Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
PolaMela

In vitro z komórką dawczyni cz.5

Polecane posty

2 godziny temu, Ada23 napisał:

Oliwą przepraszam, ze pytam w jakim wieku jesteś?Ja u siebie winę za nieudane transfery zrzucam na swój wiek

Ja mam 34 lata, a Ty? Wiesz ja słyszałam, że wiek to na komórki niekorzystnie działa. Poza tym to jeśli Endo masz ok i ogólne wyniki tarczyca itp w normie, to chyba nie ma to znaczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Oliwią napisał:

Ja mam 34 lata, a Ty? Wiesz ja słyszałam, że wiek to na komórki niekorzystnie działa. Poza tym to jeśli Endo masz ok i ogólne wyniki tarczyca itp w normie, to chyba nie ma to znaczenia

Ja mam 40lat zaraz 41ale 3transfery z komórką dawczyni nieudane.Czy nasz wiek przy procedurze z kd tez ma znaczenie?Bo analizuje te swoje 3 niepowodzenia i obwiniam moj wiek.Pewnie nigdy się nie dowiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
28 minut temu, Ada23 napisał:

Ja mam 40lat zaraz 41ale 3transfery z komórką dawczyni nieudane.Czy nasz wiek przy procedurze z kd tez ma znaczenie?Bo analizuje te swoje 3 niepowodzenia i obwiniam moj wiek.Pewnie nigdy się nie dowiem

Wiek ma znaczenie. Około 60% niepowodzeń to wady zarodka i te można wyeliminować badaniem genetycznym. Ale pozostałe % to śluzówka macicy, stężenia hormonów itp. Da się te parametry poprawić na szczęście do pewnego momentu 🙂

Ja mam 44 lata i dziś miałam usg w którym co prawda jeszcze serca nie widać ale jest tarcza zarodka. Jak na 5.4 hbd tak właśnie ma być 🙂 

 

  • Like 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
29 minut temu, Ada23 napisał:

Ja mam 40lat zaraz 41ale 3transfery z komórką dawczyni nieudane.Czy nasz wiek przy procedurze z kd tez ma znaczenie?Bo analizuje te swoje 3 niepowodzenia i obwiniam moj wiek.Pewnie nigdy się nie dowiem

Ja też mam 40 lat, zaraz 41. Też jestem po 3 nieudanych transferach (w tym dwóch z KD, od różnych dawczyń). Rozmawiałam o tym z moim poprzednim lekarzem prowadzącym. Powiedział, że dopóki nie ma jakiś chorób, to skuteczność przy KD z wiekiem znacząco nie spada. Wiek na kluczowe znaczenie przy in vitro na swoich komórkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wreszcie Was znalazlam. Czemu oni kasuja te watki to nie mam pojecia. 

Mialam wczoraj transfer. Zla troche jestem bo chcialam 2 zarodki zabrac tym razem a embriolozka namowila mnie na 1 znowu bo to nowa dawczyni a najwyzej przy kolejnym transferze 2. Ale na wypisie zobaczylam ze podali  taki zarodek ze nie wiem czy te 2 pizostale mozna razem podac bo są 3ab i 4ab. Ech... No nic, juz nie zmienie tego, trzeba liczyc ze sie uda. Bralam w tym cyklu viagre dopochwowo pierwszy raz, moze to cos zmieni. Swiruje juz a to dopiero 1 dpt...  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, believer napisał:

Wreszcie Was znalazlam. Czemu oni kasuja te watki to nie mam pojecia. 

Mialam wczoraj transfer. Zla troche jestem bo chcialam 2 zarodki zabrac tym razem a embriolozka namowila mnie na 1 znowu bo to nowa dawczyni a najwyzej przy kolejnym transferze 2. Ale na wypisie zobaczylam ze podali  taki zarodek ze nie wiem czy te 2 pizostale mozna razem podac bo są 3ab i 4ab. Ech... No nic, juz nie zmienie tego, trzeba liczyc ze sie uda. Bralam w tym cyklu viagre dopochwowo pierwszy raz, moze to cos zmieni. Swiruje juz a to dopiero 1 dpt...  

Trzymam kciuki !!! Wiem jak ciężko po transferze wytrzymać 🤣 nie martw się ze wzięłaś jeden, właśnie ten ma być udany! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, believer napisał:

Wreszcie Was znalazlam. Czemu oni kasuja te watki to nie mam pojecia. 

Mialam wczoraj transfer. Zla troche jestem bo chcialam 2 zarodki zabrac tym razem a embriolozka namowila mnie na 1 znowu bo to nowa dawczyni a najwyzej przy kolejnym transferze 2. Ale na wypisie zobaczylam ze podali  taki zarodek ze nie wiem czy te 2 pizostale mozna razem podac bo są 3ab i 4ab. Ech... No nic, juz nie zmienie tego, trzeba liczyc ze sie uda. Bralam w tym cyklu viagre dopochwowo pierwszy raz, moze to cos zmieni. Swiruje juz a to dopiero 1 dpt...  

Trzymam mocno kciuki 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
39 minut temu, Ada23 napisał:

Trzymam mocno kciuki 

Jesteś młoda?moze dlatego chciała podać jeden zarodek.Chyba tamte dwa jak są z tej samej doby rozwoju to mozna podać razem nie myśl teraz o tym ,chyba że rodzeństwo😀

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, believer napisał:

Wreszcie Was znalazlam. Czemu oni kasuja te watki to nie mam pojecia. 

Mialam wczoraj transfer. Zla troche jestem bo chcialam 2 zarodki zabrac tym razem a embriolozka namowila mnie na 1 znowu bo to nowa dawczyni a najwyzej przy kolejnym transferze 2. Ale na wypisie zobaczylam ze podali  taki zarodek ze nie wiem czy te 2 pizostale mozna razem podac bo są 3ab i 4ab. Ech... No nic, juz nie zmienie tego, trzeba liczyc ze sie uda. Bralam w tym cyklu viagre dopochwowo pierwszy raz, moze to cos zmieni. Swiruje juz a to dopiero 1 dpt...  

  trzymam kciuki 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Ada23 napisał:

Jesteś młoda?moze dlatego chciała podać jeden zarodek.Chyba tamte dwa jak są z tej samej doby rozwoju to mozna podać razem nie myśl teraz o tym ,chyba że rodzeństwo😀

No wiesz, taka mloda to juz nie, 35 lat stuknelo 😉 Ale duzo transferow nieudanych  za mna. Embriolog jest ogolnie za podawaniem pojedynczo ale zna moj przypadek i juz nie wykluczala definitywnie dwoch. Musze chyba zaufac ze widocznie tamte 2 moga byc razem, ma doswiadczenie to chyba wie co robi.

Dziekuje Wam wszystkim za kciuki 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 godzin temu, PolaMela napisał:

Wiek ma znaczenie. Około 60% niepowodzeń to wady zarodka i te można wyeliminować badaniem genetycznym. Ale pozostałe % to śluzówka macicy, stężenia hormonów itp. Da się te parametry poprawić na szczęście do pewnego momentu 🙂

Ja mam 44 lata i dziś miałam usg w którym co prawda jeszcze serca nie widać ale jest tarcza zarodka. Jak na 5.4 hbd tak właśnie ma być 🙂 

 

Trzymam kciuki żeby na następnym usg było widoczne piękne serduszko. 

Co do wieku to ja uważam własnie tak samo, ze przy kd ma mniejsze znaczenie, bo te rzeczy jak śluzówka czy hormony da się wypracować lekami. Czasem to tez kwestia przesuniętego okna implantacyjnego. W ogóle wszystko to skomplikowane. I wiecie co? Aż trochę śmiać mi się chce, jak myślę o tym, jak jako młoda dziewczyna co miesiąc schizowałam czy w ciąży nie jestem. Bo zajście w nią okazuje się wcale nie takie proste i naprawdę teraz jak czytam to wszystko i analizuję, to się dziwię, jak tylu osobom udaje się wstrzelić w to okienko przypadkiem lub przy pierwszej próbie starań...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

U mnie słabo 😞 od godzin porannych krwawienie/plamienie. Nie umiem ocenić czy duże, rano było kilka skrzepów a teraz brązowe plamienie. W usg przez brzuch pęcherzyk jeszcze całkiem ładnie widać. Miał ktoś tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, PolaMela napisał:

U mnie słabo 😞 od godzin porannych krwawienie/plamienie. Nie umiem ocenić czy duże, rano było kilka skrzepów a teraz brązowe plamienie. W usg przez brzuch pęcherzyk jeszcze całkiem ładnie widać. Miał ktoś tak?

PolaMela plamienia i krwawienia zdarzają sie w ciązy. Bierzesz acard i heparyne? Moze to od tego, moze jakis krwiak sie zrobil i oproznil. Rozumiem ze bylas na usg dzisiaj i ten pecherzyk widac nadal, tak? to dobry znak. A moze progesteron za niski, badalas? Czytałam mnostwo historii o plamieniach w ciazy ktore skonczyly sie dobrze. Na wszelki wypadek leż moze dzisiaj i sie oszczedzaj. Trzymam kciuki, mam nadzieje ze bedzie dobrze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, believer napisał:

PolaMela plamienia i krwawienia zdarzają sie w ciązy. Bierzesz acard i heparyne? Moze to od tego, moze jakis krwiak sie zrobil i oproznil. Rozumiem ze bylas na usg dzisiaj i ten pecherzyk widac nadal, tak? to dobry znak. A moze progesteron za niski, badalas? Czytałam mnostwo historii o plamieniach w ciazy ktore skonczyly sie dobrze. Na wszelki wypadek leż moze dzisiaj i sie oszczedzaj. Trzymam kciuki, mam nadzieje ze bedzie dobrze. 

Biore, acard 75 i clexane 2x0,4. Wczoraj miałam badanie przezpochwowe i było ok a dziś poleciałam w panice i zrobili mi przez brzuch - notabene lepiej widać. Pęcherzyk jest. Plamie teraz na brązowo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co najmniej kilka dziewczyn tu na forum miało krwawienia w początkach ciąży i skończyło się dobrze. Najczęściej musiały leżeć, względnie faktycznie był dodawany progesteron, jeśli był niski. Heparyna i acard zwiększają ryzyko krwiaków. Także na razie spokojnie. Nic dobrego, ale nie musi się źle skończyć:-)  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, PolaMela napisał:

U mnie słabo 😞 od godzin porannych krwawienie/plamienie. Nie umiem ocenić czy duże, rano było kilka skrzepów a teraz brązowe plamienie. W usg przez brzuch pęcherzyk jeszcze całkiem ładnie widać. Miał ktoś tak?

Jeśli na usg jest ok to może jakiś krwiaczek się opróżnił, ale podrażnienie po wczorajszym badaniu i przez noc się nazbierało a rano wypłynęło? Odpoczywaj♥️ u mnie beta 243 więc chyba ok 🙂 Kalkulator twierdzi, że przyrost w normie 🙂 Po świętach będę dzwonić do invimedu umówić wizytę. W którym dpt było już u Was coś widać?

  • Like 4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, Oliwią napisał:

Jeśli na usg jest ok to może jakiś krwiaczek się opróżnił, ale podrażnienie po wczorajszym badaniu i przez noc się nazbierało a rano wypłynęło? Odpoczywaj♥️ u mnie beta 243 więc chyba ok 🙂 Kalkulator twierdzi, że przyrost w normie 🙂 Po świętach będę dzwonić do invimedu umówić wizytę. W którym dpt było już u Was coś widać?

Super gratuluje ! U mnie kazali się umówić 2 tyg po dodatniej becie 

Edytowano przez PolaMela
  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
40 minut temu, Izzy napisał:

Co najmniej kilka dziewczyn tu na forum miało krwawienia w początkach ciąży i skończyło się dobrze. Najczęściej musiały leżeć, względnie faktycznie był dodawany progesteron, jeśli był niski. Heparyna i acard zwiększają ryzyko krwiaków. Także na razie spokojnie. Nic dobrego, ale nie musi się źle skończyć:-)  

Dziękuję za wsparcie. Nie mam teraz mocnego krwawienia, raczej brązowe plamienie. A mon doktor kazał oznaczyć krzepnięcie bo myśli o zwiększeniu dawki clexane, nie rozumiem dlaczego 😰

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
29 minut temu, PolaMela napisał:

Dziękuję za wsparcie. Nie mam teraz mocnego krwawienia, raczej brązowe plamienie. A mon doktor kazał oznaczyć krzepnięcie bo myśli o zwiększeniu dawki clexane, nie rozumiem dlaczego 😰

To przy okazji proga zbadaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, kaja356 napisał:

To przy okazji proga zbadaj

 

Przed chwilą, kaja356 napisał:

To przy okazji proga zbadaj

Pobrałam wszystkie hormony, czekam 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, PolaMela napisał:

U mnie słabo 😞 od godzin porannych krwawienie/plamienie. Nie umiem ocenić czy duże, rano było kilka skrzepów a teraz brązowe plamienie. W usg przez brzuch pęcherzyk jeszcze całkiem ładnie widać. Miał ktoś tak?

Tak ja mialam krwiaka, krwawienie raz wieksze, ale nie plamilam później. Dostalam nakaz lezenia do 11 tyg., odsawili acard na 3 tyg. I dostałam duphaston na podtrzymanie. Po pierwszym trymestrze bylo juz wszytko ok i porod w terminie i nie oszczedzałam sie jakos wyjątkowo, ale fakt na zwolnieniu od razu byłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

U mnie nie widać krwiaka. Krzepnięcie mam w normie i leków mam nie zmieniać. Nie było zalecenia leżenia, nie mogłabym niestety i tak sobie na to pozwolić, ale staram sie oszczędzać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Beta 7442, progesteron 28,5, estradiol 1200, krzepnięcie w normie .

martwi mnie przyrost bety bo w poniedziałek było 3498 czyli się nie podwaja już co 2 dni ale tez czytam ze na tym etapie wolniej rośnie. No nic, pozostaje czekać 

  • Like 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, PolaMela napisał:

Beta 7442, progesteron 28,5, estradiol 1200, krzepnięcie w normie .

martwi mnie przyrost bety bo w poniedziałek było 3498 czyli się nie podwaja już co 2 dni ale tez czytam ze na tym etapie wolniej rośnie. No nic, pozostaje czekać 

Ja slyszalam ze juz powyzej 1000 wolniej  rosnie. Oszczedzaj sie ile mozesz, moze przejdzie plamienie. Progesteron ladny wiec chyba to nie z jego braku

  • Like 1
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kochane z okazji Świąt Wielkiej Nocy życzę Wam i sobie również aby w każdej z nas w tym roku zabiło drugie serce ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.04.2022 o 09:57, PolaMela napisał:

U mnie słabo 😞 od godzin porannych krwawienie/plamienie. Nie umiem ocenić czy duże, rano było kilka skrzepów a teraz brązowe plamienie. W usg przez brzuch pęcherzyk jeszcze całkiem ładnie widać. Miał ktoś tak?

Bierzesz heparynę i acard? Przy nich powstają krwiaki w macicy, które czasem się opróżniają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Krokus napisał:

Bierzesz heparynę i acard? Przy nich powstają krwiaki w macicy, które czasem się opróżniają.

A sorry już wyjaśniłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.04.2022 o 15:12, PolaMela napisał:

Beta 7442, progesteron 28,5, estradiol 1200, krzepnięcie w normie .

martwi mnie przyrost bety bo w poniedziałek było 3498 czyli się nie podwaja już co 2 dni ale tez czytam ze na tym etapie wolniej rośnie. No nic, pozostaje czekać 

Na tym etapie już się nie podwaja co 2 dzień. Świetna beta. Jeśli nie masz kłopotów z krzepnięciem to jesteś na mega wysokiej dawce Clexane (2x0.4). Uważaj z tym bo jeśli będziesz miała krwiaki to one moga prowadzić do odklejenia łożyska. Ja byłam na dawce 0.4 Clexane i Acard 75mg przy PAI-1 4g/4g

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
27 minut temu, Krokus napisał:

Na tym etapie już się nie podwaja co 2 dzień. Świetna beta. Jeśli nie masz kłopotów z krzepnięciem to jesteś na mega wysokiej dawce Clexane (2x0.4). Uważaj z tym bo jeśli będziesz miała krwiaki to one moga prowadzić do odklejenia łożyska. Ja byłam na dawce 0.4 Clexane i Acard 75mg przy PAI-1 4g/4g

Mam dobre krzepnięcie i tez się dziwie ze doktor mi zwiększył clexane na 2x, we wtorek zapytam. Robiłam pakiet badań w kierunku trombofilii na własną rękę i było ok. 

Edytowano przez PolaMela
  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 godzin temu, PolaMela napisał:

Mam dobre krzepnięcie i tez się dziwie ze doktor mi zwiększył clexane na 2x, we wtorek zapytam. Robiłam pakiet badań w kierunku trombofilii na własną rękę i było ok. 

Rozważ redukcję Clexane do jednej dawki dziennie 0.4 i ewentualnie acard 150mg jako prewencja preeklampsji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×