Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
MłodaMama

Ciężko mi się dogadać z partnerem. Co robić?

Polecane posty

13 minut temu, *Piotr* napisał:

Nie raz widzę wypluła  od razu jedzie do pracy, pytam gdzie jest facet?

Wypluła to Ciebie Twoja matka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
53 minuty temu, marine000 napisał:

Zajelas  sie wytarciem podlogi  mezem autorki postu  ale nie znasz jego wersji  sytuacji wiec wydajesz wyroki zaocznie  no! bo "ty wiesz lepiej" a stare polskie powiedzenie mowi "pozory myla"   a moze bys tak jednak przeczytala post autorki 3x i zadala sobie pytanie o co ona prosi  bo mam wrazenie ze masz problem ze zrozumiemeniem prostego tekstu i nakladasz wlasne doswiadczenia na cudzy tekst 

Zająłeś się wybielaniem faceta chociaż autorka wyraźnie napisała że pracują po równo, w domu zapiernicza tylko ona i do tego jest szantażowana że jak nie będzie rozkładać nóg na każde jego skinienie to będzie ją gnębił emocjonalnie.

Przeczytałam post autorki znacznie więcej niż trzy razy i dobrze wiem o co ona prosi, jak się czuje, co mysli.

Nie muszę nakładać własnych doświadczeń bo taka sytuacja dzieje się w co drugim polskim domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, marine000 napisał:

🙂 Nigdy nie zgodze sie abys mi zalozyla stanik i stringi. Mam silne poczucie ze jestem jednak facetem  i dobrze sie czuje a nie kobieta w meskiej powloce 🙂  a twoj wywod zmierza do tego bym sie zaparl swojej plci i ich cech charakterystycznych.LOL 

Oczywiiscie ze mamy wybory !  pytanie tylko po co mamy sobie robic wybor?!  jelsi mamy chwile slodkiego zapomnienia .Jelsi jedna kobieta mi stawia wybor to druga juz nie!  wiec konsekwencja decyzji tej pierwszej jest to ze nie skrzyzuje genow z moim kodem genetycznym .Na sczescie jest w czym wybierac 🙂 bo ludzkosc to nie liczba jednej wioski 

Podzialy o jakich mowie wcale nie sa stare ale to zdobycz wiedzy XX w.Mozemy dzieki temu lepiej sie zrozumiec jako dwie plci.Nie ma wtedy nierealistycznych oczekiwan i rozczarowan .I tak strategia zyciowa zawsze przeklada sie na sukces  reprodukcyjny wiec kazdy stoi przed osobistym wyborem  a nie czyms odgornie narzuconym 🙂 

A tak na marginesie... na czym polega sukces reprodukcyjny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Skb napisał:

A tak na marginesie... na czym polega sukces reprodukcyjny?

Narobić dużo dzieciaków i nie płacić na nie.

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
27 minut temu, Bimba napisał:

Narobić dużo dzieciaków i nie płacić na nie.

Właśnie takiej odpowiedzi się obawiałem... Niestety panowie się do tego nie odnieśli... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 godzin temu, Foko Loko napisał:

Żadnych. Jak facet sprowadza seks do wypinania się, to albo nie wie czym jest dobry seks, albo po prostu nie ma tyle tego seksu ile twierdzi, że ma.

Seks może być różny. Może to być parogodzinny akt z wielokrotnymi orgazmami, a może to być szybki numerek polegający właśnie na wypinaniu się, by zaspokoić partnera. Zależy na co mają ochotę. Jedno nie wyklucza drugiego. Więc już nie zmyslaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 godzin temu, Skb napisał:

Zatem nie wiesz co to jest zmęczenie... Jak padniesz do łóżka i nie będziesz miał siły się rozebrać oraz mimo głodu nie będziesz miał siły zjeść to wtedy będziesz mógł powiedzieć, że jesteś zmęczony.... I takiej sytuacji baw się w igraszki seksualne.

Widziałem nie raz, jak po trzydziestu paru godzinach zapier... w upale 45C, chłopaki wypijali butelkę wody, brali prysznic i szli na miasto na dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Rezkanostor555 napisał:

Widziałem nie raz, jak po trzydziestu paru godzinach zapier... w upale 45C, chłopaki wypijali butelkę wody, brali prysznic i szli na miasto na dziewczyny.

A mieli po dwadzieścia parę lat... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Skb napisał:

A mieli po dwadzieścia parę lat... 

Byli też i starsi. Ale bohaterowie tematu też chyba nie są wiekowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Rezkanostor555 napisał:

Seks może być różny. Może to być parogodzinny akt z wielokrotnymi orgazmami, a może to być szybki numerek polegający właśnie na wypinaniu się, by zaspokoić partnera. Zależy na co mają ochotę. Jedno nie wyklucza drugiego. Więc już nie zmyslaj.

Szybki numerek nie zakłada wykorzystania partnerki jak dmuchanej lali, byle się wypieła i było dobrze.

 

Tak, Ciebie tylko brakowało do trollowej trójcy, tak myślałam. Za mało banów dali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Rezkanostor555 napisał:

Byli też i starsi. Ale bohaterowie tematu też chyba nie są wiekowi?

Inaczej się funkcjonuje mając 25 lat a inaczej mając 35 lat. Prawie taki sam wiek... ale "prawie" robi wielką różnicę. 

Zresztą jak przez kilka miesięcy nie prześpisz jednej całej nocy to zobaczysz jakim będziesz wulkanem energii... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Foko Loko napisał:

Szybki numerek nie zakłada wykorzystania partnerki jak dmuchanej lali, byle się wypieła i było dobrze.

 

Tak, Ciebie tylko brakowało do trollowej trójcy, tak myślałam. Za mało banów dali?

Nie słyszałem o gumowych lalach, które potrafią się wypinać. No ale może ty masz lepsza wiedzę w tym temacie.

Miło, że odczuwalas mój brak. 

Jestem zwolennikiem wolności słowa. Ale jeśli ktoś woli zagluszac niewygodne wypowiedzi, zamiast pokonać w dyskusji,  to sam wystawia sobie świadectwo.

Edytowano przez Rezkanostor555

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Skb napisał:

Inaczej się funkcjonuje mając 25 lat a inaczej mając 35 lat. Prawie taki sam wiek... ale "prawie" robi wielką różnicę. 

Zresztą jak przez kilka miesięcy nie prześpisz jednej całej nocy to zobaczysz jakim będziesz wulkanem energii... 

Oh, ci 35letni to już staruszkowie stajacy nad grobem. A czy w ogóle ludzie żyją tak długo?

Naprawdę? Drugi Oficer na statku ma wachte 0-4. Przez parę miesięcy. Pierwszy Oficer 4-8. Kapitan nawet jeśli nie ma wachty, to śpi " jednym okiem", drugim czuwa 😃. Plus sporo innych zajęć w dzień. I nie brakuje im energii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, Rezkanostor555 napisał:

Nie słyszałem o gumowych lalach, które potrafią się wypinać. No ale może ty masz lepsza wiedzę w tym temacie.

Miło, że odczuwalas mój brak. 

Jestem zwolennikiem wolności słowa. Ale jeśli ktoś woli zagluszac niewygodne wypowiedzi, zamiast pokonać w dyskusji,  to sam wystawia sobie świadectwo.

Nie tęskniłam. Nie wiem co robią faceci w dziale o ciąży i macierzyństwie. Macie jakąś misję udowadniania, że wiecie lepiej? Któryś z Was rodził? 

Jeżeli jakiś facet uważa, że najważniejsze, żeby kobieta się wypięła, to ma w pompie doznania tej kobiety i jej orgazmy. Najważniejsze, żeby dała dostęp. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, Foko Loko napisał:

Nie tęskniłam. Nie wiem co robią faceci w dziale o ciąży i macierzyństwie. Macie jakąś misję udowadniania, że wiecie lepiej? Któryś z Was rodził? 

Jeżeli jakiś facet uważa, że najważniejsze, żeby kobieta się wypięła, to ma w pompie doznania tej kobiety i jej orgazmy. Najważniejsze, żeby dała dostęp. 

Temat akurat nie jest o urodzeniu, tylko o problemach w związku. Więc jak najbardziej możemy tu powiedzieć o sprawach dotyczących tego tematu a przydatnych dla kobiet.

Może i tak. Różnie bywa. Ale to chyba nie jest sytuacja występująca w związku o którym jest ten temat. Tyle, że popełniasz błąd w rozumowaniu. Bo dla faceta może być najważniejsze, żeby w ogole doszło do aktu seksualnego, ale to nie świadczy, że doznania kobiety, czy jej orgazm, tez nie są dla niego ważne. Ale jeśli do seksu nie dojdzie w ogóle, to jej orgazm też jest raczej mało prawdopodobny. Chociaż także nie można go wykluczyć 😃. Generalnie, w idealnym świecie, kobieta powinna mieć orgazm zawsze, kiedy tego chce. I o to powinien postarać się facet. I vice versa.

Edytowano przez Rezkanostor555

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Rezkanostor555 napisał:

Temat akurat nie jest o urodzeniu, tylko o problemach w związku. Więc jak najbardziej możemy tu powiedzieć o sprawach dotyczących tego tematu a przydatnych dla kobiet.

Może i tak. Różnie bywa. Ale to chyba nie jest sytuacja występująca w związku o którym jest ten temat. Tyle, że popełniasz błąd w rozumowaniu. Bo dla faceta może być najważniejsze, żeby w ogole doszło do aktu seksualnego, ale to nie świadczy, że doznania kobiety, czy jej orgazm, tez nie są dla niego ważne. Ale jeśli do seksu nie dojdzie w ogóle, to jej orgazm też jest raczej mało prawdopodobny. Chociaż także nie można go wykluczyć 😃.

Ale Ty odpowiedziałeś na mój konkretny post. A chyba nie doczytałeś reszty. 

Mąż Autorki ma regularny seks. A jeżeli dla faceta nie są ważne doznania kobiety, to zasługuje co najwyżej na zabawę z własną ręką.

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
32 minuty temu, Rezkanostor555 napisał:

Oh, ci 35letni to już staruszkowie stajacy nad grobem. A czy w ogóle ludzie żyją tak długo?

Naprawdę? Drugi Oficer na statku ma wachte 0-4. Przez parę miesięcy. Pierwszy Oficer 4-8. Kapitan nawet jeśli nie ma wachty, to śpi " jednym okiem", drugim czuwa 😃. Plus sporo innych zajęć w dzień. I nie brakuje im energii.

Tyle, że oni odsypiają w dzień.... zatem to tylko zamiana godzin odpoczynku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, Foko Loko napisał:

Ale Ty odpowiedziałeś na mój konkretny post. A chyba nie doczytałeś reszty. 

Mąż Autorki ma regularny seks. A jeżeli dla faceta nie są ważne doznania kobiety, to zasługuje co najwyżej na zabawę z własną ręką.

Ma za mało seksu.

Owszem, ale dlaczego uznalas za stosowne podzielić się ze mną ta refleksją? Bo jakoś nie doczytałem, by taka sytuacja była w związku, o którym mowa w tym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, Skb napisał:

Tyle, że oni odsypiają w dzień.... zatem to tylko zamiana godzin odpoczynku. 

Fakt, zgodnie z przepisami mają prawo do ilus tam godzin odpoczynku w tygodniu. Myślisz, że autorka tematu ma tych godzin mniej? To może niech ograniczy sprzątanie albo gotowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, Rezkanostor555 napisał:

Fakt, zgodnie z przepisami mają prawo do ilus tam godzin odpoczynku w tygodniu. Myślisz, że autorka tematu ma tych godzin mniej? To może niech ograniczy sprzątanie albo gotowanie.

Jak będziesz pracował, zajmował się dwójką małych dzieci i ogarniał dom to zobaczysz ile będziesz miał czasu wolnego i energii. Przy czterech osobach ograniczyć sprzątanie??? Pokażesz mi jak to się robi?

Tak ma marginesie.... ty odwalisz swoją wachtę i leżysz d... do góry.... bo nawet żarcie ci podadzą i po nim posprzątają. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Skb napisał:

Jak będziesz pracował, zajmował się dwójką małych dzieci i ogarniał dom to zobaczysz ile będziesz miał czasu wolnego i energii. Przy czterech osobach ograniczyć sprzątanie??? Pokażesz mi jak to się robi?

Tak ma marginesie.... ty odwalisz swoją wachtę i leżysz d... do góry.... bo nawet żarcie ci podadzą i po nim posprzątają. 

Już mi to nie grozi 😃.

No fakt, nie przepracowywalem się. Chyba, że była sytuacja.

Posprzątają moja kabinę. Jakieś 50m2. Zajmie to stewardowi mniej niż 2godziny. Tygodniowo. Wrzuca też moja pościel i ręczniki do pralki. Zajmie to mu z 10minut.  Traktuj to jako pokaż, o który pytalas. 

Edytowano przez Rezkanostor555

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Rezkanostor555 napisał:

Już mi to nie grozi 😃.

Posprzątają moja kabinę. Jakieś 50m2. Zajmie to stewardowi mniej niż 2godziny. Tygodniowo. Wrzuca też moja pościel i ręczniki do pralki. Zajmie to mu z 10minut.  

Z twoim podejściem do seksu .... przynajmniej trójka ci się trafi.... Zatem nawet po sobie nie posprzątasz kabiny ... i ty masz czelność kogoś pouczać! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Skb napisał:

Z twoim podejściem do seksu .... przynajmniej trójka ci się trafi.... Zatem nawet po sobie nie posprzątasz kabiny ... i ty masz czelność kogoś pouczać! 

Raczej nie. Już za późno.

Dlaczego miałbym to robić, jeśli steward ma to w wykazie obowiązków? Każdy ma robić swoje. 

Drobna informacja dla specjalistki od sonarow na wieloryby, gdyby to czytala. To co piszę o statku, należy do przeszłości, sprzed kilkunastu miesięcy. Więc nie podskakuje z radości, że mnie przyłapałas na zmyslaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
57 minut temu, Rezkanostor555 napisał:

Fakt, zgodnie z przepisami mają prawo do ilus tam godzin odpoczynku w tygodniu. Myślisz, że autorka tematu ma tych godzin mniej? To może niech ograniczy sprzątanie albo gotowanie.

A roczne i trzyletnie dziecko może utopić albo wsadzić w beczki, co?

 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, Bimba napisał:

A roczne i trzyletnie dziecko może utopić albo wsadzić w beczki, co?

 

Nie radzę. 

Za to można powiedzieć facetowi zrób to czy tamto, a nie czekać, aż się sam domyśli.

Edytowano przez Rezkanostor555

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Rezkanostor555 napisał:

Ma za mało seksu.

Owszem, ale dlaczego uznalas za stosowne podzielić się ze mną ta refleksją? Bo jakoś nie doczytałem, by taka sytuacja była w związku, o którym mowa w tym temacie.

Ale czym ja się z Tobą dzielę? Wciąłeś się w moją rozmowę z kimś innym. Doczytaj zanim się wetniesz następnym razem, to nie wyjdziesz na wioskowego głupka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Foko Loko napisał:

Ale czym ja się z Tobą dzielę? Wciąłeś się w moją rozmowę z kimś innym. Doczytaj zanim się wetniesz następnym razem, to nie wyjdziesz na wioskowego głupka.

Może przeczytaj mój wpis, to nie wyjdziesz na wsiowa glupia Zoche. Ale jeśli to za trudne dla ciebie, to podpowiem: dzielisz się refleksją, na co zasługuje jakiś tam facet. Po co to robisz? Może lepiej napisz tym na erotycznym, tam jest miejsce na dzielenie się taka wiedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Rezkanostor555 napisał:

Raczej nie. Już za późno.

Dlaczego miałbym to robić, jeśli steward ma to w wykazie obowiązków? Każdy ma robić swoje. 

Drobna informacja dla specjalistki od sonarow na wieloryby, gdyby to czytala. To co piszę o statku, należy do przeszłości, sprzed kilkunastu miesięcy. Więc nie podskakuje z radości, że mnie przyłapałas na zmyslaniu.

Nie chodzi dlaczego  miałbyś to robić,  chodzi o to, że się wymądrzasz a nie masz o temacie bladego pojęcia. Ostatnio kilku facetów w zaawansowanym wieku zostało ojcami... zatem jest nadzieja,  że teorię przeniesiesz do praktyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
37 minut temu, Rezkanostor555 napisał:

Może przeczytaj mój wpis, to nie wyjdziesz na wsiowa glupia Zoche. Ale jeśli to za trudne dla ciebie, to podpowiem: dzielisz się refleksją, na co zasługuje jakiś tam facet. Po co to robisz? Może lepiej napisz tym na erotycznym, tam jest miejsce na dzielenie się taka wiedzą.

Ty zacząłeś głupolu.

Wtrąciłeś się w rozmowę, chciałeś pocisnąć, ale dalej nie czaisz kontekstu mojej wypowiedzi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Zpaznokcilakier napisał:

Nic takiego, w tym poście  nie zostało przeze mnie napisane. Teraz to Ty dorabiasz mi " gębę". Nic z tego co napisałam nie nosilo znamion przemocy. A tym bardziej jakiegokolwiek usprawiedliwiania tej wymimaginowanej przez Ciebie.  Wręcz przeciwnie. Chodziło mi o mądrą dyskusje. W swoim poście jasno zobrazowalam wszystkie niedostatki na jakie cierpią dwie strony, czyli mąż i żona.  W życiu nic nie jest  tylko białe i czarne. To, że Ty w taki sposób postrzegasz ludzi, a szczególnie masz uraz do facetów, no to ja nic z tym nie zrobię. Dość jasno  zobrazowalam problem tej pary. Wyjaśniłam wszystkie ewentualne aspekty i problemy małżeńskie. Oskarżanie, że promuje jakoby jakąś podłość, chamstwo to już Twoja nadinterpretacja tematu. Widocznie nie potrafisz oddzielić emocji od twardych faktów. W swoim tekście zawarłam wszystkie najważniejsze punkty widzenia sprawy, wytłumaczyłam dlaczego on zachowuje się w taki sposób w jaki się zachowuje i jak żona  na to reaguje i jak odpowiada na podstęp męża. Klasyczne odwracanie kota ogonem nie robi na mnie wrażenia, a przypisywanie mi tych niesprawiedliwości, świadczy jedynie o tym, że naprawdę nienawidzisz mężczyzn i obwiniasz ich za całe zło tego świata. Gdyby ona napisała, że mąż regularnie ją bije i wystawia na mróz za drzwi, nocą, to wiadomo, że mamy do czynienia z przemocą domową wobec osoby najbliższej. Ale w momencie, kiedy on mówi jej, że sex jest ważniejszy niż wysprzątana chałupa i ona nie idzie za tą myślą i robi mu na złość,  bo tak to wygląda z boku, to to już ich wspólna  wojna podjazdowa. Jak mam Ci to  wytłumaczyc, kiedy jesteś zamknięta na wszelkie argumenty i ciskasz się zupełnie niepotrzebnie?! Mam wrażenie, że chcesz jedyne, żeby Twoje " było na wierzchu". Przywykłam. 

A ona mu mówi, że dla niej ważniejsze jest to, że on jej w domu pomoże. I co? I klops bo on ma to w dupie. 

Nie widać, żeby Autorka oczekiwała mycia na kolanach fug podłogowych codziennie. Zapewne potrzebuje pomocy choćby przy umyciu naczyń czy zebraniu okruszków po kolacji. Albo wykąpanie dzieci czy położenie ich spać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×