Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
patti

Co byście zrobiły w takiej sytuacji?

Polecane posty

Poznałam faceta na portalu randkowym. Dobrze mi się z nim pisało, niestety na spotkaniu nie zaiskrzyło z mojej strony. Wyglądał lepiej na zdjeciu niż na żywo, nie spodobał mi się i trochę też mi się nudziło. Jednak to miły facet i nie chciałam z nim pogrywać.  Ciężko mi było to napisać, więć skłamałam, że nie jestem gotowa na relację i jeszcze muszę do siebie dojść po poprzednim związku i lepiej żeby poznał kogoś innego. Myślałam, że wszystko jasne, ale on co jakiś czas sie przypominał, ja cały czas mówiłam to samo - chyba każdy facet by olał taką dziewczynę. A on ostatnio zaczął wysyłać zdjęcia win, którymi się upija i że on ze mnie nie zrezygnuje, pisał jaka jestem piękna itp.  Co byście zrobiły w tej sytuacji? Chciałabym się go pozbyć, ale jakby nie rozumie co do niego piszę (już wiele razy pisałam mu to samo, że nie mam chęci na związki, a on nie może tego zrozumieć). Jest dla mnie odpychający. Zdziwiły mnie też takie wyznania po pierwszym spotkaniu.

Edytowano przez patti

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Poetka napisał:

No nie wiem, może mu napisz WPROST, że nic z tego. 

Nie daje się ludziom fałszywej nadziei, po prostu tak się nie robi. Masz nauczkę teraz. 

Ale ja mu nie dawałam żadnej nadziei, myślałam że to zrozumiałe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Poetka napisał:

Nie.

W tym miejscu mu zrobilas nadzieje. Nie jestem JESZCZE gotowa, ale moze bede, kiedys, w przyszlosci, whatever. 

Dla mnie to taki kulturalny sposób na odrzucenie kogoś, ale chyba masz rację, chyba najlepiej jasno mu napisać że nie jest w moim typie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, patti napisał:

Dla mnie to taki kulturalny sposób na odrzucenie kogoś, ale chyba masz rację, chyba najlepiej jasno mu napisać że nie jest w moim typie.

Ludzie nie rozumieją "kulturalnego sposobu na odrzucenie".

Czasem nie dociera do nich nawet jak mówisz im to prosto w twarz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie zrozumiał, a odpisując na kolejne wiadomości podtrzymujesz znajomość na której Ci nie zależy...

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
49 minut temu, patti napisał:

Poznałam faceta na portalu randkowym. Dobrze mi się z nim pisało, niestety na spotkaniu nie zaiskrzyło z mojej strony. Wyglądał lepiej na zdjeciu niż na żywo, nie spodobał mi się i trochę też mi się nudziło. Jednak to miły facet i nie chciałam z nim pogrywać.  Ciężko mi było to napisać, więć skłamałam, że nie jestem gotowa na relację i jeszcze muszę do siebie dojść po poprzednim związku i lepiej żeby poznał kogoś innego. Myślałam, że wszystko jasne, ale on co jakiś czas sie przypominał, ja cały czas mówiłam to samo - chyba każdy facet by olał taką dziewczynę. A on ostatnio zaczął wysyłać zdjęcia win, którymi się upija i że on ze mnie nie zrezygnuje, pisał jaka jestem piękna itp.  Co byście zrobiły w tej sytuacji? Chciałabym się go pozbyć, ale jakby nie rozumie co do niego piszę (już wiele razy pisałam mu to samo, że nie mam chęci na związki, a on nie może tego zrozumieć). Jest dla mnie odpychający. Zdziwiły mnie też takie wyznania po pierwszym spotkaniu.

Widać mu się spodobałaś a Twoje słowa dały cień nadzieji. Napisz wprost jak jest i niech się nie łudzi że coś między wami będzie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może w seksie jest dobry, więc spotkaj się z nim. Wypij ze dwie setki i albo seks albo język wszystko powie co ci leży na wątrobie.

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Napisz mu ,że nie umawiasz się z pijakami ..swoją drogą facet co upija się winem.....i z wariatami .jak można nie być gotowym na relację i chodzi na randki ,albo łyknąć takie wyjaśnienie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, 100%Poka_wHontaz napisał:

A ja myślę, że tekst: "nie jestem gotowy/-a na związek" oznacza zwykle właśnie "Nie spodobałeś/-łaś mi się na tyle bym myślała o związku z tobą" (nie o związku w ogole).

Dla mnie to jest jasny przekaz.

Absolutnie się zgadzam.

Ludzie w końcu muszą  nauczyć się, że tekst "nie jestem gotowy/a na związek"  = "Nie jestem gotowy na związek z Tobą i nigdy nie będę". 

Edytowano przez kejtred
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, 100%Poka_wHontaz napisał:

A ja myślę, że tekst: "nie jestem gotowy/-a na związek" oznacza zwykle właśnie "Nie spodobałeś/-łaś mi się na tyle bym myślała o związku z tobą" (nie o związku w ogole).

Dla mnie to jest jasny przekaz.

Inna sprawa, że często ludziom z dużym ego taki komunikat wydaje się niewiarygodny w stosunku do siebie, a wręcz odbierają go jako zachęte do "Walki" czy "starania sie", bo przyjęcie do wiadomości, ze po prostu nie sa w czyimś typie, jest poza ich możłiwościami.

 

Bo czego tu nie rozumieć tak naprawdę?

Ktoś nas informuje, ze nie chce związku. A jeśli wie, że MY chcemy, to chyb a jasniej sie nie da?

Nie zawsze trzeba mowić dużymi literami, no, chyba, ze ma się do czynienia z dzieckiem, kt óre rozumie relacje w stopniu zerowym.

 

Ok, mogła powiedzieć: "Słuchaj, nie podobasz mi się." Tylko skoro ten facet nic jej złego nie zrobił, wręcz przeciwnie, to doskonale wie, że sprawiła by mu tym tylko rpzykrość.

TAK, wiem, że mnóstwo facetów jak sie im kobieta spodoba, wezmą to jako wahanie i "testowanie".

Ale jak mowie.. nie można obarczać siebie tym, że ktoś myśli zyczeniowo.

Nie. To nie jest jasny przekaz. To słowa, które można zinterpretować „podobasz mi się, ale waham się - postaraj się bardziej i upewnij mnie, że chcę z Tobą być”. Większość ludzi je tak właśnie zrozumie. Pozostanie mniejszość, która złoży ze sobą fakty i stwierdzi, że jeśli osoba poznana na portalu randkowym, na którym aktywnie poszukiwała partnera, stwierdza, że nie jest gotowa na związek, to albo kłamie (tak, jak Autorka) albo jest chwiejna emocjonalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Miałem zresztą znajomego, który podobnie do Autorki narzekał na zauroczoną w nim dziewczynę z portalu randkowego, której też nie dał jasnego przekazu, że jest wg niego nieatrakcyjna, tylko był ciągle „zajęty”.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, agent of Asgard napisał:

Nie. To nie jest jasny przekaz. To słowa, które można zinterpretować „podobasz mi się, ale waham się - postaraj się bardziej i upewnij mnie, że chcę z Tobą być”. Większość ludzi je tak właśnie zrozumie. Pozostanie mniejszość, która złoży ze sobą fakty i stwierdzi, że jeśli osoba poznana na portalu randkowym, na którym aktywnie poszukiwała partnera, stwierdza, że nie jest gotowa na związek, to albo kłamie (tak, jak Autorka) albo jest chwiejna emocjonalnie.

dla kumatych jest to jasny przekaz. 

jak ktoś się bardzo nam podoba i nas pociąga to nie ma czegoś takiego "nie jestem gotowy na związek", "mam teraz dużo pracy" itd.

Każda inteligentna osoba powinna skumać, że to grzeczniejsza forma spławiania. 

Edytowano przez kejtred
  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, kejtred napisał:

dla kumatych jest to jasny przekaz. 

jak ktoś się podoba i nas pociąga to nie ma czegoś takiego "nie jestem gotowy na związek", "mam teraz dużo pracy" itd.

Każda inteligentna osoba powinna skumać, że to grzeczniejsza forma spławienia. 

Nie wiem, czy grzeczniejsza, ale z pewnością mniej konfrontacyjna dla osoby spławiającej - innymi słowy, idealna dla osoby, która nie lubi się mierzyć z przykrymi konsekwencjami własnych decyzji. Dla osoby spławianej bardziej szkodliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, 100%Poka_wHontaz napisał:

Daj spokój..

Dorośli ludzie i testowanie?

"podobasz mi się, ale postaraj się bardziej..? "SERIO? 😄

W życiu czegoś takiego nie przeszło mi rpzez myśl gdy facet naprawde mi się podobał :wygląd + osobowość.

Zawsze kiedy tak mówiłam coś mi w nim nie grało. 

 

Oczywiście.

Nawet jak ktoś jest bezpośrednio po bolesnym rozstaniu to stosunkowo szybkie spotkanie na  drodze, nowej atrakcyjnej osoby, byłoby wręcz zbawienne dla psychiki.

Ludzie po rozstaniach spotykają się z braku laku z byle kim byle zapomnieć o ex. Gdyby na horyzoncie pojawił sie ktoś mega atrakcyjny nikt by nie odpuścił takiej szansy. 

Więc jeżeli ktoś mimo aktywnego poszukiwania drugiej połówki i randkowania z przypadkowymi osobami, mówi komuś "że nie jest gotowy na związek" oznacza tyle samo co "nie jesteś na tyle atrakcyjny bym mogła zapomnieć przy tobie o ex. Next!"

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, 100%Poka_wHontaz napisał:

Daj spokój..

Dorośli ludzie i testowanie?

"podobasz mi się, ale postaraj się bardziej..? "SERIO? 😄

W życiu czegoś takiego nie przeszło mi rpzez myśl gdy facet naprawde mi się podobał :wygląd + osobowość.

Zawsze kiedy tak mówiłam coś mi w nim nie grało. 

 

Ps. rozumiem, ze mowisz z doświadczenia..Moge zapytac czy jesteś z kobieta, o którą w ten sposób się starałeś?  

Nigdy w życiu nie byłem z żadną kobietą, ani o żadną się nie starałem, ale co to ma do rzeczy? 😈
Piszesz tak, jakbyś sugerowała, że znakomity ogół ludzi jest ogarnięty emocjonalnie. Kiedy ja mam coś do przekazania, staram się to zrobić w taki sposób, aby druga strona zrozumiała. Chłopak, z którym spotyka się Autorka, ewidentnie nie zrozumiał. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, 100%Poka_wHontaz napisał:

Przed chwila twierdziłeś, ze to forma zachęty do starania sie "Bardziej" 😉 

Twierdzisz, że nie ma wielu osób, które tak właśnie to interpretują?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, 100%Poka_wHontaz napisał:

Ja to rozumieć? 😮

😉

Tzn.. żeby nie było - nic mi do Twojej orientacji, tylko nie wiem dlaczego o tym w ten sposób napisałeś. 

Bo miałem ochotę. 😈

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, 100%Poka_wHontaz napisał:

Wiele osób tak to interpretuje. My z kejtred piszemy co to w praktyce oznacza. 🙂 

Dlatego uważam, że komunikaty powinny być jasne, a nie wieloznaczne.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, 100%Poka_wHontaz napisał:

to przeciez piszemy cały czas, że on (chłop) i wielu inynch tak rozumie te komunikaty, kiedy im sie kobieta podoba. bo b ardzo chcą żeby to wypaliło, bez względu na wszystko..i sama kobiete i jej zdanie na ten temat 😉 

To powoduje, że dostaja zwarcia na zwojach. 🙂

 

W normlanej sytuacji, doradzając komuś z boku potrafią myślec trzeźwo. 

A skąd pomysł, że ja to tak interpetuję? Tylko dlatego, że umiem wejść w jego skórę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, agent of Asgard napisał:

Nie wiem, czy grzeczniejsza, ale z pewnością mniej konfrontacyjna dla osoby spławiającej - innymi słowy, idealna dla osoby, która nie lubi się mierzyć z przykrymi konsekwencjami własnych decyzji. Dla osoby spławianej bardziej szkodliwa.

są też bardziej skuteczne teksty, które ja stosuje.

"sorki ale wciąż mam uczcie do byłego"

"sorki ale poznałam kogoś innego i się zakochałam".

Nie mówi się tej osobie wprost, że "nam się nie podoba" a jednocześnie daje jej się do zrozumienia, że nie ma szans na wspólną przyszłość skuteczniej niż w przypadku "nie jestem gotowy na związek". 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Poetka napisał:

Agencie czy uwazasz, ze komunikat "jestes piekny jak kaczuszka, chodz szybko do lozka" bylby dla Ciebie wystarczający?

Z moimi tendencjami do dzielenia włosa na czworo, doszukiwałbym się odchyleń zoo-filskich lub tego, że ktoś robi sobie ze mnie żarty. 😂

2 minuty temu, kejtred napisał:

są też bardziej skuteczne teksty, które ja stosuje.

"sorki ale wciąż mam uczcie do byłego"

"sorki ale poznałam kogoś innego i się zakochałam".

Nie mówi się tej osobie wprost, że "nam się nie podoba" a jednocześnie daje jej się do zrozumienia, że nie ma szans na wspólną przyszłość skuteczniej niż w przypadku "nie jestem gotowy na związek". 

Te teksty mają za zadanie utrzymywać osobę dającą kosza w utrzymaniu poczucia własnej za-jebistości. Oto nie ona odrzuca amanta - zadecydowały za nią okoliczności! Jednak kłamstwo ma krótkie nogi, zwłaszcza, jeśli osoba, która „poznała kogoś innego” albo „ma uczucie dla byłego” nadal siedzi na portalu randkowym. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
34 minuty temu, kejtred napisał:

dla kumatych jest to jasny przekaz. 

jak ktoś się bardzo nam podoba i nas pociąga to nie ma czegoś takiego "nie jestem gotowy na związek", "mam teraz dużo pracy" itd.

Każda inteligentna osoba powinna skumać, że to grzeczniejsza forma spławiania. 

Dokładnie, albo gdy druga osoba mówi ci, że musi dojść do siebie po zerwaniu to dla mnie jasny komunikat - nie zależy mi na nas, jesteś dla mnie za mało atrakcyjna. Mi też się tak zdarzyło że facet mi się podobał, ale często mówił o swojej eks to wolałam zrezygnować z takiej relacji, nie było to miłe, ale nie byłam w jakimś "amoku" na szczęście bo dopiero zaczęliśmy znajomość a to pierwsze spotkanie i już taka sytuacja... 

Edytowano przez patti

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dla osoby odrzuconej też lepiej jest uzyskać prawdziwą informację zwrotną. O ile oczywiście ta osoba jest typem refleksyjnym, który uczy się na własnych błędach. Choć nie zawsze powodem odrzucenia jest błąd, a inne cele albo oczekiwania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, 100%Poka_wHontaz napisał:

Prawda.

Tylko często to nie jest wystarczający powód dla takiej osoby do odkochania sie 😉

Może na poziomie rozumu zaczyna już coś jarzyć, ale na poziom ie emocji nadal jest mocne zwarcie na zwojach, co widac często w zachowaniu i próbach tłumaczenia osoby, która odrzuca, ze na pewno ma wazne sprawy na głowiek, że bardzo byc chiał/-ła, ale cos tam, ze  w zasadzie to ja tez poczekam,  mnie tez sie nie spieszy ..etc etc.. bajka goni bajke, zeby tylko nie przyznac że nic z tego nie będzie. 

A to już jej / jego problem. Wtedy najlepiej uciąć kontakt z delikwentem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, agent of Asgard napisał:

Te teksty mają za zadanie utrzymywać osobę dającą kosza w utrzymaniu poczucia własnej za-jebistości. 

nie wiem czemu tak uważasz...

wydaje mi się, że tekst "sorki ale jest ktoś inny" brzmi trochę lepiej niż "sorry ale masz  tak choooyowe zakola że nie mogę na Ciebie patrzeć". Nie ma to nic wspólnego z pompowaniem jakiejś swojej zayyebistości. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, gosc_ napisał:

Bo niektórzy potrzebują czasu na dojście do siebie, świeżo po rozstaniu. Część ludzi doświadcza wtedy mocnego obniżenia nastroju, czasem nawet depresji, część facetów ucieka w nałogi itd. I kompletnie nie w głowie im związki. Ewentualnie szukają przygodnego, bezuczuciowego seksu, aby odreagować.  Co innego, gdy ktoś za kilka miesięcy/lat, nadal usprawiedliwia się ex-em, to wtedy wiadomo, ze to w 98% pretekst (pisze w 98% bo jednak poznałam ludzi, którzy po kilku latach od zerwania, nadal mieli w głowie ex-ów !!! serio, w tym nawet dwóch facetów)

Proszę Cie...

jeżeli ktoś aktywnie randkuje, ma konto na portalu randkowym i spotyka sie z przypadkowymi osobami a jednocześnie mówi komuś "że nie jest gotowy na związek" to chyba mamy jakąś niekonsekwencję 

Edytowano przez kejtred

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, kejtred napisał:

nie wiem czemu tak uważasz...

wydaje mi się, że tekst "sorki ale jest ktoś inny" brzmi trochę lepiej niż "sorry ale masz  tak choooyowe zakola że nie mogę na Ciebie patrzeć". Nie ma to nic wspólnego z pompowaniem jakiejś swojej zayyebistości. 

Wolę najgorszą prawdę, niż kłamstwo opakowane w piękny papierek. Przykładowo, jeśli 100 na 100 osób odrzuca Cię z uwagi na zakola, to albo stwierdzasz, że na danym portalu ludzie zwracają uwagę tylko na wygląd, albo decydujesz się na przeszczep. Oczywiście świadomie przesadzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, 100%Poka_wHontaz napisał:

Ale wolec sobie możesz, a co dostaniesz nie od Ciebie zależy.

Ty masz tylko potrafić to co dostaniesz zinterpretowac 🙂 

No tak, większe prawdopodobieństwo jest, że dostanę 💩.
Prace nad interpretacją słów i zachowań innych jednostek ludzkich w toku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, gosc_ napisał:

Pisałam ogólnie, ale jeżeli chodzi o konto randkowe to tak, masz rację. ALE mam wrażenie, że niektórzy nie szukają tam wcale partnera, tylko pocieszyciela, któremu mogliby się wygadać i wyżalić (pochwalić?) na swojego ex😄 Rozwalają mnie zarówno i kobiety i mężczyźni opowiadający nowo poznanym osobom na portalu randkowym, o swoich ex 😄 Mnóstwo słyszałam takich historii i nie pojmuję tego kompletnie.

Też miałem taką randkę z ex w tle. 🤣

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, 100%Poka_wHontaz napisał:

dlatego ja se słowami gitary nie zawracam i patrze na to co kto robi

A co tam se gada to ..meeeeh 

I świetnie na tym wychodze 🙂 Skutecznośc 100% 

Polecam

Wiem. 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×