Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
MadziaLenka

Wystawianie filmików do internetu, a brak umiejętności przyjmowania krytyki… co o tym myślicie, hm ?

Polecane posty

Nie od dziś wiemy, że to co wystawiamy do internetu może przynieść falę krytyki… uważam, że hejt, a krytyka różni się bardzo od siebie. Niestety większość ludzi ma z tym odróżnieniem problem, a czasem mam wrażenie, że wszystko co się napiszę inaczej niż, by chciała osoba wystawiająca coś do internetu jest już traktowana jako atak, hejt i wszystko co najgorsze… do czego zmierzam ? Już wszystko tłumaczę na wczorajszym przykładzie.

Wczoraj trafiłam na krótki filmik na YouTube pewnej dziewczyny, która z resztą kilka lat temu była uczestnikiem programu MasterChef. W tym filmiku przedstawiła szybki przepis na tartę dla „nieproszonych gości”. Przepis nie ukrywam dość ciekawy, a z resztą napisałam nawet jej to, że fajny jest tylko, że w przepisie był łosoś, ciasto francuskie  i pomidorki koktajlowe… oglądając to oniemiałam… bo tytuł tego filmiku proponował faktycznie przepis dla tych nieproszonych gości. Większość jej komentarzy była pisana wyśmiewczo, że jak to może być przepis dla nieproszonych gości, skoro większość z nas na co dzień nie posiada w lodówce łososia i ciasta francuskiego. Nie ukrywam tego, że i ja wystawiłam komentarz podobny pod tym filmikiem, a nawet wymieniłam się z użytkowniczką kilkoma zdaniami. Wyjaśniłam jej, że tytuł filmiku jest nieadekwatny do tych „nieproszonych gości”, bo nikt prawie tego nie ma na co dzień w domu, a ona i tak swoje, że ją krytykuje, hejtuje i nie mam racji.. z konwersacji widać było, że nie może pogodzić się z moją opinią ciągle się tłumacząc. W ostateczności wyszło, że usunęła nasze komentarze. Z mojej strony to nie był hejt lecz zwrócenie uwagi, że jest to niezgodne z tym co pisze w tytule. Wyszło tak, że po wymienieniu swoich zdań usunęła komentarze… 

Bardzo mnie to bawi, bo mimo zwrócenia uwagi i to naprawdę w dość kulturalny sposób stwierdziła, że ją krytykuje, a dodatkowo uświadomiła mi usuwaniem komentarzy, że jednak nie zgadza się z krytyką. Skoro nie potrafi zrozumieć krytykowania to po co nagrywa ? Hejt to co innego, a nawet sama za hejtowaniem nie jestem. 
 

Co sądzicie o osobach wystawiających coś w internet ? Też się z takim czymś spotkaliście ? Jakie macie zdanie na temat krytykowania ? 🙂 

Podziwiam wytrwałych, którzy mój wpis dokończyli do końca. Pozdrawiam 😁

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że teraz każdemu na mozg siadło i zamiast być bardziej ogarniętymi to teraz co druga osoba to celebrytka, modelka, instagramerka, tiktokerka, gamer etcr, jakoś niewiele osób może się pochwalić czymś inteligentnym. I każdy który ma dostęp do internetu uważa że musi wyrazić własne zdanie choćby nie wiem jak bez sensu było. Jakoś ludzie zapomnieli o tym że można po.prostu się nie wypowiadać i wcisnąć magiczny krzyżyk w prawym górnym rogu. 

Dobrze że choć większość jest podpisana z imienia i nazwiska to wiadomo kogo omijać. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 godzin temu, MadziaLenka napisał:

Nie od dziś wiemy, że to co wystawiamy do internetu może przynieść falę krytyki… uważam, że hejt, a krytyka różni się bardzo od siebie. Niestety większość ludzi ma z tym odróżnieniem problem, a czasem mam wrażenie, że wszystko co się napiszę inaczej niż, by chciała osoba wystawiająca coś do internetu jest już traktowana jako atak, hejt i wszystko co najgorsze… do czego zmierzam ? Już wszystko tłumaczę na wczorajszym przykładzie.

Wczoraj trafiłam na krótki filmik na YouTube pewnej dziewczyny, która z resztą kilka lat temu była uczestnikiem programu MasterChef. W tym filmiku przedstawiła szybki przepis na tartę dla „nieproszonych gości”. Przepis nie ukrywam dość ciekawy, a z resztą napisałam nawet jej to, że fajny jest tylko, że w przepisie był łosoś, ciasto francuskie  i pomidorki koktajlowe… oglądając to oniemiałam… bo tytuł tego filmiku proponował faktycznie przepis dla tych nieproszonych gości. Większość jej komentarzy była pisana wyśmiewczo, że jak to może być przepis dla nieproszonych gości, skoro większość z nas na co dzień nie posiada w lodówce łososia i ciasta francuskiego. Nie ukrywam tego, że i ja wystawiłam komentarz podobny pod tym filmikiem, a nawet wymieniłam się z użytkowniczką kilkoma zdaniami. Wyjaśniłam jej, że tytuł filmiku jest nieadekwatny do tych „nieproszonych gości”, bo nikt prawie tego nie ma na co dzień w domu, a ona i tak swoje, że ją krytykuje, hejtuje i nie mam racji.. z konwersacji widać było, że nie może pogodzić się z moją opinią ciągle się tłumacząc. W ostateczności wyszło, że usunęła nasze komentarze. Z mojej strony to nie był hejt lecz zwrócenie uwagi, że jest to niezgodne z tym co pisze w tytule. Wyszło tak, że po wymienieniu swoich zdań usunęła komentarze… 

Bardzo mnie to bawi, bo mimo zwrócenia uwagi i to naprawdę w dość kulturalny sposób stwierdziła, że ją krytykuje, a dodatkowo uświadomiła mi usuwaniem komentarzy, że jednak nie zgadza się z krytyką. Skoro nie potrafi zrozumieć krytykowania to po co nagrywa ? Hejt to co innego, a nawet sama za hejtowaniem nie jestem. 
 

Co sądzicie o osobach wystawiających coś w internet ? Też się z takim czymś spotkaliście ? Jakie macie zdanie na temat krytykowania ? 🙂 

Podziwiam wytrwałych, którzy mój wpis dokończyli do końca. Pozdrawiam 😁

Ja myślę, że to, że Ty nie posiadasz czegoś w lodówce nie uprawnia Cię do krytykowania tego, jak ktoś inny nazwał swój własny filmik.

Uważam, że osobą, która zachowała się nieodpowiednio jesteś Ty. Bo ja znam sporo osób, które zawsze mają zamrożone ciasto francuskie, a w lodówce łososia 🙂 pomidorki też. Nie widzę żadnego powodu do czepiania się. A może akurat ktoś się zainspiruje i wrzuci sobie na wszelki wypadek ciasto francuskie do zamrożenia.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli coś publikujesz i jest to publiczne, trzeba liczyć się z tym, że każdy może to oceniać w jaki sposób chce. Prawda, że dużo twórców nie rozróżnia hejtu od konstruktywnej krytyki, może dlatego, że w internecie każdy chce uchodzić za idealnego i bezbłędnego. Niektórzy z czasem nauczą się zasad internetu, a są osoby co ciągle będą same siebie oszukiwały, że to ktoś ich specjalnie hejtuje.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jezeli wrzuca sie filmik do obejrzenia publice to powinno sie liczyc z tym, ze ile ludzi tyle opini.  Ludzie, ktorzy wrzucaja te filmiki chca sie czesto w ten sposob dowartosciowac.  Niektorzy uwazaja sie juz za gwiazdy i chca byc tak traktowani.  Takie osoby maja bardzo prosty charakter i mysle, ze moga myslec tylko w dwoch katygoriach: czarne i biale.  Jak komentarz nie jest cukierkowy to dla nich oznacza nienawisc.  

Ludzie moga sobie wstawiac co chca, ale dla kazdej normalnej osoby powinno byc oczywiste, ze komus moze sie ich filmik nie spodobac i koniec.  Niestety przez zycie w sieci niektore osoby traca kontakt z rzeczywistoscia.

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, KateZRzeszowa napisał:

Myślę, że teraz każdemu na mozg siadło i zamiast być bardziej ogarniętymi to teraz co druga osoba to celebrytka, modelka, instagramerka, tiktokerka, gamer etcr, jakoś niewiele osób może się pochwalić czymś inteligentnym. I każdy który ma dostęp do internetu uważa że musi wyrazić własne zdanie choćby nie wiem jak bez sensu było. Jakoś ludzie zapomnieli o tym że można po.prostu się nie wypowiadać i wcisnąć magiczny krzyżyk w prawym górnym rogu. 

Dobrze że choć większość jest podpisana z imienia i nazwiska to wiadomo kogo omijać. 

Ja tam nie mam problemu z osobami które coś nagrywają i nawet są kopią pomysłów innych, bo w pewien sposób możemy sobie wybierać tych których chcemy oglądać. Często ludziom nie pasuje sposób wypowiadania się osoby nagrywającej, jej humorków czy jeszcze innych jej zachowań. W tym momencie jeśli kontent nam odpowiada, ale nagrywająca już nie, to się idzie szukać kogoś innego i po temacie. Ja mam troszkę inne zdanie na ten temat z wypowiadaniem się. Mam wrażenie, że wszyscy chcą zbierać laury, a jak się ma odmienne zdanie to już jest źle i po co już się to komentuje… wychwycą 100 komentarzy, które są opisane pięknie i zachwalające, ale jak już 100 komentarzy będzie złych to widocznie musi być coś nie tak, ale to oczywiście coś nie tak z tymi ludźmi co to wypisują. Hejtowanie czyli obrażanie kogoś, wyzywanie, prześladowanie, by tylko sobie podbudować ego za ekranem monitora nie jest powodem do dumy i nic tak naprawdę nie wnosi… no może jednak wnosi to, że użytkownik filmu/zdjęcia obniży sobie samoocenę, załamie się, o ile ma słabą psychikę. Znajdą się jednak tacy, którzy przyjmą tą krytykę do siebie i ewentualnie jeśli chcą to popracują nad tym. Naprawdę podziwiam ludzi, którzy są odważni i wystawiają coś do internetu, ale trzeba liczyć się z tym, że ktoś może się nie zgadzać albo inni będą nam wytykać jakieś niedociągnięcia. Podobno większość nagrywających ludzi wystawia filmy i traktuje to jako swoją prace, tak ? Podobno też robią to dla swoich obserwujących, hm ? Czyż nie jest to taka praca jak każda inna ? A w pracy jeśli ma się zapał nie robi się wszystko, by z każdym krokiem było lepiej ? Oni też na tym zarabiają, skoro mają zbierać laury i nie rozwijać się to jaki to tak naprawdę jest sens… w takim razie to można gów.. nagrać i też powiedzieć wszystkim niech się cieszą, że mają co oglądać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, Foko Loko napisał:

Ja myślę, że to, że Ty nie posiadasz czegoś w lodówce nie uprawnia Cię do krytykowania tego, jak ktoś inny nazwał swój własny filmik.

Uważam, że osobą, która zachowała się nieodpowiednio jesteś Ty. Bo ja znam sporo osób, które zawsze mają zamrożone ciasto francuskie, a w lodówce łososia 🙂 pomidorki też. Nie widzę żadnego powodu do czepiania się. A może akurat ktoś się zainspiruje i wrzuci sobie na wszelki wypadek ciasto francuskie do zamrożenia.

Ja spojrzałam po prostu na to z innej strony… tej kobiety nie obserwuje w ogóle i trafiłam na nią przez ten jeden filmik, bo mi się wyświetlił oraz faktycznie szukałam czegoś do zrobienia na szybko. Szukając filmików czytam tytuł, bo z resztą i tam często będzie napisane o czym ten film będzie nagrany.  Tak jak wspomniałam tytuł to „szybka przekąska dla nieproszonych gości”, skoro tak przeczytałam liczyłam na to, że  przepis będzie związany z podstawowymi produktami, które w sumie u większość w domu jest czyli typu mąka, jajka lub mleko itp. Dla bardziej większości przykładu podobam, że dla mnie przekąska to mogą być muffiny z mikrofalówki w kubeczku… zrobione właśnie z produktów które podałam wyżej czyli nie ma jakiś wygórowanych składników. Widzisz ty możesz akurat się ze mną nie zgadzać i masz do tego prawo, bo nie mam zamiaru się z nikim kłócić, a wymiana zdań jest nawet czasem potrzebna. 🙂 Widzisz mówisz, że ty znasz takie osoby, a ja akurat żadnej takiej osoby nie znam która na poczekanie w lodowce ma wiecznie te składniki, dlatego też mam takie, a nie inne zdanie. To samo było w komentarzach pod jej filmikiem… wszyscy zwrócili uwagę, że tego w domu nie mają. To był akurat mój przykładowy przykład z krytyką, bo mój tutaj wpis bardziej chciałam nawiązać do ogólnej takiej krytyki, która pojawia się w internecie. Nie mamy wpływu na zdanie/ poglądy innych, wiecznie wszystkim coś będzie nie pasować. Jak wspomniałam odpisując wyżej osobie to podziwiam ludzi które wystawiają coś do internetu, ale muszą się liczyć z inna opinią innych. Olać ocenę innych, gdy większość coś nam zwraca ? No tak jak pisałam, skoro się wystawia coś i przy tym zarabia, albo robi się coś dla swoich widzów, to czasem warto zastanowić się nad tym i ewentualnie popracować, by to zmienić. Hejtowanie ? To myślę, że właśnie lepiej olać i się nie przejmować. Pozytywne opinie jak najbardziej zbierać i się cieszyć z tego. Tak bym to zrobiła, gdybym miała jakąś karierę w internecie. Znam przypadki takie, które przy krytykowaniu poprawiły swoje działania oczywiście pod warunkiem jeśli to im wyjdzie na dobre i faktycznie poprzednie działania nie przynosiły dobrej korzyści. W dalszym ciągu uważam, że trzeba ciągle pracować nad sobą. Cieszę się, że mogłam poznać Twoje zdanie na ten temat. 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, KrólSentino napisał:

Jeżeli coś publikujesz i jest to publiczne, trzeba liczyć się z tym, że każdy może to oceniać w jaki sposób chce. Prawda, że dużo twórców nie rozróżnia hejtu od konstruktywnej krytyki, może dlatego, że w internecie każdy chce uchodzić za idealnego i bezbłędnego. Niektórzy z czasem nauczą się zasad internetu, a są osoby co ciągle będą same siebie oszukiwały, że to ktoś ich specjalnie hejtuje.

Dokładnie masz rację, że większość osób uchodzi się za silną, a sami chyba przy tym oszukują siebie. Takie to chyba dzisiaj czasy nastały, że wszyscy chcą uchodzić za tych idealnych, ale wiecznie się mówi o tym, że przecież nikt taki nie jest. Mnie bardziej ciekawi co tak skłoniło ludzi do takiego oszukiwania się 🤔, bo nie mam pojęcia. Człowiek całe życie się uczy czy to na jakimś doświadczeniu czy na błędach. Powiesz coś jest źle… nie powiesz nic to też jest źle. To jest też to o czym piszesz wyżej, że skoro wystawiamy coś do internetu powinnismy liczyć się z tym, że ktoś się z nami nie zgadza. Tak jak każdej tutaj osobie wyżej napisałam większość tych ludzi tak właśnie pracuje wystawiając coś czyli w dalszym ciągu próbują się rozwijać oni zarabiają na tym… w zwykłej pracy gdzie mamy nad sobą kierownika, to też możemy być skrytykowani przez niego, bo nie podoba mu się np nasze podejście. Możemy narzekać później na niego, ale jednak zrobimy wszystko, by utrzymać się jednak w tej firmie i jednak popracuje taki człowiek nad swoim podejściem (nie mówię o osobach, którym już nie zależy na tej pracy ). Dla mnie nie ma wyjątków.. czy to internet czy to zwykle życie, kulturalna krytyka czasem pomaga w udoskonaleniu swoich niedoskonałości rozwijając się przy tym. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Dobrosułka napisał:

Jezeli wrzuca sie filmik do obejrzenia publice to powinno sie liczyc z tym, ze ile ludzi tyle opini.  Ludzie, ktorzy wrzucaja te filmiki chca sie czesto w ten sposob dowartosciowac.  Niektorzy uwazaja sie juz za gwiazdy i chca byc tak traktowani.  Takie osoby maja bardzo prosty charakter i mysle, ze moga myslec tylko w dwoch katygoriach: czarne i biale.  Jak komentarz nie jest cukierkowy to dla nich oznacza nienawisc.  

Ludzie moga sobie wstawiac co chca, ale dla kazdej normalnej osoby powinno byc oczywiste, ze komus moze sie ich filmik nie spodobac i koniec.  Niestety przez zycie w sieci niektore osoby traca kontakt z rzeczywistoscia.

Świetnie to napisałaś. Masz całkowitą rację i bardzo mi się spodobał stwierdzenie, że myślą w kategorii białe i czarne, bo coś w tym naprawdę musi być. Też nie raz zauważyłam, że mali ludzie jeszcze ledwo zaczynające karierę w internecie już chodzą jakby byli wielkimi gwiazdami, bez których impreza nie może się odbyć.. Szanuję bardzo ludzi którzy coś robią i to widać, że naprawdę ciężko nad tym pracują, a mimo to nie udzielają się przy tym jakby byli gwiazdami Hollywood tylko takich ludzi jest mało lub za bardzo się nie wychylają. Chociaż prawdę mówiąc, ktoś kto zasłużył na miano nazywania się gwiazdą nie przeszkadza mi w tym, że ktoś tak się czuje.. no może z umiarem żeby też temu człowiekowi za bardzo nie odbiło, bo później pokazuje swoje prawdziwe oblicze 😅 na pewno nie ma we mnie zazdrości i zawiści w tym, że on coś ma i osiągnął, a ja tego nie mam, bo idę z takim zdaniem, że jak się bardzo czegoś chce to trzeba działać, a nie narzekać i zazdrościć innym. 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, MadziaLenka napisał:

Ja tam nie mam problemu z osobami które coś nagrywają i nawet są kopią pomysłów innych, bo w pewien sposób możemy sobie wybierać tych których chcemy oglądać. Często ludziom nie pasuje sposób wypowiadania się osoby nagrywającej, jej humorków czy jeszcze innych jej zachowań. W tym momencie jeśli kontent nam odpowiada, ale nagrywająca już nie, to się idzie szukać kogoś innego i po temacie. Ja mam troszkę inne zdanie na ten temat z wypowiadaniem się. Mam wrażenie, że wszyscy chcą zbierać laury, a jak się ma odmienne zdanie to już jest źle i po co już się to komentuje… wychwycą 100 komentarzy, które są opisane pięknie i zachwalające, ale jak już 100 komentarzy będzie złych to widocznie musi być coś nie tak, ale to oczywiście coś nie tak z tymi ludźmi co to wypisują. Hejtowanie czyli obrażanie kogoś, wyzywanie, prześladowanie, by tylko sobie podbudować ego za ekranem monitora nie jest powodem do dumy i nic tak naprawdę nie wnosi… no może jednak wnosi to, że użytkownik filmu/zdjęcia obniży sobie samoocenę, załamie się, o ile ma słabą psychikę. Znajdą się jednak tacy, którzy przyjmą tą krytykę do siebie i ewentualnie jeśli chcą to popracują nad tym. Naprawdę podziwiam ludzi, którzy są odważni i wystawiają coś do internetu, ale trzeba liczyć się z tym, że ktoś może się nie zgadzać albo inni będą nam wytykać jakieś niedociągnięcia. Podobno większość nagrywających ludzi wystawia filmy i traktuje to jako swoją prace, tak ? Podobno też robią to dla swoich obserwujących, hm ? Czyż nie jest to taka praca jak każda inna ? A w pracy jeśli ma się zapał nie robi się wszystko, by z każdym krokiem było lepiej ? Oni też na tym zarabiają, skoro mają zbierać laury i nie rozwijać się to jaki to tak naprawdę jest sens… w takim razie to można gów.. nagrać i też powiedzieć wszystkim niech się cieszą, że mają co oglądać. 

No i właśnie. Ktoś na tym zarabia, a inni zamiast zastanowić się żeby tez coś zadziałać w temacie, rozwijać się, to siedzą z drugiej strony monitora i są "ekspertami" , często z zazdrości i frustracji. Nikt i nic nie jest idealne, popełnianie błędów nas rozwija. I jedno to konstruktywna krytyka, a co innego wiadro pomyj 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
56 minut temu, MadziaLenka napisał:

Ja spojrzałam po prostu na to z innej strony… tej kobiety nie obserwuje w ogóle i trafiłam na nią przez ten jeden filmik, bo mi się wyświetlił oraz faktycznie szukałam czegoś do zrobienia na szybko. Szukając filmików czytam tytuł, bo z resztą i tam często będzie napisane o czym ten film będzie nagrany.  Tak jak wspomniałam tytuł to „szybka przekąska dla nieproszonych gości”, skoro tak przeczytałam liczyłam na to, że  przepis będzie związany z podstawowymi produktami, które w sumie u większość w domu jest czyli typu mąka, jajka lub mleko itp. Dla bardziej większości przykładu podobam, że dla mnie przekąska to mogą być muffiny z mikrofalówki w kubeczku… zrobione właśnie z produktów które podałam wyżej czyli nie ma jakiś wygórowanych składników. Widzisz ty możesz akurat się ze mną nie zgadzać i masz do tego prawo, bo nie mam zamiaru się z nikim kłócić, a wymiana zdań jest nawet czasem potrzebna. 🙂 Widzisz mówisz, że ty znasz takie osoby, a ja akurat żadnej takiej osoby nie znam która na poczekanie w lodowce ma wiecznie te składniki, dlatego też mam takie, a nie inne zdanie. To samo było w komentarzach pod jej filmikiem… wszyscy zwrócili uwagę, że tego w domu nie mają. To był akurat mój przykładowy przykład z krytyką, bo mój tutaj wpis bardziej chciałam nawiązać do ogólnej takiej krytyki, która pojawia się w internecie. Nie mamy wpływu na zdanie/ poglądy innych, wiecznie wszystkim coś będzie nie pasować. Jak wspomniałam odpisując wyżej osobie to podziwiam ludzi które wystawiają coś do internetu, ale muszą się liczyć z inna opinią innych. Olać ocenę innych, gdy większość coś nam zwraca ? No tak jak pisałam, skoro się wystawia coś i przy tym zarabia, albo robi się coś dla swoich widzów, to czasem warto zastanowić się nad tym i ewentualnie popracować, by to zmienić. Hejtowanie ? To myślę, że właśnie lepiej olać i się nie przejmować. Pozytywne opinie jak najbardziej zbierać i się cieszyć z tego. Tak bym to zrobiła, gdybym miała jakąś karierę w internecie. Znam przypadki takie, które przy krytykowaniu poprawiły swoje działania oczywiście pod warunkiem jeśli to im wyjdzie na dobre i faktycznie poprzednie działania nie przynosiły dobrej korzyści. W dalszym ciągu uważam, że trzeba ciągle pracować nad sobą. Cieszę się, że mogłam poznać Twoje zdanie na ten temat. 🙂 

A mnie ciekawi po co Ty i te inne komentujące osoby koniecznie musiałyście Autorce filmika uświadomić, że takie złe składniki wybrała... Nie lepiej ominąć i dać spokój?

Jak przeglądam filmik z robienia sosu to nie narzekam, że są w nim grzyby, a ja ich nie jem. Po prostu szukam innego filmiku. Po kij tłumaczyć obcej osobie, że nie masz ciasta francuskiego w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Foko Loko napisał:

A mnie ciekawi po co Ty i te inne komentujące osoby koniecznie musiałyście Autorce filmika uświadomić, że takie złe składniki wybrała... Nie lepiej ominąć i dać spokój?

Jak przeglądam filmik z robienia sosu to nie narzekam, że są w nim grzyby, a ja ich nie jem. Po prostu szukam innego filmiku. Po kij tłumaczyć obcej osobie, że nie masz ciasta francuskiego w domu?

Cenię swój czas 🙂 na temat reszty się nie będę wypowiadać, bo nie znam ich historii może chcieli się wyżyć lub faktycznie napisać, że im to nie pasuje na podstawie jakiś argumentów. Można olać i ominąć, tak też często robię. Czy dobrze się czuje jak olewam ? Normalnie i tak samo czuję się jak coś napiszę, bo w żaden sposób mi to nie poprawia humoru w sensie nie wywyższam się, nie czuje się dumna itp. Większość ludzi to chciałabym żeby zapanowała taka idealność, której nigdy nie było i nie będzie, bo każdy jest inny i wiecznie się coś nie będzie podobać. Po prostu to był przykład, który poparłam swoimi argumentami, bo uważam tak, a nie inaczej i zdaję sobie sprawę z tego, że i ktoś nie musi się zgadzać ze mną. Najlepiej to tylko głaskać po główce. Sama byłam skrytykowana pewnego razu w internecie (nie na taką dużą skalę) jeszcze jak byłam młodsza i tej krytyki nie wspominam źle wręcz przeciwnie coś z tego wyciągnęłam. Wiec mnie bardzo ciekawi sposób ludzi, którzy udają, że są na luzie nic ich nie rusza, a jednak odmienne zdanie wpływa na nich od razu źle. Żeby nie było tego czepialstwa i pochwał, to trzeba by było usunąć możliwość komentowania na każdych platformach społecznościowych, a jednak po coś one tam są. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, KateZRzeszowa napisał:

No i właśnie. Ktoś na tym zarabia, a inni zamiast zastanowić się żeby tez coś zadziałać w temacie, rozwijać się, to siedzą z drugiej strony monitora i są "ekspertami" , często z zazdrości i frustracji. Nikt i nic nie jest idealne, popełnianie błędów nas rozwija. I jedno to konstruktywna krytyka, a co innego wiadro pomyj 

Kilka lat temu pewna kobieta prowadziła kanał na YouTube i nagrała filmik gdzie pomalowała się bardzo ciemnym podkładem do makijażu. Po kilku latach był taki moment gdzie ludzie walczyli jakoś mam wrażenie bardziej z rasizmem i ktoś znalazł jej ten film, przez co spadła na nią lawina hejtu w postaci tego, że jest rasistką, bo nie zrobiła nic innego, jak tylko pomalowała się za ciemnym podkładem… nie poradziła sobie z tym i usunęła kanał. Nawet przepraszała za to chociaż malowanie się w taki sposób nie było robione na celu obrażenia innych na tle rasizmu. Rozumiem, że są pewne głupoty gdzie ludzie robią, by tylko zgnoić kogoś, ale takie posunięcie ze strony obserwujących było już karygodne i nie pochwalam takiego zachowania. Co innego gnojenie, a co innego jakaś wypocina kogoś która nie wpłynie na samopoczucie drugiej osoby w destrukcyjny sposób. Mam wrażenie, że ludzie stali się jakoś bardziej przewrażliwieni na wszystko teraz. Sami się bardzo nakręcamy na to wszystko i chodzimy spięci. Uważam, że jednak do takiego myślenia, by nie być takim przewrażliwionym trzeba nie wiem albo dojrzeć albo się go nauczyć, by iść z takim zdaniem. Tego brakuje często w internecie, a internet jest dobrym tego przykładem. 
 

Są eksperci, ale też są osoby, które udają przed kamerą kogoś, kim nie są i nigdy nie będą. 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, MadziaLenka napisał:

Świetnie to napisałaś. Masz całkowitą rację i bardzo mi się spodobał stwierdzenie, że myślą w kategorii białe i czarne, bo coś w tym naprawdę musi być. Też nie raz zauważyłam, że mali ludzie jeszcze ledwo zaczynające karierę w internecie już chodzą jakby byli wielkimi gwiazdami, bez których impreza nie może się odbyć.. Szanuję bardzo ludzi którzy coś robią i to widać, że naprawdę ciężko nad tym pracują, a mimo to nie udzielają się przy tym jakby byli gwiazdami Hollywood tylko takich ludzi jest mało lub za bardzo się nie wychylają. Chociaż prawdę mówiąc, ktoś kto zasłużył na miano nazywania się gwiazdą nie przeszkadza mi w tym, że ktoś tak się czuje.. no może z umiarem żeby też temu człowiekowi za bardzo nie odbiło, bo później pokazuje swoje prawdziwe oblicze 😅 na pewno nie ma we mnie zazdrości i zawiści w tym, że on coś ma i osiągnął, a ja tego nie mam, bo idę z takim zdaniem, że jak się bardzo czegoś chce to trzeba działać, a nie narzekać i zazdrościć innym. 😄

Ja rowniez szanuje ludzi, ktorzy cos tworza.  Nawet niewazne jest co i jakiej to jest jakosci czasami poniewaz wystawinie swojej pracy na krytyke wymaga odwagi.  Niezdolnosc przyjecia konstruktywnego krytycyzmu niestety czyni takie osoby snobami, ktore zachowuja sie jak prozne wydmuszki.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, MadziaLenka napisał:

Kilka lat temu pewna kobieta prowadziła kanał na YouTube i nagrała filmik gdzie pomalowała się bardzo ciemnym podkładem do makijażu. Po kilku latach był taki moment gdzie ludzie walczyli jakoś mam wrażenie bardziej z rasizmem i ktoś znalazł jej ten film, przez co spadła na nią lawina hejtu w postaci tego, że jest rasistką, bo nie zrobiła nic innego, jak tylko pomalowała się za ciemnym podkładem… nie poradziła sobie z tym i usunęła kanał. Nawet przepraszała za to chociaż malowanie się w taki sposób nie było robione na celu obrażenia innych na tle rasizmu. Rozumiem, że są pewne głupoty gdzie ludzie robią, by tylko zgnoić kogoś, ale takie posunięcie ze strony obserwujących było już karygodne i nie pochwalam takiego zachowania. Co innego gnojenie, a co innego jakaś wypocina kogoś która nie wpłynie na samopoczucie drugiej osoby w destrukcyjny sposób. Mam wrażenie, że ludzie stali się jakoś bardziej przewrażliwieni na wszystko teraz. Sami się bardzo nakręcamy na to wszystko i chodzimy spięci. Uważam, że jednak do takiego myślenia, by nie być takim przewrażliwionym trzeba nie wiem albo dojrzeć albo się go nauczyć, by iść z takim zdaniem. Tego brakuje często w internecie, a internet jest dobrym tego przykładem. 
 

Są eksperci, ale też są osoby, które udają przed kamerą kogoś, kim nie są i nigdy nie będą. 🙂 

Niektore komentarze zle zrozumiane w ten sposob zruinowaly ludziom zycie.  Czesto sa to ironiczne uwagi, ktore brane sa za powazne wypowiedzi.  Ja uwielbiam ironie, czarny humor i sarkazm wiec nie mam zadnych kont poniewaz wielu osobom brakuje poczucia humoru.  Taki przekret w druga strone.  Kiedys tolerowalismy za duzo, a teraz reakcja jest zero tolerancji tak naprawde.  Mozemy wyrazac tylko tolerancje w akceptowanych kierunkach i wszystko w tym musi sie nam podobac.  Podam przyklad LGBTIQ.  Akceptacja seksualnosci ludzi powinna byc normalna.  Akceptacja stylu zyciu czy parad jest odmienna sprawa, ktora jednak zostala wrzucona do jednego worka. Dozwolna jest krytyka stylu zycia bogatych ludzi (ich konsumeryzm) i wyuzdanie dla przykladu, ale LGBTIQ nie mozna krytykowac za wyuzdanie (z czego mescy homoseksualisci zdaja sie byc szczegolnie dumni) czy styl zycia (pogarda dla hetero stylu zycia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 godzin temu, Saunowicz napisał:

Po prostu trzeba mieć dystans do siebie, a nie wybujałe ego.

Niestety większość ludzi moim zdaniem właśnie ma te wybujałe ego, a szkoda, bo z jednej strony same sobie robią krzywdę w postaci złości, które potrafią męczyć głowę dniami i nocami. Pewnie to też po części jest spowodowane, że nikt nie chce być wykluczony w społeczeństwie. Zawsze chcą być akceptowani, a przecież nie od dziś wiemy, że nie mamy takiej mocy, dzięki której byśmy podpasowali wszystkim na tym świecie. Dodatkowo kompleksy, które każdy z nas ma to też wpływają pewnie na to. Nad tym można popracować jeśli się chce mniej przejmować. I jakiś minimalny procent mniej by było złości, a może świat, by był troszkę piękniejszy. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×