Żona zazdrosna że pisze sobie o codziennych sprawach z obcą dziewczyną na komunikatorze

kompletnie niewinne dyskusje a ta panikuje, czy wszystkie baby są takie? no ludzie

Może sam poczujesz zazdrość i aż będziesz zaskoczony ,czego Ci życzę.

Tia, z obcą babą nawiązujesz relacje i  żona ma na to patrzeć??

Postaw się z drugiej strony, co Ty byś zrobił gdyby jakiś koleś startował do twojej zony??

Bez jaj, to zwykła koleżanka z którą nieraz pisze, do tego mieszka w innym kraju tysiące kilometów dalej. Baby po prostu niemal zawsze czują konkurencje od innych i wieczna zazdrość, troche uważam to za chore, brak pewności siebie czy coś.

35 minut temu, Bezedury napisał:

Tia, z obcą babą nawiązujesz relacje i  żona ma na to patrzeć??

Postaw się z drugiej strony, co Ty byś zrobił gdyby jakiś koleś startował do twojej zony??

ja nie "startuje" do niej ani ona do mnie, relacja jest bez podtekstów, zwykła przyjaźń.... relacja innego faceta z moją żoną mogłaby mieć podteksty bo faceci to zwykle ruhacze, zwykle nie mają czystych intencji

Przestań pisać i nie będzie zazdrosna albo niech ona popisze z innym będziecie kwita. Dziecinada

1 minutę temu, Lilys napisał:

Przestań pisać i nie będzie zazdrosna albo niech ona popisze z innym będziecie kwita. Dziecinada

to ona jest dziecinada, nic złego nie robie

Zwykła koleżanka a zwykła przyjaźń to dwie różne rzeczy chyba nie? Temat powstał nie bez przyczyny wiec coś na rzeczy jest. Poza tym po co ci pisanie o pierdołach jak możesz z nią gadać?

Przed chwilą, BardzoBrutalnaBabcia napisał:

Zwykła koleżanka a zwykła przyjaźń to dwie różne rzeczy chyba nie? Temat powstał nie bez przyczyny wiec coś na rzeczy jest. Poza tym po co ci pisanie o pierdołach jak możesz z nią gadać?

nieraz dobrze pogadac z kimś innym o różnych sprawach i zobaczyć inną perspektywe, ot tyle..... tu masa ludzi robi to samo tematy zakładając

Przed chwilą, dryblas napisał:

nieraz dobrze pogadac z kimś innym o różnych sprawach i zobaczyć inną perspektywe, ot tyle..... tu masa ludzi robi to samo tematy zakładając

Jak widzisz jej to przeszkadza. Tobie nie wiec się rozstancie bo po co być z kimś gdzie się obie strony nie akceptują?

Tia zwykła koleżanka. To dlaczego wolisz z nią gadać zamiast z żoną?

Mało ważne, że ona jest z innego kraju. Po prostu, chyba żona nie daje Ci tego co powinna jak znajdujesz czas na gadanie z obcą kobitą.

To jest nie na miejscu. Nie ważne czy z tego będzie rukanie czy nie - ważne, że się angażujesz w ta relację emocjonalnie - tu jest to istotne.

Skoro jesteś z kobietą to licz się też z tym co ona czuje. Nie można myśleć tylko o sobie.

22 minuty temu, dryblas napisał:

nieraz dobrze pogadac z kimś innym o różnych sprawach i zobaczyć inną perspektywe, ot tyle..... tu masa ludzi robi to samo tematy zakładając

Pogadaj z kolegą o różnych sprawach albo koleżanka z pracy a w domu poświęć czas swojej kobiecie. Ty jesteś dziecinny nie ona. 

43 minuty temu, dryblas napisał:

ja nie "startuje" do niej ani ona do mnie, relacja jest bez podtekstów, zwykła przyjaźń.... relacja innego faceta z moją żoną mogłaby mieć podteksty bo faceci to zwykle ruhacze, zwykle nie mają czystych intencji

Popieram cię w 100%!!! Na początku obca baba, później koleżanka, a teraz zwykła przyjaźń to normalne nie przejmuj się żona głupia, że nie rozumie!!!

15 minut temu, Lilys napisał:

Pogadaj z kolegą o różnych sprawach albo koleżanka z pracy a w domu poświęć czas swojej kobiecie. Ty jesteś dziecinny nie ona. 

chetnie, niestety faceci się nie nadają do rozmowy, albo jakieś pedalskie podteksty się zaczynają z obcymi, więc podziękuje