Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Od czerwca nie mieszkam z mężem. Decyzją sądu dzieci na okres rozwodu mieszkają ze mną. Mąż złożył zażalenie, bo uważa że powinny z nim mieszkać. Ponad miesiąc temu, jak odwoził syna do mnie, zatrzymał się na noc w hotelu (mieszka od nas 300km). Towarzyszyła im jego kochanka. W nocy syn zastał ich razem w łóżku. Napisałam maila do męża i wytłumaczyłam mu, że dziecko 9 letnie nie powinno go oglądać w łóżku z kochanką. Prosiłam, żeby na to uważał, zwłaszcza, że zabiera syna raz na 4 lub 5 tygodni (sam tak zdecydował). Dzisiaj syn wrócił od niego i opowiadał, że obudził się w nocy i poszedł do taty i położył się z nim i nią i spali do rana. Rano syn wstał, a potem oni jeszcze chwilę leżeli w łóżku i też wstali. Kolejnej nocy, w sobotę zasnął u niego w łóżku i oni tam później weszli (mąż z kochanką) i wszyscy troje spali do rana. Rano syn wstał i się ubrał, zrobił śniadanie, a na ich prośbę przyniósł im do łóżka ciasteczka i sok. Po jakimś czasie wyszli z łóżka. Mąż nie mieszka z kochanką, ale jak jej syn jedzie do swojego ojca (bo teraz ona też się rozwodzi) to mieszka u mojego męża (oczywiście w naszym domu, z którego mnie wyrzucił, ale to już inny temat). Co Wy o tym sądzicie? Boje się, że przez całe dorosłe życie moje dziecko będzie pamiętało, że spało w jednym łóżku ze swoim ojcem i jego kochanką. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, Nowa na forum napisał:

Od czerwca nie mieszkam z mężem. Decyzją sądu dzieci na okres rozwodu mieszkają ze mną. Mąż złożył zażalenie, bo uważa że powinny z nim mieszkać. Ponad miesiąc temu, jak odwoził syna do mnie, zatrzymał się na noc w hotelu (mieszka od nas 300km). Towarzyszyła im jego kochanka. W nocy syn zastał ich razem w łóżku. Napisałam maila do męża i wytłumaczyłam mu, że dziecko 9 letnie nie powinno go oglądać w łóżku z kochanką. Prosiłam, żeby na to uważał, zwłaszcza, że zabiera syna raz na 4 lub 5 tygodni (sam tak zdecydował). Dzisiaj syn wrócił od niego i opowiadał, że obudził się w nocy i poszedł do taty i położył się z nim i nią i spali do rana. Rano syn wstał, a potem oni jeszcze chwilę leżeli w łóżku i też wstali. Kolejnej nocy, w sobotę zasnął u niego w łóżku i oni tam później weszli (mąż z kochanką) i wszyscy troje spali do rana. Rano syn wstał i się ubrał, zrobił śniadanie, a na ich prośbę przyniósł im do łóżka ciasteczka i sok. Po jakimś czasie wyszli z łóżka. Mąż nie mieszka z kochanką, ale jak jej syn jedzie do swojego ojca (bo teraz ona też się rozwodzi) to mieszka u mojego męża (oczywiście w naszym domu, z którego mnie wyrzucił, ale to już inny temat). Co Wy o tym sądzicie? Boje się, że przez całe dorosłe życie moje dziecko będzie pamiętało, że spało w jednym łóżku ze swoim ojcem i jego kochanką. 

No ale Ciebie i męża pewnie też widział w jednym łóżku? Więc jaki problem? Ma kochanka spać na podłodze, bo Ty sobie nie życzysz? Nie bądź śmieszna. Dziecku widocznie to nie przeszkadza, skoro się z nimi kładzie bez problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, Nowa na forum napisał:

Od czerwca nie mieszkam z mężem. Decyzją sądu dzieci na okres rozwodu mieszkają ze mną. Mąż złożył zażalenie, bo uważa że powinny z nim mieszkać. Ponad miesiąc temu, jak odwoził syna do mnie, zatrzymał się na noc w hotelu (mieszka od nas 300km). Towarzyszyła im jego kochanka. W nocy syn zastał ich razem w łóżku. Napisałam maila do męża i wytłumaczyłam mu, że dziecko 9 letnie nie powinno go oglądać w łóżku z kochanką. Prosiłam, żeby na to uważał, zwłaszcza, że zabiera syna raz na 4 lub 5 tygodni (sam tak zdecydował). Dzisiaj syn wrócił od niego i opowiadał, że obudził się w nocy i poszedł do taty i położył się z nim i nią i spali do rana. Rano syn wstał, a potem oni jeszcze chwilę leżeli w łóżku i też wstali. Kolejnej nocy, w sobotę zasnął u niego w łóżku i oni tam później weszli (mąż z kochanką) i wszyscy troje spali do rana. Rano syn wstał i się ubrał, zrobił śniadanie, a na ich prośbę przyniósł im do łóżka ciasteczka i sok. Po jakimś czasie wyszli z łóżka. Mąż nie mieszka z kochanką, ale jak jej syn jedzie do swojego ojca (bo teraz ona też się rozwodzi) to mieszka u mojego męża (oczywiście w naszym domu, z którego mnie wyrzucił, ale to już inny temat). Co Wy o tym sądzicie? Boje się, że przez całe dorosłe życie moje dziecko będzie pamiętało, że spało w jednym łóżku ze swoim ojcem i jego kochanką. 

Jestes zraniona , ale dzieci nie mieszaj w wasze porachunki. Ty tez masz prawo sobie ulozyc zycie i spac w lozku z partnerem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

 

11 minut temu, Foko Loko napisał:

No ale Ciebie i męża pewnie też widział w jednym łóżku? Więc jaki problem? Ma kochanka spać na podłodze, bo Ty sobie nie życzysz? Nie bądź śmieszna. Dziecku widocznie to nie przeszkadza, skoro się z nimi kładzie bez problemu.

Na podłodze???? On został w 250 metrowym domu. Dwa piętra i 5 pokoi. Mój syn ma nocne koszmary i budzi się w nocy. Gdzie miał iść do sąsiada? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Anielika napisał:

Jestes zraniona , ale dzieci nie mieszaj w wasze porachunki. Ty tez masz prawo sobie ulozyc zycie i spac w lozku z partnerem.

Nie chodzi o to czy jestem zraniona czy nie. Dzieci w nic nie mieszam i chce dla nich jak najlepiej dlatego chce wiedzieć czy to jest normalne. I jak znudzi mu się obecna pani (bo to nie pierwsza jego kochanka), to czy normalne będzie jak będzie spał z inną i naszymi dziećmi w łóżku? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Nowa na forum napisał:

Nie chodzi o to czy jestem zraniona czy nie. Dzieci w nic nie mieszam i chce dla nich jak najlepiej dlatego chce wiedzieć czy to jest normalne. I jak znudzi mu się obecna pani (bo to nie pierwsza jego kochanka), to czy normalne będzie jak będzie spał z inną i naszymi dziećmi w łóżku? 

Przeciez oni nie klada sie razem z dzieckiem do lozka. Dziecko poszlo w nocy do ojca, bo mialo taka potrzebe.

Co ty wymagasz? Ze ma spac osobno z kobieta? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Anielika napisał:

Przeciez oni nie klada sie razem z dzieckiem do lozka. Dziecko poszlo w nocy do ojca, bo mialo taka potrzebe.

Co ty wymagasz? Ze ma spac osobno z kobieta? 

No właśnie drugiej nocy położyli się razem z dzieckiem do łóżka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Nowa na forum napisał:

No właśnie drugiej nocy położyli się razem z dzieckiem do łóżka. 

Widocznie syn tak chcial, bo tam sie polozyl. Co ty sie masz z tym, ze syn jakiejs traumy sie nabawi?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Anielika napisał:

Widocznie syn tak chcial, bo tam sie polozyl. Co ty sie masz z tym, ze syn jakiejs traumy sie nabawi?

 

Jak zapytałam dlaczego nie spał w swoim łóżku, w swoim pokoju to powiedział, że nie mógł się tam położyć, bo nie było pościelone. Dla mnie jednak to nie jest do końca normalne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, Nowa na forum napisał:

 

Na podłodze???? On został w 250 metrowym domu. Dwa piętra i 5 pokoi. Mój syn ma nocne koszmary i budzi się w nocy. Gdzie miał iść do sąsiada? 

Napisałaś, że byli wtedy w hotelu. Zresztą nawet w domu, czemu ona ma spać osobno? Wychodzisz na paranoiczkę. Może lepiej wytłumaczyć synowi, że po rozwodzie ojciec ma prawo sypiać z kimś innym niż wymyślać traumy, które Twoje dziecko może mieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Foko Loko napisał:

Napisałaś, że byli wtedy w hotelu. Zresztą nawet w domu, czemu ona ma spać osobno? Wychodzisz na paranoiczkę. Może lepiej wytłumaczyć synowi, że po rozwodzie ojciec ma prawo sypiać z kimś innym niż wymyślać traumy, które Twoje dziecko może mieć?

Przeczytaj jeszcze raz co napisałam. Napisałam, że byli w hotelu ponad miesiąc temu. Teraz byli w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
50 minut temu, Nowa na forum napisał:

 Ponad miesiąc temu, jak odwoził syna do mnie, zatrzymał się na noc w hotelu (mieszka od nas 300km). Towarzyszyła im jego kochanka. W nocy syn zastał ich razem w łóżku. 

 

1 minutę temu, Nowa na forum napisał:

Przeczytaj jeszcze raz co napisałam. Napisałam, że byli w hotelu ponad miesiąc temu. Teraz byli w domu.

Przeczytałam. Ale to niczego nie zmienia. Jakbym dostała takiego maila to zabiłabym śmiechem. Pogadaj z synem jeżeli uważasz to za konieczne. Ale serio nie wiem czemu dziecko ma mieć traumę po czymś co robi z własnej woli. Nikt go nie zmusza do leżenia z nimi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ojciec ma prawo sypiać z kim chce ale z kim sypia w łóżku dziecko to już jak najbardziej sprawa matki. A jakby sobie trójkącik tatuś urządził to z dwiema "mamusiami" by spał?

Co innego gdyby oni żyli w jednym gospodrastwie domowym od x lat. Tutaj Pani jest z doskoku nawet nie wiadomo na jak długo. Sam fakt że jeszcze przed rozwodem ojciec już z kochanką dziecko zapoznaje to jeszcze nie widzi nic złego w tym żeby dziecko z nią spało. Sorry ale to jest mega słabe. 

Edytowano przez A_sia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.03.2022 o 22:46, Foko Loko napisał:

Napisałaś, że byli wtedy w hotelu. Zresztą nawet w domu, czemu ona ma spać osobno? Wychodzisz na paranoiczkę. Może lepiej wytłumaczyć synowi, że po rozwodzie ojciec ma prawo sypiać z kimś innym niż wymyślać traumy, które Twoje dziecko może mieć?

Oni nie są jeszcze po rozwodzie a dziecko nie wszystko dokładnie ogarnia. Jak dorośnie to zrozumie że będąc dzieckiem w trakcie rozwodu swoich rodziców sypiał w łóżku z kobietą która przyczyniła się do rozbicia jego rodziny. Cudowne wspomnienia z dzieciństwa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, A_sia napisał:

Oni nie są jeszcze po rozwodzie a dziecko nie wszystko dokładnie ogarnia. Jak dorośnie to zrozumie że będąc dzieckiem w trakcie rozwodu swoich rodziców sypiał w łóżku z kobietą która przyczyniła się do rozbicia jego rodziny. Cudowne wspomnienia z dzieciństwa. 

Zrozumie to, co mu wtłoczą rodzice. Jak matka będzie tłuc, że to złe, to i sam będzie tak myślał. Póki co widać dziecku to nie przeszkadza, a kochanka męża nie ma obowiązku spać w innym łóżku tylko dlatego, że dziecko może zobaczyć, że mąż ma w łóżku kogoś innego niż matkę.

Nie są po rozwodzie, ale już długo razem nie mieszkają. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Foko Loko napisał:

Zrozumie to, co mu wtłoczą rodzice. Jak matka będzie tłuc, że to złe, to i sam będzie tak myślał. Póki co widać dziecku to nie przeszkadza, a kochanka męża nie ma obowiązku spać w innym łóżku tylko dlatego, że dziecko może zobaczyć, że mąż ma w łóżku kogoś innego niż matkę.

Nie są po rozwodzie, ale już długo razem nie mieszkają. 

Naprawdę pozwoliłabyś na to aby Twoje dziecko spało w łóżku z kimkolwiek Twojemu ex przyjdzie do głowy? Trochę mnie to szokuje. Autorka pisała że to nie pierwsza kochanka ex partnera. Tyle się mówi o tym aby do życia dziecka nie wprowadzać nowych partnerów na hura a tutaj zabawa w szczęśliwą rodzinę. Jak za pół roku zmieni na inną to też nie byłoby dla Ciebie problemu aby z kolejną "partnerką" taty dziecko sypiało? 

Nie wiem czy to kwestia natłuczenia dziecku do głowy. Ja nie mam takich doświadczeń życiowych a jak widać pogląd w tej kwestii całkowicie inny. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem autorke i popieram. Widać, że akceptuje lub toleruje to, że ta kochanka/partnerka (bardziej kochanka, rozwodu jeszcze nie mają) przebywa w domu, kiedy jest tam ich dziecko i ma z nim kontakt. Ale gdyby moje dziecko przyłapało na seksie ojca z kochanką albo z nią spało w jednym łóżku (mogła iść na kanape, do pokoju goscinnego, cokolwiek) to by więcej dziecka nie dostał i zlozylabym wniosek o realizowanie kontaktów przy mnie/kuratorze. Dziecko jest w trudnej sytuacji emocjonalnej że względu na rozwód rodziców i wyprowadzkę. A mądry ojczulek jeszcze mu dokłada scenami seksu i miesza w głowie pozwalając na spanie z jego kochanką. Oczywiście, że ludzie mają prawo się rozstać i związać z kimś innym (zdradzać nie), ale mając dzieci trzeba to robić tak, by nie pozostawialo to piętna na ich psychice. 

 

 

 

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.03.2022 o 21:39, Foko Loko napisał:

Zrozumie to, co mu wtłoczą rodzice. Jak matka będzie tłuc, że to złe, to i sam będzie tak myślał. Póki co widać dziecku to nie przeszkadza, a kochanka męża nie ma obowiązku spać w innym łóżku tylko dlatego, że dziecko może zobaczyć, że mąż ma w łóżku kogoś innego niż matkę.

Nie są po rozwodzie, ale już długo razem nie mieszkają. 

Dzieci trzeba uczyć, co jest dobre, a co złe. Nawet kiedy to rodzic robi złe rzeczy trzeba nazywać rzeczy po imieniu (no chyba, że da się dziecku zaoszczędził szczegółów, bo nie było świadkiem danych sytuacji i może się o niczym niedowiedziec). Jak dziecko jest zdezorientowane w takiej sytuacji jak syn autorki to nie można udawać, że spanie z obcą baba jest spoko. Ciekawe, który dobry ojciec pozwoliłby na wspólne spanie swojego dziecka z nowym gachem mamy? Czy to byłaby normalna sytuacja? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.03.2022 o 21:39, Foko Loko napisał:

 Póki co widać dziecku to nie przeszkadza, a kochanka męża nie ma obowiązku spać w innym łóżku tylko dlatego, że dziecko może zobaczyć, że mąż ma w łóżku kogoś innego niż matkę.

 

Oczywiście kochanka nie ma OBOWIĄZKU bo kochanka ma inne obowiązki tj. właśnie spanie w jednym łóżku z moim mężem.  A jeśli chodzi o to co napisałaś "póki co dziecku to nie przeszkadza" to już głupszej rzeczy nigdy nie przeczytałam. To jakby sprawca przemocy psychicznej albo fizycznej mówił "Póki co, to dziecku nic nie przeszkadza, bo przecież jeszcze mi nic nie powiedział .A to co będzie się działo później z psychiką takiego dziecka to już inna sprawa.  Tylko akurat moje dziecko przed wyjazdem PROSIŁO SWOJEGO OJCA, ŻEBY JEJ NIE BYŁO!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.03.2022 o 03:20, Eva napisał:

Rozumiem autorke i popieram. Widać, że akceptuje lub toleruje to, że ta kochanka/partnerka (bardziej kochanka, rozwodu jeszcze nie mają) przebywa w domu, kiedy jest tam ich dziecko i ma z nim kontakt. Ale gdyby moje dziecko przyłapało na seksie ojca z kochanką albo z nią spało w jednym łóżku (mogła iść na kanape, do pokoju goscinnego, cokolwiek) to by więcej dziecka nie dostał i zlozylabym wniosek o realizowanie kontaktów przy mnie/kuratorze. Dziecko jest w trudnej sytuacji emocjonalnej że względu na rozwód rodziców i wyprowadzkę. A mądry ojczulek jeszcze mu dokłada scenami seksu i miesza w głowie pozwalając na spanie z jego kochanką. Oczywiście, że ludzie mają prawo się rozstać i związać z kimś innym (zdradzać nie), ale mając dzieci trzeba to robić tak, by nie pozostawialo to piętna na ich psychice. 

Dziękuję. W naszym domu są 4 pokoje, 2 sypialnie z ogromnymi łożami, i pokoje dzieci. Nikt nie wpadł na pomysł, ze dziecku trzeba pościelić łóżko w jego pokoju. Dla mnie chore, że musiał spać z nimi i to jeszcze spali w salonie. To jakby pijani tam zasnęli czy co? Nie rozumiem. Tym bardziej, że ojciec zabiera go raz na 5 tygodni i syn jest bardzo stęskniony i czeka na te spotkania. Ostatnio prosił, żeby ona nie przyjeżdżała, bo jest zawsze, a o n chciałby tylko z nim spędzić weekend. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Nowa na forum napisał:

Dziękuję. W naszym domu są 4 pokoje, 2 sypialnie z ogromnymi łożami, i pokoje dzieci. Nikt nie wpadł na pomysł, ze dziecku trzeba pościelić łóżko w jego pokoju. Dla mnie chore, że musiał spać z nimi i to jeszcze spali w salonie. To jakby pijani tam zasnęli czy co? Nie rozumiem. Tym bardziej, że ojciec zabiera go raz na 5 tygodni i syn jest bardzo stęskniony i czeka na te spotkania. Ostatnio prosił, żeby ona nie przyjeżdżała, bo jest zawsze, a o n chciałby tylko z nim spędzić weekend. 

Faktycznie chore. Ta babka też jakaś walnięta. Nie przyszłoby mi do głowy, żeby spać w jednym łóżku z dzieckiem mojego faceta. Szczególnie kiedy warunki doskonale pozwalają na to, żebym mogła się wygodnie wyspać na innym łóżku, w innym pokoju. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.03.2022 o 21:39, Foko Loko napisał:

Zrozumie to, co mu wtłoczą rodzice. Jak matka będzie tłuc, że to złe, to i sam będzie tak myślał. Póki co widać dziecku to nie przeszkadza, a kochanka męża nie ma obowiązku spać w innym łóżku tylko dlatego, że dziecko może zobaczyć, że mąż ma w łóżku kogoś innego niż matkę.

Nie są po rozwodzie, ale już długo razem nie mieszkają. 

Skoro ojciec zabiera dziecko raz na 5 tygodni. to chyba może sobie zrobić przerwę w tym momencie od kochanki i zająć się w końcu  dzieckiem jak na ojca przystało. Czyż nie. To co opisała autorka to patologiczne zachowanie. Nie dość, że dziecko jest rozbite bo rodzice się rozchodzą to jeszcze tatuś mu funduje coś takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.03.2022 o 22:32, Nowa na forum napisał:

Nie chodzi o to czy jestem zraniona czy nie. Dzieci w nic nie mieszam i chce dla nich jak najlepiej dlatego chce wiedzieć czy to jest normalne. I jak znudzi mu się obecna pani (bo to nie pierwsza jego kochanka), to czy normalne będzie jak będzie spał z inną i naszymi dziećmi w łóżku? 

Nie ma w tym nic nie normalnego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×