Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
slowik038

Mam do was pytanie odnośnie robienia dodatkowych kursów językowych ?

Polecane posty

8 minut temu, Foko Loko napisał:

Rąbać dźwięki 🤷‍♀️ chodzi o dogadanie się. To akurat może osiągnaąć każdy, kto będzie regularnie ćwiczył.

Dogadanie się teoretycznie tak, ale płynne mówienie już tak naprawdę mało kto. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
48 minut temu, lex_luthor napisał:

IMO kazdy ma takie same predyspozycje, no mniej wiecej. Kiedy cos nie wchodzi do glowy mimo wkuwania, możliwe ze glowa sie zablokowala na wczesnym etapie nauki, gdzies w przeszlosci, i mozg odrzuca wiedze.Jesli łapiesz sie na tym ze sie uczysz czegos i nie mozesz sie skoncentrowac, wiercisz sie, wszystko jesy ciekawsze od nauki to mozg walczy ze negatywnymi przekonaniami i sie nie nauczysz nawet przez 5 lat. trzeba sie odblokowac albo... musialabys sir zgubic sama gdzies za granicą i wtedy wskoczysz w tryb szybkiego przyswajania wiedzy by przetrwac.

Kiedyś może i tak, w dzisiejszych czasach mamy technologie, co oznacza że mogę zagubić się nawet i w Japonii i zapytać dowolnego Japończyka o co tylko chce, w jaki sposób ? Ja wyciągam komórkę i ustawiam google tłumacza na język japoński a on google tłumacza i ustawia na język polski i tak się porozumiewamy. I powtarzam jeszcze raz mi od samego początku nie chodzi o to żeby gadać przyzwoicie, bo wiem że to się nigdy nie stanie nawet za 50 lat, to głównie efekt tego że w dzieciństwie nie byłam należycie uczona od początku, okres gdzie mogłam przyswoić język do tego stopnia żeby mówić nim dobrze już bezpowrotnie minął i z tym nie da się już nic zrobić, tak samo jak nie nauczę się już nigdy śpiewać,  mi zatem chodzi o to żeby mówić kiepsko tak na 3/3+, ale w miarę zrozumiale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
54 minuty temu, slowik038 napisał:

Kiedyś może i tak, w dzisiejszych czasach mamy technologie, co oznacza że mogę zagubić się nawet i w Japonii i zapytać dowolnego Japończyka o co tylko chce, w jaki sposób ? Ja wyciągam komórkę i ustawiam google tłumacza na język japoński a on google tłumacza i ustawia na język polski i tak się porozumiewamy. I powtarzam jeszcze raz mi od samego początku nie chodzi o to żeby gadać przyzwoicie, bo wiem że to się nigdy nie stanie nawet za 50 lat, to głównie efekt tego że w dzieciństwie nie byłam należycie uczona od początku, okres gdzie mogłam przyswoić język do tego stopnia żeby mówić nim dobrze już bezpowrotnie minął i z tym nie da się już nic zrobić, tak samo jak nie nauczę się już nigdy śpiewać,  mi zatem chodzi o to żeby mówić kiepsko tak na 3/3+, ale w miarę zrozumiale.

Do śpiewania trzeba talentu, do języka tylko własnej pracy. Wykonalne jak najbardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Foko Loko napisał:

Do śpiewania trzeba talentu, do języka tylko własnej pracy. Wykonalne jak najbardziej.

Jesteś w bardzo dużym błędzie. Każdy z nas jest inny i każdy z nas ma talent do innych rzeczy. Tak samo jest z językami, jeden po miesiącu spędzonym w kraju będzie mówić dobrze i sklejać piękne zdania mając bogaty zasób słownictwa, a drugi będzie gadać po angielsku jak nasz Prezydent, kilka lat spędzonych w Europarlamencie gdzie angielski jest tym głównym językiem no i jak słyszysz po kilku latach spędzonych w Europarlamencie angielski naszego prezydenta jest taki że ludzie mocno się z tego angielskiego naśmiewają (oczywiście ja się nie naśmiewam, choć nie jestem zwolenniczką) no ale to pokazuje że nie wszystkiego człowiek jest się w stanie nauczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
25 minut temu, slowik038 napisał:

Jesteś w bardzo dużym błędzie. Każdy z nas jest inny i każdy z nas ma talent do innych rzeczy. Tak samo jest z językami, jeden po miesiącu spędzonym w kraju będzie mówić dobrze i sklejać piękne zdania mając bogaty zasób słownictwa, a drugi będzie gadać po angielsku jak nasz Prezydent, kilka lat spędzonych w Europarlamencie gdzie angielski jest tym głównym językiem no i jak słyszysz po kilku latach spędzonych w Europarlamencie angielski naszego prezydenta jest taki że ludzie mocno się z tego angielskiego naśmiewają (oczywiście ja się nie naśmiewam, choć nie jestem zwolenniczką) no ale to pokazuje że nie wszystkiego człowiek jest się w stanie nauczyć.

Ja śpiewam i mówię w 3 językach. I uczę angielskiego. To, że polacy są głupi i się naśmiewają to olać. Za granicą liczy się to, że się dogadasz. W pracy też. Nikt nie wymaga pisania rozprawek.

A Ty szukasz sobie usprawiedliwień, żeby nic nie robić. Nie chcesz to nie rób, przecież nikt Cię nie zmusza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
26 minut temu, Foko Loko napisał:

Ja śpiewam i mówię w 3 językach. I uczę angielskiego. To, że polacy są głupi i się naśmiewają to olać. Za granicą liczy się to, że się dogadasz. W pracy też. Nikt nie wymaga pisania rozprawek.

A Ty szukasz sobie usprawiedliwień, żeby nic nie robić. Nie chcesz to nie rób, przecież nikt Cię nie zmusza.

Ale co to ma do tego że ty śpiewasz, mówisz w 3 językach i uczysz angielskiego do tego że nie każdy ma talent do języków czego przykładem jest chociażby nasz Prezydent, który bądź co bądź jakbyśmy go nie lubili należy raczej do wyższych sfer, a nie do osób mało inteligentnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, slowik038 napisał:

Ale co to ma do tego że ty śpiewasz, mówisz w 3 językach i uczysz angielskiego do tego że nie każdy ma talent do języków czego przykładem jest chociażby nasz Prezydent, który bądź co bądź jakbyśmy go nie lubili należy raczej do wyższych sfer, a nie do osób mało inteligentnych.

To, że lepiej od Ciebie znam mechanizmy różniące śpiew i naukę języka i same mechanizmy nauki języka i wiem, że gadasz bzdury.

Nie chcesz się uczyć, to się nie ucz zamiast dorabiać do tego filozofię. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Foko Loko napisał:

To, że lepiej od Ciebie znam mechanizmy różniące śpiew i naukę języka i same mechanizmy nauki języka i wiem, że gadasz bzdury.

Nie chcesz się uczyć, to się nie ucz zamiast dorabiać do tego filozofię. 

To że uczysz się języka i jednocześnie śpiewasz nie czyni ciebie żadna specjalistka od ludzkiego mózgu, tak samo jak najlepszy kucharz świata nie musi mieć pojęcia o tym jaki jest najlepszy sposób na uprawę warzyw czy owoców (po mimo tego że na co dzień używa tych produktów). Idąc tym tokiem rozumowania mogę ciebie zapytać co jest trudnego w liczbach zespolonych czy w ekonometrii, przecież to jest tak oczywiste że nie wiem jak można tego nie rozumieć i uczyć się kilka miesięcy po to żeby zdać ? Przecież to widać wszystko od razu na pierwszy rzut oka, każdy kto nie przyswoi tego w 3 dni jest de2em.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, slowik038 napisał:

To że uczysz się języka i jednocześnie śpiewasz nie czyni ciebie żadna specjalistka od ludzkiego mózgu, tak samo jak najlepszy kucharz świata nie musi mieć pojęcia o tym jaki jest najlepszy sposób na uprawę warzyw czy owoców (po mimo tego że na co dzień używa tych produktów). Idąc tym tokiem rozumowania mogę ciebie zapytać co jest trudnego w liczbach zespolonych czy w ekonometrii, przecież to jest tak oczywiste że nie wiem jak można tego nie rozumieć i uczyć się kilka miesięcy po to żeby zdać ? Przecież to widać wszystko od razu na pierwszy rzut oka, każdy kto nie przyswoi tego w 3 dni jest de2em.

Ale Ciebie to, że nie masz samozaparcia, żeby się nauczyć, nagle czyni specjalistką? 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Foko Loko napisał:

Ale Ciebie to, że nie masz samozaparcia, żeby się nauczyć, nagle czyni specjalistką? 😄

To trzeba być specjalistą w tym żeby zobaczyć że jeden ma talent do X a drugi do Y ? To trzeba być specjalistą żeby zauważyć że im wcześniej zacznie się naukę języka obcego tym nasz język będzie bardziej płynny, a im później tym nawet przy dużych staraniach będzie co najwyżej dobry i to też nie u każdego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, slowik038 napisał:

To trzeba być specjalistą w tym żeby zobaczyć że jeden ma talent do X a drugi do Y ? To trzeba być specjalistą żeby zauważyć że im wcześniej zacznie się naukę języka obcego tym nasz język będzie bardziej płynny, a im później tym nawet przy dużych staraniach będzie co najwyżej dobry i to też nie u każdego ?

Zeby podwazac twierdzenia innych, to raczej trzeba się oprzeć na czymś innym, niż własne opinie. 

Oczywiście, że najlepiej zacząc wczesniej, ale da sie nauczyc też później. Pytasz, czy kurs językowy Ci pomoże. Z takim podejściem jak masz teraz, będzie to kasa w błoto wywalona. A jednocześnie nawet zmotywowany 50latek może spokojnie iśc na kurs i nauczyc sie języka na tyle, żeby płynnie mówić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Foko Loko napisał:

Zeby podwazac twierdzenia innych, to raczej trzeba się oprzeć na czymś innym, niż własne opinie. 

Oczywiście, że najlepiej zacząc wczesniej, ale da sie nauczyc też później. Pytasz, czy kurs językowy Ci pomoże. Z takim podejściem jak masz teraz, będzie to kasa w błoto wywalona. A jednocześnie nawet zmotywowany 50latek może spokojnie iśc na kurs i nauczyc sie języka na tyle, żeby płynnie mówić. 

Ty to musisz mieć ciekawe życie jeżeli do tej pory nie zauważyłaś że jedne dzieci są uzdolnione w jednym kierunku np bardziej przedmiotach humanistycznych a drugie w innym np bardziej w przedmiotach ścisłych i potrzebujesz do tego aż opinii eksperta. 

Oczywiście że się da nauczyć języka w wieku 50 lat, tylko że to już nigdy nie będzie to samo jak uczy się dziecko mające np 5 lat, gdzie proces przyswajania języka u dziecka jest po prostu zdecydowanie szybszy i tak np jeżeli dziecko mające 5 lat wyjedzie z rodzicami za granicę to wieku 6 lat będzie mówić tak samo jak mówią rówieśnicy którzy od urodzenia są w tym kraju, natomiast jeśli 50 latek wyjedzie to nie ma szans na to żeby w wieku 51 lat mówił biegle, no chyba że to jest któryś język pod rząd, np jak zna biegle francuski to hiszpańskiego nauczy się bez problemu. Słyszałam wiele razy takie przypadki gdzie dzieci zaczęły poprawiać rodziców jeżeli chodzi o języki obce jeżeli wspólnie wyjechali za granicę i przebywają tam jakiś czas.

 

Edytowano przez slowik038

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, slowik038 napisał:

Ty to musisz mieć ciekawe życie jeżeli do tej pory nie zauważyłaś że jedne dzieci są uzdolnione w jednym kierunku np bardziej przedmiotach humanistycznych a drugie w innym np bardziej w przedmiotach ścisłych i potrzebujesz do tego aż opinii eksperta. 

Oczywiście że się da nauczyć języka w wieku 50 lat, tylko że to już nigdy nie będzie to samo jak uczy się dziecko mające np 5 lat, gdzie proces przyswajania języka u dziecka jest po prostu zdecydowanie szybszy i tak np jeżeli dziecko mające 5 lat wyjedzie z rodzicami za granicę to wieku 6 lat będzie mówić tak samo jak mówią rówieśnicy którzy od urodzenia są w tym kraju, natomiast jeśli 50 latek wyjedzie to nie ma szans na to żeby w wieku 51 lat mówił biegle, no chyba że to jest któryś język pod rząd, np jak zna biegle francuski to hiszpańskiego nauczy się bez problemu. Słyszałam wiele razy takie przypadki gdzie dzieci zaczęły poprawiać rodziców jeżeli chodzi o języki obce jeżeli wspólnie wyjechali za granicę i przebywają tam jakiś czas.

 

Jezu kobieto, o co Tobie właściwie chodzi?

Chcesz się nauczyć języks to idź na kurs. Nie chcesz to nie idź zamiast dorabiać teorie, czemu się nie nauczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Foko Loko napisał:

Jezu kobieto, o co Tobie właściwie chodzi?

Chcesz się nauczyć języks to idź na kurs. Nie chcesz to nie idź zamiast dorabiać teorie, czemu się nie nauczysz.

Po prostu nie lubię gdy ktoś mnie zaczyna okłamywać i mną manipulować tak jak ty to robisz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, slowik038 napisał:

Po prostu nie lubię gdy ktoś mnie zaczyna okłamywać i mną manipulować tak jak ty to robisz. 

🤦‍♀️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×