ile lat miała najstarsza a ile najmłodsza osoba która do was zarywała

Mam na myśli nie zwykły flirt ale wypisywanie, propozycje spotkań. Przy okazji napiszcie ile sami macie lat

22 minuty temu, ivana84 napisał:

Mam na myśli nie zwykły flirt ale wypisywanie, propozycje spotkań. Przy okazji napiszcie ile sami macie lat

49 i jest  duzo starsza ode mnie i 30., odpowiedz na szybko. 

21 minut temu, ivana84 napisał:

Mam na myśli nie zwykły flirt ale wypisywanie, propozycje spotkań. Przy okazji napiszcie ile sami macie lat

Skad taki nietypowy temat? ktos Cie napastuje?

2 minuty temu, Manius In Da House 19 napisał:

Zwalilem se...ale ulga

hej kiełba chyba wiecej syfów na ryju u maniusia?

6 minut temu, Żaba Monika napisał:

Co za dziwne pytanie, wiadomo, ze gdy bylam mlodsza to mlodsi do mnie zarywali. Pierwszego chlopaka mialam gdy mialam z 4 lata, czy to sie liczy? A podrywali mnie tez starzy dziadkowie, oblesne.

logicznym by bylo ze autorce chodzi o teraz, +- pol roku. To dziadki powiadasz ? lepiej uwazać, bo zawal jakis i kaplica a potem rodzina dziadka bedzie sie dopytywac co  mu zrobiłaś

34 minuty temu, ivana84 napisał:

Mam na myśli nie zwykły flirt ale wypisywanie, propozycje spotkań. Przy okazji napiszcie ile sami macie lat

A numeru buta nie chcesz znać?

40 minut temu, lex_luthor napisał:

Skad taki nietypowy temat? ktos Cie napastuje?

W przeciągu ostatniego miesiąca podrywał mnie 14 i 68 latek. I nikt pomiędzy. Większego rozstrzału już nie mogło być. Nielegalne jeszcze dziecko i osoba na zaawansowanej emeryturze.

12 minut temu, Żaba Monika napisał:

Niektore stare chlopy sa oblesne i to niech oni uwazaja na swoje serce. Atrakcyjnym kąskiem to oni nie są wiec nie wiem na co liczą.

moze przyciągasz ich spojrzeniem? BTW stary dziad to wìecej niz 35lat?

1 minutę temu, Żaba Monika napisał:

No tak, bo moim hobby jest gapienie sie na starcow. Chodzi mi o starych emerytow a nie 35-latkow. I nie podrywaja mnie codziennie tylko zdarzylo mi sie w zyciu.

ok, to nic zdrożnego. 

3 godziny temu, ivana84 napisał:

W przeciągu ostatniego miesiąca podrywał mnie 14 i 68 latek. I nikt pomiędzy. Większego rozstrzału już nie mogło być. Nielegalne jeszcze dziecko i osoba na zaawansowanej emeryturze.

Jedynie tacy zostali do wyboru, wybrzydzałaś i tyle zostało.... co lepszy towar dawno z rynku zdjęty.... zasada ranny ptaszek znajduje robaczka. Nic się nie polepszy z czasem raczej.

7 godzin temu, ivana84 napisał:

Mam na myśli nie zwykły flirt ale wypisywanie, propozycje spotkań. Przy okazji napiszcie ile sami macie lat

Mam 38, najmłodsza ostatnio to 20 a najstarsza 45. 

Gdy miałem 22 lata, startowała do mnie 15 tolatka. Naturalna blondynka. Ładna była i filigranowa, ale niestety jeszcze bardzo dziecinna. Gdyby to się działo 3 lata później, napewno zostalibyśmy parą. W sumie to nie żałuję tego, że się minęliśmy. Ciągnęło ją do emigracji. Marzyła o Londynie. Swój cel zrealizowała. Ja nigdy nie zgodziłbym się emigrować. Jeżeli jednak bym musiał, to na pewno nie byłyby to wyspy brytyjskie. Za żadne skarby GB, Irlandia czy Islandia. Ostatecznie południe Europy.

Muszę jakąś listę zrobić i opowiadać ludziom których to nie obchodzi 

10 godzin temu, lex_luthor napisał:

49 i jest  duzo starsza ode mnie i 30., odpowiedz na szybko. 

Nieźle. XD

Taki stary chłop, a teksty jak gimbaza...  przerażenie jacy "mężczyźni" tu przebywaja, bo że mamy tu silną nadreprezentację inceli po 30-ce to wiedziałam.  buehehehe 

Mogę napisać tak, najmłodsza była cztery lata młodsza, a najstarsza 10 lat starsza. Te 10 lat więcej, to był mój ostatni romans i było ok jako romans ale na moim etapie jeśli chodzi o wiązanie się ta różnica byłaby zbyt wielka. Dopiero układam sobie życie, a ten człowiek ma już ułożone i takie coś skutecznie demotywuje. Odległość zresztą też mimo tego, że na początku próbowaliśmy się ‚zgrać’. 
O podrywach nie będę pisał, bo różnie bywało i nigdy nie byłem tymi ludźmi bardziej zainteresowany, jednym bodajże wyłącznie seksualnie, bo to zapamiętałem.

28 minut temu, Pokita napisał:

Nieźle. XD

 

Taki stary chłop, a teksty jak gimbaza...  przerażenie jacy "mężczyźni" tu przebywaja, bo że mamy tu silną nadreprezentację inceli po 30-ce to wiedziałam.  buehehehe 

30lat miala laska. Nie pisalem swojego wieku. Znowu sie czepiasz...dziewczyno, o co Ci chodzi? Masz owsiki?

7 godzin temu, góra.cukru napisał:

Nie widzę w tym nic logicznego. Nawet do zadawania pytań potrzeba jednak chociaż trochę inteligencji  

W przypadku facetów racja...jadnakze ja biore poprawkę, bo to kobieta. Ona uwaza, ze skoro zadaje proste pytanie, tendencyjne, bo tak naprawde jek chodzi o wyznanie, to kazdy powinien sie domysleć. Nie znasz slawetnego powiedzonka "domyśl się..."?

O najmłodszej napisałem, ale nie napisałem o najstarszej. Otóż najstarsza , która do mnie zarywała ,była w wieku 40+. To było na wiejskim weselu, gdzie byłem świadkiem. Miałem wtedy 25 lat. Była ona mężatką z dwójką dzieci. Kobieta średniej urody,  korpulentna, ale nie otyła, nie wysoka, z wielkim biustem. Przyznam szczerze, że gdybym wtedy nie był już żonaty, z pewnością wylądował bym z nią w stodole. Na tamtym weselu byłem bez żony. Kusiła mnie ta cycata kobieta. Gdy usiadła mi na kolanach, czułem na klatce piersiowej jej wielki biust.Lojalność wobec mojej tż jednak zwyciężyła. Sądzę, że gdyby tak się stało, że znalazłbym się z nią w stodole, mogłaby z tego wyniknąć totalna zadyma. Ona była z mężem. Co prawda on był pijany, ale licho nie śpi. Taka wpadka z pewnością bardzo źle by się dla mnie skończyła. Państwo młodzi nie wybaczyliby mi takiego występku.

Dnia 10.06.2023 o 22:28, ivana84 napisał:

Mam na myśli nie zwykły flirt ale wypisywanie, propozycje spotkań. Przy okazji napiszcie ile sami macie lat

Najstarsza 37, najmłodsza 16

Nie wiem, jak podejść do tego tematu, bo człowiek trochę lat żyje. Bym młody, zaczął dorastać, a potem się starzeć. Przez to naturalnie w tym okresie będzie budzić zainteresowanie u trochę innych grup. Aktualnie mam 31 lat. Najmłodsza dziewczyna miała 14 kiedy  miałem 17, najstarsza kobieta natomiast to chyba ponad 50, kiedy miałem około 28(?). Kiedyś mnie dotykała po tyłku emerytka i to tak, że było czuć ze coś jest na rzeczy, a wtedy miałem hmm 24-25?

6 minut temu, ll!bed napisał:

coś do mnie odpisywałes ale zablokowany temat z tego co widzialem poczatek to tak znam kogos kto pol roku sie uczyl baz danych- nie musisz mi tlumaczyc co to bazy danych naprawde - i pracuje u jednego z operatorów telekomunikacyjnych i sie tym zajmuje. likwidowali im spolke corke gdzie zajmowali sie it glownei utrzymaniem sieci i wymaina sprzetu, konfiguracja w salonach i musieli sie czegos nauczyc zeby dalej pracowac. jedan poszedl na kurs javy 80h i tez cos tam w tym dlubie i uczy sie dalej wiec sie da.

 

miales laske 50 letnia majac 28 lat czy to literówka ? znaczy interesowales sie 50 latka ? wybacz zdziwienie ale mnie to wyglada na literówke.

 

 

A w tych bazach danych to używa się gita? Bo można pisać skrypty czy migracje, to wiem... My do tego używamy gita - ale tylko jakieś proste rzeczy były robione w SQL, typu usuwanie danych z tabel itp.. Ale same bazy danych to nigdy.

ponad 50 letnia kobieta mnie zaprosiła na randkę. Jeszcze przed tym sondowała mnie pytaniami typu "hipotetycznie, to co gdybym cię gdzieś zaprosiła na randkę" (czy coś w tym stylu), a ja jej na to "Zdecydowanie bym odmówił" - a i tak finalnie się na to zdecydowała... W ogóle trochę dziwna była. Poza tym miała męża i dwójkę dzieci. Przykre.

14 minut temu, ll!bed napisał:

znam tez kogos kto na wlasna reke nauczyl sie ciphera bo po filozofii nie znalazl pracy i tez pracuje w it pozniej doszkolil sie jeszcze w czym innym i obecnie jest expertem tzn. na stawnowisku experta pracuje w firmie ktora ma w nazwie skale po angielsku kto z branzy finansowej to wie.,

 

To nie jest łatwe się dostać na ten rynek, dziesiątki CV może trzeba będzie składać, większość bez odpowiedzi. Na polskim YT o programowaniu  są nawet filmami, które poruszają ten temat. Wydaje mi się ze najłatwiej się dostać na ten rynek, przez firmy które oferują prace po kursie sfinalizowanym testem kompetencji. Ale potem tobie odtrącają z pensji. Jednak przed  tym dobrze jest już trochę samemu się uczyć, bo trochę zajmie czasu kiedy się zacznie odnajdować w w temacie.

4 minuty temu, BabkaBożaBobslej napisał:

Zdejmże ten kaptur.

Nie mogę. Jestem banitą, już raz zostałem wygnany z kafeterii. Dlatego się ukrywam pod kapturem.

5 minut temu, BabkaBożaBobslej napisał:

Widac ze to ty po zielonej twarzy.

Ciii.. Zdemaskujesz mnie.

Zresztą na początku wiele osób się nie zorientowało, wiec możliwe ze nie jest to aż tak widoczne.

10 minut temu, ll!bed napisał:

te kursy to wyludzenie co ty gadasz oni chca zeby pracowac za darmo bo sie u nich ktos zadluzy ty czytales te umowy w ogole ? nie obraz sie ale piszesz straszne bzdury oni ci oferuja kurs i pozniej prace za czapke gruszek a jak nie to masz 50k do oddania za cos czego mozna sie nauczyc za 5.

Tak serio? Napisałem to, bo kolega się dostał przez taki sposób bezboleśnie.  Na pewno bardziej niż, ja gdzie odpowiadałem na niemal na wszystkie pytania prawidłowo, by dostać odmowę i to kilka razy.

Tamten kolega w sumie też po automatyce i robotyce, to miał już spory kontakt z programowaniem, a mimo to sam się samodzielnie uczył jeszcze kilka miesięcy tego języka, w którym chciał pracować.

A z tego co wiem, to mu tylko potrącali z pensji, tak nie wiele więcej niż średnia krajowa nie zarabiał. I to przez rok, jak nie dwa.

Przed chwilą, ll!bed napisał:

poczytaj jakie tam sa umowy i na czym oni zeruja. kolega mial wyksztalcenie a na ten kurs moze isc nawet przemek czy lezak wiec jak niby maja chceiec takich ludzi ? pomysl logicznie.

 

Zapytam się go o szczegóły, jak nie zapomnę.

Dobra czas na mnie. Dobranoc.

4 minuty temu, ll!bed napisał:

jakas ostatnio sie na kafe reklamowala nie pamietam nazwy sprawdzilem umowe i opinie wszystko poleg ana tym ze oferuja ci kurs i zadluzenie na 48k niewiele ucza i pozniej chca zebys u nich pracowal pewnie jako tester albo jakis inny murzyn przez dwa lata  za pensje minimalna a pzoniej pewnie wywala.

 

A nie dopuszczasz myśli, że inni mogą mieć inaczej skonstruowane umowy? Bo tym firmą też zależy na pracownikach. Wielu z doświadczeniem nie dość ze mają wysokie oczekiwania płacowe, to jeszcze niechętnie zmieniają prace. Do już lepiej zrobić kurs, nauczyć go "klepania kodu" i zatrudnić. I jeszcze mu z pensji za ten kurs potrącać. Myślę, że tak było z moim kolegą.

Starszy o 24 lata a młodszy  o 15 lat 

Dnia 11.06.2023 o 03:13, góra.cukru napisał:

 

Najmłodsza zarywała do mnie dzieciństwie jak miałem 6 lat, ona też 6. Teraz mam 39 i zarywa do mnie tyle bab, że nawet nie mam czasu pytać o wiek  

Nie widzę w tym nic logicznego. Nawet do zadawania pytań potrzeba jednak chociaż trochę inteligencji  

Możemy się zmierzyć w teście iq

Dnia 11.06.2023 o 03:29, jestem tu z nudów napisał:

Jedynie tacy zostali do wyboru, wybrzydzałaś i tyle zostało.... co lepszy towar dawno z rynku zdjęty.... zasada ranny ptaszek znajduje robaczka. Nic się nie polepszy z czasem raczej.

Ciekawe, większość facetów w moim wieku jest wolnych a po 2 współczuję bo widać jak bardzo przeżywasz problemy i niewypały w twoim życiu uczuciowym, myślisz że tego nie widać?