Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

zanim zaszłam w ciążę, nikt nie mówił o tym, jak to wszystko wygląda.

Muszę to wyrzucić z siebie bo dostanę szału.

Jestem w 31 tc. Mam dosyć tego już.

I trymestr:  okropne mdłości, wymioty, bóle żołądka, które trwały dniami i nocami, bóle łydek, okropna nadwrażliwość na zapachy. W I trymestrze wykryto też u mnie cukrzycę ciążową (non stop dieta, i mam dość, kiedy inne ciężarne jedzą, co chcą), dodatkowo na I USG było coś nie tak i musiałam zrobić dodatkowo PAPPA

II trymestr: skurcze łydek, bezsenność, krwawienie z nosa, trafiłam też do szpitala ze skurczami, 

III trymestr: bezsenność w nocy, częstomocz, dziecko, które kopie non stop,a jedyne, co mogę to płakać, bo to mnie tak boli; pier...olona zgaga, która trwa 24h, zmęczenie - kiedy po zrobieniu obiadu padam jak długa, złe wyniki badań, do tego musiałam jeszcze konsultować poród z innymi lekarzami, bo mam inne schorzenia; bóle wątroby, bóle żołądka, mdłości; brak wygodnej pozycji do spania

 

Inne: koszty. Ogromne koszty, na które nie byłam gotowa. Nie zdawałam sobie sprawy,że wizyty, badania i wyprawka tyle kosztuje. Oboje z mężem pracujemy,ale co z tego, jak finansowo strasznie mnie to obciążyło. Nie byłam gotowa na to,że będę się czuć jak niepełnosprawna, nic nie mogę robić, nic przenosić, bo zaraz mi brzuch twardnieje.
Nie wychodzę też z domu,bo raz się poślizgnęłam i mam w du...ie taką zimę i nie chce się narażać na przedwczesny poród. Wiecznie muszę kogoś prosić o pomoc, a ZAWSZE byłam niezależna - mam auto, zawsze wszystko sama robiłam,a teraz muszę się płaszczyć i prosić innych. Czuję się OKROPNIE

 

Nie wiem, skąd te zachwyty nad ciążą. Jeszcze 2 miesiące, a ja oszaleję jak zaraz nie urodzę.

Ciąża trwa tak cholernie długo!!!! Mam wrażenie, że wszyscy w koło mnie urodzili już dawno, tylko nie ja!!!!
Kiedy to się skończy??

P.S. TAK WIEM DOSKONALE,że połowa kobiet chce mieć dzieci i nie może, u mnie ciąża nie do końca planowana

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, uwagaMama napisał:

zanim zaszłam w ciążę, nikt nie mówił o tym, jak to wszystko wygląda.

Muszę to wyrzucić z siebie bo dostanę szału.

Jestem w 31 tc. Mam dosyć tego już.

I trymestr:  okropne mdłości, wymioty, bóle żołądka, które trwały dniami i nocami, bóle łydek, okropna nadwrażliwość na zapachy. W I trymestrze wykryto też u mnie cukrzycę ciążową (non stop dieta, i mam dość, kiedy inne ciężarne jedzą, co chcą), dodatkowo na I USG było coś nie tak i musiałam zrobić dodatkowo PAPPA

II trymestr: skurcze łydek, bezsenność, krwawienie z nosa, trafiłam też do szpitala ze skurczami, 

III trymestr: bezsenność w nocy, częstomocz, dziecko, które kopie non stop,a jedyne, co mogę to płakać, bo to mnie tak boli; pier...olona zgaga, która trwa 24h, zmęczenie - kiedy po zrobieniu obiadu padam jak długa, złe wyniki badań, do tego musiałam jeszcze konsultować poród z innymi lekarzami, bo mam inne schorzenia; bóle wątroby, bóle żołądka, mdłości; brak wygodnej pozycji do spania

 

Inne: koszty. Ogromne koszty, na które nie byłam gotowa. Nie zdawałam sobie sprawy,że wizyty, badania i wyprawka tyle kosztuje. Oboje z mężem pracujemy,ale co z tego, jak finansowo strasznie mnie to obciążyło. Nie byłam gotowa na to,że będę się czuć jak niepełnosprawna, nic nie mogę robić, nic przenosić, bo zaraz mi brzuch twardnieje.
Nie wychodzę też z domu,bo raz się poślizgnęłam i mam w du...ie taką zimę i nie chce się narażać na przedwczesny poród. Wiecznie muszę kogoś prosić o pomoc, a ZAWSZE byłam niezależna - mam auto, zawsze wszystko sama robiłam,a teraz muszę się płaszczyć i prosić innych. Czuję się OKROPNIE

 

Nie wiem, skąd te zachwyty nad ciążą. Jeszcze 2 miesiące, a ja oszaleję jak zaraz nie urodzę.

Ciąża trwa tak cholernie długo!!!! Mam wrażenie, że wszyscy w koło mnie urodzili już dawno, tylko nie ja!!!!
Kiedy to się skończy??

P.S. TAK WIEM DOSKONALE,że połowa kobiet chce mieć dzieci i nie może, u mnie ciąża nie do końca planowana

I co w związku z tym? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, uwagaMama napisał:

zanim zaszłam w ciążę, nikt nie mówił o tym, jak to wszystko wygląda.

Muszę to wyrzucić z siebie bo dostanę szału.

Jestem w 31 tc. Mam dosyć tego już.

I trymestr:  okropne mdłości, wymioty, bóle żołądka, które trwały dniami i nocami, bóle łydek, okropna nadwrażliwość na zapachy. W I trymestrze wykryto też u mnie cukrzycę ciążową (non stop dieta, i mam dość, kiedy inne ciężarne jedzą, co chcą), dodatkowo na I USG było coś nie tak i musiałam zrobić dodatkowo PAPPA

II trymestr: skurcze łydek, bezsenność, krwawienie z nosa, trafiłam też do szpitala ze skurczami, 

III trymestr: bezsenność w nocy, częstomocz, dziecko, które kopie non stop,a jedyne, co mogę to płakać, bo to mnie tak boli; pier...olona zgaga, która trwa 24h, zmęczenie - kiedy po zrobieniu obiadu padam jak długa, złe wyniki badań, do tego musiałam jeszcze konsultować poród z innymi lekarzami, bo mam inne schorzenia; bóle wątroby, bóle żołądka, mdłości; brak wygodnej pozycji do spania

 

Inne: koszty. Ogromne koszty, na które nie byłam gotowa. Nie zdawałam sobie sprawy,że wizyty, badania i wyprawka tyle kosztuje. Oboje z mężem pracujemy,ale co z tego, jak finansowo strasznie mnie to obciążyło. Nie byłam gotowa na to,że będę się czuć jak niepełnosprawna, nic nie mogę robić, nic przenosić, bo zaraz mi brzuch twardnieje.
Nie wychodzę też z domu,bo raz się poślizgnęłam i mam w du...ie taką zimę i nie chce się narażać na przedwczesny poród. Wiecznie muszę kogoś prosić o pomoc, a ZAWSZE byłam niezależna - mam auto, zawsze wszystko sama robiłam,a teraz muszę się płaszczyć i prosić innych. Czuję się OKROPNIE

 

Nie wiem, skąd te zachwyty nad ciążą. Jeszcze 2 miesiące, a ja oszaleję jak zaraz nie urodzę.

Ciąża trwa tak cholernie długo!!!! Mam wrażenie, że wszyscy w koło mnie urodzili już dawno, tylko nie ja!!!!
Kiedy to się skończy??

P.S. TAK WIEM DOSKONALE,że połowa kobiet chce mieć dzieci i nie może, u mnie ciąża nie do końca planowana

Nie ma obowiązku zachodzenia w ciążę i rodzenia dzieci. Jak się nie dorosło do tej roli to się nie decyduje na dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)
21 minut temu, uwagaMama napisał:

zanim zaszłam w ciążę, nikt nie mówił o tym, jak to wszystko wygląda.

Muszę to wyrzucić z siebie bo dostanę szału.

Jestem w 31 tc. Mam dosyć tego już.

I trymestr:  okropne mdłości, wymioty, bóle żołądka, które trwały dniami i nocami, bóle łydek, okropna nadwrażliwość na zapachy. W I trymestrze wykryto też u mnie cukrzycę ciążową (non stop dieta, i mam dość, kiedy inne ciężarne jedzą, co chcą), dodatkowo na I USG było coś nie tak i musiałam zrobić dodatkowo PAPPA

II trymestr: skurcze łydek, bezsenność, krwawienie z nosa, trafiłam też do szpitala ze skurczami, 

III trymestr: bezsenność w nocy, częstomocz, dziecko, które kopie non stop,a jedyne, co mogę to płakać, bo to mnie tak boli; pier...olona zgaga, która trwa 24h, zmęczenie - kiedy po zrobieniu obiadu padam jak długa, złe wyniki badań, do tego musiałam jeszcze konsultować poród z innymi lekarzami, bo mam inne schorzenia; bóle wątroby, bóle żołądka, mdłości; brak wygodnej pozycji do spania

 

Inne: koszty. Ogromne koszty, na które nie byłam gotowa. Nie zdawałam sobie sprawy,że wizyty, badania i wyprawka tyle kosztuje. Oboje z mężem pracujemy,ale co z tego, jak finansowo strasznie mnie to obciążyło. Nie byłam gotowa na to,że będę się czuć jak niepełnosprawna, nic nie mogę robić, nic przenosić, bo zaraz mi brzuch twardnieje.
Nie wychodzę też z domu,bo raz się poślizgnęłam i mam w du...ie taką zimę i nie chce się narażać na przedwczesny poród. Wiecznie muszę kogoś prosić o pomoc, a ZAWSZE byłam niezależna - mam auto, zawsze wszystko sama robiłam,a teraz muszę się płaszczyć i prosić innych. Czuję się OKROPNIE

 

Nie wiem, skąd te zachwyty nad ciążą. Jeszcze 2 miesiące, a ja oszaleję jak zaraz nie urodzę.

Ciąża trwa tak cholernie długo!!!! Mam wrażenie, że wszyscy w koło mnie urodzili już dawno, tylko nie ja!!!!
Kiedy to się skończy??

P.S. TAK WIEM DOSKONALE,że połowa kobiet chce mieć dzieci i nie może, u mnie ciąża nie do końca planowana

Jak się ciąża skończy, to się dopiero zacznie. Podejrzewam, że wtedy też będziesz zaskoczona.

Edytowano przez Iwna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak jesteś zmęczona to leż i odpoczywaj, domem niech zajmie się mąż. Do spania są takie specjalne poduchy żeby było wygodniej albo korzystaj z tych co masz w domu. Na mdlosci i zgage niech lekarz coś Ci przepisze. I wiem że ciężko się uspokoić ale sprobuj, zrób coś co lubisz co sprawia Ci przyjemność. I pomysł wytrzymałaś już tyle czasu że te 2 miesiące to już niewiele. Powodzenia i wytrwalosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

O Boże jakie komentarze chamskie... pomysl autorko, ze już bliżej jak dalej do rozwiązania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, Annn2020 napisał:

Jak jesteś zmęczona to leż i odpoczywaj, domem niech zajmie się mąż. Do spania są takie specjalne poduchy żeby było wygodniej albo korzystaj z tych co masz w domu. Na mdlosci i zgage niech lekarz coś Ci przepisze. I wiem że ciężko się uspokoić ale sprobuj, zrób coś co lubisz co sprawia Ci przyjemność. I pomysł wytrzymałaś już tyle czasu że te 2 miesiące to już niewiele. Powodzenia i wytrwalosci

Nie jestem w stanie odpoczywać.

Na prawym boku męczy mnie piekąca zgaga, na lewym boku kopie mnie dziecko, na plecach nie mogę leżeć. Jestem wykończona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak to jest jak ciąża jest nieplanowana...😒 nic cię nie cieszy a wręcz denerwuje:/

masz pretensje do całego świata o wszystko... tak ciąża bywa męcząca i masz te wszystkie dolegliwości .... ale ...kiedy ciaza  jest chciana, wyczekiwana i planowana to wszystko da się zniesc dla tej małej istotki... a wyprawka wiadomo kosztuje... dlatego mówi się ze dzieci kosztują, nie wiem gdzie ty żyjesz ze nagle to do Ciebie doszło ... a widzisz jakieś plusy czy tylko minusy??? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Milkyway38 napisał:

Tak to jest jak ciąża jest nieplanowana...😒 nic cię nie cieszy a wręcz denerwuje:/

masz pretensje do całego świata o wszystko... tak ciąża bywa męcząca i masz te wszystkie dolegliwości .... ale ...kiedy ciaza  jest chciana, wyczekiwana i planowana to wszystko da się zniesc dla tej małej istotki... a wyprawka wiadomo kosztuje... dlatego mówi się ze dzieci kosztują, nie wiem gdzie ty żyjesz ze nagle to do Ciebie doszło ... a widzisz jakieś plusy czy tylko minusy??? 

A jakie ma znaczenie czy chciana czy niechciana? Tak czy siak znieść musi kobieta a dolegliwości w chcianej mniejsze nie sa. Tylko nawiedzone kobiety gloryfikuja ten stan i sie egzaltuja ciąża. 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, Milkyway38 napisał:

Tak to jest jak ciąża jest nieplanowana...😒 nic cię nie cieszy a wręcz denerwuje:/

masz pretensje do całego świata o wszystko... tak ciąża bywa męcząca i masz te wszystkie dolegliwości .... ale ...kiedy ciaza  jest chciana, wyczekiwana i planowana to wszystko da się zniesc dla tej małej istotki... a wyprawka wiadomo kosztuje... dlatego mówi się ze dzieci kosztują, nie wiem gdzie ty żyjesz ze nagle to do Ciebie doszło ... a widzisz jakieś plusy czy tylko minusy??? 

Chciane czy nie nie ma nic do rzeczy.Każdy ma inny charakter i inaczej znosi te 9 msc. Do tego dolegliwości i hormony i często kobiety nie dają rady.Ja uważam,że za mało mowi sie o minusach ciąży i posiadania dzieci i za bardzo się cukruje ten stan. Jeszcze hasło "odchowasz im bedzie spokoj" vs "urodzisz to sie zacznie" "zacznie chodzić to zobaczysz"...

Ale w naszym kraju nikogo nie obchodzi stan psychiczny kobiet w ciąży i to czego chca

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, KateZRzeszowa napisał:

Chciane czy nie nie ma nic do rzeczy.Każdy ma inny charakter i inaczej znosi te 9 msc. Do tego dolegliwości i hormony i często kobiety nie dają rady.Ja uważam,że za mało mowi sie o minusach ciąży i posiadania dzieci i za bardzo się cukruje ten stan. Jeszcze hasło "odchowasz im bedzie spokoj" vs "urodzisz to sie zacznie" "zacznie chodzić to zobaczysz"...

Ale w naszym kraju nikogo nie obchodzi stan psychiczny kobiet w ciąży i to czego chca

 

Po prostu aż ciężko uwierzyć w wielkie zaskoczenie autorki wątku, że ciąża nie jest bezobjawowa i łączy się z różnymi dolegliwościami. Dlatego wnioskuję, że jak urodzi to będzie zaskoczona, że noworodek nie tylko je i śpi. Rozumiem, że może być zmęczona, nie rozumiem zdziwienia tym faktem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
57 minut temu, uwagaMama napisał:

Nie jestem w stanie odpoczywać.

Na prawym boku męczy mnie piekąca zgaga, na lewym boku kopie mnie dziecko, na plecach nie mogę leżeć. Jestem wykończona

Przeciwko zgadze mozna wiele zrobic, popros lekarza o recepte na jakis srodek. Trzymaj sie :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Iwna napisał:

Po prostu aż ciężko uwierzyć w wielkie zaskoczenie autorki wątku, że ciąża nie jest bezobjawowa i łączy się z różnymi dolegliwościami. Dlatego wnioskuję, że jak urodzi to będzie zaskoczona, że noworodek nie tylko je i śpi. Rozumiem, że może być zmęczona, nie rozumiem zdziwienia tym faktem.

Jak wiekszosc jest zaskoczona,bo skad tyle pytań o wymioty przez całą ciaze czy o nieprzespane noce niemowlaka. Ludzie patrza przez różowe okulary,malo sie mowi i tym jak macierzynstwo i ciąża daje po  nerach,poza tym czesto w trakcie kobieta  stwierdza,że nie tak miało być... stąd depresje poporodowe, nie planowanie następnej ciąży,frustracja i inne podobne tematy. Tylko powiedz na głos "nie pchaj się w macierzynstwo" to cie ogól zabije wzrokiem 😄

ja raczej jestem twarda jak suchy chleb,mam dwójkę dzieci z czego pierwsze planowane i ciary mnie przechodzą na mysl o ciąży. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Iwna napisał:

Po prostu aż ciężko uwierzyć w wielkie zaskoczenie autorki wątku, że ciąża nie jest bezobjawowa i łączy się z różnymi dolegliwościami. Dlatego wnioskuję, że jak urodzi to będzie zaskoczona, że noworodek nie tylko je i śpi. Rozumiem, że może być zmęczona, nie rozumiem zdziwienia tym faktem.

Pewnie sie naczytala gloryfikujacych ciaze pierdow madek ze to cud wiec sie dziwi ze u niej kwiczaca rzeczywistość a nie cuda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, BardzoBrutalnaBabcia napisał:

Pewnie sie naczytala gloryfikujacych ciaze pierdow madek ze to cud wiec sie dziwi ze u niej kwiczaca rzeczywistość a nie cuda.

A kto powie szczerze ,że ciaza jest trudna,porod okropny, a dzieci wykańczają? Przeciez to powołanie kobiety i sama radość. Fakt,że teraz dodatkowo w internecie roi się od blogów parentingowych czy instamatek ktore uwieczniają co piękniejsze na zdjęciu, ale nikt nie mowi o tej ciemnej stronie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
51 minut temu, Milkyway38 napisał:

Tak to jest jak ciąża jest nieplanowana...😒 nic cię nie cieszy a wręcz denerwuje:/

masz pretensje do całego świata o wszystko... tak ciąża bywa męcząca i masz te wszystkie dolegliwości .... ale ...kiedy ciaza  jest chciana, wyczekiwana i planowana to wszystko da się zniesc dla tej małej istotki... a wyprawka wiadomo kosztuje... dlatego mówi się ze dzieci kosztują, nie wiem gdzie ty żyjesz ze nagle to do Ciebie doszło ... a widzisz jakieś plusy czy tylko minusy??? 

Wiesz co,wszyscy w koło mi mówili,że ciąża to super stan,koleżanki rodziły po 2,3 dzieci. Rodzice/teściowie naciskali na dziecko,mimo,że nie mieliśmy jeszcze wtedy stabilizacji finansowej i mieszkania, mówili,że dziecko nic nie kosztuje,a jak coś to mi pomogą A jak przyszło co do czego to ceny wózka, i wyprawki zwaliły nas z nóg. 

W pracy to samo mówili,że tyle lat po ślubie i że dziecko to skarb i że nic nie kosztuje.

 

Wcześniej o tym nie czytałam A teraz jak to wszystkowiem to mówię wprost koleżankom żeby dały sobie spokój z ciąża bo to koszmar.

 

To mojawina że wcześniej nie czytałam o ciąży prawdy ale też mało kto o tym mówi szczerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, KateZRzeszowa napisał:

A kto powie szczerze ,że ciaza jest trudna,porod okropny, a dzieci wykańczają? Przeciez to powołanie kobiety i sama radość. Fakt,że teraz dodatkowo w internecie roi się od blogów parentingowych czy instamatek ktore uwieczniają co piękniejsze na zdjęciu, ale nikt nie mowi o tej ciemnej stronie.

Nie wiem. Pewnie jakies celebrytki które chcą zdobyć lajki na odwrotnosc cukierkowej ciąży ale przeciętna kafemadka będzie raczej prdolic o fasolkach i innych blogoslawionych momentach ciazowych i poswieceniu dla tej cudownej istotki. Dzizas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, uwagaMama napisał:

Wiesz co,wszyscy w koło mi mówili,że ciąża to super stan,koleżanki rodziły po 2,3 dzieci. Rodzice/teściowie naciskali na dziecko,mimo,że nie mieliśmy jeszcze wtedy stabilizacji finansowej i mieszkania, mówili,że dziecko nic nie kosztuje,a jak coś to mi pomogą A jak przyszło co do czego to ceny wózka, i wyprawki zwaliły nas z nóg. 

W pracy to samo mówili,że tyle lat po ślubie i że dziecko to skarb i że nic nie kosztuje.

 

Wcześniej o tym nie czytałam A teraz jak to wszystkowiem to mówię wprost koleżankom żeby dały sobie spokój z ciąża bo to koszmar.

 

To mojawina że wcześniej nie czytałam o ciąży prawdy ale też mało kto o tym mówi szczerze.

Ale to czekaj, czegi ty sie spodziewalas? Skoro “ceny wozkow” zwalily nas z nog? I co to znaczy, ze dziecko nie kosztuje 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, uwagaMama napisał:

Wiesz co,wszyscy w koło mi mówili,że ciąża to super stan,koleżanki rodziły po 2,3 dzieci. Rodzice/teściowie naciskali na dziecko,mimo,że nie mieliśmy jeszcze wtedy stabilizacji finansowej i mieszkania, mówili,że dziecko nic nie kosztuje,a jak coś to mi pomogą A jak przyszło co do czego to ceny wózka, i wyprawki zwaliły nas z nóg. 

W pracy to samo mówili,że tyle lat po ślubie i że dziecko to skarb i że nic nie kosztuje.

 

Wcześniej o tym nie czytałam A teraz jak to wszystkowiem to mówię wprost koleżankom żeby dały sobie spokój z ciąża bo to koszmar.

 

To mojawina że wcześniej nie czytałam o ciąży prawdy ale też mało kto o tym mówi szczerze.

Ja tez czulam tylko naciski z każdej strony,a w końcu jak sie zdecydowałam i urodziłam dziecko usłyszałam "co chcialas to masz". Nie twierdze,ze ktos mi musi pomagać ale po co namawiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, KateZRzeszowa napisał:

A kto powie szczerze ,że ciaza jest trudna,porod okropny, a dzieci wykańczają? Przeciez to powołanie kobiety i sama radość. Fakt,że teraz dodatkowo w internecie roi się od blogów parentingowych czy instamatek ktore uwieczniają co piękniejsze na zdjęciu, ale nikt nie mowi o tej ciemnej stronie.

Właśnie mało kto mówi o tym. Mówi się o mdłościach czy częstomoczu,ale mało kto powie,że ciąża może wykończyć.

No i niestety jak się skarżyłam na innych forum to czytałam,że przesadzam i "Ze dla dzieciątka da się wszystko wytrzymać"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, MarlenaB napisał:

Ale to czekaj, czegi ty sie spodziewalas? Skoro “ceny wozkow” zwalily nas z nog? I co to znaczy, ze dziecko nie kosztuje 

Tak wszyscy w koło powtarzali.

Myślałam że zmieszczę wyprawkę w 1tyś zł. Jak bardzo się pomyliłam... mąż wziął teraz nadgodziny,żeby trochę to wszystko "odrobić". 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, KateZRzeszowa napisał:

Ja tez czulam tylko naciski z każdej strony,a w końcu jak sie zdecydowałam i urodziłam dziecko usłyszałam "co chcialas to masz". Nie twierdze,ze ktos mi musi pomagać ale po co namawiać?

No mam to samo. Najpierw naciski na dziecko a potem co do czego to brak pomocy... mąż już namawia na drugie,powiedziałam,że w żadnym wypadku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, uwagaMama napisał:

Właśnie mało kto mówi o tym. Mówi się o mdłościach czy częstomoczu,ale mało kto powie,że ciąża może wykończyć.

No i niestety jak się skarżyłam na innych forum to czytałam,że przesadzam i "Ze dla dzieciątka da się wszystko wytrzymać"

Nikt nie mowi,ze nie da się wytrzymać,ale nie ma sensu traktowac kobiety jak inkubatora bez uczuc, który ma sie męczyć w milczeniu. Nie ma tego zrozumienia. Takze autorko wytrzymać musisz bo musisz,ale dbaj o siebie i mow bliskim co jest nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, uwagaMama napisał:

No mam to samo. Najpierw naciski na dziecko a potem co do czego to brak pomocy... mąż już namawia na drugie,powiedziałam,że w żadnym wypadku. 

Maz niech najpierw przy pierwszym poskacze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, MarlenaB napisał:

Ale to czekaj, czegi ty sie spodziewalas? Skoro “ceny wozkow” zwalily nas z nog? I co to znaczy, ze dziecko nie kosztuje 

Dziecko nie je, nie pije, nie potrzebuje ubrań, butów, rzeczy osobistych, pieluch, rozrywki - zatem koszty jego utrzymania są zerowe.

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, uwagaMama napisał:

Tak wszyscy w koło powtarzali.

Myślałam że zmieszczę wyprawkę w 1tyś zł. Jak bardzo się pomyliłam... mąż wziął teraz nadgodziny,żeby trochę to wszystko "odrobić". 

 

A wiesz, ze koszty bedą rosły prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, uwagaMama napisał:

Tak wszyscy w koło powtarzali.

Myślałam że zmieszczę wyprawkę w 1tyś zł. Jak bardzo się pomyliłam... mąż wziął teraz nadgodziny,żeby trochę to wszystko "odrobić". 

 

Wspieraj sie zakupami na vinted, nie rob wielkich zapasow, bo niemowle tak szybko rosnie, ze nie zdazy zuzyc wszystkich ubranek. Gdyby czegos zabraklo mozna dokupic. Nie stresuj sie tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Milkyway38 napisał:

Tak to jest jak ciąża jest nieplanowana...😒 nic cię nie cieszy a wręcz denerwuje:/

masz pretensje do całego świata o wszystko... tak ciąża bywa męcząca i masz te wszystkie dolegliwości .... ale ...kiedy ciaza  jest chciana, wyczekiwana i planowana to wszystko da się zniesc dla tej małej istotki... a wyprawka wiadomo kosztuje... dlatego mówi się ze dzieci kosztują, nie wiem gdzie ty żyjesz ze nagle to do Ciebie doszło ... a widzisz jakieś plusy czy tylko minusy??? 

Moje ciaze byly chciane i planowane i wspominam je jako niekonczacy sie koszmar. Bardzo duzo nerwow i bolu, nie uwzgledniam w tym bolu porodowego bo to osobna historia. Ciaza to ciezki okres. Nie ma w nim nic cudownego. Kazda kobieta nie moze sie doczekac rozwiazania, a im dalej tym bardziej sie go pragnie. 

Autorko, jeszcze tylko 2 miesiace. Dasz rade. 

Nie wiem skad sie wzial ten mit, ze ciaza to piekny czas dla kobiety. Nie ma w niej nic pieknego. Trzeba przetrwac i tyle. 

Macierzymstwo to tez nie reklama Bebiko tylko krawiace sutki i nieprzespane noce i oprocz wielu cudownych chwil bywa tez bardzo trudne i wyczerpujace. 

Jak mnie denerwuja te mity, jak to cudownie jest byc w stanie blogoslawionym i jakie piekne sa chwile wczesnego macierzynstwa. Nie powinno sie kobietom tego wmawiac bo kontak z rzeczywistoscia jest wtedy bolesny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×