UBEZPIECZENIE PRZED/SZKOLNE

Witajcie. Czy ktoś z Was orientuje się, czy jeśli ubezpieczam dziecko w szkole/przedszkolu, to jest ono też automatycznie ubezpieczone "poza szkołą"? Czyli mogę się na to ubezpieczenie powoływać normalnie np. podczas wizyty u lekarza, okulisty itp. na NFZ. Czy to zupełnie co innego??

4 minuty temu, anczeinok napisał:

Witajcie. Czy ktoś z Was orientuje się, czy jeśli ubezpieczam dziecko w szkole/przedszkolu, to jest ono też automatycznie ubezpieczone "poza szkołą"? Czyli mogę się na to ubezpieczenie powoływać normalnie np. podczas wizyty u lekarza, okulisty itp. na NFZ. Czy to zupełnie co innego??

Mieszasz prawdopodobnie dwie różne rzeczy. Dziecko jest ubezpieczone w NFZ w pracy u jednego z rodziców.

To ubezpieczenie, które jest w szkole lub przedszkolu to jest od wypadków losowych zapewne. Że jak dziecko rękę złamie w przedszkolu, to dostaniesz odszkodowanie. To nie ma nic wspólnego z normalnymi wizytami u lekarza.

Musisz przejrzeć umowy i co zawiera. Ubezpiecz dziecko w zwykłej wypadkowej j będzie zabezpieczone w szkole i poza. Wyłączając np złamania palca czy nosa. 

27 minut temu, KateZRzeszowa napisał:

Musisz przejrzeć umowy i co zawiera. Ubezpiecz dziecko w zwykłej wypadkowej j będzie zabezpieczone w szkole i poza. Wyłączając np złamania palca czy nosa. 

Tylko Autorka chyba myli takie ubezpieczenie z ubezpieczeniem zdrowotnym.

1 godzinę temu, anczeinok napisał:

Witajcie. Czy ktoś z Was orientuje się, czy jeśli ubezpieczam dziecko w szkole/przedszkolu, to jest ono też automatycznie ubezpieczone "poza szkołą"? Czyli mogę się na to ubezpieczenie powoływać normalnie np. podczas wizyty u lekarza, okulisty itp. na NFZ. Czy to zupełnie co innego??

W pracy zgłaszasz dziecko do zus, czyli do ubezpieczenia zdrowotnego (lekarz na nfz), jeśli nie pracujesz to je zgłaszać na bezrobociu 

W przedszkolu i szkole to jest inne ubezpieczenie od nieszczęśliwych wypadków, coś jak ubezpieczenie grupowe na życie. Chyba że zgłosiłaś dziecko do tego ubezpieczenia u siebie lub męża w pracy (do grupowki) - wtedy NIE MYLISZ POJĘĆ - wystarczy przedłożyć w przedszkolu dowód że dziecko już ubezpieczasz w miejscu pracy - wtedy ubezpieczenie w przedszkolu nie jest obowiązkowe 

Trzeba przejrzeć umowy, ale najprawdopodobniej to są dwie inne kwestie

To jest zupełnie coś innego, ubezpieczenie od nieszczęśliwych wypadków tak naprawdę nie jest obowiązkowe, chociaż nauczyciele w przedszkolu i w szkole wciskają że jest obowiązkowe Ja nie płacę i nigdy nie placilam.

Najczęściej takie ubezpieczenia obejmują wypadki poza szkołą i również czesto ferie, weekendy, wakacje. Trzeba umowę przeczytać. Ale u lekarza się na to nie powolasz, bo to ubezpieczenie zdrowotne - to u pracodawcy masz