kto się odzywa pierwszy ten....

Hejka, mam do Was pytanie, co uważacie na temat odzywania sie/pisania/dzwonienia itp jako pierwsi?

W przypadku kobiet: jak dla mnie to oznaka, że nie mamy zakorzenionych schematów i tez pokazujesz, ze jestes zainteresowana

w przypadku mężczyzn : niby przejmowanie inicjatywy do Was należy, ale ile można pierwszemu robic te pierwsze kroki

Jakie są Wasze przemyslenia? Czy to bardziej na plus czy na minus, napisz jaka płec i co myslisz o obu przypadkach

Co jest teraz trendy, nad czym sie zastanawiasz gdy piszesz, czy uważasz, ze to strata czasu, czy ktos nagle traci w oczach i zainteresowanie? Jestem max ciekawa :d

2 minuty temu, samiec_mewy_srebrzystej napisał:

Ten, kto odzywa się pierwszy, pokazuje że mu bardziej zależy. Może to i dziecinne, ale...

W sumie inicjatywa należy do faceta, chociaż z drugiej strony kręciłaby mnie kobieta, która sama chciałaby przejąć inicjatywę. Nie zawsze, ale raz; żeby zobaczyć jak to jest

No a co w przypadku kiedy zaczyna sie to wzajemnie uzupełniać w relacji? Takie troche ganianie za myszka, czasem jeden goni, a drugi sie chowa i tak na zmiane

W relacji to już nie ma znaczenia.

Jestem zbyt leniwa na gierki i głębokie przemyslenia, jak mam sprawe to piszę.

Nie mam nic przeciwko wykazywaniu inicjatywy na początku znajomości / związku, później, jeśli druga strona tego nie robi, to nie jest zainteresowana.

Dodam, że nawet wolę przejmować inicjatywę, bo to podłe uczucie, gdy nie jesteś zainteresowany, a druga strona stara się Ciebie „upolować” i musisz jej w końcu wprost powiedzieć, że nic z tego nie będzie.

1 minutę temu, Kulfon napisał:

Jestem zbyt leniwa na gierki i głębokie przemyslenia, jak mam sprawe to piszę.

I o to biega

gdy ktoś ma sprawę, ciekawość, czy chęć to pisze.

18 minut temu, Qwerty82 napisał:

A w przypadku podrywu to jak to dziala?

Czesc wpadles mi w oko nie chce mi sie bawic w gierki, przyjedz do mnie i mnie ... (wlasciwe dopisac)

??

W przypadku podrywu dla mnie osoba, która jest zainteresowa bedzie po prostu odpowiadać na te wiaodmosci, telefony i dążyć do jakiegos spotkania, lub poznania sie nawet online. Jak nie to znaczy, że nie byli sobie pisani xd

Ja nie mam tego "flow" do rozpoczynania rozmowy. Nawet jeśli dziewczyna z początku wydaje się zainteresowana, to szybko albo się nudzi i zrywa kontakt, albo twierdzi, że lubi mnie, ale jako kumpla i nie chce tego zmieniać, albo też daje mi po prostu sygnał, że nic z tego

33 minuty temu, Qwerty82 napisał:

A w przypadku podrywu to jak to dziala?

Czesc wpadles mi w oko nie chce mi sie bawic w gierki, przyjedz do mnie i mnie ... (wlasciwe dopisac)

??

W przypadku podrywu zaproponowalabym spotkanie, dobrze jednak najpierw wybadac grunt.

Przed chwilą, Leżaczek napisał:

Co Ty tam wymysliles znów?

 Pocahontaz piszę pierwsza, druhu to, druhu taki,  druhu śmaki. Bez znaczenia kto pierwszy napisał. Jak jest o czym rozmawiać i są chęci to nie ważne kto się pierwszy odezwał. Bo komu bardziej zależy zupełnie od czego innego zależy. 

3 minuty temu, Leżaczek napisał:

Napisałem pierwszy do Ciebie no ale była sprawa z yt. I szybko usunąłem rozmowę 

Ale ja Ci się jednak pierwsza oświadczyłam i do tego publicznie.

jesli rozmowa z kims jest przyjemnoscia to nie ma takich rozkmin raczej

9 minut temu, robięjaklubię napisał:

Chociaż ja to ginący gatunek jestem.

Wydaje mi sie, ze wiekszosc jest taka.