Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Cześć.

Proszę o to aby odniosły się kobiety które faktycznie miały w swoim życiu sytuacje w której zostały pozbawione swoich dzieci lub oddały je z własnej woli. 

Każda sytuacja jest inna dlatego o ile to możliwe proszę nie wstawiać tu zbędnych wypowiedzi.

Może orientujecie się czy gdzieś jest jakaś grupa na fb lub strona poświęcona właśnie takim przypadkom. 

Z góry dziękuję i zapraszam do dyskusji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej. Ja mam na razie ograniczenie praw nad moim 10 miesięcznym dzieckiem. Nie ma zainteresowania z mojej strony dzieckiem i po półtorej roku grozi mi pozbawienie praw. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
50 minut temu, xNiktx napisał:

Hej. Ja mam na razie ograniczenie praw nad moim 10 miesięcznym dzieckiem. Nie ma zainteresowania z mojej strony dzieckiem i po półtorej roku grozi mi pozbawienie praw. 

Możesz się sama zrzec praw do dziecka, nie musisz czekać, aż ci je odbiorą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, xNiktx napisał:

Hej. Ja mam na razie ograniczenie praw nad moim 10 miesięcznym dzieckiem. Nie ma zainteresowania z mojej strony dzieckiem i po półtorej roku grozi mi pozbawienie praw. 

Mogłabyś choć minimalnie pomyśleć o dziecku i sama zrzec się praw do niego a nie czekać 1,5 roku. Takie malutkie dziecko ma dużą szansę na adopcję i normalne życie, a ty mu to w tej chwili blokujesz.

  • Like 1
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.05.2021 o 08:54, Gość888 napisał:

Mogłabyś choć minimalnie pomyśleć o dziecku i sama zrzec się praw do niego a nie czekać 1,5 roku. Takie malutkie dziecko ma dużą szansę na adopcję i normalne życie, a ty mu to w tej chwili blokujesz.

Kasa z mopsu ją blokuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Skoro nie ma dziecka przy sobie to pieniedzy tez nie dostaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przez 8 lat lekarz mówiła, że nie zajdę w ciążę - aż w końcu nadszedł ten dzień i mam przy sobie największy skarb. Nie wyobrażam sobie, że mogłabym ją oddać/zostawić/nie interesować się nią. 

xNiktx widocznie tobie "łatwo przyszło - łatwo poszło". Ale nie mi oceniać.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)
Dnia 18.05.2021 o 23:03, xNiktx napisał:

Hej. Ja mam na razie ograniczenie praw nad moim 10 miesięcznym dzieckiem. Nie ma zainteresowania z mojej strony dzieckiem i po półtorej roku grozi mi pozbawienie praw. 

Twoi rodzice będą się Nim zajmować?
(Lepiej by To Twoi rodzice się Nim zajmowali (Lub rodzice Ojca chociaż), bo inaczej jak ktoś obcy, to mogą od Ciebie zasądzić alimenty)

Edytowano przez PrawiczekPzn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.05.2021 o 20:53, Aurelia_21 napisał:

Przez 8 lat lekarz mówiła, że nie zajdę w ciążę - aż w końcu nadszedł ten dzień i mam przy sobie największy skarb. Nie wyobrażam sobie, że mogłabym ją oddać/zostawić/nie interesować się nią. 

xNiktx widocznie tobie "łatwo przyszło - łatwo poszło". Ale nie mi oceniać.. 

Ja tez sobie nie wyobrazam oddac moje 

ale to jest moja sytuacja, nie jej . I jestem swiadoma ze nie kazde dziecko jest chciane I kochanie . Takie zycie.

nic o tej kobiecie nie wiesz, to ze ty nie moglas zajsc w ciaze nie ma absolutnie nic wspolnego z jej sytuacja . 
Jezeli nie tobie oceniac to jej nie oceniaj . 

latwo przyszlo, latwo poszlo? Daruj sobie te zlosliwosci. 
 

Do niktx- tak jak ci pisali. Nie blokuj dziecka. Mozesz go nie nie kochac ale nie masz powodu mu szkodzic . Im szybciej znajdzie adopcyjnych rodzicow tym lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

dziewczyny troche slabo ze atak z waszej strony. nie znacie w ogole historii tej kobiety, nie dziwie sie ze nawet sie nie polasila na wyjasnienia. nie kazdy musi chciec dziecko, nie kazdy musi kochac dziecko. nie kazdy ma tez instynkt macierzynski. mozecie o tym tez poczytac na naturalna plodnosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wyjaśniła i przedstawiła swoją historię w innym wątku na forum. Ja jej nie atakuję. Tylko nie rozumiem po co była ta ciąża, skoro wiedziała, że nie chce mieć dzieci. Mamy XXI wiek.. 

Einefremde - kto powiedział, że nie mogłam zajść w ciążę? To lekarz twierdziła, że nie będę mieć dzieci, inna sprawa, że się nie starałam i nie myślałam o zachodzeniu. Zaszłam przy pierwszej próbie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Opisze może sytuacje koleżanki . Ogólnie zaszla w ciąże z jednym facetem , który chyba nawet nie wiedział o tej ciąży. Chwile potem związała się z innym chłopakiem ,ktory postawił jej warunek ,ze jak nie odda dziecka to ja zostawi. Od razu po porodzie zostawiła dziecko i się zrzekła praw. Po tym wszystkim po jakimś czasie tamten facet ja zostawił. Została sama. Wiem ,ze do dzisiaj ( a to sytuacja z 4 lat do tylu ) żałuje decyzji i zastanawia się gdzie jest jej dziecko i co robi . Osobiście dla mnie to lepsza decyzja zostawić dziecko od razu skoro nie jest się w stanie go wychować niż potem borykać się z problemem odbierania dzieci

 

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×