

A wam życzę spokojnej nocki Pa.

Witaski,

U mnie spadek wagi o 0,2 kg, ale jutro mam dostać @, więc nawet ten spadek mnie ucieszył, bo raczej spodziewałam się że będzie wzrost.

Noc w miarę spokojna. Może będzie dobrze. 

Pozdrawiam cały skład

Dzień dobry☀

Waga nareszcie drgnęła ☺ 72.6 czyli 0,7 zniknęło ☺☺☺☺pomimo że przyszła@

Marzec zaczął się dobrze☺

Córka dojechała o 2 30 i nie spałam do 4 a teraz nie chciało się wstać. 

Miłego dzionka życzę ☺

5 minut temu, Jasminka napisał:

Dzień dobry☀

Waga nareszcie drgnęła ☺ 72.6 czyli 0,7 zniknęło ☺☺☺☺pomimo że przyszła@

Marzec zaczął się dobrze☺

Córka dojechała o 2 30 i nie spałam do 4 a teraz nie chciało się wstać. 

Miłego dzionka życzę ☺

Jasminka gratki. Grunt to robić swoje mimo zastojów Marzec będzie twoj

Gratuluje spadków dziewczyny🥰 

super Jasminka waga spada, trzymaj tak dalej, mamamai powoli dalej leci jest dobrze. Ja tez czekam na @ Wiec nawet się nie waze ... dzisiaj czeka mnie kawałek torta, wiec muszę uważać z kaloriami 

Cześć Kochane, 

gratulacje Dziewczyny, piękne wyniki!

Z ciekawości zważyłam się razem z Wami i... 62,55 kg  Cały kilogram w dół  Może powinnam zmienić dzień ważenia z poniedziałków na piątki?  a może po prostu wiosna idzie i organizm przestaje kisić zimowy tłuszczyk, bo nie będzie dłużej potrzebny do grzania w czasie mrozów    

Dobrego dnia! 

Czesc dziewczyny, u mnie też spadek, dzis rowne 72 kg wiec 0,7 kg w dol czyli superancko nam idzie

Triple ja wole piatki do wazenia niz poniedzialki bo w weekend czasem cos nieplanowanego wpada co sie odbija na pon wadze.

Jas swietnie!!! Juz sie troche martwilas ale najpierw spódnica powiedziala prawde a teraz waga

MamaMai z Twoja waga to 0,2 kg w dol to jest sporo podziwiam ze tak ciagniesz to dlugo, i ze nadal chudniesz, brawo!!!

Ja widze ze @ tez mamy wszystkie w podobnym terminie

Milego dnia!!!