Evvee 723 Napisano Kwiecień 23, 2021 Jestem z kimś kto wypija praktycznie codziennie 2 piwa, robi dzień przerwy i pije 3 piwa, następny dzień 2 piwa i tak w kółko, w tygodniu zdarzają się ze dwa dni bez alkoholu a np. w weekend wypija dużo drinków. Jak jedzie do swojego rodzinnego domu i jest beze mnie to wieczorami jest prawie zawsze pijany. To trwa już bardzo długo. Zauważyłam też że zawsze po wypiciu nawet kilku łyków piwa, albo samej świadomości że ten alkohol zaraz wypije, poprawia mu się bardzo humor, jest bardzo szczęśliwy, mega miły i wesoły. Byłam w związkach gdzie faceci lubili sobie coś wypić raz na jakiś czas, ale nigdy nie byli z tego powodu tak szczeliwi, po prostu piwo piwo i nie widziałam żeby to poprawiało im tak nastrój. Na każdą próbę powiedzenia mu że za dużo pije zaczyna się robić zły i mowi że w każdej chwili może przestać pić, ale nie będzie tego robił bo nie ma z alkoholem problemu. Wczoraj rozmawiałem z nim przez telefon, widziałam w kamerce że jest pijany, język mu się plątał, ale próbował mi wmówić że wypił tylko 2 piwa 8 godzin wcześniej. Dziś jak wytrzeźwiał nadal utrzymuje wersję że wypil tylko 2 piwa I nie był pijany. Jak rozmawiać z takim człowiekiem, on kłamie prosto w oczy, robi ze mnie iditokę i naprawdę myśli że ja uwierzę że był trzeźwy. Dodam że facet ma 35 lat i ojca alkoholika Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ToBezZnaczenia 577 Napisano Kwiecień 23, 2021 Nie wiem, czy to już alkoholik, ale jest na dobrej drodze. Pewnie zaraz inni przylecą z diagnozą. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
verna 4 Napisano Kwiecień 23, 2021 Niestety to alkoholik. Żyję z takim już drugi rok. Jego zapewnienia,że w każdej chwili może przestać to nieprawda. To nałóg, choroba. Mój w miarę trzeźwy jest cichutki i spokojny. Po alkoholu dusza towarzystwa, buzia mu się nie zamyka. Dziewczyno jeśli nie chcesz sobie zniszczyć życia, to proszę, zakończ tę znajomość. Potem będzie tylko gorzej. Ja jestem już u kresu. Ciągle boję się w jakim stanie wróci do domu. Poważnie myślę o zakończeniu tej relacji.... tylko rozum mówi swoje a serce swoje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
verna 4 Napisano Kwiecień 23, 2021 4 minuty temu, Kjersti napisał: Trzeba mu zaproponować leczenie albo się rozstać, bo nic z tego nie będzie. Zobaczysz zawsze będzie zaprzeczał znajdziesz puszkę, butelkę będzie mówił to stara nie wyrzuciłem. Uciekaj od niego. Na leczeniu był rok temu. Ale jak widać nic to nie dało. To niestety jest silniejsze od niego. Najgorsze, że on twierdzi,że nie ma z tym problemu, że jedno, dwa piwa to nie alkohol. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Evvee 723 Napisano Kwiecień 23, 2021 Mój to samo, na co dzień cichutki spokojny, a po alkoholu rozgadany, pewny siebie, mega szczęśliwy. Mnóstwo razy mu mówiłam że ma problem z alkoholem raz tylko powiedział że o tym wie, ale minęło kilka dni i znowu zaczął mówić że to nie jest żadne problem, bo może rzucić picie kiedy chce. Najgorsze chyba są te kłamstwa że nie wypił jak widzę że jest pijany. Jedyny plus jeśli można tak to nazwać, to to, że jest spokojnym człowiekiem a alkohol nie powoduje w nim agresji. Nigdy nie miałam do czynienia z alkoholikiem ale zaczyna mnie to wszystko przerażać, tym bardziej że za kilka miesięcy mamy wyznaczoną datę ślubu 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Evvee 723 Napisano Kwiecień 23, 2021 12 minut temu, tomekkkk555 napisał: Pytanie: po co przyjęłaś pierścionek i zaplanowałaś ślub z gościem, który kroczy ku alkoholizmowi? Pierścionek przyjęłam prawie 2 lata temu, ślub był też już dawno zaplanowany. Jeszcze wtedy nie zdawałam sobie sprawy z tego jaki on ma problem. Widziałam że lubi pić, ale w ogóle nie myślałam w kategoriach alkoholizmu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Evvee 723 Napisano Kwiecień 23, 2021 Przed chwilą, Kjersti napisał: I myślisz, że po ślubie to wszystko się zmieni? Z pewnością nie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agent of Asgard 3636 Napisano Kwiecień 23, 2021 Tak, to już alkoholizm. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bimba 2827 Napisano Kwiecień 24, 2021 Nic, po ślubie się zmieni. I po dziecku. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Naag 41 Napisano Kwiecień 24, 2021 (edytowany) Diagnoza: Tak, to alkoholik. Nie baw się czasem w jego ratowanie,bo stracisz tylko czas i energię. Nie da się pomóc komuś kto nie widzi problemu i pomocy nie chce. Ratuj siebie i uciekaj! dr Naag Edytowano Kwiecień 24, 2021 przez Naag Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Solero 946 Napisano Kwiecień 24, 2021 Nie lubię alkoholików, okłamują wszystkich dookoła i ci najważniejsze siebie. Ja również lubię wypić ale okazjonalnie i nie przepadam pić często a codziennie już w ogóle. Tak samo nie lubię pić samemu a niektórzy traktują to jak herbatę 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach