malwina216 11 Napisano Marzec 20, 2021 Pytanie do dziewczyn (i nie tylko ;)) czy zawsze wiecie na 100% że facet Was podrywa? Poznałam niedawno chłopaka, i miałam wrażenie że robi to bardzo śmiało i się z tym nie kryje, ale jednak nie znam go i może po prostu ma taki styl bycia? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nemetiisto 1325 Napisano Marzec 20, 2021 13 minut temu, malwina216 napisał: i nie tylko A niby po co zwracać kobiecie gitarę? No jasne, że podryw. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
la_manzana 46 Napisano Marzec 20, 2021 Niektórzy są na tyle śmiali i otwarci, że można to pomylić z podrywem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lady S 93 Napisano Marzec 20, 2021 Zależy co przez to rozumiesz. Jak słusznie zauważyliście, niektórzy mają taki flirciarski styl bycia toteż podryw jest dla nich czymś naturalnym, jak oddychanie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malwina216 11 Napisano Marzec 20, 2021 4 minuty temu, la_manzana napisał: Niektórzy są na tyle śmiali i otwarci, że można to pomylić z podrywem. no właśnie! ogólnie chłopak jest dużym luzakiem, to widzę po sposobie jego bycia, i dlatego nie wiem jak to odczytać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lady S 93 Napisano Marzec 20, 2021 Jeśli faktycznie mu się podobasz to prędzej czy później pójdzie dalej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malwina216 11 Napisano Marzec 20, 2021 4 minuty temu, Lady S napisał: Zależy co przez to rozumiesz. Jak słusznie zauważyliście, niektórzy mają taki flirciarski styl bycia toteż podryw jest dla nich czymś naturalnym, jak oddychanie. Ja też lubię flirtować, ale jednak na początku znajomości trudno wyczuć czy to flirt dla flirtu czy jednak podtekst Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
la_manzana 46 Napisano Marzec 20, 2021 2 minuty temu, malwina216 napisał: no właśnie! ogólnie chłopak jest dużym luzakiem, to widzę po sposobie jego bycia, i dlatego nie wiem jak to odczytać A jak konkretnie się zachowuje? Co mówi? Co robi? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lady S 93 Napisano Marzec 20, 2021 1 minutę temu, malwina216 napisał: Ja też lubię flirtować, ale jednak na początku znajomości trudno wyczuć czy to flirt dla flirtu czy jednak podtekst Dlatego lepiej po prostu nie zgadywać, a iść z nurtem i przekonać się w swoim czasie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malwina216 11 Napisano Marzec 20, 2021 Przed chwilą, la_manzana napisał: A jak konkretnie się zachowuje? Co mówi? Co robi? Nie chcę tutaj tak pisać wprost, ale min. komplement przy pierwszym spotkaniu, denerwował się w moim towarzystwie, próbował wypytać (nie wprost) czy mam chłopaka... ale generalnie jeden tekst zwalił mnie z nóg, ale nie powtórzę tutaj, bo może to czyta Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malwina216 11 Napisano Marzec 20, 2021 16 minut temu, Nemetiisto napisał: A niby po co zwracać kobiecie gitarę? No jasne, że podryw. Niektórzy mają taki styl bycia, że kokietują, bez powodu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
la_manzana 46 Napisano Marzec 20, 2021 2 minuty temu, malwina216 napisał: Nie chcę tutaj tak pisać wprost, ale min. komplement przy pierwszym spotkaniu, denerwował się w moim towarzystwie, próbował wypytać (nie wprost) czy mam chłopaka... ale generalnie jeden tekst zwalił mnie z nóg, ale nie powtórzę tutaj, bo może to czyta Może coś jest na rzeczy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malwina216 11 Napisano Marzec 20, 2021 16 minut temu, Pocahontaz napisał: Raczej wiadomo. A jak niewiadomo to szkoda czasu na domysły, chyba że ktoś lubi podryw w stylu gimnazjalnym zazwyczaj wiem, czy komuś się podobam i tutaj niby też ale jednak mam mały znak zapytania w głowie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agent of Asgard 3636 Napisano Marzec 20, 2021 3 minuty temu, malwina216 napisał: Niektórzy mają taki styl bycia, że kokietują, bez powodu To ja. 4 minuty temu, malwina216 napisał: Nie chcę tutaj tak pisać wprost, ale min. komplement przy pierwszym spotkaniu, denerwował się w moim towarzystwie, próbował wypytać (nie wprost) czy mam chłopaka... ale generalnie jeden tekst zwalił mnie z nóg, ale nie powtórzę tutaj, bo może to czyta Może być zainteresowany. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malwina216 11 Napisano Marzec 20, 2021 Przed chwilą, agent of Asgard napisał: To ja. Może być zainteresowany. może być zainteresowany? możesz rozwinąć Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agent of Asgard 3636 Napisano Marzec 20, 2021 3 minuty temu, malwina216 napisał: może być zainteresowany? możesz rozwinąć Ja, kiedy nie jestem zainteresowany, to nie wypytuję o partnera, chyba, że to naturalnie z rozmowy wynika. No i nie denerwuję się, bo nie mam czym - nie interesuje mnie kompletnie, jakie wrażenie robię. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malwina216 11 Napisano Marzec 20, 2021 Przed chwilą, Pocahontaz napisał: No to kieruj się odczuciami. Skoro to nie pirwszy raz to pewnie potrafi wyłapać oznaki zaintereswania. A z tego co napisałaś facet dośc bepzoredni. Byle nie za bardzo, bo to też czasem bywa creepy. Z jednej strony jest bezpośredni, ale to wszystko jest jednak jakby nie do końca wprost. I dlatego się zastanawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malwina216 11 Napisano Marzec 20, 2021 Przed chwilą, agent of Asgard napisał: Ja, kiedy nie jestem zainteresowany, to nie wypytuję o partnera, chyba, że to naturalnie z rozmowy wynika. No i nie denerwuję się, bo nie mam czym - nie interesuje mnie kompletnie, jakie wrażenie robię. ale właśnie jego pytania o chłopaka, wyszły z rozmowy. Tzn. rozmawiamy, mówię mu że przyjechałam to dopytuje "czy z chłopakiem" , a potem w tej samej rozmowie, jeszcze raz wrzuca coś podobnego, bo wcześniej nie uzyskał odpowiedzi tak to odczytuję ale czy dobrze? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malwina216 11 Napisano Marzec 20, 2021 Przed chwilą, marinero napisał: Po czestotliwosci kontaktowanai sie z toba,jesli wybiera twoje towarzystwo i generalnie na powitanie szuka kontaktu wzrokowego z toba, pierwszy zagaduje i pierwszy podchodzi. To takie ogolne sygnaly ze jest zainteresowany toba a ze cie podrywa to gdy zaczyna cie dotykac: dloni, ramion , plecow , obejmowac, przytulac i usmiechac sie szeroko na powitanie. Hmm, raczej nic z tego nie pasuje. Dopiero się poznaliśmy, więc nie wyobrażam sobie że będzie mnie od razu dotykał, nawet jeśli mu się podobam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malwina216 11 Napisano Marzec 20, 2021 Przed chwilą, malwina216 napisał: Hmm, raczej nic z tego nie pasuje. Dopiero się poznaliśmy, więc nie wyobrażam sobie że będzie mnie od razu dotykał, nawet jeśli mu się podobam. zresztą łączą nas stosunki służbowe (na razie :D) więc w ogóle śliski temat. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malwina216 11 Napisano Marzec 20, 2021 Przed chwilą, Pocahontaz napisał: Dokąłdnie. Ja tego w pracy unikam jak ognia. też właśnie staram się unikać i nie reaguję na jego "zaczepki". Przemilczam. tym bardziej nie rozumiem, dlaczego sobie pozwala na takie zainteresowanie tzn. jestem miła i uśmiechnięta, ale tak mam, może on to odczytuje jako zaproszenie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malwina216 11 Napisano Marzec 20, 2021 11 minut temu, marinero napisał: Najwyrazniej to dopiero faza zaprzyjazniania sie z toba.Chce cie poznac blizej jako kolega , bez deklarowania sie.Faceci tez sa czuli na utrate twarzy i zranienie ego Wola "obwachac" dziewczyne aby sie zorietowac jakie maja szanse.? Zachecaj go czestym usmiechaniem sie do niego i odpowiadaniem pozytywnymi gestami na jego rozne proby zblizenia sie. Gdy pierwszy raz cie dotknie to oznacza ze zaczyna cie podrywac i postanowil sie mocno zblizyc i zadeklarowac chec bliskich stosunkow , moze nawet zwiazku. To od cienie zalezy jak szybko to zacznie robic lub przerwie "grawitowanie ku tpbie" Przekonuje mnie to co piszesz pewnie bada grunt. ale skąd mam mieć pewność że to nie zwykła uprzejmość z jego strony? bycie miłym itp bez próby "obwąchania". Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BoniBluBabciaBandzior 977 Napisano Marzec 20, 2021 Przed chwilą, malwina216 napisał: Przekonuje mnie to co piszesz pewnie bada grunt. ale skąd mam mieć pewność że to nie zwykła uprzejmość z jego strony? bycie miłym itp bez próby "obwąchania". Gdyby Cię podrywał, to byś to wiedziała. Po prostu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malwina216 11 Napisano Marzec 20, 2021 Przed chwilą, BoniBluBabciaBandzior napisał: Gdyby Cię podrywał, to byś to wiedziała. Po prostu. Tak to czułam kiedy z nim rozmawiałam, dopiero teraz się zastanawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BoniBluBabciaBandzior 977 Napisano Marzec 20, 2021 2 minuty temu, malwina216 napisał: Tak to czułam kiedy z nim rozmawiałam, dopiero teraz się zastanawiam Pierwsza myśl najlepsza. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malwina216 11 Napisano Marzec 20, 2021 Przed chwilą, marinero napisał: I blad! skoro nie chcesz tego zblizenia. Do niego n ie usmiechaj sie, kiwaj glowa na przywitanie sie ale szybko odwracaj wzrok na inna osobe i nie usmiechaj sie albo gas usmiech gdy wasze spojrzenia spotkaja sie i odwracaj od niego glowe, To szybko powinno wychlodzic jego apetyty na ciebie Faceci traktuja usmiech jako zachete do zblizenia Serio? Przecież Przed chwilą, KorpoSzynszyla napisał: Kulfon, czemu ty myślisz tak jak ja myślę ? Nawet w pracy podrywać? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malwina216 11 Napisano Marzec 20, 2021 1 minutę temu, marinero napisał: I blad! skoro nie chcesz tego zblizenia. Do niego n ie usmiechaj sie, kiwaj glowa na przywitanie sie ale szybko odwracaj wzrok na inna osobe i nie usmiechaj sie albo gas usmiech gdy wasze spojrzenia spotkaja sie i odwracaj od niego glowe, To szybko powinno wychlodzic jego apetyty na ciebie Faceci traktuja usmiech jako zachete do zblizenia Serio? Przecież z kumplami też można się wygłupiać, flirtować. Nie powiem, facet trochę wpadł mi w oko więc w sumie czekam, co wydarzy się dalej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malwina216 11 Napisano Marzec 20, 2021 29 minut temu, Pocahontaz napisał: Bardzo prawdopodobne, że tak to odczytuje, jeśli mu się podobasz. Ja dlatego w rpacy mam "bicz fejsa" , bo unikam za wszelką cenę takich akcji. Zresztą, za każdym razem jak pojawia się nowy facet to je miewam, ale szybko ucinam dlatego. Nie sądzę zeby moglo z tego wyniknąc w pracy coś poza romansem, a tego żaden romans jest niewarty. Zresztą, można go mieć poza pracą. Nie chodzi mi o romans w pracy, ale poza nią, może z nim. Czy to możliwe? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malwina216 11 Napisano Marzec 20, 2021 1 minutę temu, marinero napisał: Mieszasz sie w zeznaniach:) Zdecyduj sie ! bo bierne czekanie to najgorsza opcja bo oznacza ze bawisz sie emocjami faceta.i mozesz sobie zrobic bezwiednie z niego wroga. W sprawach d/m nie ma kumplowania sie..Jelsi facet okazuje ci silne zainteresowanie to oznacza tylko jedno :ze chce sie zblizyc bardziej niz kumpel A do kumpli trzeba sie nauczyc odpowiedniego body language aby byl jasny i czytelny i nie mylili z zacheta do zblizenia To blad bardzo wielu kobiet ze nie rozumieja iz wysylaja sygnaly zainteresowania facetem choc nie sa tak naparwde. Ok. Gościu wpadł mi w oko. Jestem nim zainteresowana, ale jednak skrępowana faktem, że znamy się z pracy. A w takim kontekście chyba nie wypada okazywać mu aż nadto zachęty... Co myślisz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malwina216 11 Napisano Marzec 20, 2021 7 minut temu, Pocahontaz napisał: Jeśli facet jest z Twojej pracy, to nawet jeśli będziecie się gzili POZA praca , to jak się romans skończy, będziesz go widywala W PRACY. Wiekszośc romansów dlatego jest tak upierdliwa, kiedy są między współpracownikami. Ja bym się w to nie pakowała, bo nie lubię sobie uprzykrzać życia. A romas mogę mieć z kims spoza środowiska i zero problemow w pracy w razie końca. Romans ma to do siebie, że w 90% ma termin wazności . 1 minutę temu, marinero napisał: Mysle ze musisz go poswiecic na rzecz pracy jesli ci na niej zalezy. Zgadzam sie z Pocahontaz ze (...)A romas mogę mieć z kims spoza środowiska i zero problemow w pracy w razie końca. Romans ma to do siebie, że w 90% ma termin wazności .(...) Rozumiem wszystko. Nie zjedzcie mnie Romans to romans, wiadomo że się kończy. Czy zawsze musi na końcu być niezręcznie? jeśli z góry zakłady że to ROMANS Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach