Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
madzi19

Jak i kiedy byście rozdzieliły dzieci od siebie ?

Polecane posty

1 minutę temu, madzi19 napisał:

Nie, nie mam, ale do takich rzeczy nie trzeba mieć kuli. Tak jak ty wiesz że np dodruk pieniądza spowoduje inflację, ale przecież nie masz czarodziejskiej kuli. Takie rzeczy się wie. 

Oczywiście, drukowanie pieniędzy napędza inflację.... Mechanizmy gospodarcze. Niestety takie schematy nie działają u ludzi, 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, madzi19 napisał:

Przesadzasz. Gwarantuje ci że nigdy dzieci nie uderzę ani nie zagłodzę.

Wprowadzasz przemoc, a przemoc ma do siebie to, że zawsze eskaluje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Skb napisał:

Oczywiście, drukowanie pieniędzy napędza inflację.... Mechanizmy gospodarcze. Niestety takie schematy nie działają u ludzi, 

Jasne że działają. Jeżeli dziecko śpi z rodzicami np zbyt długo to później katorga jest przy ich rozdzielaniu, ale zgadzamy się że trzeba to zrobić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Skb napisał:

Wprowadzasz przemoc, a przemoc ma do siebie to, że zawsze eskaluje. 

Żadnej przemocy nie wprowadzam. To jest wyolbrzymienie z twojej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, madzi19 napisał:

Żadnej przemocy nie wprowadzam. To jest wyolbrzymienie z twojej strony.

Zamknięcie dzieci w pokoju na klucz - to nie jest przemoc? Acha to nowoczesna metoda wychowawcza.

Jak śpi zbyt długo to katorga.... Skąd to wiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Skb napisał:

Zamknięcie dzieci w pokoju na klucz - to nie jest przemoc? Acha to nowoczesna metoda wychowawcza.

Jak śpi zbyt długo to katorga.... Skąd to wiesz?

Umieszczenie małych dzieci w kojcu jest też przemocą według ciebie ? W końcu je ograniczasz jakby nie patrzeć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, madzi19 napisał:

Umieszczenie małych dzieci w kojcu jest też przemocą według ciebie ? W końcu je ograniczasz jakby nie patrzeć. 

Nie wiem, moje dziecko nie było w kojcu. Porównujesz kojec do zamknięcia w pokoju. Wiesz, że w takim razie więźniowie są na wczasach....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, Skb napisał:

Nie wiem, moje dziecko nie było w kojcu. Porównujesz kojec do zamknięcia w pokoju. Wiesz, że w takim razie więźniowie są na wczasach....

Czy dzieciom zagraża jakieś śmiertelne niebezpieczeństwo w ich własnych pokojach ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, madzi19 napisał:

Czy dzieciom zagraża jakieś śmiertelne niebezpieczeństwo w ich własnych pokojach ?

Jeżeli pokój jest zamknięty na klucz - to tak.

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Skb napisał:

Jeżeli pokój jest zamknięty na klucz - to tak.

Idąc tym tokiem rozumowania jak jest otwarty to też im grozi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, madzi19 napisał:

No tak, ale ja bym już po prostu wolała, żeby one spały osobno w osobnych pokojach, w końcu po to są dwa pokoje dla dwójki dzieci, a ja też widzę tutaj swoje błędy w wychowaniu dzieci, po prostu pozwoliłam za długo spać im razem i dlatego teraz są aż takie problemy i chciałabym te problemy jak najszybciej rozwiązać. 

Ty byś wolała... A one wolą widocznie być razem. To sa bliźniaczki, były  ze sobą od poczęcia. Powiedz jaki jest sens na siłę ich rozdzielać? Bo o ile w łózku może im być już nie wygodnieto nie rozumiem dlaczego nie mogą byc w jednym pokoju, tm bardziej ze chcą.  Nie martw się przyjdzie czas że będa chciał swoje pokoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Julka zaczęła używać polskich znaków i już nowa prowokacja😂 Niestety stylistka i ton wypowiedzi identyczny. Do książek dziecko, z czasem nauczysz się pisać prowo tak, że cię nikt nie rozszyfruje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, roztargniona09 napisał:

Julka zaczęła używać polskich znaków i już nowa prowokacja😂 Niestety stylistka i ton wypowiedzi identyczny. Do książek dziecko, z czasem nauczysz się pisać prowo tak, że cię nikt nie rozszyfruje. 

Nieee to nie ona, Julka teraz ma nową rozrywkę i siedzi cały dzień pisząc z innymi trollami na forum uczuciowym. Od rana do nocy siedzi i pisze 😂 

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
44 minuty temu, Foko Loko napisał:

Nieee to nie ona, Julka teraz ma nową rozrywkę i siedzi cały dzień pisząc z innymi trollami na forum uczuciowym. Od rana do nocy siedzi i pisze 😂 

O matko, muszę to zobaczyć😂 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, madzi19 napisał:

Witam

 

Mam do was następujące pytanie. Chodzi o to, że jestem matką dwóch córek bliźniaczek, które mają obecnie 6 lat. Chodzi o to, że dzieci od samego początku spały razem w jednym łóżku, no po prostu było to wygodniejsze niż dawanie ich do osobnych pokoi. Tylko problem pojawia się teraz kiedy dzieci mają już 6 lat, więc nie są już znowu takie malutkie żeby spać razem, ale problem polega na tym, że one jeszcze nie chcą spać osobno po mimo tego, że każda ma swój osobny pokój. Były już u mnie próby położenia ich osobno w pokoju, ale niestety za każdym razem były tylko o to krzyki i płacze. Chyba za bardzo je przyzwyczaiłam do siebie i powinnam wcześniej je rozdzielać. Co byście zrobiły w takiej sytuacji ? 

Rzeczywiście, patologia level hard: dwie dziewczynki w jednym łóżku...

Jest jednak wyjście z tej patologicznej sytuacji: kup swoim dorastającym córkom dwa osobne mieszkania. I problem z głowy. 

W razie ewentualnego ryku zaopatrz się w porządny pejcz - bardzo pasuje do twojej mentalności.

Jesteś mega wyrodną matką, Jak mogłaś tego wcześniej nie zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, madzi19 napisał:

No tak, ale ja bym już po prostu wolała, żeby one spały osobno w osobnych pokojach, w końcu po to są dwa pokoje dla dwójki dzieci, a ja też widzę tutaj swoje błędy w wychowaniu dzieci, po prostu pozwoliłam za długo spać im razem i dlatego teraz są aż takie problemy i chciałabym te problemy jak najszybciej rozwiązać. 

Nie rozumiem w czym widzisz problem. Wstawiasz dwa lozka, lub jedno pietrowe i dziciaki sa tak dlugo razem jak chca. W koncu same beda chcialy sie rozdzielic. Ja mam dziewczynke i chlopca. Corka ma juz 6 lat i nie ma opcji by dzieciaki rozdzielic, bo chca byc razem. Przyjdzie dzien, ze beda mieli siebie dosyc ale to oni, a w Twoim wypadku, Twoje corki powinny zdecydowac kiedy ten moment nadejdzie. W wypadku blizniaczek to juz tym bardziej bym nie naciskala. Potrzebuja jeszcze siebie.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Masz problem kobieto, ale ze sobą. Masz jakieś chore i kosmate myśli jeśli tak bardzo nie chcesz żeby dziewczynki spały razem. Nie zrozumiesz nigdy bliźniąt, są wyjątkowe. A ty wybierz się do terapeuty, bo masz poważny problem ze sobą. Dzieci nie mogą cierpieć przez twoje ograniczenia. Takie wyjątkowe dzieciaki nie zasługują na tak nieogarniętą matkę. 

  • Thanks 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, madzi19 napisał:

Myślisz że dzieci non stop będą krzyczeć przez tydzień z powodu takiej głupoty ?

Dla ciebie glupota, a dla dzieci wazna czesc ich zycia.  Jezeli tylko przez tydzien beda krzyczec i ich patologiczna matka chce im sprawic traume to o co ci w ogole chodzi?  Zamknij je w swoich pokojach przez tydzien, na nooc z mezem pod namiot na podworku, zeby nie slyszec, albo do szopy, nocniki im tylko wstaw i za tydzien pochwalisz sie jak pieknie spia same w nocy i jaki radosne i szczesliwe sa w ciagu dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, madzi19 napisał:

Ale ta zmiana nie nastąpiła tydzień temu tylko dwa lata temu. Przez ten czas umeblowałam i urządziłam dwa pokoje dla dzieci, tylko że cały czas jeden stoi pusty przez tak absurdalna sytuację.

Jak tak ci to przeszkadza to dorob sobie trzecie dziecko i nie bedzie patolgicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A moze ona ma problem, ze dziewczynki bardziej kochaja siebie nawzajem niz ja (w jej glowie) wiec zrobi im traume i bedzie pocieszac pojedynczo.  Nie wykluczam tego po tak absurdalnych wypowiedziach autorki. 

Ja mam nadzieje, ze to troll, bo szkoda bedzie dzieci przy takiej matce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×