Mejka 84 Napisano Czerwiec 26, 2021 Co czulibyście gdyby kochanek/nka przyszedł na wasze spotkanie w obrączce? Czy byłoby wam smutno i niezręcznie czy bez znaczenia, bo wiadomo jaka jest sytuacja? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dlugonogasylwia88 36 Napisano Czerwiec 26, 2021 czemu takie kobiety nie znajda sobie wolnego faceta, przeciez to tylko same problemy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Czerwiec 26, 2021 (edytowany) 9 minut temu, AntyBazyl napisał: No jak ktoś jest na tyle pusty, bezczelny i pozbawiony kręgosłupa moralnego, ze robi za wor na speerme dla cudzego faceta, to czego się spodziewa?? Do kochanki się idzie jak do prostytutki, z tą różnicą ze rznie sie za darmo. A kochanka czego się spodziewa?? Ślubu i dzieci?? To dostała zona. Bzdura. Wiele małżeństw jest dla dzieci. Ojciec nie chce zabierać matki dzieciom, matka ojca. Ojciec nie chce widzieć dzieci raz na sto lat. Ludzie doszli do wspólnego majątku, mają sentymenty do tego co było, ale nic nie czują do małżonka/ki. Nierzadko są zauroczenie, zakochani, kochają tą/tego drugiego. Nie dziwie się. Gdyby mój mąż był dobrym ojcem, a był najgorszym mężem na świecie i tak bym nie odeszła, nawet gdybym czuła coś do innej osoby. Tak funkcjonuje mnóstwo ludzi. Cóż... Oczywiście są relacje oparte tylko na łóżku. Edytowano Czerwiec 26, 2021 przez Electra 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Czerwiec 26, 2021 (edytowany) 6 minut temu, AntyBazyl napisał: Oczywiscie, ze większość małżeństw nie jest z wielkiej miłości Początki może i szumne, potem życie robi swoje. 6 minut temu, AntyBazyl napisał: przywileje ma zona Jest tak samo w dupje jak kochanka. 6 minut temu, AntyBazyl napisał: rzuca 2k na skrobankę Inne całkiem nieźle żyją na prezentach, wycieczkach i jego kasie. Mało kto chce niszczyć rodzinę. 6 minut temu, AntyBazyl napisał: A gdyby facet ją kochał to by od żony odszedł. I nie ma żadnego ale. Edytowano Czerwiec 26, 2021 przez Electra Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Czerwiec 26, 2021 15 minut temu, KorpoSzynszyla napisał: Pomijając ostry ton wypowiedzi Dokładnie tak to wygląda Wszystko zależy od ludzi i na czym opierają relacje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Margo 427 Napisano Czerwiec 26, 2021 2 godziny temu, Mejka napisał: Co czulibyście gdyby kochanek/nka przyszedł na wasze spotkanie w obrączce? Czy byłoby wam smutno i niezręcznie czy bez znaczenia, bo wiadomo jaka jest sytuacja? Czyli problemem miałby być fakt, że ktoś nosi obrączkę, a nie że ma żonę/męża? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BardzoBrutalnaBabcia 246 Napisano Czerwiec 26, 2021 W takim przypadku obie są robione w chūja, ale kochanka i tak ma gorzej, bo służy tylko jako czasoumilacz dla zyebanego faceta. Liczyć na coś więcej u żonatego kochanka to przykład idjotyzmu kobiecego. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Czerwiec 26, 2021 4 minuty temu, KorpoSzynszyla napisał: I dlatego oprócz ludzie mają swój A sztuką jest umieć wyważyć jedno z drugim Pójscie tylko za głosem jednego z tych organów kończy się tylko katastrofą Prawda. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Margo 427 Napisano Czerwiec 26, 2021 1 godzinę temu, Electra napisał: Gdyby mój mąż był dobrym ojcem, a był najgorszym mężem na świecie i tak bym nie odeszła, nawet gdybym czuła coś do innej osoby. Tak funkcjonuje mnóstwo ludzi. Cóż... Słabo- i taki model rodziny byś przekazała dzieciom ? Potem nie ma co się dziwić, że ludzie tak żyją - mają taki model przekazywany od pokoleń i myślą, że tak ludzie żyją. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BardzoBrutalnaBabcia 246 Napisano Czerwiec 26, 2021 1 minutę temu, Margo napisał: Słabo- i taki model rodziny byś przekazała dzieciom ? Potem nie ma co się dziwić, że ludzie tak żyją - mają taki model przekazywany od pokoleń i myślą, że tak ludzie żyją. Prawda. Kobiety nie potrafią rozdzielić roli ojca od męża i myślą naiwnie, że dzieci nie widzą patoli między rodzicami. I wcale nie mam na myśli rzucania talerzami z mięsem, ale ogólnie braku uczucia. Później taka córka powiela szajs starej, bo wierzy, że tak musi być i dla dzieci wszystko. Żenada. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mejka 84 Napisano Czerwiec 26, 2021 (edytowany) 2 godziny temu, AntyBazyl napisał: No jak ktoś jest na tyle pusty, bezczelny i pozbawiony kręgosłupa moralnego, ze robi za wor na speerme dla cudzego faceta, to czego się spodziewa?? Do kochanki się idzie jak do prostytutki, z tą różnicą ze rznie sie za darmo. A kochanka czego się spodziewa?? Ślubu i dzieci?? To dostała zona. Jesteś szowinistą. Nie pomyślałeś, że kochanka też może mieć obrączkę. Czyli męża. I co? Kochanek jest dla niej prostytutką, dawcą spermy, czasoumilaczem, pustakiem? Jest relacja, coś innego-tabu. Jak w niej postępować, by nie ranić kochanka/ki? O to chodzi w tej konwersacji. Edytowano Czerwiec 26, 2021 przez Mejka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BardzoBrutalnaBabcia 246 Napisano Czerwiec 26, 2021 Do wszystkiego można dorobić ideologię... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Solero 946 Napisano Czerwiec 26, 2021 A co powiesz na to gdy szczęśliwe mężatki chowają obrączki, co powiesz na temat tych istot? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dagmara 1 216 Napisano Czerwiec 26, 2021 3 godziny temu, Mejka napisał: Co czulibyście gdyby kochanek/nka przyszedł na wasze spotkanie w obrączce? Czy byłoby wam smutno i niezręcznie czy bez znaczenia, bo wiadomo jaka jest sytuacja? Jeśli wiadomo jaka jest sytuacja, to obrączka nie ma wogóle znaczenia Częściej i tak nie noszą jej mężczyźni, a jeśli noszą, to co zmienia fakt jej zdjęcia, gdy spotyka się z k Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dagmara 1 216 Napisano Czerwiec 26, 2021 9 minut temu, Solero napisał: A co powiesz na to gdy szczęśliwe mężatki chowają obrączki, co powiesz na temat tych istot? Samo chowanie, to jakaś dziecinada, nie ważne czy to ona czy on Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dagmara 1 216 Napisano Czerwiec 26, 2021 38 minut temu, Mejka napisał: Jesteś szowinistą. Nie pomyślałeś, że kochanka też może mieć obrączkę. Czyli męża. I co? Kochanek jest dla niej prostytutką, dawcą spermy, czasoumilaczem, pustakiem? Jest relacja, coś innego-tabu. Jak w niej postępować, by nie ranić kochanka/ki? O to chodzi w tej konwersacji. Nie sądzę, żeby kochankowie kiedykolwiek pomyśleli, że są dla siebie dawcą, czy workiem Spędzają wspólny czas dla siebie ( miły czas) To, że inni tak piszą.... nie poparte żadnym doświadczeniem, jedynie domysłami Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Czerwiec 26, 2021 1 godzinę temu, Margo napisał: Słabo- i taki model rodziny byś przekazała dzieciom ? Potem nie ma co się dziwić, że ludzie tak żyją - mają taki model przekazywany od pokoleń i myślą, że tak ludzie żyją. Nie powiedziałam, że to właściwe zachowanie i podejście tylko określilam się. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Solero 946 Napisano Czerwiec 26, 2021 8 minut temu, Dagmara 1 napisał: Samo chowanie, to jakaś dziecinada, nie ważne czy to ona czy on Ona ponoć szczęśliwa mężatka, malo tego niedoszła emerytka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dagmara 1 216 Napisano Czerwiec 26, 2021 3 minuty temu, Solero napisał: Ona ponoć szczęśliwa mężatka, malo tego niedoszła emerytka Ponoć... bo wiele udaje tą szczęśliwość, a życie zupełnie inne Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gwoli wyjasnienia 104 Napisano Czerwiec 26, 2021 To i ty zaloz sobie obraczke i git Masz sie czym przejmowac. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Margo 427 Napisano Czerwiec 26, 2021 1 godzinę temu, Mejka napisał: Jesteś szowinistą. Nie pomyślałeś, że kochanka też może mieć obrączkę. Czyli męża. I co? Kochanek jest dla niej prostytutką, dawcą spermy, czasoumilaczem, pustakiem? Jest relacja, coś innego-tabu. Jak w niej postępować, by nie ranić kochanka/ki? O to chodzi w tej konwersacji. Ale to sugerujesz że kochanka/kochanek są tacy głupi, że jak nie ma obrączki to myślą, że żona/mąż zniknęli. Jak nie ma obrączki to nie są zranieni, a jak jest to nagle wielki smutek i zranienie - to jakaś dziecinada . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Margo 427 Napisano Czerwiec 26, 2021 26 minut temu, Electra napisał: Nie powiedziałam, że to właściwe zachowanie i podejście tylko określilam się. A ja napisałam co o tym myślę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jack445 260 Napisano Czerwiec 26, 2021 3 godziny temu, AntyBazyl napisał: jak ktoś jest na tyle pusty, bezczelny i pozbawiony kręgosłupa moralnego, ze robi za wor na speerme dla cudzego faceta, Oj chyba sama o sobie też tak myślisz. Masz jakąś blokadę i seks = speerma, a przecież, to przede wszystkim, wiele przyjemności dla obojga. To okazywanie czułości, pożądania, zachwytu tą drugą osobą. ps. Uważam, że powinnaś zmienić awatar na zdjęcie kobiety. Nie wstydź się tego, że jesteś kobietą, bardzo mało osób myśli o kobietach tak jak Ty, czyli, że są workiem na speeermę. 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mejka 84 Napisano Czerwiec 26, 2021 1 godzinę temu, AntyBazyl napisał: Nie interesuje mnie co uważasz, ze powinnam zrobić. Seks jest frajda jeśli oboje chcą bez ukrytych intencji. Jeśli panna czeka i marzy o tym, żeby koleś się rozwiódł z żoną i związał z nią to jest tym worem na speerme. I nikogo nie interesuje czy jej się to podoba czy nie. 99% kochanek będących pannami żyje złudzeniami, ze zostaną tymi żonami. Zachwyt to ja okazuje wolnemu, mądremu, przystojnemu mężczyźnie a nie cudzym starym żonatym jajom. No wybacz. Trzeba się szanować. Skoro jesteś jednak kobietą, to bardzo smutną i niezaspokojoną. Inaczej byś to widziała, gdybyś była po prostu szczęśliwa. Nikt niczego już ci tu nie da. Nawet dobrego słowa. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nie.idealna 85 Napisano Czerwiec 26, 2021 6 godzin temu, Mejka napisał: Co czulibyście gdyby kochanek/nka przyszedł na wasze spotkanie w obrączce? Czy byłoby wam smutno i niezręcznie czy bez znaczenia, bo wiadomo jaka jest sytuacja? Bez znaczenia. Oboje chodziliśmy zawsze w obrączkach 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Rekitor555 30 Napisano Czerwiec 26, 2021 (edytowany) Tym bardziej, że przecież się nie wymydli. . I warto zwiększać ilość przyjemności we wszechświecie. Edytowano Czerwiec 26, 2021 przez Rekitor555 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach