Strusio85 1271 Napisano Kwiecień 8, 2022 (edytowany) Dnia 6.04.2022 o 20:26, Martuska napisał: Ja też melduję się po wizycie. Kacperek waży 2200g i dalej jest odwrócony główką w dół szykujemy się na poród siłami natury Super! Gratulacje! 🥰Mam nadzieję, że kiedyś mi będzie dane napisać do Was taka cudowna wiadomość 🥰 Dnia 6.04.2022 o 19:56, Evi35 napisał: Po 9 miesiącach czekania i badań wracam do działań i ja jestem po wizycie u prof. Malinowskiego i serii szczepień. Dostałam leki i zalecenia. W kwietniu jeszcze starania naturalne i wdrożenie leków a w maju transfer. Zobaczymy co będzie teraz Do boju! 🥰 Jak odpocznę mam nadzieję, że też dolączę do " gry". Trzymam za Ciebie kciuki Dnia 6.04.2022 o 16:59, MamaAniola napisał: Moje drogie, tym razem trochę więcej optymizmu z mojej strony. 25tc. Jestem po kontroli. Synek pięknie rośnie, dumnie prezentowal swoją stopę na usg i przy okazji mnie okopał ma już 1 kg, termin porodu z usg pokazuje 2 tyg przed tym kalendarzowym. Podchodzę do tego z dystansem, z corka było podobnie - a urodziła się 2 dni po terminie ważąc 4200g. Także muszę się chyba nastawic na ponowny poród dużego bobasa Cudownie! 🥰Ależ ten czas pędzi pamiętam jak dopiero co pisałaś że jesteś w ciazy a tu już 25 tydzień! 🥰 Edytowano Kwiecień 8, 2022 przez Strusio85 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Evi35 190 Napisano Kwiecień 8, 2022 11 godzin temu, Strusio85 napisał: Super! Gratulacje! 🥰Mam nadzieję, że kiedyś mi będzie dane napisać do Was taka cudowna wiadomość 🥰 Do boju! 🥰 Jak odpocznę mam nadzieję, że też dolączę do " gry". Trzymam za Ciebie kciuki Cudownie! 🥰Ależ ten czas pędzi pamiętam jak dopiero co pisałaś że jesteś w ciazy a tu już 25 tydzień! 🥰 Dziękuje! Jestem i ciekawa jak będzie tym razem i boje się, ze to już. Strusio jak się czujesz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Teklaoli 178 Napisano Kwiecień 8, 2022 Ja też mam nadzieję że niedługo dołączę do grona szczęśliwców dziewczyny! w poniedziałek mam pobranie jajeczek czy jak to poprawnie nazwać, a we wtorek mają mi dać znać ile i czy są jakieś zarodki...boję się rozczarowania nie wiem jak zareaguję jak mi zadzwonią i powiedzą że nie ma ani jednego..eh..wiem wiem..trzeba myśleć pozytywnie i nie wybiegać do przodu ale same wiecie..czasem się nie da... Czytam wasze wiadomości i tak sobie myślę że kurde ale wy jesteście wszystkie silne to naprawdę budujące Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzanna. 697 Napisano Kwiecień 9, 2022 9 godzin temu, Teklaoli napisał: Ja też mam nadzieję że niedługo dołączę do grona szczęśliwców dziewczyny! w poniedziałek mam pobranie jajeczek czy jak to poprawnie nazwać, a we wtorek mają mi dać znać ile i czy są jakieś zarodki...boję się rozczarowania nie wiem jak zareaguję jak mi zadzwonią i powiedzą że nie ma ani jednego..eh..wiem wiem..trzeba myśleć pozytywnie i nie wybiegać do przodu ale same wiecie..czasem się nie da... Czytam wasze wiadomości i tak sobie myślę że kurde ale wy jesteście wszystkie silne to naprawdę budujące Będzie dobrze . Ile masz z USG pęcherzyków? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Teklaoli 178 Napisano Kwiecień 9, 2022 53 minuty temu, Zuzanna. napisał: Będzie dobrze . Ile masz z USG pęcherzyków? nie pamiętam..chyba 5 lub 6 3 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martuska 1734 Napisano Kwiecień 9, 2022 37 minut temu, Teklaoli napisał: nie pamiętam..chyba 5 lub 6 Trzymam kciuki 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzanna. 697 Napisano Kwiecień 9, 2022 7 godzin temu, Teklaoli napisał: nie pamiętam..chyba 5 lub 6 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Strusio85 1271 Napisano Kwiecień 9, 2022 19 godzin temu, Evi35 napisał: Dziękuje! Jestem i ciekawa jak będzie tym razem i boje się, ze to już. Strusio jak się czujesz? Jest już lepiej. To już 12 dzień po poronieniu i zostało mi tylko bardzo delikatne plamienie. Za 1.5 tyg powtarzam betę, odbieram wynik histopatologiczny i idę na USG. Wydaje mi się, że udało mi się oczyścić samoistnie ( mam taką nadzieję przynajmniej ). Załatwiłam już formalności związane ze skróconym urlopem macierzyńskim oraz rocznym urlopem na podratowanie ... Wiec mogę już odpoczywać i dochodzić do siebie bez stresu. Będę miała sporo czasu na dojście do siebie oby ten czas przyniósł mi to o czym marzę Trzymam za Ciebie mocno kciuki informuj na bieżąco co u Ciebie 4 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Teklaoli 178 Napisano Kwiecień 9, 2022 Trzymam kciuki 🥰 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Strusio85 1271 Napisano Kwiecień 9, 2022 9 godzin temu, Teklaoli napisał: nie pamiętam..chyba 5 lub 6 Trzymam kciuki 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lenasia 10 Napisano Kwiecień 9, 2022 Hej dziewczyny! Wracam po praru tygodniach. W czwartek bylismy na USG- mamy serduszko. Jednak w dalszym ciagu plamie/krwawie... Srednio co kilka dni, okreslilabym to pomiedzy 2 lyzkami stolowymi do pol szklanki krwi wiec jednak sporo. Widzicie, w Polsce bym pewnie dostala L4 i nakaz lezenia, tutaj powiedziano mi tylko, ze to normalne i prosze sie nie denerwowac. ECHHHH... Strusio, bardzo sie ciesze, ze ta okropna sprawa skonczyla sie w miare szczesliwie. Dziewczyny wszystkim z brzuszkami gratuluje i sama nie moge sie doczekac. Oby wszystko bylo ok. 7 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzanna. 697 Napisano Kwiecień 9, 2022 1 godzinę temu, lenasia napisał: Hej dziewczyny! Wracam po praru tygodniach. W czwartek bylismy na USG- mamy serduszko. Jednak w dalszym ciagu plamie/krwawie... Srednio co kilka dni, okreslilabym to pomiedzy 2 lyzkami stolowymi do pol szklanki krwi wiec jednak sporo. Widzicie, w Polsce bym pewnie dostala L4 i nakaz lezenia, tutaj powiedziano mi tylko, ze to normalne i prosze sie nie denerwowac. ECHHHH... Strusio, bardzo sie ciesze, ze ta okropna sprawa skonczyla sie w miare szczesliwie. Dziewczyny wszystkim z brzuszkami gratuluje i sama nie moge sie doczekac. Oby wszystko bylo ok. Gratuluję serduszka i trzymam kciuki aby wszystko było dobrze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzanna. 697 Napisano Kwiecień 9, 2022 Dziewczyny mamy ostatni zarodek i w maju idziemy po niego. Mamy nadzieję, że się przyjmie. Jeśli nie to do kliniki wrócimy dopiero gdzieś za rok bo kasa, wolne w pracy i porobie badania immunologię, badanie testu okna implantacyjnego. A teraz mam dylemat bo tarczyca zawsze u mnie nisko była a teraz poniżej normy TSH 0.071 i Ft4 1.24 oraz Ft3 5.51 . Endokrynolog z kliniki daje zielone światło do transferu bo Ft4 jest ok i nie widzi problemu ze TSH poniżej normy. Proszę powiedzcie co myślicie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jennn 453 Napisano Kwiecień 10, 2022 10 godzin temu, Zuzanna. napisał: Dziewczyny mamy ostatni zarodek i w maju idziemy po niego. Mamy nadzieję, że się przyjmie. Jeśli nie to do kliniki wrócimy dopiero gdzieś za rok bo kasa, wolne w pracy i porobie badania immunologię, badanie testu okna implantacyjnego. A teraz mam dylemat bo tarczyca zawsze u mnie nisko była a teraz poniżej normy TSH 0.071 i Ft4 1.24 oraz Ft3 5.51 . Endokrynolog z kliniki daje zielone światło do transferu bo Ft4 jest ok i nie widzi problemu ze TSH poniżej normy. Proszę powiedzcie co myślicie Zuzanna a lekarz teraz nie proponował żadnej dodatkowej diagnostyki? Dobrze pamiętam, że własne zarodki mieliście słabej klasy, a adoptowane były całkiem dobrej? Ja bym chyba próbowała wykonać dodatkowe badania, aby wyeliminować inne przyczyny. Miałaś robioną kiedyś histeroskopię, kiry itd? Ja wiem, że to wszystko kosztuje dużo pieniędzy jednak został Wam tylko jeden zarodek. Co do TSH to ono może się wahać w zależności od dnia cyklu. TSH jest niskie ale jeszcze w dolnych granicach normy, raczej nie będzie miało wpływu na powodzenie implantacji zarodka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzanna. 697 Napisano Kwiecień 10, 2022 8 godzin temu, Jennn napisał: Zuzanna a lekarz teraz nie proponował żadnej dodatkowej diagnostyki? Dobrze pamiętam, że własne zarodki mieliście słabej klasy, a adoptowane były całkiem dobrej? Ja bym chyba próbowała wykonać dodatkowe badania, aby wyeliminować inne przyczyny. Miałaś robioną kiedyś histeroskopię, kiry itd? Ja wiem, że to wszystko kosztuje dużo pieniędzy jednak został Wam tylko jeden zarodek. Co do TSH to ono może się wahać w zależności od dnia cyklu. TSH jest niskie ale jeszcze w dolnych granicach normy, raczej nie będzie miało wpływu na powodzenie implantacji zarodka. Właśnie on nie proponuje. Mówi że trzeba trafić na ten odpowiedni zarodek . Że teraz zmieni leki . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzanna. 697 Napisano Kwiecień 10, 2022 8 godzin temu, Jennn napisał: Zuzanna a lekarz teraz nie proponował żadnej dodatkowej diagnostyki? Dobrze pamiętam, że własne zarodki mieliście słabej klasy, a adoptowane były całkiem dobrej? Ja bym chyba próbowała wykonać dodatkowe badania, aby wyeliminować inne przyczyny. Miałaś robioną kiedyś histeroskopię, kiry itd? Ja wiem, że to wszystko kosztuje dużo pieniędzy jednak został Wam tylko jeden zarodek. Co do TSH to ono może się wahać w zależności od dnia cyklu. TSH jest niskie ale jeszcze w dolnych granicach normy, raczej nie będzie miało wpływu na powodzenie implantacji zarodka. Właśnie on nie proponuje. Mówi że trzeba trafić na ten odpowiedni zarodek . Że teraz zmieni leki . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzanna. 697 Napisano Kwiecień 10, 2022 8 godzin temu, Jennn napisał: Zuzanna a lekarz teraz nie proponował żadnej dodatkowej diagnostyki? Dobrze pamiętam, że własne zarodki mieliście słabej klasy, a adoptowane były całkiem dobrej? Ja bym chyba próbowała wykonać dodatkowe badania, aby wyeliminować inne przyczyny. Miałaś robioną kiedyś histeroskopię, kiry itd? Ja wiem, że to wszystko kosztuje dużo pieniędzy jednak został Wam tylko jeden zarodek. Co do TSH to ono może się wahać w zależności od dnia cyklu. TSH jest niskie ale jeszcze w dolnych granicach normy, raczej nie będzie miało wpływu na powodzenie implantacji zarodka. Jaka jest normą TSH bo ja myślałam że minimum 0.350 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzanna. 697 Napisano Kwiecień 10, 2022 8 godzin temu, Jennn napisał: Zuzanna a lekarz teraz nie proponował żadnej dodatkowej diagnostyki? Dobrze pamiętam, że własne zarodki mieliście słabej klasy, a adoptowane były całkiem dobrej? Ja bym chyba próbowała wykonać dodatkowe badania, aby wyeliminować inne przyczyny. Miałaś robioną kiedyś histeroskopię, kiry itd? Ja wiem, że to wszystko kosztuje dużo pieniędzy jednak został Wam tylko jeden zarodek. Co do TSH to ono może się wahać w zależności od dnia cyklu. TSH jest niskie ale jeszcze w dolnych granicach normy, raczej nie będzie miało wpływu na powodzenie implantacji zarodka. Jaka jest normą TSH bo ja myślałam że minimum 0.350 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jennn 453 Napisano Kwiecień 10, 2022 1 godzinę temu, Zuzanna. napisał: Właśnie on nie proponuje. Mówi że trzeba trafić na ten odpowiedni zarodek . Że teraz zmieni leki . Zuzanna miałaś kiedykolwiek robioną jakąkolwiek diagnostykę po niepowodzeniach? Z tego co pamiętam to jesteś po 5 nieudanych transferach w tym jednej ciąży biochemicznej? Za niepowodzenia najczęściej odpowiadają nieprawidłowe zarodki w około 70-80%, ale zawsze jest jeszcze te 20-30%, gdzie przyczyna leży po stronie organizmu kobiety. Trochę mnie zaskakuje podejście Twojego lekarza. Co do TSH to źle sobie popatrzyłam na Twój wynik i rzeczywiście jest za niski. TSH powinno się jednak oceniać razem z FT4 lub FT3. Jeśli masz wątpliwości zawsze możesz to skonsultować z innym endokrynologiem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzanna. 697 Napisano Kwiecień 10, 2022 50 minut temu, Jennn napisał: Zuzanna miałaś kiedykolwiek robioną jakąkolwiek diagnostykę po niepowodzeniach? Z tego co pamiętam to jesteś po 5 nieudanych transferach w tym jednej ciąży biochemicznej? Za niepowodzenia najczęściej odpowiadają nieprawidłowe zarodki w około 70-80%, ale zawsze jest jeszcze te 20-30%, gdzie przyczyna leży po stronie organizmu kobiety. Trochę mnie zaskakuje podejście Twojego lekarza. Co do TSH to źle sobie popatrzyłam na Twój wynik i rzeczywiście jest za niski. TSH powinno się jednak oceniać razem z FT4 lub FT3. Jeśli masz wątpliwości zawsze możesz to skonsultować z innym endokrynologiem. No będę musiała skonsultować i pomyśleć nad dodatkowymi badaniami. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Teklaoli 178 Napisano Kwiecień 11, 2022 Hej dziewczyny My juz po wizycie..okazalo sie ze mialam 24 jajeczka do pobrania ale niestety muszę przeczekać miesiac az mi się unormuje wszystko bo sie okazało ze mam ohss czyli ovarian hyperstymulation syndrome...a tego co czytałam i co mi wytłumaczyli ze lepiej jest przeczekać, uspokoić organizm bo moze dojsc do rożnych niefajnych sytuacji i moglabym wylądować nawet na odziale intesywnej terapii. No i czekamy na jutrzejszy telefon z info ilemamy zaplodnionych jajeczek Trzymajcie za nas kciuki Dzieki wielkie 5 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaAniola 1189 Napisano Kwiecień 11, 2022 11 minut temu, Teklaoli napisał: Hej dziewczyny My juz po wizycie..okazalo sie ze mialam 24 jajeczka do pobrania ale niestety muszę przeczekać miesiac az mi się unormuje wszystko bo sie okazało ze mam ohss czyli ovarian hyperstymulation syndrome...a tego co czytałam i co mi wytłumaczyli ze lepiej jest przeczekać, uspokoić organizm bo moze dojsc do rożnych niefajnych sytuacji i moglabym wylądować nawet na odziale intesywnej terapii. No i czekamy na jutrzejszy telefon z info ilemamy zaplodnionych jajeczek Trzymajcie za nas kciuki Dzieki wielkie Ale wynik! Moje gratulacje! Teraz czekamy na info o zarodkach 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzanna. 697 Napisano Kwiecień 11, 2022 15 minut temu, Teklaoli napisał: Hej dziewczyny My juz po wizycie..okazalo sie ze mialam 24 jajeczka do pobrania ale niestety muszę przeczekać miesiac az mi się unormuje wszystko bo sie okazało ze mam ohss czyli ovarian hyperstymulation syndrome...a tego co czytałam i co mi wytłumaczyli ze lepiej jest przeczekać, uspokoić organizm bo moze dojsc do rożnych niefajnych sytuacji i moglabym wylądować nawet na odziale intesywnej terapii. No i czekamy na jutrzejszy telefon z info ilemamy zaplodnionych jajeczek Trzymajcie za nas kciuki Dzieki wielkie 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Teklaoli 178 Napisano Kwiecień 11, 2022 57 minut temu, MamaAniola napisał: Ale wynik! Moje gratulacje! Teraz czekamy na info o zarodkach Czyli ze dobry? Ja jestem nowicjuszka i w sumie nie wiem czy to dużo mało czy ok... Oby teraz jakies zarodki z tego były Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaAniola 1189 Napisano Kwiecień 11, 2022 44 minuty temu, Teklaoli napisał: Czyli ze dobry? Ja jestem nowicjuszka i w sumie nie wiem czy to dużo mało czy ok... Oby teraz jakies zarodki z tego były Oczywiście, że tak! Co prawda do procesu zapłodnienia potrzebne są dojrzałe jajeczka - Ty nie masz jeszcze tej informacji ile z nich się do tego nadaje, ale duża ilość jajeczek zwiększa szanse 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Luna_ 861 Napisano Kwiecień 11, 2022 2 godziny temu, Teklaoli napisał: Czyli ze dobry? Ja jestem nowicjuszka i w sumie nie wiem czy to dużo mało czy ok... Oby teraz jakies zarodki z tego były Wynik bardzo dobry! Oby były dobre i oby udało się je zapłodnić w UK wszystkie zapladniają? W PL nie. Określoną ilość tylko się zapladnia jeżeli nie ma innych wskazań a resztę oocytów się mrozi. I hodujecie do blastocyst (5/6 doba)? Czy już i 3 dniowe się zamraża w UK? a decyzja o wstrzymaniu na pewno dobra jeżeli masz zagrożenie hiperstymuacją to pij dużo wody ale i o ile pamiętam dieta bogata w białko była zalecana faktycznie warto zachować czujność. Trochę tu mieliśmy osób z hiperką i nic przyjemnego Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach