Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
kasaia

Czy za te słowa byście wybaczyły?

Polecane posty

Facet powiedział do mnie „nie zesraj się kur*a” w czasie kłótni o pierdołe. Mówił ze jeszcze raz się odezwę to wysiadam z auta - jechaliśmy do niego. 
Później nie chciał za to przeprosić tylko udawał ze nic się nie stało i chciał się przytulać, żartować. 
 

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

o do mnie tak mówi instruktor jazdy 

  • Haha 6
  • Confused 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam takiego ojca tylko że on nie jest na tyle miły by potem wiedząc że źle zrobił i udając że nic sie nie stało, żeby jeszcze sobie żartował i przymilał się mamie, wiec źle nie jest. Jak  ja bym postąpiła to zależy jakie emocje bym czuła wtedy, nie wiem co Ty czułaś i jaką jestes osobą i nie wiem co poradzić by kija w mrowisko nie wsadzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
34 minuty temu, kasaia napisał:

Facet powiedział do mnie „nie zesraj się kur*a” w czasie kłótni o pierdołe. Mówił ze jeszcze raz się odezwę to wysiadam z auta - jechaliśmy do niego. 
Później nie chciał za to przeprosić tylko udawał ze nic się nie stało i chciał się przytulać, żartować. 
 

Trzeba było mu wyje*bać a nie teraz rozmyślać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pytam poważnie. Mówiłam ze przymila się a nie potrafi mnie przeprosić jak nawet nie ochłonęłam a on „a po co”

wg was jest to do przeżycia jak partner się tak odniesie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, RoxihaveHope napisał:

Mam takiego ojca tylko że on nie jest na tyle miły by potem wiedząc że źle zrobił i udając że nic sie nie stało, żeby jeszcze sobie żartował i przymilał się mamie, wiec źle nie jest. 

A właśnie że jest bardzo źle!!!

Czego się boicie że na każdym kroku usprawiedliwiacie chamstwo?

 

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

co tu wiele mówić, wyjątkowy ... cham i prostak, to już bardzo dużo sobie pozwolił, a co będzie jak np będziesz od niego zależna? Słabo. Lepiej Ci być samej niż  z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, kasaia napisał:

Pytam poważnie. Mówiłam ze przymila się a nie potrafi mnie przeprosić jak nawet nie ochłonęłam a on „a po co”

wg was jest to do przeżycia jak partner się tak odniesie? 

Nie, to jest brak szacunku i to kompletny brak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę przykre jest to że zgadzacie na każde chamskie zachowanie faceta byle go nie stracić.

A przyczyny tego są dwie

- co ludzie powiedzą na to że nie mam faceta, będą gadać że nikt mnie nie chciał

- nie dam rady opłacić rachunków i utrzymać dziecka

I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Benniee

Ja bym się zaczął śmiać albo odpowiedział coś żeby zjechać. Nie ma co się pruć, poniosło go i tyle. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, kasaia napisał:

Facet powiedział do mnie „nie zesraj się kur*a” w czasie kłótni o pierdołe. Mówił ze jeszcze raz się odezwę to wysiadam z auta - jechaliśmy do niego. 
Później nie chciał za to przeprosić tylko udawał ze nic się nie stało i chciał się przytulać, żartować. 
 

Brzydko. 

Dlaczego nie wysiadłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, samiec_mewy_srebrzystej napisał:

Odpowiedź wskazuje na pozbawioną kompletnie samokrytycyzmu księżniczkę, której się wydaje że jest pępkiem świata i robi wielką łaskę facetowi że z nim jest.

Nie wiem, czy popukanie w głowę było odpowiednim zwróceniem uwagi, ale ja na jego miejscu ująłbym to jakoś tak żeby nigdy więcej nie przyszło Ci do głowy powtórzyć tej akcji (chociaż jako istota myśląca powinnaś sama zrozumieć skutki pewnych swoich działań). Jeśli coś się uszkodziło od tego wypadnięcia, to miał prawo się zdenerwować. Jeśli wypadł mu jakiś ważny kwit i zaowocowało to komplikacjami (gdy dotarł do miejsca gdzie ten kwit był mu potrzebny), to też rozumiem jego zdenerwowanie (może na jego miejscu nie popukałbym się znacząco w głowę, ale na pewno dałbym Ci do zrozumienia że przez Twoje lekkomyślne działanie wyszły komplikacje i żebyś tego więcej absolutnie nie robiła). Po to coś włożył do kieszeni, żeby to tam było.

Też całkowicie rozumiem to jego zdenerwowanie, tym bardziej, że tym ważnym kwitem mógł być na przykład paragon za seksowną bieliznę albo fakturka za pobyt dla dwóch osób w luksusowym hotelu, o czym żona nie miala prawa wiedzieć😝

Przez lekkomyślne działanie bab same komplikacje😂

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem nie warto w to inwestować. Powiedz mu że źle się z tym czujesz i chcesz usłyszeć przepraszam.

ALE TAKIE PRZEPRASZAM KTÓRE CIEBIE PRZEKONA! A NIE FORMALISTYCZNE FORMUŁKI GRZECZNOŚCIOWE.

Jeśli człowiek coś wart to zdobędzie się na skruchę i uzna że zrobił źle nawet jeśli w jego odczuciu tak nie było. W związku nie liczy się to co my myślimy że jest tylko to co czuje druga połówka. 

Oczywiście jasno też mu powiedz. Kategorycznie nie ma się do ciebie odnosić w taki sposób. Inaczej zakończysz te znajomość bez względu na konsekwencje. Ale musisz być wówczas gotowa do drastycznych rozwiązań. Nawet do zakończenia tej relacji. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Iibed napisał:

nie wiem czy ci to ktoś kiedyś mówił ale ty myślisz w 100% jak kobieta 😄 masz typowo kobieca logike zawsze. powinnas w sevres byc w gablocie jako wzornik kobiecej logiki 😄

Jesteś pierwszy 😉 😎 wcześniej  Przemysław napisał mi, że do końca życia pozostanę pravikiem😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Iibed napisał:

no to ciesze sie.

nie na pewno nie jestes fejk-oiwym kontem jakiegos pra-wika, nie ta logika. 

Co nie zmienia postaci rzeczy, jak widać powyżej, że od pravictwa się nie uwolnię🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, robięjaklubię napisał:

Trzeba się szanować. Jeśli sama nie będziesz to nikt nie będzie. Są granice, których się nie przekracza.

Tez tak uwazam, wysiadlabym i poszła do domu i musiałby mnie ostro przepraszać 😊... sorry ale dla mnie to nie do przyjęcia. To jest NO GO😂 ( z angielskiego) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Benniee
1 godzinę temu, Kulfon napisał:

Zaczelam sie zastanwaiac czy tylko ja mam takie niskie standardy, bo tez by mnie to rozsmieszylo.

To nie są niskie standardy tylko zupełnie inne podejście do sytuacji. Wydaje mi się, że to tez wiele od człowieka zależy, co innego gdy zdarzyło mu się to jednorazowo, a co innego gdy codziennie robi takie akcje. Wtedy bez sensu strzępić ry’ja i należałoby porzucić delikwenta. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, robięjaklubię napisał:

Myślę, że musiał wcześniej badać grunt i pozwalać sobie. Takie rzeczy nie następują z dnia na dzień.

Dokładnie, i jak dasz takiemu palec to w mig rękę do łokcia odgryzie, dlatego nie wolno pozwolić od samego początku na traktowanie, które nam nie odpowiada, i zdecydowanie przeciwdziałać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Benniee
5 minut temu, Whit napisał:

Po tych słowach poprosiłabym, aby się zatrzymał, bo zaraz może mieć śmierdzący problem w samochodzie, a ja w majtkach. I wysiadłabym. Pozwolisz raz, a poleci cała seria. 

Może to pierwszy raz, ale jeśli wyczuje, że może, to prawdopodobnie pozwoli sobie na częstsze tego typu akcje. 

Z jednej strony człowiek ma wolną wolę i nie jest zwierzeciem. (No dobra jest ale bardziej rozwiniętym) Mi też się czasem zdarzy powiedzieć coś w tym stylu, a potem jak emocje opadną i przyjdzie moment zastanowienia, wiem, że zrobiłem z siebie kre’tyna. Pytanie czy koleś wie, że zachował się głupio czy nie. Jeśli wie, nie ma co robić z igieł wideł. Gorzej jeśli się dąsa i nie widzi problemu w samym sobie. 

Edytowano przez Benniee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Benniee
Przed chwilą, Iibed napisał:

a po ilu latach norma jest np. bicie prętem skoro te odzywki zależa od stażu to moze ten pret tez trzeba wprowadzic w dalszym etapie "zwiazku" 😄

Nie bądźmy już tacy poprawni, każdemu może się zdarzyć zyebany dzień i przekierowanie negatywnych emocji na bliską osobę. To nie były takie mocne słowa, a nawiazując do pręta mówisz o poważnej patologii. (Mimo tego, że robisz to ironicznie) 😏

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Iibed napisał:

a po ilu latach norma jest np. bicie prętem skoro te odzywki zależa od stażu to moze ten pret tez trzeba wprowadzic w dalszym etapie "zwiazku" 😄

Nie wiem. Bicia pretem nie przewiduje. Przestańcie udawac ą ę którzy nigdy nie mowia ... bo to jest żałosne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Benniee
1 minutę temu, BoniBluBabciaBandzior napisał:

Nie wiem. Bicia pretem nie przewiduje. Przestańcie udawac ą ę którzy nigdy nie mowia ... bo to jest żałosne. 

Tworzą robotyczno- poprawną rzeczywistość, która ma się nijak do prawdziwego stanu rzeczy. Czasem trzeba gacie zluzować. Niech typiara pogada z partnerem i mu wyjaśni co czuje, a nie na forum się pyta czy mu wybaczyć. 😆

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Benniee
2 minuty temu, BoniBluBabciaBandzior napisał:

Ale co tu wybaczać? Pewnie pieprzyla w egzaltacji jakies ...y jak to baba wiec jej odpowiedział zeby sie nie zesrala bo mial juz dosc słuchania. Niektórzy robia drame z byle czego. Rozumiem oburzenie gdy powie bezpośrednio ty korfo ale korfa w eter? Sorry. 

Może nie mamy szacunku do siebie 😏

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Iibed napisał:

a po ilu latach norma jest np. bicie prętem skoro te odzywki zależa od stażu to moze ten pret tez trzeba wprowadzic w dalszym etapie "zwiazku" 😄

Bicie w związku to norma? 

W jakim kraju Ty mieszkasz? 🙄

Nikt nigdy mnie nie uderzył. I raczej bym na to nie pozwoliła sobie 😉

W ogóle to Dzień dobry 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Benniee
2 minuty temu, BoniBluBabciaBandzior napisał:

Ale wyczuwam po minie ironię 😏

O to właśnie chodzi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×