AsiaWin 996 Napisano Grudzień 15, 2021 5 godzin temu, Luna_ napisał: Niepotrzebnie zobaczysz, że ujrzenie pierwszy raz tego maleństwa to przeżycie które wszystko wynagradza przy pełnej narkozie byś sobie zabrała możliwość rzucenia okiem na pierwszy oddech i płacz jeżeli to konieczne to wiadomo że trzeba i nic w tym złego ale jeżeli można to przeżyć to jest to bezcenne Luna, niesamowite że Wy dziewczyny mające noworodki piszecie o porach "środek nocy" jak dla mnie! cieszę się że tak obrodziło na naszym forum przed świętami dajecie nadzieję! Trzymam za Was kciuki I za Wasza długo wyczekana rolę mamy spełniajcie się mamuski! 4 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martynaaaaaa1994 155 Napisano Grudzień 15, 2021 Nie dziękuje dziewczyny aby nie zapeszyć powiedzcie mi czy wy tez miałyście tak wysoki estradiol ? Ja mam aż 2890 i nie wiem czy taka powinna być wartość ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Izuu07 466 Napisano Grudzień 15, 2021 3 godziny temu, Martynaaaaaa1994 napisał: Nie dziękuje dziewczyny aby nie zapeszyć powiedzcie mi czy wy tez miałyście tak wysoki estradiol ? Ja mam aż 2890 i nie wiem czy taka powinna być wartość ? Aż specjalnie sprawdziłam jak to było u mnie. 2dni przed punkcja mój estradiol wynosił 1500 i pamiętam, że lekarz mówił że wszystko jest ok, że dążymy do wysokiego. Tyle że przy wysokich wartościach może być problem ze świeżym transferem ze względu na wysokie ryzyko hiperstymulacji. Ale to się okaże po punkcji jak się będziesz czuć bo ja to i tak miałam odroczony ze względu na to że badaliśmy zarodek genetycznie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martynaaaaaa1994 155 Napisano Grudzień 15, 2021 (edytowany) 42 minuty temu, Izuu07 napisał: Aż specjalnie sprawdziłam jak to było u mnie. 2dni przed punkcja mój estradiol wynosił 1500 i pamiętam, że lekarz mówił że wszystko jest ok, że dążymy do wysokiego. Tyle że przy wysokich wartościach może być problem ze świeżym transferem ze względu na wysokie ryzyko hiperstymulacji. Ale to się okaże po punkcji jak się będziesz czuć bo ja to i tak miałam odroczony ze względu na to że badaliśmy zarodek genetycznie. O kurczę mam nadzieje ze u mnie nie będzie odraczany bo już się nastawiłam ze święta spędzę z kropkiem w brzuszku No i u mnie tez to jest dwa dni przed punkcją Edytowano Grudzień 15, 2021 przez Martynaaaaaa1994 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jennn 453 Napisano Grudzień 15, 2021 34 minuty temu, Martynaaaaaa1994 napisał: O kurczę mam nadzieje ze u mnie nie będzie odraczany bo już się nastawiłam ze święta spędzę z kropkiem w brzuszku No i u mnie tez to jest dwa dni przed punkcją Martyna jeśli mogę Ci coś doradzić to nie nastawiaj się na nic. Wiem, ze to trudne, ale cala procedura to etapy, które jeden po drugim trzeba odhaczyć po kolei. Ja też się nastawiłam, że 5 dni po punkcji będę mieć transfer I byłam z siebie taka dumna jak się obudziłam po zabiegu, że najgorsze już za mną. Chwilę później na kontrolnym USG przed wyjściem do domu, usłyszałam od lekarza, że wystąpiło ryzyko hiperstymulacji i transfer odraczamy. To było jak ogluchem w łeb. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AsiaWin 996 Napisano Grudzień 15, 2021 57 minut temu, Martynaaaaaa1994 napisał: O kurczę mam nadzieje ze u mnie nie będzie odraczany bo już się nastawiłam ze święta spędzę z kropkiem w brzuszku No i u mnie tez to jest dwa dni przed punkcją Dokładnie jak pisze Jenn nie nastawiaj się na nic. Najważniejsze Twoje zdrowie. Czasami lepiej zrobić cykl przerwy niż zajsc w ciążę dostać hiperki i jeszcze przez to stracić dziecko! Ułóż sobie w głowie to tak, że teraz punkcja a po punkcji zobaczymy co bedzie. Jak będzie ok to transfer jak nie to za miesiąc i też będzie dobrze ja miałam estrogeny ok 1000. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Vika555 315 Napisano Grudzień 15, 2021 Dokładnie nie nastawiaj się, ze transfer będzie na 100% świeży. Ja miałam dwa miesiące przerwy i uważam, że to była super decyzja. Zregenerował się i organizm i głowa, a maluszek niedługo będzie z nami 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nadzieja1993 187 Napisano Grudzień 15, 2021 Dziewczyny mam do odsprzedania zastrzyki clexane 0.4ml. 10 szt mi juz potrzebne nie beda ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AsiaWin 996 Napisano Grudzień 15, 2021 17 minut temu, Olika napisał: Hej a ja znowu pytanie. Czy używałyście specjalnego aplikatora do Utrogestanu , czy ręcznie same ? Właśnie wykupiłam igły do Protulexu i utrogestan i farmaceutka zapytała czy potrzebuje aplikator , dlatego pytam? Najwyżej dokupie :)) Nigdy w życiu nie uzywalam aplikatora ani do utrogestanu ani do żadnej innej globulki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jennn 453 Napisano Grudzień 15, 2021 1 godzinę temu, Olika napisał: Hej a ja znowu pytanie. Czy używałyście specjalnego aplikatora do Utrogestanu , czy ręcznie same ? Właśnie wykupiłam igły do Protulexu i utrogestan i farmaceutka zapytała czy potrzebuje aplikator , dlatego pytam? Najwyżej dokupie :)) Ja też nie używałam żadnego aplikatora, wkładałam globulkę ręcznie. Po Utrogestanie jest bardzo dużo gestej wydzieliny, część tabletki organizm sam się pozbywa. Dlatego gorąco polecam nosić na ten czas wkładki higieniczne i nawet mieć jakieś w zapasie, jeśli chodzisz do pracy 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martynaaaaaa1994 155 Napisano Grudzień 16, 2021 Melduje kochane ja już po punkcji, 13 komórek pobranych reklamówka leków i jeżeli będą zarodki to 21.12 transfer ponieważ wyniki ok według Pani doktor trochę się zdziwiłam ze nie będę miała do tego dnia informacji o ilości i jakości zarodków . No chyba ze nie będzie żadnego to wtedy poinformują wcześniej 8 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martuska 1734 Napisano Grudzień 16, 2021 54 minuty temu, Martynaaaaaa1994 napisał: Melduje kochane ja już po punkcji, 13 komórek pobranych reklamówka leków i jeżeli będą zarodki to 21.12 transfer ponieważ wyniki ok według Pani doktor trochę się zdziwiłam ze nie będę miała do tego dnia informacji o ilości i jakości zarodków . No chyba ze nie będzie żadnego to wtedy poinformują wcześniej 13 to bardzo dobry wynik, gratuluję. Myślę, że to wszystko zależy od kliniki. Ja dostałam informacje w drugiej dobie od embriologa dotyczącą ilości zapłodnionych komórek, podał mi też datę i godzinę transferu. Dopiero w dniu transferu dowiedziałam się ile mamy zarodków i jakiej są jakości. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaAniola 1189 Napisano Grudzień 16, 2021 5 godzin temu, Martynaaaaaa1994 napisał: Melduje kochane ja już po punkcji, 13 komórek pobranych reklamówka leków i jeżeli będą zarodki to 21.12 transfer ponieważ wyniki ok według Pani doktor trochę się zdziwiłam ze nie będę miała do tego dnia informacji o ilości i jakości zarodków . No chyba ze nie będzie żadnego to wtedy poinformują wcześniej Gratuluję doskonałego wyniku!!! Czekamy na informacje o ilości zarodków 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martynaaaaaa1994 155 Napisano Grudzień 16, 2021 11 godzin temu, Martuska napisał: 13 to bardzo dobry wynik, gratuluję. Myślę, że to wszystko zależy od kliniki. Ja dostałam informacje w drugiej dobie od embriologa dotyczącą ilości zapłodnionych komórek, podał mi też datę i godzinę transferu. Dopiero w dniu transferu dowiedziałam się ile mamy zarodków i jakiej są jakości. Mi od razu dzisiaj po punkcji podała Pani doktor dzień i godzinę transferu 6 godzin temu, MamaAniola napisał: Gratuluję doskonałego wyniku!!! Czekamy na informacje o ilości zarodków Nie będę dziękować bo boje się zapeszać na pewno poinformuje was na bieżąco musze wam powiedzieć ze dużo dodało mi otuchy to forum i ciepłe słowa od was nawet jak się nie wypowiadałam to na bieżąco obserwowałam forum i wasze wypowiedzi:) trzymam za was kochane kciuki i czekam na dobre wieści ! 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martynaaaaaa1994 155 Napisano Grudzień 16, 2021 Dnia 13.12.2021 o 23:39, Katia83 napisał: To ładnieja na podgladnie miałam 6na 1 i 6 na drugim a przy punkcji pobrano 9 a zapłodnionych jest 4. To nie wiem jak to liczyć dzwoniłam przed 20 do kordynatorek i one poeiedzialy ze dzis to 1dc mimo że okres zaczął się dopiero po 18 Jak tam stymulacja ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzanna. 697 Napisano Grudzień 17, 2021 4 godziny temu, Martynaaaaaa1994 napisał: Mi od razu dzisiaj po punkcji podała Pani doktor dzień i godzinę transferu Nie będę dziękować bo boje się zapeszać na pewno poinformuje was na bieżąco musze wam powiedzieć ze dużo dodało mi otuchy to forum i ciepłe słowa od was nawet jak się nie wypowiadałam to na bieżąco obserwowałam forum i wasze wypowiedzi:) trzymam za was kochane kciuki i czekam na dobre wieści ! Będą tylko dobre wieści Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jennn 453 Napisano Grudzień 17, 2021 Dziewczyny ja dla odmiany jestem dzisiaj po histeroskopii. Myślałam, że to łatwiejsze badanie. Dałam radę na żywca pomimo małych komplikacji i jestem z siebie dumna Teraz tylko oczekiwanie na wyniki histopatologiczne. Mam już omówione z lekarzem podejście do kolejnego, trzeciego transferu, tym razem będą podane dwa zarodki. Pewnie przymierzę się do tego w lutym. 9 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Katia83 142 Napisano Grudzień 17, 2021 22 godziny temu, Martynaaaaaa1994 napisał: Jak tam stymulacja ? Hej 24 mam podgląd endo jak bedzie dobrze umówi mi na transfer. 3 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaAniola 1189 Napisano Grudzień 17, 2021 Dziewczyny, wystraszylam się! Zerknęłam na wyniki swoich badań. Tsh znacznie poniżej normy - 0.045, gdzie laboratorium określa normę dla pierwszego trymestru od 0.33. Pisałam do lekarza i mimo urlopu odpisal, że tsh jest 'w budowie' i na ten moment nie ma powodu do niepokoju. To się zmieni w ciąży. Pewnie dowiem się więcej w poniedziałek - wówczas mam wizytę. Jestem świadoma, że 1szy trymestr rządzi się swoimi prawami, ale zastanawiam się czy to moje permanentne wyczerpanie nie jest między innymi efektem szaleństwa tarczycy... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzanna. 697 Napisano Grudzień 18, 2021 9 godzin temu, Katia83 napisał: Hej 24 mam podgląd endo jak bedzie dobrze umówi mi na transfer. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martuska 1734 Napisano Grudzień 18, 2021 9 godzin temu, MamaAniola napisał: Dziewczyny, wystraszylam się! Zerknęłam na wyniki swoich badań. Tsh znacznie poniżej normy - 0.045, gdzie laboratorium określa normę dla pierwszego trymestru od 0.33. Pisałam do lekarza i mimo urlopu odpisal, że tsh jest 'w budowie' i na ten moment nie ma powodu do niepokoju. To się zmieni w ciąży. Pewnie dowiem się więcej w poniedziałek - wówczas mam wizytę. Jestem świadoma, że 1szy trymestr rządzi się swoimi prawami, ale zastanawiam się czy to moje permanentne wyczerpanie nie jest między innymi efektem szaleństwa tarczycy... Myślę, że najlepiej skonsultować wynik ze specjalistą endokrynologiem. Może spróbuj umówić wizytę prywatną. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jennn 453 Napisano Grudzień 18, 2021 10 godzin temu, MamaAniola napisał: Dziewczyny, wystraszylam się! Zerknęłam na wyniki swoich badań. Tsh znacznie poniżej normy - 0.045, gdzie laboratorium określa normę dla pierwszego trymestru od 0.33. Pisałam do lekarza i mimo urlopu odpisal, że tsh jest 'w budowie' i na ten moment nie ma powodu do niepokoju. To się zmieni w ciąży. Pewnie dowiem się więcej w poniedziałek - wówczas mam wizytę. Jestem świadoma, że 1szy trymestr rządzi się swoimi prawami, ale zastanawiam się czy to moje permanentne wyczerpanie nie jest między innymi efektem szaleństwa tarczycy... Może tak być, bo wahania tarczycy mają wpływ na samopoczucie. Ja z kolei po stymulacji miałam jazdę z TSH do góry i czułam się wtedy zmęczona i bardzo senna. Dobrze, że masz wizytę w poniedziałek to lekarz zdecyduje co dalej i jak Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Rapita 356 Napisano Grudzień 18, 2021 Dziewczyny jestem w 16tc+2 dni wczoraj miałam straszne skurcze macicy i czasem kłucie dzis już dużo mniej ale coś tam czuje macie też tak? Tłumacz sobie, że to macica się rozciaga i to normalne nie chce niepotrzebnie się nakręcać. Wizytę mam w czwartek i zastanawiam się czy nie zadzwonić żeby wcześniej mnie pani doktor przyjęła. Co myślicie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jennn 453 Napisano Grudzień 18, 2021 5 minut temu, Rapita napisał: Dziewczyny jestem w 16tc+2 dni wczoraj miałam straszne skurcze macicy i czasem kłucie dzis już dużo mniej ale coś tam czuje macie też tak? Tłumacz sobie, że to macica się rozciaga i to normalne nie chce niepotrzebnie się nakręcać. Wizytę mam w czwartek i zastanawiam się czy nie zadzwonić żeby wcześniej mnie pani doktor przyjęła. Co myślicie? Na innym forum dziewczyna w 16 tyg. miała ostatnio podobnie, była nawet z tym w szpitalu. Powiedzieli jej, że macica i ścięgna się rozciągają. Zawsze jeszcze możesz spróbować napisać do swojego lekarza prowadzącego, co on myśli o tym. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martuska 1734 Napisano Grudzień 18, 2021 28 minut temu, Rapita napisał: Dziewczyny jestem w 16tc+2 dni wczoraj miałam straszne skurcze macicy i czasem kłucie dzis już dużo mniej ale coś tam czuje macie też tak? Tłumacz sobie, że to macica się rozciaga i to normalne nie chce niepotrzebnie się nakręcać. Wizytę mam w czwartek i zastanawiam się czy nie zadzwonić żeby wcześniej mnie pani doktor przyjęła. Co myślicie? Ja też czasami odczuwam dyskomfort ale nie są to skurcze, raczej czuje rozciąganie albo właśnie delikatne kłucie. Myślę, że najlepiej skonsultować to z lekarzem i jeśli stwierdzi, że wcześniejsza wizyta jest konieczna to wtedy umówić się wcześniej. Daj znać co na to lekarz A bierzesz magnez ? Ja biorę 2 razy dziennie i czuje różnicę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Rapita 356 Napisano Grudzień 18, 2021 54 minuty temu, Jennn napisał: Na innym forum dziewczyna w 16 tyg. miała ostatnio podobnie, była nawet z tym w szpitalu. Powiedzieli jej, że macica i ścięgna się rozciągają. Zawsze jeszcze możesz spróbować napisać do swojego lekarza prowadzącego, co on myśli o tym. 30 minut temu, Martuska napisał: Ja też czasami odczuwam dyskomfort ale nie są to skurcze, raczej czuje rozciąganie albo właśnie delikatne kłucie. Myślę, że najlepiej skonsultować to z lekarzem i jeśli stwierdzi, że wcześniejsza wizyta jest konieczna to wtedy umówić się wcześniej. Daj znać co na to lekarz A bierzesz magnez ? Ja biorę 2 razy dziennie i czuje różnicę. Tak biorę magnez. Już rozmawiałam z swoją ginekolog mam przyjechać na wizytę w poniedziałek zamiast czwartku. Powiedział, że przyczyny skurczów maga być różne i musi mnie zbadać bo ciężko jej coś powiedzieć bez badania. Jeśli będę sie bardzo nasilać to mam jechać na sor. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach