Majax123 430 Napisano Wrzesień 3, 2021 (edytowany) No i się zaczęło kongo w szkole. Ledwo drugi dzień i ktoś zmienił synowi kod w szafce i teraz już nie można jej zamknąć dopuki się nie zgadnie jaki inny kod został wprowadzony Jestem tak wkurzona że już nawet jeść mi się nie chce Nie rozumiem jaką przyjemność daje komuś blokowanie szafek. A w życiu nie zgadniemy przecież jaki to kod. Edytowano Wrzesień 3, 2021 przez Majax123 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 871 Napisano Wrzesień 3, 2021 Majax kawa z cytryna? Nie próbowałam takiego polaczenia, jeszcze. Molly widzę pełny łyżki, "no stres" jeśli chodzi o wagę, a my tu chyba byśmy włosy sobie rwały przez te 3 miechy☝ 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Wrzesień 3, 2021 27 minut temu, MamaMai napisał: Majax kawa z cytryna? Nie próbowałam takiego polaczenia, jeszcze. Molly widzę pełny łyżki, "no stres" jeśli chodzi o wagę, a my tu chyba byśmy włosy sobie rwały przez te 3 miechy☝ No ja na pewno jak bym przez 3 miesiące nie zgubiła ani 1 kg. Pewnie byłabym już w wariatkowie 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Wrzesień 3, 2021 3 godziny temu, MamaMai napisał: Majax kawa z cytryna? Nie próbowałam takiego polaczenia, jeszcze. Molly widzę pełny łyżki, "no stres" jeśli chodzi o wagę, a my tu chyba byśmy włosy sobie rwały przez te 3 miechy☝ A ta kawa to taki wynalazek który zaczęłam pić,mi smakuje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jasminka 624 Napisano Wrzesień 4, 2021 Hej ja właśnie wróciłam z nocki i narazie nie klade się spać bo o 8 jadę zrobić badanie i dopiero do łóżka. Tata narazie nie miał operacji bo ma migotanie miedzykomorowe, dopiero jak się unormuje sytuacja będzie zabieg Teraz trochę ogarne w domu żeby nie zasnąć. Strasznie ciężki tydzień mam za sobą. Dziś jedziemy do kina na " Mistrz" o bokserze w Auschwitz. Nie ważę się ale pewnie jest wzrost bo widzę po brzuchu no i chyba ze stresu nie byłam ze 3 dni na WC. Gratuluję spadków i życzę miłego dnia 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mamawsieci33 70 Napisano Wrzesień 4, 2021 Jasminka przykro mi, ze tyle stresu Cie spotyka. Oby sie wszystko szybko ulozylo. Milego ogladania filmu, na pewno bedzie dobry. Majax, kawa z cytryna wooow ciekawe jak to smakuje. Z tymi szafkami niezly przypal i zamki na kody na pewno nie sa dobrym pomyslem wsrod dzieci. My juz na nogach 6 rano. O dziwo maly przespal cala noc w swoim lozeczku sam ale martwi mnie jego kaszel od 3 tyg? Chyba pojde jszzcze raz do learza w poniedzialek choc u nas jak lekarz slyszy kaszel to zamiasst leczyc wysyla na test na covida. Dzisiaj u mnie 79.1kg Wczoraj bez cwiczen. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Wrzesień 4, 2021 1 godzinę temu, mamawsieci33 napisał: Jasminka przykro mi, ze tyle stresu Cie spotyka. Oby sie wszystko szybko ulozylo. Milego ogladania filmu, na pewno bedzie dobry. Majax, kawa z cytryna wooow ciekawe jak to smakuje. Z tymi szafkami niezly przypal i zamki na kody na pewno nie sa dobrym pomyslem wsrod dzieci. My juz na nogach 6 rano. O dziwo maly przespal cala noc w swoim lozeczku sam ale martwi mnie jego kaszel od 3 tyg? Chyba pojde jszzcze raz do learza w poniedzialek choc u nas jak lekarz slyszy kaszel to zamiasst leczyc wysyla na test na covida. Dzisiaj u mnie 79.1kg Wczoraj bez cwiczen. Teraz to już chyba w każdej szkole takie szafki stosują, ale na pewno też idzie jakoś zresetować taką szafkę bo przecież każdego roku uczniowie się zmieniają a szafki zostają . A ta kawa powiem ci że nawet dobra ,też się trochę obawiałam smaku ale było ok A u mnie dziś 70.9 ,drugi dzień bez WC, i pierwszy dzień miesiączki według kalendarzyka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 871 Napisano Wrzesień 4, 2021 Plan jest na aktywną sobotę, ale zobaczymy czy i co z tego wyjdzie z dieta może być ciężko bo znowu pieke ciasto piaskowe, dzieci ostatnio wyjadaly nawet okruszki, syn płakał ze się skonczylo a to żaden wymyślony placek, tyle że dzieci wolą ciasta bez mas, kremów, nadzienia, lukru, galaretek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Wrzesień 4, 2021 Przed chwilą, MamaMai napisał: Plan jest na aktywną sobotę, ale zobaczymy czy i co z tego wyjdzie z dieta może być ciężko bo znowu pieke ciasto piaskowe, dzieci ostatnio wyjadaly nawet okruszki, syn płakał ze się skonczylo a to żaden wymyślony placek, tyle że dzieci wolą ciasta bez mas, kremów, nadzienia, lukru, galaretek Podaj przepis to jakaś babka? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 871 Napisano Wrzesień 4, 2021 Majax napisałam przepis z linkiem i mi ukryli. Jeśli się nie pojawi skopiuje i wkleję. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mamawsieci33 70 Napisano Wrzesień 4, 2021 Melduje sie u mnie 1700/1800kcal. Cwiczenia chyba nie bedzie. Maz w domu, synek. Moze sobie pojde na spacer jak zasnie, dosc dlugo bylismy w centrum, rano po 7 juz w parku ( 1.5 godziny spacer) i jestem troche zmeczona. Dopijam kawe a maz przejal syna;) chowam sie z kawa i serialem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 871 Napisano Wrzesień 4, 2021 Z jedzeniem u mnie niestety MASAKRA, złamałam sie i zjadłam kawałek ciasta wiec Majax przerwałam wyzwanie, zacznie od nowa od poniedziałku ale dla uspokojenia sumienia poszłam na kijki - 45 min. Dobrej nocy. Pa pa 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Wrzesień 4, 2021 1 godzinę temu, MamaMai napisał: Z jedzeniem u mnie niestety MASAKRA, złamałam sie i zjadłam kawałek ciasta wiec Majax przerwałam wyzwanie, zacznie od nowa od poniedziałku ale dla uspokojenia sumienia poszłam na kijki - 45 min. Dobrej nocy. Pa pa No trudno ja od poniedziałku może będę ciągnąć to wyzwanie dalej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 871 Napisano Wrzesień 5, 2021 11 godzin temu, Majax123 napisał: No trudno ja od poniedziałku może będę ciągnąć to wyzwanie dalej Brawo za wytrwałość. U mnie weekend wychodzi ze caly bedzie niedietetyczny. Ale zaraz idę na kijki. Zrobię tę samą trasę co wczoraj więc powinnam zaliczyc 45 minut marszu. W planach tez po obiedzie rodzinny spacerek. Może jeszcze coś poćwiczę. Przy braku diety stawiam chociaż na aktywność. Później zdam raport z wykonania planu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Molly010 135 Napisano Wrzesień 5, 2021 Dnia 3.09.2021 o 11:06, Majax123 napisał: Nie wiem ile miałaś tydzień temu bo nie znalazłam twojego postu z podaniem wagi,ale jak się cofnęłam do czerwca a dokładnie 4 czerwca to też podałaś wagę 60kg więc wychodzi na to że przez 3 miesiące nic ci nie ubyło. Dlatego też radziła bym w jak najbardziej możliwy sposób odstawić słodycze i wszystko co go zawiera. przeciez miałam kilka tyg temu 59,3,albo coś koło tego ;) znajdę ten post :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Molly010 135 Napisano Wrzesień 5, 2021 Dnia 21.08.2021 o 13:23, Molly010 napisał: Hey, moja waga z rana: 59,7kg Tu było 59,7. 21.08 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Wrzesień 5, 2021 2 minuty temu, Molly010 napisał: przeciez miałam kilka tyg temu 59,3,albo coś koło tego znajdę ten post Może i tak ja też już miałam najmniej 69.2 a co z tego jak dziś rano było 70.6 Pewnie ci wróciło . Ja tylko porównałam ten post w którym podałaś też wagę 60kg a to było 4 czerwca . A 5o że miałaś już 59 mie oznacza że ci nie wróciło do 60 . Niestety tak bywa , ja się ciągła z 5ym zmagam że mi waga spada potem trochę wraca i znowu spada i tak 0o trochu trochę niżej zawszę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Wrzesień 5, 2021 (edytowany) 3 minuty temu, Molly010 napisał: Tu było 59,7. 21.08 Czyli schudłaś 0.30 przez 3 miesiące. Mnie też wkurzają te wzrosty , człowiek już nie wie co jeść żeby po spadku wagi znów nie było wzrostu. Ale to jakiś nie da się. Ty już masz poniżej 60 a ja dopiero walczę o 60 na początek do końca miesiąca chciałabym chociaż 65kg ale już widzę że to się nie uda. Waga zbyt wolno spada i w dodatku jeszcze się zawsze coś podniesie Edytowano Wrzesień 5, 2021 przez Majax123 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Molly010 135 Napisano Wrzesień 5, 2021 Dnia 27.08.2021 o 09:44, Molly010 napisał: Heyka Majax123-ja zauwazyłam że rano mam nawet płaski brzuch a potem w ciągu dnia mam już duży. Już pisalam kiedys ze zdarzyła misie taka sytuacja w sklepie facet chciał ustąpic mi miejsca w kolejce bo myślał,ze jestem w ciąży. Moja waga dziś 59.2. A tydz temu 59.7 moja mama ma dzis urodziny, alkoholu nie bede pic bo biore antybiotyk jak wroce z pracy o 18 to zjem kartofle, i gotowany filet z tilapii. Nie umiem znow spac po nocach, zasypiam o pólnocy a budze sie o 5 rano. Podobno brzuch chudnie na samym koncu a pierw twarz, ręce, nogi... No i tu moja waga była 59.2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Molly010 135 Napisano Wrzesień 5, 2021 a teraz mam od piątku okres Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Wrzesień 5, 2021 1 minutę temu, Molly010 napisał: No i tu moja waga była 59.2 Dobrze napisane" BYŁA" czas przeszły 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Wrzesień 5, 2021 Przed chwilą, Molly010 napisał: a teraz mam od piątku okres Ja od wczoraj 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Molly010 135 Napisano Wrzesień 5, 2021 Mi to nie przeszkadza była i znów bedzie o to sie nie martw Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Molly010 135 Napisano Wrzesień 5, 2021 uciekam, pa miłego dnia wszystkim- idę postawić kartofle Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Wrzesień 5, 2021 1 minutę temu, Molly010 napisał: Mi to nie przeszkadza była i znów bedzie o to sie nie martw 4 minuty temu, Molly010 napisał: No i tu moja waga była 59.2 24 sierpnia moja waga była najmniej 69.2 tego tu chyba nawet wam nie meldowałam bo wiedziałam że to długo nie utrzyma się, więc po co się ekscytować . Od jutra zacznę ćwiczyć na mięśnie brzucha, jak tylko odstawie syna do szkoły. Może te ćwiczenia trochę mnie wspomogą 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Wrzesień 5, 2021 1 minutę temu, Molly010 napisał: uciekam, pa miłego dnia wszystkim- idę postawić kartofle Miłej niedzieli. Ja jeszcze muszę do lekarza się bujnać z mężem bo go gardło boli dosyć mocno , podejrzewam anginę oby mi tylko dzieciaków nie po zarażał. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Wrzesień 5, 2021 1 godzinę temu, MamaMai napisał: Brawo za wytrwałość. U mnie weekend wychodzi ze caly bedzie niedietetyczny. Ale zaraz idę na kijki. Zrobię tę samą trasę co wczoraj więc powinnam zaliczyc 45 minut marszu. W planach tez po obiedzie rodzinny spacerek. Może jeszcze coś poćwiczę. Przy braku diety stawiam chociaż na aktywność. Później zdam raport z wykonania planu. A moja niedziela będzie dietetyczna. Z rana tylko 4 łyżeczki kaszy manny i kawa. Potem wyjazd do lekarza i poznaj też chyba jedziemy na jakąś wycieczkę więc cały dzień w podróży nie będzie czasu podjadać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Molly010 135 Napisano Wrzesień 5, 2021 Zjadlam wlasnie obiad, mięso, puree i buraczki. Tyle dobrze ze nie tyje po dwa, trzy kg, bo wtedy to bylaby załamka.... też staram sie trzymac diete, ale gorzką czekoladę taką 80% musze miec w domu w razie gdy mi przyszła chęc na coś słodkiego. tez nie zniechecam się gdy zjem jeden cukierek na cały dzien, bo kilka lat wstecz jadłam całą czekoladę i to byla masakra wiec ten jeden cukierek teraz mnie nie załamuje. Lubie ostatnio jogurt naturalny z żurawiną, albo zielona sałata, ze 2 rzodkiewki i pomidor i też to polać jogurtem naturalnym. staram sie wymyślać takie lekkie przekąski jak mam chęć na coś słodkiego Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mamawsieci33 70 Napisano Wrzesień 5, 2021 U mnie dzisiaj kiepsko. Zjadlam cala czekolade i loda magnum. Nie mam jakos humoru, wszystko mnie wkurza. Maly mial kiepska noc, wiec prawie nie spalam. 2 spacery za nami. Od jutra bede cisnac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 871 Napisano Wrzesień 5, 2021 3 godziny temu, Majax123 napisał: A moja niedziela będzie dietetyczna. Z rana tylko 4 łyżeczki kaszy manny i kawa. Potem wyjazd do lekarza i poznaj też chyba jedziemy na jakąś wycieczkę więc cały dzień w podróży nie będzie czasu podjadać Jeju to mój roczny syn potrafi zjeść 15 łyżeczek kaszy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach