Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
pati1236

Gdzie szukać pomocy dla kobiet w ciąży w Niemczech?

Polecane posty

Jestem obecnie w 4 miesiącu ciąży i dostałam zakaz pracy od lekarza na jakąkolwiek aktywności. Pracowałam na czas określony,umowa kończy mi się w tym miesiącu i nie mogę się przez to zarejestrować w urzędzie dla bezrobotnych,bo mam zakaz pracy. Mam męża,który pracuje,ale zarabia niewiele ok. 2000euro. Niecały tysiąc euro płacimy za mieszkanie i mamy problem ze znalezieniem innego mieszkania. Czy mogę skorzystać z pomocy Diakoni, profamilii i Caritas jednocześnie? Bo naprawdę nie wiem jak sobie poradzimy zostałam bez środków. Chciałabym zjechać do Polski,bo nie znam nawet żadnego języka,ale maż się nie zgadza. Są też jakieś pomoce w znalezieniu mieszkania? I pomoce w nauce języka? Znacie też może inne instytucje,które pomagają osoba w ciężkiej sytuacji. Nie mam na wyprawkę dla dzieci,bo możliwe,że będzie dwoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Piszesz jakbyście byli nieogarniętymi smarkaczami a nie dwojgiem dorosłych ludzi którzy spodziewają się dziecka i budują razem życie. 

Zacznij od znalezienia biura sozialhilfe i poproszenia o tłumacza. Warto tez poszukać darmowych kursów językowych - google jest tutaj twoim przyjacielem bo opcji jest sporo. Piszesz o trzech fundacjach charytatywnych (tak, nikt ci nie zabroni korzystania ze wszystkich trzech, to są organizacje pozarządowe) a nawet nie wspominasz innych niż dla bezrobotnych zasiłkach - jeśli lekarz zabrania ci pracować to nawet jeśli jesteś na umowie krótkoterminowej to podlegasz ochronie prawnej i nie jesteś bezrobotna, jesteś niezdolna do pracy. Idź i się dopytaj dokładnie jaka pomoc od państwa jest dla ciebie dostępna w tej sytuacji.

A mąż niech się rozejrzy za lepszą pracą bo za 2tys miesięcznie to śmiech na sali a nie utrzymanie rodziny w rozwiniętym kraju. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 2.07.2023 o 18:12, pati1236 napisał:

Jestem obecnie w 4 miesiącu ciąży i dostałam zakaz pracy od lekarza na jakąkolwiek aktywności. Pracowałam na czas określony,umowa kończy mi się w tym miesiącu i nie mogę się przez to zarejestrować w urzędzie dla bezrobotnych,bo mam zakaz pracy. Mam męża,który pracuje,ale zarabia niewiele ok. 2000euro. Niecały tysiąc euro płacimy za mieszkanie i mamy problem ze znalezieniem innego mieszkania. Czy mogę skorzystać z pomocy Diakoni, profamilii i Caritas jednocześnie? Bo naprawdę nie wiem jak sobie poradzimy zostałam bez środków. Chciałabym zjechać do Polski,bo nie znam nawet żadnego języka,ale maż się nie zgadza. Są też jakieś pomoce w znalezieniu mieszkania? I pomoce w nauce języka? Znacie też może inne instytucje,które pomagają osoba w ciężkiej sytuacji. Nie mam na wyprawkę dla dzieci,bo możliwe,że będzie dwoje.

To chyba jakieś prowo 😂 wyjechali za granicę do pracy i klepią biedę gorzej, niż w Polsce 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Elle96 napisał:

To chyba jakieś prowo 😂 wyjechali za granicę do pracy i klepią biedę gorzej, niż w Polsce 

Niestety nie. Popatrz na ogłoszenia praca w magazynie nie zarobi się więcej na start. Mieszkania też są drogie,a jak nie znasz języka,to niestety za to płacisz w sensie za mieszkanie więcej,bo do tańszych i lepszy mieszkań jest mnóstwo chętnych. Tak się wydaje tylko,że za granicą lepiej,ale wszystko jest drogie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 godzin temu, pati1236 napisał:

Niestety nie. Popatrz na ogłoszenia praca w magazynie nie zarobi się więcej na start. Mieszkania też są drogie,a jak nie znasz języka,to niestety za to płacisz w sensie za mieszkanie więcej,bo do tańszych i lepszy mieszkań jest mnóstwo chętnych. Tak się wydaje tylko,że za granicą lepiej,ale wszystko jest drogie. 

No to po co tam siedzieć?? Nie macie żadnej rodziny, żeby wam pomogła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Elle96 napisał:

No to po co tam siedzieć?? Nie macie żadnej rodziny, żeby wam pomogła?

Mamy rodzinę,ale mieszkanie z rodzicami,to nie jest rozwiązanie, mieszkanie na wynajętym mieszkaniu tak samo.Po za tym na ten moment z tego co się dowiedziałam,to finansowo dużo lepiej wyjdę tu w Niemczech,bo miałam pomysł żeby zjechać sama i urodzić w Polsce,bo wbrew temu co piszą ludzie chwalący niemiecka służbe zdrowia,to niestety tu jest tragedia. Mam bóle przy badaniach,a lekarz każe mi coś z tym zrobić. Szkoda tylko,że nie mówi co,a na pytanie dlaczego tak jest on nie wie. Zmienić lekarza ? Nie ma szans terminy u innych są na październik,bo nowy kwartał. Prywatnych lekarzy tu nie ma. W Polsce jest rożnie,ale zapłace i zrobią mi wszystkie badania jakie chce. Badania krwi to samo tu nie ma prywatnych punktów,gdzie zrobią wszystkie badania. Niedługo jadę do Polski na badania,ale wracać niestety się nie opłaca,bo w Polsce dostanę 1000zł zasiłku przez pierwsze 3 miesiące,a później 850zł,a tu jako,że mam zakaz pracy zasiłku jeszcze nie dostanę,ale z job center 400e, do tego możemy się starać o mieszkanie z tych socjalu,dostanę pieniądze na ubrania dla się w ciąży,dla dziecka,na meble dla dziecka,sprzęty elektroniczne, dodatek do mieszkania,a jak się urodzi 250e kindergeld. Myśle raczej urodzić tutaj,ale chce wrócić do Polski po porodzie wtedy będę mieć niemiecki zasiłek 1000e plus na dziecko 250 i mąż będzie być może miał tańsze mieszkanie,dostanie umowę na stałe i skończymy budowę małego domu. Wiem jak to brzmi brać coś z organizacji charytatywnych,ale w Niemczech to wygląda trochę inaczej,bo nie idę po jedzenie z napisem Caritas czy ubrania z kontenerów,ale dostaje się kase,a jak się należy trzeba brać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×