Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
MadziaLenka

Luźny temat, jak to było u Was czyli planowanie dziecka

Polecane posty

Jakoś wpadłam tak nagle na ten temat.. ciekawi mnie w jakim wieku zaszłyście w ciąże i czy teraz żałujecie decyzji o podjęciu starania się dziecka w tym wieku  (zbyt szybkie podjęcie decyzji/strzał w 10/zbyt późno) oraz kto pierwszy w związku poruszył temat dziecka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
25 minut temu, MadziaLenka napisał:

Jakoś wpadłam tak nagle na ten temat.. ciekawi mnie w jakim wieku zaszłyście w ciąże i czy teraz żałujecie decyzji o podjęciu starania się dziecka w tym wieku  (zbyt szybkie podjęcie decyzji/strzał w 10/zbyt późno) oraz kto pierwszy w związku poruszył temat dziecka. 

W sumie nijak. Po ślubie przestaliśmy się zabezpieczać i w 2 cyklu już się stało. Wcześniej lekarze mi mówili, że mam zerowe szanse na ciążę, więc nastawiałam się na długie starania lub brak dzieci, więc taki szybki strzał niespecjalnie mnie cieszy, chociaż zbliżam się do 30tki. Gdybym wiedziała, że nam pójdzie tak szybko, to spokojnie jeszcze byśmy to odwlekli w czasie. I tak jest nieźle, bo już rok przed ślubem mówiłam, że po co się zabezpieczać, skoro dzieci i tak nie będzie 😂 całe szczęscie mąz był rozsądniejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

U nas było tak : nie bylam nigdy fanką dzieci, aż zaczelam pracować w przedszkolu i dosłownie zakochałam się w jednym dzieciaku 🥰 juz wcześniej czułam jakby zazdrość kiedy ktoś ze znajomych zachodził w ciążę lub rodził... Bylismy parą juz chyba 6 lat, podjęłam temat, dla mojego to było jeszcze za wcześnie. Az za jakiś czas znowu o tym rozmawialiśmy i uznał ze tez by chciał mieć dziecko. Także bez spiny, spróbowaliśmy raz, bez czekania na owulację, bez testów itp co będzie to będzie. W między czasie zabezpieczalismy się, po 2 miesiacach spróbowaliśmy znowu i udało się 🙂

Jak urodzilam synka mialam 23,5 l. Może dla większości to młody wiek, ja jednak czulam się już gotowa. Żałować nie żałuję, ale mój partner chyba nie dojrzał do roli ojca. Syn urodzil sie bardzo wymagający, pierwsze 3 miesiace ciagle plakal, z czasem jest co raz lepiej, ale jest serio ciężko. Ma ogromne kłopoty ze spaniem, jako noworodek wcale nie spal, całe 3 miesiace.. Teraz ma pol roku i nadal ze spaniem jest kłopot, spi niespokojnie, budzi się co 2 godz na karmienie, jestem już wykonczona. Przez pół roku nie wyszlam z domu, chyba że z małym do lekarza lub na szczepienie. Szukamy przyczyny jego placzu i braku snu, ale wyniki wszystkie ma dobre... Miko wszystko kocham go nad życie, wiem że muszę przetrwać, dla niego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
53 minuty temu, DropKick napisał:

U nas było tak : nie bylam nigdy fanką dzieci, aż zaczelam pracować w przedszkolu i dosłownie zakochałam się w jednym dzieciaku 🥰 juz wcześniej czułam jakby zazdrość kiedy ktoś ze znajomych zachodził w ciążę lub rodził... Bylismy parą juz chyba 6 lat, podjęłam temat, dla mojego to było jeszcze za wcześnie. Az za jakiś czas znowu o tym rozmawialiśmy i uznał ze tez by chciał mieć dziecko. Także bez spiny, spróbowaliśmy raz, bez czekania na owulację, bez testów itp co będzie to będzie. W między czasie zabezpieczalismy się, po 2 miesiacach spróbowaliśmy znowu i udało się 🙂

Jak urodzilam synka mialam 23,5 l. Może dla większości to młody wiek, ja jednak czulam się już gotowa. Żałować nie żałuję, ale mój partner chyba nie dojrzał do roli ojca. Syn urodzil sie bardzo wymagający, pierwsze 3 miesiace ciagle plakal, z czasem jest co raz lepiej, ale jest serio ciężko. Ma ogromne kłopoty ze spaniem, jako noworodek wcale nie spal, całe 3 miesiace.. Teraz ma pol roku i nadal ze spaniem jest kłopot, spi niespokojnie, budzi się co 2 godz na karmienie, jestem już wykonczona. Przez pół roku nie wyszlam z domu, chyba że z małym do lekarza lub na szczepienie. Szukamy przyczyny jego placzu i braku snu, ale wyniki wszystkie ma dobre... Miko wszystko kocham go nad życie, wiem że muszę przetrwać, dla niego. 

Grunt to się dogadać z partnerem. Fajnie, że nie miałaś takiego parcia, bo myślę, że czasem jedna ze stron w związku za bardzo naciska na dziecko, a ty widzę luźno podeszłaś rozmawiając za pierwszym razem z partnerem. Dodatkowo jak sama napisałaś byłaś już z nim 6 lat to też tutaj każdy na to inaczej patrzy. Wpasować się w ten odpowiedni wiek oraz w staż związku czasem z tym jest jednak ciężko.

Mimo to ważne, że czułaś się już gotowa. Faktycznie to ciężko masz, dlatego życzę Tobie dużo cierpliwości, spokojnych i przespanych snów Tobie i synkowi oraz tego, by synek w końcu przestał płakać, a ty poznała przyczynę. Niestety, ja nie jestem w stanie podać przyczyny nawet mi nie przychodzi do głowy jaki powód może być, a lekarzem też nie jestem więc nie chce stawiać wymyślonej diagnozy. Jeszcze raz życzę powodzenia ! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.02.2022 o 16:05, Foko Loko napisał:

W sumie nijak. Po ślubie przestaliśmy się zabezpieczać i w 2 cyklu już się stało. Wcześniej lekarze mi mówili, że mam zerowe szanse na ciążę, więc nastawiałam się na długie starania lub brak dzieci, więc taki szybki strzał niespecjalnie mnie cieszy, chociaż zbliżam się do 30tki. Gdybym wiedziała, że nam pójdzie tak szybko, to spokojnie jeszcze byśmy to odwlekli w czasie. I tak jest nieźle, bo już rok przed ślubem mówiłam, że po co się zabezpieczać, skoro dzieci i tak nie będzie 😂 całe szczęscie mąz był rozsądniejszy.

To takie widzę u Ciebie niespodziewane, po takiej diagnozie. 😀 Nie dziwię się, ja to chyba też bym podeszła do tego tak jak ty. Mimo to, świetnie, że udało Wam się. Brawo dla męża za rozsądek haha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
34 minuty temu, MadziaLenka napisał:

Grunt to się dogadać z partnerem. Fajnie, że nie miałaś takiego parcia, bo myślę, że czasem jedna ze stron w związku za bardzo naciska na dziecko, a ty widzę luźno podeszłaś rozmawiając za pierwszym razem z partnerem. Dodatkowo jak sama napisałaś byłaś już z nim 6 lat to też tutaj każdy na to inaczej patrzy. Wpasować się w ten odpowiedni wiek oraz w staż związku czasem z tym jest jednak ciężko.

Mimo to ważne, że czułaś się już gotowa. Faktycznie to ciężko masz, dlatego życzę Tobie dużo cierpliwości, spokojnych i przespanych snów Tobie i synkowi oraz tego, by synek w końcu przestał płakać, a ty poznała przyczynę. Niestety, ja nie jestem w stanie podać przyczyny nawet mi nie przychodzi do głowy jaki powód może być, a lekarzem też nie jestem więc nie chce stawiać wymyślonej diagnozy. Jeszcze raz życzę powodzenia ! 

Nie wiem czy się dogadamy, w tym roku chyba już 8 lat jak jesteśmy razem, ale wszystko zmierza w kierunku rozpadu związku. Synek mi wszystko wynagradza. 

A u Ciebie jak to wygląda? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze dziecko nie było planowane ale też nie było wpadką. Miałam 19 lat jak urodziłam córkę. Drugie dziecko było już planowane. Synek urodził się rok temu. Miałam 21 lat.

Nie żałuję ani trochę. Dobrze się czuje w roli matki. Dajemy sobie radę całkiem sami. Tydzień temu wróciłam do pracy na pełen etat. Naszym zdaniem wszystko jest tak jak powinno. 

Odkąd się poznaliśmy mówiliśmy o dzieciach. I szczerze to chyba on zapytał się mnie pierwszy ile dzieci chce miec w przyszłości. Powiedziałam że minimum 2, on powiedział to samo. 

Mamy 2, jesteśmy szczęśliwi i tyle z tej pięknej historii 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy syn po 30. Przez lata słyszałam od lekarzy, że w ciążę nie zajdę, a jeśli się uda, to będzie trudno utrzymać. Zaczęliśmy od moich badań,  monitoringu cyklu, był plan badań dla partnera i mojego leczenia na długie miesiące.  Udalo się w tym pierwszym cyklu, mimo problemów ciążę donosiłam. Syn był bardzo wymagający, nie spał, rehabilitację itd. Z tego względu miał zostać jedynkiem, bo byłam wykończona.  Zmieniłam zdanie, gdy miał 4 lata i zaczął przesypiac noce.  Znowu w pierwszym cyklu, drugi syn. Cudowny model,  taki normalny, macierzyństwo znowu zaczęło cieszyć.  Trzeci syn... naprawdę nie wiem, jak to się stało. Ale nie planowaliśmy więcej dzieci, zabezpieczaliśmy się. Dowiedziałam się w 4mcu ciąży. Mały komandos. Ciąża w wieku 40.lat. Uważam, że mam ich za późno.  Kiedy ja walczę z 2 i 4 latkiem, Moi znajomi zostawiają nastoletnie dzieci w domu i jadą na weekend. No, ale widocznie każdy ma swój czas, ja jestem z tych " opóźnionych ".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Rzczej_gosc napisał:

Pierwszy syn po 30. Przez lata słyszałam od lekarzy, że w ciążę nie zajdę, a jeśli się uda, to będzie trudno utrzymać. Zaczęliśmy od moich badań,  monitoringu cyklu, był plan badań dla partnera i mojego leczenia na długie miesiące.  Udalo się w tym pierwszym cyklu, mimo problemów ciążę donosiłam. Syn był bardzo wymagający, nie spał, rehabilitację itd. Z tego względu miał zostać jedynkiem, bo byłam wykończona.  Zmieniłam zdanie, gdy miał 4 lata i zaczął przesypiac noce.  Znowu w pierwszym cyklu, drugi syn. Cudowny model,  taki normalny, macierzyństwo znowu zaczęło cieszyć.  Trzeci syn... naprawdę nie wiem, jak to się stało. Ale nie planowaliśmy więcej dzieci, zabezpieczaliśmy się. Dowiedziałam się w 4mcu ciąży. Mały komandos. Ciąża w wieku 40.lat. Uważam, że mam ich za późno.  Kiedy ja walczę z 2 i 4 latkiem, Moi znajomi zostawiają nastoletnie dzieci w domu i jadą na weekend. No, ale widocznie każdy ma swój czas, ja jestem z tych " opóźnionych ".

Moja matula tez urodziła siostrę w wieku 40 lat. Gdy ja i brat się wyprowadziliśmy z gniazdka została młodsza siostra, która teraz skończy 14 lat. Późne macierzyństwo nie jest źle. Podobno odmładza. Owszem czasem matula narzeka że już nie ma tyle cierpliwości do nastolatki co miala wcześniej, ale jestem przekonana że kocha ją najbardziej z całej naszej trójki.

Edytowano przez Migotka95

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×