Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Na czym oszczędzacie w tych czasach? Teraz strasznie podrożały jabłka i przestałam ich kupować, no i dzieci się buntują, bo były przyzwyczajone, że jadły jeden owoc dziennie. Jakieś rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Dorise napisał:

Na czym oszczędzacie w tych czasach? Teraz strasznie podrożały jabłka i przestałam ich kupować, no i dzieci się buntują, bo były przyzwyczajone, że jadły jeden owoc dziennie. Jakieś rady?

Kupować dzieciom jabłka. Na zdrowiu nie oszczędzam. Mogę sobie nie kupić nowego ciucha, książki czy sprzętu do domu, ale nie oszczędzam na zdrowym jedzeniu i na wodzie.

  • Like 4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na dzieciach nie oszczedzam, zwlaszcza jesli chodzi o odzywianie. Ja złapałam się na tym że z lenistwa kupuje e sklepie obok,który ma wyższe ceny zamiast wybrać się do Lidla np. I marnuje kase. Często kupuje jakieś bzdury na promocji choć w sumie nie potrzebuje tego. I tutaj staram się pilnować. 

A jeśli nie masz na czym zaoszczędzić to może po prostu macie za niskie zarobki i trzeba dorobić? Z pustego nie nalejesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kupuj dzieciom jabłka z 500+

Edytowano przez Bimba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Dorise napisał:

Na czym oszczędzacie w tych czasach? Teraz strasznie podrożały jabłka i przestałam ich kupować, no i dzieci się buntują, bo były przyzwyczajone, że jadły jeden owoc dziennie. Jakieś rady?

Jabłka drogie?.... Komuś się ceny pomyliły!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na dzieciach nie oszczedzam. Zwlaszcza na jedzeniu. Tylko, ze u mnie zeby sie nie marnowalo sami musimy zjadac bo dzieci owoce jedza " napadowo", a tak sie prosimy by zjadly te pyszne malinki, boroweczki czy inne morelki. Truskawki i winogrono bezpestkowe to pewniaki, reszta zalezy od kaprysu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

My na dzieciach nie oszczędzamy. Jak już to na sobie. Nie kupujemy sobie nowych ciuchów, buty jak już jest to konieczne, sobie kupujemy tańsze kosmetyki, bez wydziwień. Ja np bardzo się zdziwiłam jak kupiłam pierwszy raz szampon pokrzywowy w biedronce za 4zl wielką butelkę. Wcześniej kupowałam gliss kur albo jakiś lepszy. Okazało się że po tym za 4zl mam dużo ladnieszje włosy... pilnuje żeby dzieci po powrocie do domu przebierały się w "domowe ciuchy", a jak z czegoś wyrastają to je sprzedaje. Na jedzeniu oszczędzamy w ten sposób że mamy swój ogródek, warzyw nie kupujemy w ogóle bo mamy swoje. Ja robię przetwory, kisze kapustę, nie kupuję półproduktów i mrożonek. Gotuję sama, na mieście jemy tylko jak gdzieś jedziemy. Jak coś się popruje to zszywam, a nie od razu wyrzucam. Nie pijemy alkoholu, nie palimy papierosów. Nie kupuję zbędnych rzeczy na promocjach do domu. 

Ja nauczyłam się oszczędzać w ten sposób, że postanowiłam zbierać paragony za Wszystko z całego miesiąca. Jak coś się zmarnowało z jedzenia, bo kupiłam za dużo to zapisywałam. Na koniec miesiąca bardzo się zdziwiłam ile wydałam niepotrzebnie pieniędzy. Później starałam się być ostrożniejsza na zakupach. Myślę, że jestem oszczędna na dzień dzisiejszy. Jednak na dzieciach nie oszczędzam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Dorise napisał:

Na czym oszczędzacie w tych czasach? Teraz strasznie podrożały jabłka i przestałam ich kupować, no i dzieci się buntują, bo były przyzwyczajone, że jadły jeden owoc dziennie. Jakieś rady?

Żartujesz  prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Gość888 napisał:

Żartujesz  prawda?

Nie żartuje, dziś będą mieli jabłka bo 1,50 były. Niestety były we wszystkich sklepach rozebrane kurczaki po promocji, więc dzisiaj nie będzie obiadu :( , tak samo jajek nie ma :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Dorise napisał:

Nie żartuje, dziś będą mieli jabłka bo 1,50 były. Niestety były we wszystkich sklepach rozebrane kurczaki po promocji, więc dzisiaj nie będzie obiadu 😞 , tak samo jajek nie ma 😞

Można zrobić obiad bez kurczaka, wiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, Foko Loko napisał:

Można zrobić obiad bez kurczaka, wiesz?

Nie ma na inne produkty promocji, ale bez obaw mąż wyszukał w innym sklepie kurczaki więc obiad będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, Dobrosułka napisał:

A ty co bedziesz dzisiaj jadla?

Będą kurczaki, mąż znalazł w drugim kauflandzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Dorise napisał:

Nie ma na inne produkty promocji, ale bez obaw mąż wyszukał w innym sklepie kurczaki więc obiad będzie.

Ale to musisz mieć kurczaka, żeby zrobić obiad? Nie stać Was na produkty spoza promocji? Ty pracujesz? Mąż pracuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Foko Loko napisał:

Ale to musisz mieć kurczaka, żeby zrobić obiad? Nie stać Was na produkty spoza promocji? Ty pracujesz? Mąż pracuje?

Nie stać nas, kupujemy tylko to co jest w promocji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
42 minuty temu, Dorise napisał:

Nie stać nas, kupujemy tylko to co jest w promocji.

Pracujecie oboje z mężem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
40 minut temu, Barcelona85 napisał:

Serio? Żadna jeszcze się nie zorientowała, że to prowo?🤦

nie musi być prowokacja, sam mam ojca chorobliwie skąpego co ma dużo pieniędzy i na wszystko żałuje kasy. Jak jest na coś promocja to kupuje, np duzo schabowych ze przez pare dni je jemy, chodzi 3h po mieście, żeby kupić coś 10gr taniej. Zbiera paragony i zapisuje wszystkie wydatki. Nigdy jako rodzina nie byliśmy na wakacjach, ani w kinie, w jakiejś knajpie bo na ''głupoty'' nie wywala pieniędzy. Mój brat jedną bluzę nosił przez 15 lat, nigdy nie mieliśmy markowych ubrań, tylko z lumpów. Tacy ludzie niestety istnieją i dla osób mieszkających z nimi, szczególnie dzieci hodowanych przez taką osobę, życie to prawdziwe piekło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×