Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

3 godziny temu, Załamana7 napisał:

Tak tak ja tutaj wyczuwam powoli u Ciebie nieróbstwo ..... Same argumenty przeciw. Oczywiście teraz nie zostanie bo nie nauczyłaś ...pójdzie do żłobka to się przyzwyczai. Ja zaczynam się zastanawiać czy Ty tej historii nie odpisujesz na swoją korzyść żeby się wyżyć tutaj a w rzeczywistości jesteś nierobem i tylko szukasz wymówki. Może twój mąż to wyczuł i ma ciebie dość a tobie mimiozko to nie pracuje bo czas ruszyć 4 litery i zarobić na siebie 

Ja to odbieram trochę inaczej. Nie tyle co nierobstwo, co to, że autorka podjęła już decyzję o wyjeździe za granicę. A dziecko zostawi, bo jej tak najwygodniej. 

Jednego tylko nie rozumiem. Tutaj pisze że dziecko z nikim nie zostanie, a zaraz o wyjedzie za granicę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, Załamana7 napisał:

Tak tak ja tutaj wyczuwam powoli u Ciebie nieróbstwo ..... Same argumenty przeciw. Oczywiście teraz nie zostanie bo nie nauczyłaś ...pójdzie do żłobka to się przyzwyczai. Ja zaczynam się zastanawiać czy Ty tej historii nie odpisujesz na swoją korzyść żeby się wyżyć tutaj a w rzeczywistości jesteś nierobem i tylko szukasz wymówki. Może twój mąż to wyczuł i ma ciebie dość a tobie mimiozko to nie pracuje bo czas ruszyć 4 litery i zarobić na siebie 

Haha dobre..nie jestem nierobem za granica pravowalam kilka lat i nie lekka to byls praca tutaj jak w przerwie bylam w Polsce tez lapalam sie byleczego zeby tylko nie byc na minus..z calym szacunkiem ale ja tez juz troche mam dosc siedzenia w domu brakuje mi wyjscia do.ludzi chociaz na te kilka godzin..chce miec swoje pieniadze zawsze bylam niezalezna bo mielismy osobne konta za granica maz wszystko przetrwanial ja odkladalam dzieki temu moglam wyprawke ogarnac dziecku po urodzeniu..vo do nierobstwsa w tym zwiazku jest odwrotnie to jemu sie nie chce pracowac czesto woli spac niz isc do pracy nie mowiac ze nie znajdzie lepiej platnej bo nie bedzie dojezdzal wiec sorry..naprawde szukam i naprawde chce jej podjac..mocno w to wierze ze sie uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, madalene1711 napisał:

Ja to odbieram trochę inaczej. Nie tyle co nierobstwo, co to, że autorka podjęła już decyzję o wyjeździe za granicę. A dziecko zostawi, bo jej tak najwygodniej. 

Jednego tylko nie rozumiem. Tutaj pisze że dziecko z nikim nie zostanie, a zaraz o wyjedzie za granicę...

Wyjazd za granice jest najlepszym sposobem zeby szybko uzbierac pieniadze i calkowicie sie od niego odciac..mąż wtedy tak jak mowi ma sprawe z opieka zalatwiona bo sie przeprowadzi do mamusi i wspolnymi silami sobie poradza..tsk jak mowi jego najwiekszy problem zniknie czyli ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
44 minuty temu, AnnW napisał:

Wyjazd za granice jest najlepszym sposobem zeby szybko uzbierac pieniadze i calkowicie sie od niego odciac..mąż wtedy tak jak mowi ma sprawe z opieka zalatwiona bo sie przeprowadzi do mamusi i wspolnymi silami sobie poradza..tsk jak mowi jego najwiekszy problem zniknie czyli ja

Kobieto jesteś śmieszna! Nie chcesz dziecka zostawić na kilka godzin w żłobku bo nie zostanie bez Ciebie a za granice się wybierasz? No tak serio widać że masz dość macierzyństwa i męża więc nogi za pas i uciekasz. Może lepiej dla tego dziecka jakby zostało z ojcem. Nie dziwię się mężowi że ma cię za nieudacznika 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Twoja mama naprawdę nie ma warunków,  żeby cię przygarnac? Przeprowadź się tam z dzieckiem , załóż sprawę o alimenty,  znajdziesz jakąś pracę i dasz sobie radę. Nie siedź z nim bo to nie ma sensu, a już na pewno z kimś takim nie zostawiaj dziecka,  bo sama pisałaś że on musi się wyspać. Jak nie mama to dom samotnej matki, wszędzie będzie wam lepiej niż z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Napewno bedzie ciezko gdziekolwiek go zostawic ale jak nie ma wyjscia??poki co szukam pracy wkoncu sie cos znajdzie jak nie to nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, AnnW napisał:

Napewno bedzie ciezko gdziekolwiek go zostawic ale jak nie ma wyjscia??poki co szukam pracy wkoncu sie cos znajdzie jak nie to nie wiem

Nie wiem czy znajdziesz prace.Moja bratowa ma niespełna 8 letniego syna i dopiero teraz zaczęła szukać pracy.Powysyłała CV do wielu zakładów pracy i co?Cisza!Nawet na produkcję nie potrzebują a ona jest po studiach,ale chce podjąć jakakolwiek pracę,nawet sprzątanie.Pracowała 3 lata jako kierownik reklamy w dużej firmie marketingowej.Potem ciąża,macierzyński,wychowawczy i w końcu oboje z mężem podjęli decyzję, że pójdzie do pracy jak syn zacznie podstawówkę.A pracy nie ma. Szuka od września. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, Stokrotka30 napisał:

Nie wiem czy znajdziesz prace.Moja bratowa ma niespełna 8 letniego syna i dopiero teraz zaczęła szukać pracy.Powysyłała CV do wielu zakładów pracy i co?Cisza!Nawet na produkcję nie potrzebują a ona jest po studiach,ale chce podjąć jakakolwiek pracę,nawet sprzątanie.Pracowała 3 lata jako kierownik reklamy w dużej firmie marketingowej.Potem ciąża,macierzyński,wychowawczy i w końcu oboje z mężem podjęli decyzję, że pójdzie do pracy jak syn zacznie podstawówkę.A pracy nie ma. Szuka od września. .

No wlasnie;(takie są realia niestety:( czasem sie uda czasem nie tak szybko a ja nie mam czasu na to zeby czekac ...;(naprawde robie wszystko mam ksiazeczke do sa nepidu w polowie zrobiona bo na pojscie do lekarza prywatnie mnie nie stac musze sie prosic mezunia a on sam mowi ze nie ma na to oszczednosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 godzin temu, Julia89 napisał:

Twoja mama naprawdę nie ma warunków,  żeby cię przygarnac? Przeprowadź się tam z dzieckiem , załóż sprawę o alimenty,  znajdziesz jakąś pracę i dasz sobie radę. Nie siedź z nim bo to nie ma sensu, a już na pewno z kimś takim nie zostawiaj dziecka,  bo sama pisałaś że on musi się wyspać. Jak nie mama to dom samotnej matki, wszędzie będzie wam lepiej niż z nim

Ciężko bedzie z dzieckiem jakbym juz miala prace to owszem bo te 2 ,3 miesiace wytrzymalibysmy potem jakos by sie znalazlo mieszkanie jakims cudem kaucje oplacilo bo przeciez na wynajmie jest tak ze chca kaucje i czynsz odrazu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23 godziny temu, Załamana7 napisał:

Kobieto jesteś śmieszna! Nie chcesz dziecka zostawić na kilka godzin w żłobku bo nie zostanie bez Ciebie a za granice się wybierasz? No tak serio widać że masz dość macierzyństwa i męża więc nogi za pas i uciekasz. Może lepiej dla tego dziecka jakby zostało z ojcem. Nie dziwię się mężowi że ma cię za nieudacznika 

 

Bo to jest ostatecznosc tak jak pisalam ten wyjazd..ale jakbym miala dosc macierzynstwa(bo wydaje mi sie ze kazda matka ma chwile zwatpienia)to juz by mnie nie bylo..zwlekam z tym wszystkim wlasnie nie dla siebie tylko dla malego zeby mial poki co warunki normalne do mieszkania.. nic to nie da bo sie sama wykoncze ale przez meza..wiec prosze nie pisz mi ze mam dosc i chce poprostu prysnac bo tak najlatwiej prawda jest inna..zajmowanie sie dzieckiem w 98%spadlo na mnie bo on nie ma pojecia nie wie kiedy szczepienie nie widzi ze dziecko jest przeziebione nie wie co moze dziecko zjesc(no sorry ale dajac dziecku kielbase surowa z lodowki albo salceson twierdzac ze czemu nie moze?...)nie wnikam moze ktoras z mam tak robi ja ze wszystkim uwazam bo chwila i dziecko ma biegunke.nie bede tu sie usprawiedliwac ze matka polka jestem a pisze o wyjezdzie bo pewnie tak uwazasz chce zebys nie robila ze mnie zwyrodnialca bo za kazda twoja odpowiedza to wyczuwam.. prosze o rade jak czlowiek a nie ciagle oskarżanie bo to nagminnie mam w domu ..co do męża to on ma zakrzywiony obraz siebie-chodzący ideał, narcyz i obraz rzeczywistości -wszystko jest zajebiscie tylko zrob to i to i to itp..w niczym problemu nie znajduje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, AnnW napisał:

Bo to jest ostatecznosc tak jak pisalam ten wyjazd..ale jakbym miala dosc macierzynstwa(bo wydaje mi sie ze kazda matka ma chwile zwatpienia)to juz by mnie nie bylo..zwlekam z tym wszystkim wlasnie nie dla siebie tylko dla malego zeby mial poki co warunki normalne do mieszkania.. nic to nie da bo sie sama wykoncze ale przez meza..wiec prosze nie pisz mi ze mam dosc i chce poprostu prysnac bo tak najlatwiej prawda jest inna..zajmowanie sie dzieckiem w 98%spadlo na mnie bo on nie ma pojecia nie wie kiedy szczepienie nie widzi ze dziecko jest przeziebione nie wie co moze dziecko zjesc(no sorry ale dajac dziecku kielbase surowa z lodowki albo salceson twierdzac ze czemu nie moze?...)nie wnikam moze ktoras z mam tak robi ja ze wszystkim uwazam bo chwila i dziecko ma biegunke.nie bede tu sie usprawiedliwac ze matka polka jestem a pisze o wyjezdzie bo pewnie tak uwazasz chce zebys nie robila ze mnie zwyrodnialca bo za kazda twoja odpowiedza to wyczuwam.. prosze o rade jak czlowiek a nie ciagle oskarżanie bo to nagminnie mam w domu ..co do męża to on ma zakrzywiony obraz siebie-chodzący ideał, narcyz i obraz rzeczywistości -wszystko jest zajebiscie tylko zrob to i to i to itp..w niczym problemu nie znajduje

W takim razie pisałam Ci abyś działała. A za ile znajdziesz pracę to nie wiemy. W tym czasie musisz się uodpornić ,. założyć skorupę i olać męża. Moim zdaniem wyjazd za granicę to najgorsza opcja . A nawet jeśli złoży pozew ok rozwód to jakoś dasz radę . W końcu znajdziesz pracę a on i tak będzie musiał płacić alimenty. Ciekawe czy przypadkiem nie jest tylko mocny w gębie. Mam tylko nadzieję że nie próbujesz go jeszcze zadowolić w łóżku bo ja z takim chamem bym nie mogła być blisko. W ogóle ile masz lat ?jeśli mogę zapytać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Załamana7 napisał:

W takim razie pisałam Ci abyś działała. A za ile znajdziesz pracę to nie wiemy. W tym czasie musisz się uodpornić ,. założyć skorupę i olać męża. Moim zdaniem wyjazd za granicę to najgorsza opcja . A nawet jeśli złoży pozew ok rozwód to jakoś dasz radę . W końcu znajdziesz pracę a on i tak będzie musiał płacić alimenty. Ciekawe czy przypadkiem nie jest tylko mocny w gębie. Mam tylko nadzieję że nie próbujesz go jeszcze zadowolić w łóżku bo ja z takim chamem bym nie mogła być blisko. W ogóle ile masz lat ?jeśli mogę zapytać?

W lózku chyba zartujesz..nawet nie mam zamiaru go zadowalac za takue traktowanie o to tez sa ciagle pretensje..nie mam jeszcze 30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, AnnW napisał:

W lózku chyba zartujesz..nawet nie mam zamiaru go zadowalac za takue traktowanie o to tez sa ciagle pretensje..nie mam jeszcze 30

Jesteś młoda..masz szansę ułożyć sobie życie bez niego lub nawet z innym facetem który będzie Cię szanować. Wg mnie wasze małżeństwo ma marne szanse . Chyba że zostaniecie razem dla dziecka 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy mozesz zabrac dziecko ze soba za granice czy maz sie na to nie zgadza/potrzebna prawnie zgoda pisemna ojca?Za granica tez sa przedszkola, byc moze tam gdzie jedziesz maja grupy tez dla 1-2 letnich dzieci, do tego jezyka sie nauczy.Jak zostawisz dziecko mezowi to juz go nie odzyskasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Załamana7 napisał:

Jesteś młoda..masz szansę ułożyć sobie życie bez niego lub nawet z innym facetem który będzie Cię szanować. Wg mnie wasze małżeństwo ma marne szanse . Chyba że zostaniecie razem dla dziecka 

Nie ma szans bo dziecko tez nie moze sie wychowywac w takiej atmosferze..tak jak mowisz trzeba stanac na nogi wkoncu i sie rozwiesc nie ma wyjscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
55 minut temu, emigrantka napisał:

Czy mozesz zabrac dziecko ze soba za granice czy maz sie na to nie zgadza/potrzebna prawnie zgoda pisemna ojca?Za granica tez sa przedszkola, byc moze tam gdzie jedziesz maja grupy tez dla 1-2 letnich dzieci, do tego jezyka sie nauczy.Jak zostawisz dziecko mezowi to juz go nie odzyskasz

Tak ojciec sie musi zgodzic u mnie sie nie zgadza nie ma szansy..jak jestem z nim dzieckiem sie nie zajmie a jak wyjade sama to nagle sie ocknie i przejmie opieke..tak to wyglada..wiem ze tam bym sobie poradzila tak jak mowisz sa przedszkola zlobki mam tam znajomych ktos zawsze by mi pomogl no ale z dzieckiem wyjazd nie ma opcji😔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 godzin temu, AnnW napisał:

W lózku chyba zartujesz..nawet nie mam zamiaru go zadowalac za takue traktowanie o to tez sa ciagle pretensje..nie mam jeszcze 30

Właśnie poprzez sypialnię można naprawić związek.Gdybyś współżyła z mężem to nie byłby takim hamem dla Ciebie. Faceci miękną tylko wtedy gdy mają dobrze w łóżku.Spróbuj go kokietować,zaciągnąć do łóżka to zobaczysz że zmieni podejście do Ciebie,,będzie miły i dobry.Faceci to proste stwory,dla nich sex jest fundamentem udanego małżeństwa/związku.U nas każda sprzeczka czy kłótnia jest zapomniana i wybaczana właśnie w sypialni i potem jest super.

  • Haha 1
  • Confused 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
44 minuty temu, Stokrotka30 napisał:

Właśnie poprzez sypialnię można naprawić związek.Gdybyś współżyła z mężem to nie byłby takim hamem dla Ciebie. Faceci miękną tylko wtedy gdy mają dobrze w łóżku.Spróbuj go kokietować,zaciągnąć do łóżka to zobaczysz że zmieni podejście do Ciebie,,będzie miły i dobry.Faceci to proste stwory,dla nich sex jest fundamentem udanego małżeństwa/związku.U nas każda sprzeczka czy kłótnia jest zapomniana i wybaczana właśnie w sypialni i potem jest super.

Żałosne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Stokrotka30 napisał:

Właśnie poprzez sypialnię można naprawić związek.Gdybyś współżyła z mężem to nie byłby takim hamem dla Ciebie. Faceci miękną tylko wtedy gdy mają dobrze w łóżku.Spróbuj go kokietować,zaciągnąć do łóżka to zobaczysz że zmieni podejście do Ciebie,,będzie miły i dobry.Faceci to proste stwory,dla nich sex jest fundamentem udanego małżeństwa/związku.U nas każda sprzeczka czy kłótnia jest zapomniana i wybaczana właśnie w sypialni i potem jest super.

O żal. Nie ma jak zadowalać faceta który cie nie szanuje kompletnie. Totalne poniżenie. Może Ty siebie sama nie szanujesz i byś robiła za jego ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Załamana7 napisał:

O żal. Nie ma jak zadowalać faceta który cie nie szanuje kompletnie. Totalne poniżenie. Może Ty siebie sama nie szanujesz i byś robiła za jego ...

Dokładnie. Zastanawia mnie gdzie w dzisiejszych czasach  uchowały się jeszcze takie kobiety z takim myśleniem. Przez sypialnie można naprawiać drobne kłótnie, sprzeczki, a nie takie zachowanie, gdzie mąż nie ma za grosz szacunku do żony itp. Kim ona dla niego jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Załamana7 napisał:

O żal. Nie ma jak zadowalać faceta który cie nie szanuje kompletnie. Totalne poniżenie. Może Ty siebie sama nie szanujesz i byś robiła za jego ...

On się w ten sposob mści za brak współżycia.Gdyby sypiali ze sobą pewnie byłoby dobrze między nimi,a jeśli nie-to wtedy zaniechać sexu skoro nie pomaga ratować małżeństwa.Jednak na 90% Mąż autorki wtedy by się zmienił na lepsze bo byłby zadowolony.

  • Haha 1
  • Confused 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli w małżeństwie brakuje współżycia to jest to powód do rozwodu.Nigdy w takim małżeństwie nie będzie dobrze.Sypialnia zbliża do siebie małżonków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Stokrotka30 napisał:

Jeśli w małżeństwie brakuje współżycia to jest to powód do rozwodu.Nigdy w takim małżeństwie nie będzie dobrze.Sypialnia zbliża do siebie małżonków.

Czyli 70% ludzi po 50, 60 rokiem życia powinno być po rozwodzie, skoro to jest najważniejsze a 70latkowie to już wszyscy 😛 . 

Oj niedobra autorka, niedobra żona tak BEZ POWODU nie sypia z mężem. Biedny mężuś. Kobiety beee a mężczyźni cacy.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Stokrotka30 napisał:

Jeśli w małżeństwie brakuje współżycia to jest to powód do rozwodu.Nigdy w takim małżeństwie nie będzie dobrze.Sypialnia zbliża do siebie małżonków.

Tak seks zbliża ludzi tylko weź pod uwagę to że on nie jest zły bo ona z nim nie sypią, tylko ona z nim nie sypią bo on ja źle traktuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Gość888 napisał:

Czyli 70% ludzi po 50, 60 rokiem życia powinno być po rozwodzie, skoro to jest najważniejsze a 70latkowie to już wszyscy 😛 . 

Oj niedobra autorka, niedobra żona tak BEZ POWODU nie sypia z mężem. Biedny mężuś. Kobiety beee a mężczyźni cacy.

Trochę śmieszne ale niestety w naszym społeczeństwie przeważnie zrzuca się winę na kobietę. Nawet jak facet jest nie w porządku to na pewno dlatego że ma żonę niedobra. Jak ja się nie mogę doczekać kiedy to się zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Gość888 napisał:

Czyli 70% ludzi po 50, 60 rokiem życia powinno być po rozwodzie, skoro to jest najważniejsze a 70latkowie to już wszyscy 😛 . 

Oj niedobra autorka, niedobra żona tak BEZ POWODU nie sypia z mężem. Biedny mężuś. Kobiety beee a mężczyźni cacy.

Przecież po 50 tce to jeszcze młodzi ludzie,wiadomo ze współżyją i po 60 tce też!Po 70 tce to juz facet ma problem z erekcją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Stokrotka30 napisał:

Przecież po 50 tce to jeszcze młodzi ludzie,wiadomo ze współżyją i po 60 tce też!Po 70 tce to juz facet ma problem z erekcją.

a po 50tce i 60tce nie ma 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Stokrotka30 napisał:

On się w ten sposob mści za brak współżycia.Gdyby sypiali ze sobą pewnie byłoby dobrze między nimi,a jeśli nie-to wtedy zaniechać sexu skoro nie pomaga ratować małżeństwa.Jednak na 90% Mąż autorki wtedy by się zmienił na lepsze bo byłby zadowolony.

Nie mam zamiaru jeszcze sie bardziej ponizac zadowalajac go w lóżku..ja mam sluchac wyzwisk obelg itp..i jeszcze zryc zrobic dzieckiem sie zajac w domu sprzatac i nagroda i tak bedzie mile slowo typu ty k...no to soooorry..czemu sam nie wyjdzie z inicjatywa zeby sie zmienic tylko ja mam to robic ??ja mam mu naskakiwac a on bedzie mnie szmacic na kazdym kroku??ja tez jestem czlowiekiem i potrzebuje szacunku i zrozumienia..ciekawe co byscie powiedzialy ze powiedzmy dzien kobiet to wedlug niego swieto komunistyczne i nie zlozy zyczen kobietom poniewaz na to nie zasluguja sa tylko do rodzenia dzieci i sprzatania ewentualnie harowania w pracy jak "chlop"bo przeciez rownouprawnienie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, AnnW napisał:

Nie mam zamiaru jeszcze sie bardziej ponizac zadowalajac go w lóżku..ja mam sluchac wyzwisk obelg itp..i jeszcze zryc zrobic dzieckiem sie zajac w domu sprzatac i nagroda i tak bedzie mile slowo typu ty k...no to soooorry..czemu sam nie wyjdzie z inicjatywa zeby sie zmienic tylko ja mam to robic ??ja mam mu naskakiwac a on bedzie mnie szmacic na kazdym kroku??ja tez jestem czlowiekiem i potrzebuje szacunku i zrozumienia..ciekawe co byscie powiedzialy ze powiedzmy dzien kobiet to wedlug niego swieto komunistyczne i nie zlozy zyczen kobietom poniewaz na to nie zasluguja sa tylko do rodzenia dzieci i sprzatania ewentualnie harowania w pracy jak "chlop"bo przeciez rownouprawnienie jest

Nie wiem jakim cudem zostałaś żona takiego ...y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Gość888 napisał:

a po 50tce i 60tce nie ma 😄

Mój mąż ma 50 lat i sex jest co 2 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×