Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Przejrzałam ten wątek, i wiecie co Wam powiem?
Ja wiem, czemu ona nie chce wracać do Polski. Bo ten wątek, to kwintesencja polskości.
 

Ten wątek, to jakieś kółko wzajemnej adoracji osób, które jeździ po jakiejś innej osobie z problemami, żeby.. no właśnie, po co?

Po co śledzicie jej kanał skoro, uważacie, że jest fałszywa /zaburzona/infantylna/ zakompleksiona czy jaka tam jeszcze? Żeby sobie humor poprawić? Czy żeby swój jad wylać? Bo żal wam d*** ściska, że sobie za granicą mieszka?

Co z Wami ludzie? Jak kogoś nie lubicie, to olejcie tego człowieka i tyle. A nie tworzycie wątek, żeby go wyśmiać. Co Wy, emocjonalnie nadal na etapie gimnazjum? Żenada.

P.S. Nie jestem jej żadną fanką. Zaciekawiło mnie Bali i wyskoczył mi jej kanał, więc chciałam zerknąć kto to.

WSTYD!

  • Haha 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Moana napisał:

Przejrzałam ten wątek, i wiecie co Wam powiem?
Ja wiem, czemu ona nie chce wracać do Polski. Bo ten wątek, to kwintesencja polskości.
 

Ten wątek, to jakieś kółko wzajemnej adoracji osób, które jeździ po jakiejś innej osobie z problemami, żeby.. no właśnie, po co?

Po co śledzicie jej kanał skoro, uważacie, że jest fałszywa /zaburzona/infantylna/ zakompleksiona czy jaka tam jeszcze? Żeby sobie humor poprawić? Czy żeby swój jad wylać? Bo żal wam d*** ściska, że sobie za granicą mieszka?

Co z Wami ludzie? Jak kogoś nie lubicie, to olejcie tego człowieka i tyle. A nie tworzycie wątek, żeby go wyśmiać. Co Wy, emocjonalnie nadal na etapie gimnazjum? Żenada.

P.S. Nie jestem jej żadną fanką. Zaciekawiło mnie Bali i wyskoczył mi jej kanał, więc chciałam zerknąć kto to.

WSTYD!

A ja jestem jej fanką, lubię jej filmy, zwłaszcza vlogi i lubię też sobie o niej podyskutować tutaj, o tym co mi przeszkadza w jej filmach czy w niej samej. Mam do tego prawo. 

A ty brzmisz jak jedna z osób zaciekłe broniących pantinki w komentarzach, które się ostatnio u niej pod filmami odpaliły, a nie przyadkowy widz, co to zerknął na kanał z przypadku, bo lubi Bali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Moana napisał:

Przejrzałam ten wątek, i wiecie co Wam powiem?
Ja wiem, czemu ona nie chce wracać do Polski. Bo ten wątek, to kwintesencja polskości.
 

Ten wątek, to jakieś kółko wzajemnej adoracji osób, które jeździ po jakiejś innej osobie z problemami, żeby.. no właśnie, po co?

Po co śledzicie jej kanał skoro, uważacie, że jest fałszywa /zaburzona/infantylna/ zakompleksiona czy jaka tam jeszcze? Żeby sobie humor poprawić? Czy żeby swój jad wylać? Bo żal wam d*** ściska, że sobie za granicą mieszka?

Co z Wami ludzie? Jak kogoś nie lubicie, to olejcie tego człowieka i tyle. A nie tworzycie wątek, żeby go wyśmiać. Co Wy, emocjonalnie nadal na etapie gimnazjum? Żenada.

P.S. Nie jestem jej żadną fanką. Zaciekawiło mnie Bali i wyskoczył mi jej kanał, więc chciałam zerknąć kto to.

WSTYD!

Wow, a ty założyłaś/założyłes konto tylko po to, żeby skrytykować krytykujacych osobe, ktora nawet nie wiesz za co jest krytykowana. To dpiero wybitna kwintesencje polskości 😄

fantastyczne. Owacje na stojąco za Twoj komentarz 🙂

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Moana napisał:

Przejrzałam ten wątek, i wiecie co Wam powiem?
Ja wiem, czemu ona nie chce wracać do Polski. Bo ten wątek, to kwintesencja polskości.
 

Ten wątek, to jakieś kółko wzajemnej adoracji osób, które jeździ po jakiejś innej osobie z problemami, żeby.. no właśnie, po co?

Po co śledzicie jej kanał skoro, uważacie, że jest fałszywa /zaburzona/infantylna/ zakompleksiona czy jaka tam jeszcze? Żeby sobie humor poprawić? Czy żeby swój jad wylać? Bo żal wam d*** ściska, że sobie za granicą mieszka?

Co z Wami ludzie? Jak kogoś nie lubicie, to olejcie tego człowieka i tyle. A nie tworzycie wątek, żeby go wyśmiać. Co Wy, emocjonalnie nadal na etapie gimnazjum? Żenada.

P.S. Nie jestem jej żadną fanką. Zaciekawiło mnie Bali i wyskoczył mi jej kanał, więc chciałam zerknąć kto to.

WSTYD!

Po to dyskutuje się tutaj, żeby nie sprawiać przykrości Pantince w komentarzach  albo jej tam nie krytykować, ale to nie znaczy, że należy brać wszystko z filmików dosłownie i bezmyślnie, jak głupia koza. Rozumni ludzie zauważają nieścisłości i o nich rozmawiają.

 

Czytam ten wątek na bieżąco właśnie dla tych dyskusji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie to forum jest wymianą opinii nt. osoby, która żyje trochę inaczej niż większość ludzi. Wybrała sobie życie w kraju trzeciego świata gdzie wyjechała sama i mieszka już od 5 lat. Od samego początku pokazuje na YouTube swoje życie. Wydaje się, że powinna być szczęśliwa bo żyje w kraju z rajskimi krajobrazami i nie ma żadnych obowiązków, a jednak nie jest szczęśliwa. Dlatego to normalne, że ci, którzy śledzą bądź śledzili jej kanał wymieniają się opiniami na temat życia, które sobie wybrała. 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pantinka zostawiła psa peanut u weterynarza na operacje i przeżywa jakby chodziło o zagrożenie  życia.

okolo minuty 10 Pantinka się irytuje na motocyklistę, dokonuje analizy jego osobowości, możliwe że tutaj widzimy ukryty charakter pantinki, którego nam na filmach nie pokazuje;) Miła, nieasertywna i słodka Pantinka, ale kto wie, jak poza kamerą się zachowuje i jak myśli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)

Coś mi nie gra u niej. Wstydzi się i przeżywa, że ludzie widzą, że jej ochrona na telefon jest zniszczona (problemy pierwszego świata, brak słów), wstydzi się robić ćwiczeń na siłowni przy ludziach, a pokazuje to wszystko i mówi publicznie mając wielotysięczną widocznie.

Czy tylko dla mnie jest to ze sobą sprzeczne? Ona musi mocno podkoloryzowywać swoje emocje i sytuacje. Może czuła lekki dyskomfort na siłowni i pomyślała, że lepiej, by ludzie nie widzieli jej ochraniacza na telefon. A w filmach, gdy o wszystkim opowiada, wygląda to na big deal, poważny problem, a nim rzeczywiście nie jest. 
 

 

Edytowano przez Lubaszenka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Lubaszenka napisał:

Coś mi nie gra u niej. Wstydzi się i przeżywa, że ludzie widzą, że jej ochrona na telefon jest zniszczona (problemy pierwszego świata, brak słów), wstydzi się robić ćwiczeń na siłowni przy ludziach, a pokazuje to wszystko i mówi publicznie mając wielotysięczną widocznie.

Czy tylko dla mnie jest to ze sobą sprzeczne? Ona musi mocno podkoloryzowywać swoje emocje i sytuacje. Może czuła lekki dyskomfort na siłowni i pomyślała, że lepiej, by ludzie nie widzieli jej ochraniacza na telefon. A w filmach, gdy o wszystkim opowiada, wygląda to na big deal, poważny problem, a nim rzeczywiście nie jest. 
 

 

Też mnie to zastanawia. Może widzów traktuje jak pamiętnik, dla niej to są osoby, których nigdy nie spotka w rzeczywistości, więc nawet jak im się coś nie spodoba, to nie dojdzie do konfrontacji na żywo. Może dla niej to jest tylko gadanie do kamery i się nad tym nie zastanawia, że ktoś to ogląda i coś sobie pomyśli, a różne życiowe sytuacje na Bali traktuje bardzo personalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
24 minuty temu, Blada napisał:

Też mnie to zastanawia. Może widzów traktuje jak pamiętnik, dla niej to są osoby, których nigdy nie spotka w rzeczywistości, więc nawet jak im się coś nie spodoba, to nie dojdzie do konfrontacji na żywo. Może dla niej to jest tylko gadanie do kamery i się nad tym nie zastanawia, że ktoś to ogląda i coś sobie pomyśli, a różne życiowe sytuacje na Bali traktuje bardzo personalnie.

A na siłowni ktoś do niej podchodzi i konfrontuje cokolwiek? Szansa prwno jedna na milion 😄

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na podstawie tego, jak duzo juz probowała kontentow na YT (komentary, proby diy, codzienne vlogi, dramy, wycieczki, ect) - mysle, ze znow gdzies zobaczyla, ze takie osobiste i glebokie wynurzenia moga przyciagnac widzow i sama tego probuje. Jak dla mnie stracila juz dawno autentycznosc. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
48 minut temu, Blada napisał:

Też mnie to zastanawia. Może widzów traktuje jak pamiętnik, dla niej to są osoby, których nigdy nie spotka w rzeczywistości, więc nawet jak im się coś nie spodoba, to nie dojdzie do konfrontacji na żywo. Może dla niej to jest tylko gadanie do kamery i się nad tym nie zastanawia, że ktoś to ogląda i coś sobie pomyśli, a różne życiowe sytuacje na Bali traktuje bardzo personalnie.

Myślę, że jest poddawana większej ocenie i nie ma kontroli nad tym, kto ją ogląda. Mogą ją śledzić byli partnerzy, przyjaciele, znajomi…. O wiele większa presja, możliwe, że już się przyzwyczaiła i jej to wisi, jednak z drugiej strony jest nazbyt ekshibicjonistyczna… jej problemy wydają się wyolbrzymione, gada o jakichś głupotach, typu etui na telefon, jakby to było ważne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)

Skrót z dzisiaj.

 

Pies się czuje źle po operacji, Pantinka specjalnie rezygnuje z siłowni i nie wychodzi z domu, by czuwać przy psie.

Na drugi dzień poszła na siłownie i jej koleżanka się opiekowała peanutem. Nie wiem na czym polegała opieka.

Pantinka mówi o swojej desperacji, że się źle czuje, czuje pustkę i niemoc od dwóch lat. To ciekawe, bo tabletek nie bierze.

Dalej papla do kamery. Mówi, że jest zadowolona ze swojej sylwetki, już się zbliża do swojej ulubionej. Ciężko jej kroki nabijać, bo ćwiczy z ciężarami. Twierdzi, że ma harmonogram dnia i to jej pomaga. Musi tylko poszukać ludzi do wychodzenia na plaże. Choć nadal czuje się pusta. Je sałatkę. Bolą ją nogi i tyłek po siłowni. Enma współlokatorka wyjeżdża na 6 tygodni do Anglii. Jest jej nudno, bo szuka kogoś do wyjścia na plaże. Dzięki grupce z fb idzie na spotkanie z jakiejś grupce. Mówi, że jest jej dużo lepiej i jest wysoko funkcjonująca. Podekscytowała się bardzo, „jak nastolatka” na myśl o wyjściu. Odstawiła się jak na randkę z tej okazji. 

 

 

Edytowano przez Lubaszenka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj chora na silownie bo przepadna statystyki..... komentarze na yt tez szczere. zobaczymy czy wezmie to pod uwage

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No to już jakaś obsesja i mania liczenia kalorii i kroków. 

Codziennie jedno o to samo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Lolina92 napisał:

No to już jakaś obsesja i mania liczenia kalorii i kroków. 

Codziennie jedno o to samo. 

Moje zdanie jest takie, że nie ma ochoty wyjść i ćwiczyć, i zamiast powoli, spokojnie przyzwyczajać ciało do aktywności, to zafiksowała się liczbami. A to jest sposób krótkoterminowy. Na dłuższą metę to nie będzie działać i wróci do punktu wyjścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja wam powiem, że na mnie te statystyki też działają. Nie nabijam kroków, ale śledzę treningi, liczbę kalorii, porównuje sobie, staram się miesięcznie mieć spalone na nich przynajmniej 3,5 tys kcal. 

W zeszłym tygodniu padł mi zegarek, zamówiłam nowy, ale wczoraj byłam na basenie bez niego i miałam w głowie takie coś, że trening mi się nigdzie nie odnotuje...Także rozumiem w tym względzie Pantinkę, bo mam podobnie. Mi taki zegarek pomaga utrzymać regularność i pobijać swoje własne osiągnięcia. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 godzin temu, Montmorlonit napisał:

A ja wam powiem, że na mnie te statystyki też działają. Nie nabijam kroków, ale śledzę treningi, liczbę kalorii, porównuje sobie, staram się miesięcznie mieć spalone na nich przynajmniej 3,5 tys kcal. 

W zeszłym tygodniu padł mi zegarek, zamówiłam nowy, ale wczoraj byłam na basenie bez niego i miałam w głowie takie coś, że trening mi się nigdzie nie odnotuje...Także rozumiem w tym względzie Pantinkę, bo mam podobnie. Mi taki zegarek pomaga utrzymać regularność i pobijać swoje własne osiągnięcia. 

To, że masz podobnie nie oznacza, że jest to zdrowe. Co z tego, że się nie odnotuje jeżeli kalorie spalisz, a skoro sport uprawiasz regularnie to potrafisz kontrolować ile jesz/spalasz kalorii więc ten brak zegarka niczego nie zmieni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, JoloOo napisał:

To, że masz podobnie nie oznacza, że jest to zdrowe. Co z tego, że się nie odnotuje jeżeli kalorie spalisz, a skoro sport uprawiasz regularnie to potrafisz kontrolować ile jesz/spalasz kalorii więc ten brak zegarka niczego nie zmieni?

No fajnie, ze dba o zdrowie.

Ale gdzies ju widziałam ten zryw 😉 Po za tym, serio nic sie u niej w zyciu nie dzieje oprocz przyziemnych rzeczy? Och. WOW  Niespotykanym jest miec aktywnosc sportowa 😄

Czy ona tak to pokazuje, bo ma znow wspolprace i musi zaprezentowac sportowa odziez?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

:classic_huh:Napisałam komentarz, który musi zostać sprawdzony przez moderatora, zupełnie bez sensu! Ktoś z was wie, ile trzeba czekać na akceptację? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, JoloOo napisał:

To, że masz podobnie nie oznacza, że jest to zdrowe. Co z tego, że się nie odnotuje jeżeli kalorie spalisz, a skoro sport uprawiasz regularnie to potrafisz kontrolować ile jesz/spalasz kalorii więc ten brak zegarka niczego nie zmieni?

Oczywiście, że nie zmieni, ale ciężko to wytłumaczyć, wiele lat temu jak nie miałam zegarka to notowałam sobie wszystkie aktywności,  ile km przeszłam, ile razy w miesiącu byłam na basenie, robiłam wyzwania np 30 dni z mel b i odhaczalam...no nie wiem ja lubię statystyki.

Ale nigdy nie robiłam tak jak jak Pantinka, że bolało mnie gardło, a ja leciałam na trening, bo statystyka mi runie! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Lubaszenka napisał:

:classic_huh:Napisałam komentarz, który musi zostać sprawdzony przez moderatora, zupełnie bez sensu! Ktoś z was wie, ile trzeba czekać na akceptację? 

Mi raz też coś takiego wyskoczyło i ten wpis się nie pojawił ostatecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
59 minut temu, Montmorlonit napisał:

Mi raz też coś takiego wyskoczyło i ten wpis się nie pojawił ostatecznie

O cyk, komentarze nie ma. Nic niewłaściwego tam nie było. Nikt chyba tego nie sprawdza, tylko system usuwa. 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.05.2024 o 15:53, Moana napisał:

Przejrzałam ten wątek, i wiecie co Wam powiem?
Ja wiem, czemu ona nie chce wracać do Polski. Bo ten wątek, to kwintesencja polskości.
 

Ten wątek, to jakieś kółko wzajemnej adoracji osób, które jeździ po jakiejś innej osobie z problemami, żeby.. no właśnie, po co?

Po co śledzicie jej kanał skoro, uważacie, że jest fałszywa /zaburzona/infantylna/ zakompleksiona czy jaka tam jeszcze? Żeby sobie humor poprawić? Czy żeby swój jad wylać? Bo żal wam d*** ściska, że sobie za granicą mieszka?

Co z Wami ludzie? Jak kogoś nie lubicie, to olejcie tego człowieka i tyle. A nie tworzycie wątek, żeby go wyśmiać. Co Wy, emocjonalnie nadal na etapie gimnazjum? Żenada.

P.S. Nie jestem jej żadną fanką. Zaciekawiło mnie Bali i wyskoczył mi jej kanał, więc chciałam zerknąć kto to.

WSTYD!

To ty,Pantinko??? hahaha. W sumie brzmisz, jak pewne konto pod filmami Pantinki. Widzieliście dramę pod nowym filmem Pantinki? Niezłe jaja. Przyznaję że trochę mi to pasuje do jej „nieskazitelnej „osoby. 

  • Confused 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Lubaszenka napisał:

To ty,Pantinko??? hahaha. W sumie brzmisz, jak pewne konto pod filmami Pantinki. Widzieliście dramę pod nowym filmem Pantinki? Niezłe jaja. Przyznaję że trochę mi to pasuje do jej „nieskazitelnej „osoby. 

Co tam się wyprawia! Zawsze czytam komentarze pod filmami które oglądam i u Pantinki widać było, że pojawiło się grono zaciekłe jej broniących, ale nie pomyślałam, że to może być sama Paulina. Ta Moana co tutaj zajrzała brzmi dokładnie jak ta Magdalena z komentarzy. 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Montmorlonit napisał:

Co tam się wyprawia! Zawsze czytam komentarze pod filmami które oglądam i u Pantinki widać było, że pojawiło się grono zaciekłe jej broniących, ale nie pomyślałam, że to może być sama Paulina. Ta Moana co tutaj zajrzała brzmi dokładnie jak ta Magdalena z komentarzy. 

Powiem ci tak, że weszłam na losowy film Pantinki, jeden ze starszych i w pare sekund znalazłam komentarz pantinki z identycznym stylem pisania, jak tej Magdaleny….. polecam samemu sprawdzić, bo tutaj nie można wklejać screenow 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

1313 mogłabym do niej polecieć ze swoimi dwoma pieskami. Dziewczyny czułby się dobrze w swoim towarzystwie. Fajnie byłoby.

  • Haha 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Krytykuje pracę Hiszpanki, która zna indonezyjski w przeciwieństwie do niej. Sama zaś nie pracuje. Mam wrażenie, że ostatnie odcinki pokazują mega kaca z rana. Twarz opuchnięta z workami pod oczami po przebudzeniu. Po co to pokazuje? Twierdzi, że ma wirusa, ale mimo to poszła na zajęcia, gdzie mogła zarazić grupę ludzi... Po za tym słyszę w filmach tylko:" ja, ja i ja"... Nie dziwię się teraz, że traci koleżanki, które odsuwają się od niej przy bliższym poznaniu. Nawet psy nie są uwzględniane w najnowszych filmach, lub zepchnięte na daaalszy plan. Bardzo negatywna energia emanuje od tych filmów.

 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Też mnie to ubodło. Przecież wiadomo, że to darmowe spotkanie, zabawa, a nie kursy na uniwersytecie, a ta z zeszytem do notowania się pojawiła i jeszcze co chwilę przezywała tej dziewczynie (tak to brzmiało). Jeszcze jakby faktycznie znała ten indonezyjski, a wie jak jest "dzień dobry", "dziękuję" i "pies" po kilku latach mieszkania. Sama zresztą przyznała, że ta prowadząca lepiej znała indonezyjski od niej, więc już mogła się przymknąć. Jeszcze ta akcja z wychodzeniem. No tak, bo w końcu godzina w napiętym grafiku leżenia i dziergania to bardzo dużo czasu.

  • Thanks 1
  • Haha 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×