Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oooooooanty

najbardziej niemila obsluga

Polecane posty

Gość boulinka
hmm zaczne od tych fajnych..a tak tak wogole to tarnow sie klania z mila i niemila obsluga:]otoz reseerved - najbardziej zajebisty sklep w jakim w zyciu bylam, nie dosc ze ciuchy extra to jeszcze ta obsluga:D bardzo fajny naprawde:] co do croppa to tam nie lubie chodzic..laski sie krzywo patrza na kazdego kto wyglada lepiej niz one:/ w rossmannie tesh jest bez sensu..faceci patrza sie oblesnie a laski krzywo..nie lubie tam chodzic..i chodza jeszcze za toba w kazdy kat:/to po cholere im monitoring:l poza tym w delikatesach panie robia nieludzka laske cos podajac a czasem nawet sie osmiela powiedziec ze czegos nie maja jak to stoi na wystawie:l i nie chca rozmieniac pieniedzy..powiedza ze nie maja wydac i prosze to kupic gdzies indziej:]u kazdego jubilera nie zasluguje sie na to zeby tam w chodzic..chyba ze w CH max bo tam jest calkiem milo radzic sobie trzeba ale do niektorych sklepow to wole wcale nie wejsc..zeby sobie nie psuc humoru:]pozdrawiam i moze bedzie lepiej kiedys:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm.....ja napisze tak. Jezeli ktos sam nie grzeszy kultura , to niech sie nie dziwi ze sam jest tak traktowany. Dziewczyny pracujace w sklepach to nie manekiny, wiec nie rozumiem czy tak ciezko jest powiedziec \"dzien dobry\" wchodzac do sklepu. Jezeli chodzi o obsluge to ja jestem zawsze zadowolona z zakupow w Trollu i Reserved :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolobrzezanka
House w Kołobrzegu na Armii Krajowej do bani obsługa,ktora na wejsciu przeswietla klientow i patrzy na kazdego jak na potencjalego zlodzieja a rzeczy nic specjal... Pozatym Rossmann w Kolobrzegu te ochroniarczyki(szczegolnie ten z kolczykiem w uchu-pozdro SZABEL OCHRONA) i ta ruda malpa, ktorej kolezaneczki wynosza pol sklepu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hewcia
HAGEBAU!!!!!!!!!!!!!! obsługa beznadziejna!!!! Nie moglam ostatnio znaleźć pewnej rzeczy w tymże sklepie, więc poszłam do informacji. tam skierowano mnie na dział : Tapety. Tam jednak nie bylo nikogo, żadnego personelu w promieniu 20 metrów!!!!!!! Postałam chwile i poszłam do informacji raz jeszcze i mówie: przepraszam, tam nikogo nie ma. Ok, zawołała faceta przez głośnik. wróciłam na swoje miejsce przy dziale tapety i czekam i czekam i czekam... i nic. poszłam wiec trzeci raz sie spytac: " czy tutaj jest jakiś personel? nikt nie przyszedl mimo ze pani go wolala" na to babka z kpiną i pogardą w glosie : "daniel, pilnie na tapety przyjdz" nie omieszkalam jednak skomentowac dosyc glosno: "co za sklep, obsluga lazi gdzie chce i w dodatku nie mozna ich znalezc" patrzyli sie na mnie jak na wariatke. kilka razy jeszcze na glos powiedzialam: "jestem tu pierwszy i ostatni raz, beznadziejna obsluga, traktuja klienta jak powietrze." !!!!!!!!!! NIGDY WIECEJ HAGEBAU!!!!!!!!!!!!!!! NIGDY~!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hewcia
chodziło o HAGEBAU w ŻORACH

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bylam kiedys z kolezanka w Bielsku i poszlysmy na zakupy do Sfery. Trafilysmy do New Yorkera i oczywiscie skoro byly przeceny wzielysmy po jakies 10 ciuchow i jazda do przymierzalnie. Dodam, ze nie bylo napisane ile mozna ze soba zabrac. Zaczynam sie przebierac, jestem w majtkach i staniku a tu nagle ochroniarz wystawia glowe nad drzwi, zaglada do srodka i mowi, ze mozna tylko 3 rzeczy. Wszystko by bylo w porzadku gdyby zapukal i to powiedzial,a on po prostu zajrzal i ogladal mnie w bieliznie. szkoda, ze wtedy nie pomyslalam, ze moge isc do kierownika tylko z oburzeniem zostawilam rzeczy w przymierzalni, zabralam moja kolezanke i wyszlam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaaaaaaaaaa
jak najbardziej zgadzam sie z tym, ze najgorsza obsługa jest w sephorze. łażą za tobą krok w krok i patrzą na ręce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fan dobrej obsługi
Najlepsza obsługa w EPI we Wrocławiu. Dziewczyny młode zawsze uśmiechnięte i podadzą ci wszystko co zechcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fan dobrej obsługi
Najlepsza obsługa w EPI we Wrocławiu. Dziewczyny młode zawsze uśmiechnięte i podadzą ci wszystko co zechcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem tu pierwszy raz
Wybitną arogancją odznaczają się panie w sklepach Społem!!!!! Doświadczenie polegało na pilnej potrzebie nabycia niewielkiego notesu, a ponieważ było po drodze-weszłam. Moje poszukiwania trwały kilka minut , nie było nikogo przy kasie ( hura!!!) więc startuje! Lecz nie miał mi kto skasować tego notesu , ponieważ trzy panie SPOEMOWSKIE były niezmiernie zajęte zaglądaniem do jednego koszyka, którego to zawartością były tak zafascynowane że nie zauważały klientki !!!!!!!!!!!! Wykazałam resztki zrozumienia dla tych szukających rozrywki prostych kobiet ,wydłubałam 0.41 PLN z portwela , i z wyrazem przerażenia i litości na twarzy wyszłam mówiąc głośno "DZIĘKUJE!" Pracuje w dobrym sklepie odzieżowym i nie pozwalam sobie na choć cień ignorancji bądż nachalności wobec klientów, bo to od nich zależą moje płace!! Klient nie wie kiedy mam zły dzień bo nie po to przychodzi do sklepu, i nawet jeśli widze że nic nie kupi - po prostu z nim rozmawiam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pit
interesujacy temat. mam te same odczucia. w Polsce ludzie wciaz nie wiedza co to znaczy obsluga klijenta. przykre, ale prawdziwe. ocenianie ludzi po ubiorze to normalka. od 2 lat mieszkam w Stanach, pracuje jako ekspedient w duzej amerykanskiej sieci sklepow z ubraniami i mimo tego ze jak na amerykanskie warunki zarabiam malo to jednak wykonuje swoja prace sumiennie i jest to zupelnie inne podejscie niz znane mi z Polski. od tego mi placa, to moja praca i mam ja wykonywac nalezycie. nie ma wytlumaczenia, ze ktos mi za malo placi, na moje miejsce jest setki osob chetnych pracowac, szczegolnie w tych czasach, i gdzie bede lepiej praktykowac swoj angielski? po prostu chciabym idac do sklepu w wawie byc tak traktowanym. centra chandlowe sa najgorsze, nie mowiac o moim bylym banku PKO SA, gdzie ciagle mi laske robili bo nie mialem duzo kasy na koncie. koniec z tym, mysle ze to musi sie zmienic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej...Hejo...spiłem się jak zwierze :D ,Ale fajowo :D,dziś mam ten cały swiat gdzieś...mówie wam j nie martwcie sie :D wszystko bedzie Łoki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta_sz
a ja wole o dobrych stronach - dolaczam do grona zadowolonych z obdlugi w reservd. jeszcze nigdy mi sie nie zdarzylo wyjsc z tego sklepu bez zamienienia chocby kilku slow z ktoryms ze sprzedawcow:) poza tym kocham obsluge z wroclawskiego cropp town w galerii i panow ze stiosk z goralskimi kapciami kolo galerii. bardzo mila obsluga jest rowniez w ostrowskim trollu. a swoja droga zastanawiam sie czy to tylko moje zdanie czy moze ktos jeszcze zauwazyl ze zdecydowanie milsi i pomocniejsi sa sprzedawcy-faceci? szczegolnie jesli chodzi o sklepy z ciuchami...hmmm zapomnialabym jeszcze - takie dziwne stoisko w mielnie i raczej natchnionymi ciuchami - tam byl genialny sprzedawca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezkompleksow
Rezerved- zawsze mila obsluga mowie o Klifie w Gdyni ,polecam.Na patrzenie i chodzenie za klientami w Polsce patrze z przymruzeniem oka.Obsluga odpowiada za towar a polacy niestety kradna.Mieszkam w Stanach.Tu nie ma ochroniarzy.Bo i po co? Zlodziej od razu stawiany jest przed sedzia i ukarany tak wysoko ,ze mu sie to na drugi raz nie bedzie oplacalo.W Polsce nazywa sie kradziez w sklepie mala szkodliwoscia spoleczna.Powszechnie wiadomo ,ze wystarczy ze raz sie uda ,potem juz idzie gladko.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość acocieto
wczoraj na poczcie : czekam w kolejce już 2 godziny, w końcu neiwytrzymałam i pytam się, czy pani przy okienku długo jeszcze będzie gapiła się w sufit, a ona do mnie że ona bez przerwy pracuje ( zszyje 2 strony przez 5 minut a w miedzyczasie popija kawę - bardzo ciężka i stresująca praca...) i ma tyle pracy że sie nie wyrabia i to dlat6ego tak długo trwa. Na to zasugerowałam, że skoro ona już nie daje rady to moze czas zrobić miejsce komuś młodszemu to kobieta oburzyła się i postawiła mi przed nos tabliczkę "nieczynne" . na to poszłam to kierownika i mu powiedziałam co i jak, on troszke powrzeszczał na tę miłą panią lecz ona nawet to olała i nie zdjęła tabliczki. Na to jzrobiłam to za nią :) na to ona postawiła ją spowrotem t powiedziałam że to skandal i wyszłam, bo nerwy mi puszczały a nie chciałam zamordować staruszki. tego chyba nie trzeba komentować............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość acocieto
wczoraj na poczcie : czekam w kolejce już 2 godziny, w końcu neiwytrzymałam i pytam się, czy pani przy okienku długo jeszcze będzie gapiła się w sufit, a ona do mnie że ona bez przerwy pracuje ( zszyje 2 strony przez 5 minut a w miedzyczasie popija kawę - bardzo ciężka i stresująca praca...) i ma tyle pracy że sie nie wyrabia i to dlat6ego tak długo trwa. Na to zasugerowałam, że skoro ona już nie daje rady to moze czas zrobić miejsce komuś młodszemu to kobieta oburzyła się i postawiła mi przed nos tabliczkę "nieczynne" . na to poszłam to kierownika i mu powiedziałam co i jak, on troszke powrzeszczał na tę miłą panią lecz ona nawet to olała i nie zdjęła tabliczki. Na to jzrobiłam to za nią :) na to ona postawiła ją spowrotem t powiedziałam że to skandal i wyszłam, bo nerwy mi puszczały a nie chciałam zamordować staruszki. tego chyba nie trzeba komentować............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość metal_fish
a mnie denerwuje ''zbyt miła' obsługa... mieszkam w małym mieście i gdy wchodze do jakiegokolwiek sklepu to rzuca sie na mnie 5 ekspedientek (bo jestem jedyną klientką) i pyta się co podać. wole duże sklepy do których wchodze nie zauważona i tak samo wychodze gdy nic nie kupie a kiedy mam pytanie to udaje sie do sprzedawczyni (oczywiście miło mi odpowiadającej). głupio czuje się gdy ide na zakupy żeby zaszaleć i kupić to co mi sie spodoba a nie mam upatrzonego celu (bluzka, spodnie etc.) i na pytanie czego szukam nie mam co odpowiedzieć... a gdy coś oglądam cała obsługa patrzy mi na ręce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no cóż do kapitalistycznej obsługi jeszcze nam daleko. ja na przykład nienawidze, gdy jak tylko przekrocze próg sklepu i podejde do pierwszych z brzegu wieszaków by sie rozejrzeć jaka jest oferta, a tu nagle zza pleców wyrasta mi ekspedientka i ze sztucznym uśmiechem pyta się czy w czymś pomóc. o wiele lepsze jest zachowanie takiej ekspedientki gdy po prostu powie że w razie potrzeby jest do dyspozycji. Bardzo denerwują mnie też te ekspedientki które kłamią że się ładnie w czym wygląda żeby pozbyć sie towaru. jescze jedno chciałabym zasygnalizować,że tak na prawde pozytywne nastawinie potrzebne jest po obu stronach i po tej obsługującej i po tej obsługiwane wiem tez z doświadczenie, że jeśli ekspedientki czy panie z okienka są nie miłe to szkodzą tylko sobie, bo one są złe przez cały czas pracy, a klient jak przyszedł tak i pójdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja przyznaję 1 miejsce za nieurzejmość szpitalowi w Trzebnicy(słynnemu z przyszywania rąk). Mąż montował drzwi garażowe i metalowym elementem rozciął sobie głowę. Krew tak sie lała ,że nasączyły się dwie ścierki do naczyń, dałam mu trzecią ścierkę żeby przyciskał głowę i pojechaliśmy na ostry dyżur do Trzebnicy. Było po 22.OO. Pan doktor ( brzuszek jak w 7 miesiącu ciąży)widział gdy wchodziliśmy więc natychmiast odwrócił się do nas dupą i rozpoczął rozmowę z kolegą lekarzem schodzącym z dyżuru. Rozmowa trwała 10 minut i dotyczyła rozegranej partii brydża. Wyjrzała do nas zagoniona pielęgniarka i poprosiła żeby usiąść bo ma teraz dwóch z wypadku.Ponieważ krew się sama zatamowała a ścierka była w połowie biała więc powiedziałam głośno \"idziemy\". głowę obmyłam w domu alkoholem i zabezpieczyłam czystą ścierką.jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qbec
Cóż to i ja skreślam parę słów na temat obsługi: PKO, POCZTA, SPOŁEM -to jedna wielka pomyłka!! Nie zła brygada pracuje w sieci Reserved (Wrocław, Bielsko, Kraków)- myślę, że to standard!! naprawdę lubię tam wracać. Jeśli chodzi o klimat sklepu to zdecydowanie Cropp Town (Wrocław- Dominikańska, Borek, Korona, Bielsko- Sfera, Gdańsk-manhatan bodajże)- klimat sklepu zajedwabisty, a obsługa taka jakaś odjechana pozytywnie- że chce się wracać ;)) nie usłyszycie tam dzień dobry nie nie;)- ale Elo, Co tam;), Jak leci itp podobne zwroty- mimo tego klimatu ludzie są tam dosyć zorientowani i pomocni... pzdr te ekipy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hewcia
mnie zaskakuje ciągle reakcja ludzi na głośne : "dzien dobry" przy wejściu do sklepu. Za każdym razem wchodząc do sklepu mówie glośno i wyraźnie : dzien dobry, a reakcja ludzi taka sama: odwracają sie i wielkie oczy wszyscy robią :D heheheh normalnie nei znają zasad dobrego wychowania, czy jak???? no w sumie wiekszosc z nich wchodzi do sklepu jak do chlewu a jak juz cos powie to bardziej przypomina to bąknięcie czegos, najczesciej jakis 2 sylab! nie zauważyliście tego????? spróbujcie wyprobowac to u siebie;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grunthor
Dodam swoje zdanie w kwestii ochroniaży w sklepach, a szczególnie jednego z nich, który cały czas łaził za mną w Trafic Clubie. Nie wiem czym sobie zasłuzyłem na jego, irytującą dla mnie, uwagę. Wyglądało to dosyć śmiesznie bo pan ochroniaż chodził za mną jak cień między regałami, choć oczywiście ściemniał jak mógł. W końcu wkurzył mnie tym bo rozpraszał moją uwagę i nie mogłem skupic się na szukaniu interesującej mnie książki. Postanowiłem odwrócić role i za jednym z regałów wykonałem błyskawiczny manewr okrążający i znalazłem się za jego plecami, po czym to ja zacząłem za nim chodzić. W końcu chyba zrozumiał o co mi chodzi i oddalił się na większą odległość, z której oczywiście nadal mnie obserwował, ale nie robił tego już tak nachalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaggggaaaa
a ja najpierw powiem o tej milej obsludze. Więc tak: reserved króluje i to wszedzie gdzie bylam jest super obsluga! House w galerii mokotów (taki mily chlopak da sie pogadac i doradzi), diverse wszedzie gdzie bylam super obsluga :), panie ze sklepu spozywczego kolo edenu :D extra obsluga. a teraz te nie mile. pompea- poprostu okropnosc! Cropp Town- babka dlubala w nosie.. Sklepik Szkolny w mojej szkole -Poprosze Wode gazowana -Slucham? -Poprosze wode gazowana.. -A.. cole.. -Nie nie cole.. wode gazowana -juz daje 1,50 -dala mi pani sok! -ach przepraszam -to moge tą wode? -.... -dziekuje dowidzenia zmarnowalam przerwe pomiedzy lekcjami a wody nie dostalam. babka nadal nie wiedziala o co chodzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mitril3
wejdźcie do Auchan lub innego marketu w Białymstoku-są wredni,nieuprzejmi i zupełnie was olewają.czemu? bo tą są tylko ludzie ia mają dość swoich szefów, którzy mają ich za nic.pracują za marne pieniądze i mają wszytskiego dość.witamy w prawdziwym świecie!tyle tylko powiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hriiśka
nie znoszę obsługi w sklepie Dieverse-kalkulują czy cie na coś stac jak nie to leją na ciebie!!! chcialabyum tylko sie dowiedziec kto jest wlaścicielem, wtedy wiedzialabym co robic... ja tez pracuję i za marny grosz a jednak szanuję swoje stanowisko, staram sie być zawsze uprzejma i miła!nie czaje babek z poczty polskiej u nas na poczcie jest jedna pani która po ludzku obchodzi się z klientami!!jedna jedyna!!czyli mozna być uprzejmym?!?!?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mitril3
to ciebie podziwiam!jesteś silna i ludzka-BRAWO!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poloniusz
Pracuję w markecie gdzie wiekszośc klientów traktuje mnie jak śmiecia a moim obowiązkiem jest być uprzejmym. Czasami poprostu człowiek nie wytrzyma - też jestem człowiekiem i klientem .Przyjdzie jakiś ledwo czytajacy ( bo nie umie ) ćwok i uważa , że mam mu wylizać buty. TO JEST PRZESADA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość f_o_t_o
Dwudziestoośmioletni, inteligentny, przystojny, niezlaeżny finansowo, po godzinach i z zamiłowania wzięty fotograf bez nałogów z wyższym wykształceniem pozna dojrzałą, zadbaną, zgrabną, inteligentną, ciemnooką, niezależną finansowo Warszawiankę, szukającą przyjaźni i zrozumienia. (wszystkie jesteście piękne, wybaczcie górną granicę 40l.). Jeśli jesteś zainteresowana, napisz co rozumiesz pod pojęciem "przyjaźń". asfriendshiep MAŁPA wp KROPKA pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy LOTem
trzy lata temu , chyba z miesiac po porodzie, wyrwalam sie z domu i laczac spacer z pozytecznym chcialam dowiedziec sie o mozliwosc podrozowania LOTem z Paryza do Warszawy z noworodkiem itp, w zasadzie to dbam o siebie, ale na prawde bylam nie w formie, jeszcze troche brzuszka, opuchnieta itp itd, w oglole spacer pieszy wiec na pewno buty sportowe , spodnie i cos luzniejszego...Juz przy wejsciu wydawalo mi sie ze cofnelam sie o jakies 20lat do szarej epoki komunizmu, no coz myslalam ze wytapirowana starsza pani bedzie kompetentna, odeslala mnie do starszego pana, siedzacego obok w zmietym garniturze, ktory widzac ze mowie po polsku i lusrujac mnie wzrokiem po prostu mnie zbyl, wlasnie cos w stylu ze tu za drogo i w ogole po co sie dopytuje i dlaczego mu przeszkadzam w....siedzeniu. Po prostu poszlam do konkurencji, gdzie mila pani nawet zapytala o imie maluszka, poradzila mi ze lepiej nosidelko i plecak itp itd.... Nie wiem czy w LOCIE w Paryzu cos sie zmienilo bo na pewno nigdy juz tam nie pojde...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×