Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
wanilove

YouTube- siedlisko osób z zaburzeniem narcystycznym?

Polecane posty

Zauważacie ten fenomen gwiazd, że nawet jak mają mieć wolne, urlop czy chorują, itp. to i tak chociaż na insta chcą dawać o sobie ciągle znać? Parcie na szkło silniejsze niż własny spokój wewnętrzny. Niezaspokojony głód atencji. 

Oczywiście są dobre kanały podróżnicze czy kulinarne, itp. Mowa o tych fristajlowych jutuberkach, znającym się na wszystkim i na niczym jednoczenie. Udają w ramach swojej "pracy" sympatię do widza, by wcisnąć jakieś badziewie. 

Podtrzymujecie im oglądalność?

Mam nadzieję, że skończy się ta era głupoty. Podobne ogłupianie widza, co w telewizji. Bardzo mi się to nie podoba. 

  • Like 5
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się. Większość filmików wyglada tak samo:

1. 5 minut przywitania z widzami i ...olo co sprawiło że się nie nagrywało filmów

2. 5 minut wprowadzenia dlaczego nagrywa się ten film 

3. Faktyczna treść filmu

4. pożegnanie, które tez trwa i trwa 

Ciężko uwierzyć w cokolwiek co polecają. Tęsknie za osobami które robiły yt z pasji… ciężko się przekopać przez te największe profile i znaleść małe wartościowe kanały 

  • Like 4
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się, mało ciekawych treści teraz w większości filmików, albo reklamy, albo zakupy, jedzenie, narzekanie jak to ma się dużo pracy 😮 (wtf) jak jest się zmęczonym/ chorym a jeszcze narzekanie że coś trzeba zmontować. Kurde po co to nagrywać? Widzów to nie interesuje ! 

  • Like 1
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A kogo ciągnie do social mediów? Tylko socjopatów i atencjuszy wszelakich. 

  • Like 3
  • Thanks 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Te wszystkie laski są takie na jedno kopyto. Zero oryginalności. Kasa, lans i atencja. A jak publiczność nie słodzi podczas każdego pierdnięcia, nie ma chętnych na współprace czy też oglądalność się zmniejsza, to zaraz depresja. To takie przewidywalne już. Pomijam to, że najdrobniejszą krytykę wyolbrzymiają do najpodlejszego hejtu. 

 

Nie wspierajcie ich swoim cennym wyświetleniem. Proszę. Niech wyginie to dziwne zjawisko. 

  • Like 1
  • Thanks 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A każde minimalne osiągnięcie typu zrobienie kanapki wyolbrzymiają jakby to było zimowe wejście na K2. 

  • Like 7

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, PituPitu1 napisał:

A każde minimalne osiągnięcie typu zrobienie kanapki wyolbrzymiają jakby to było zimowe wejście na K2. 

Niektóre dodatkowo takie rzeczy zapisują w planerach albo zaraz wydają płatnego ebooka bo jedzą 3 rodzaje owsianki na przemian z 2 rodzajami kanapek i udają speców od gotowania.

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Arbuzik napisał:

Zgadzam się. Większość filmików wyglada tak samo:

1. 5 minut przywitania z widzami i ...olo co sprawiło że się nie nagrywało filmów

2. 5 minut wprowadzenia dlaczego nagrywa się ten film 

3. Faktyczna treść filmu

4. pożegnanie, które tez trwa i trwa 

 

Przede wszystkim to połowa czasu trwania filmu to reklamy i w większości dlatego ten film powstaje, żeby wcisnąć kokejne 5 reklam.

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie tylko Youtube. Ogólnie SM to siedlisko Karyn, które uważają, że ludzie powinni podziwiać ich profile składające się z ciągłych wakacji i reklam bo nikogo w realu to nie obchodzi a w internecie można udawać kogoś innego. Samo to, że dążą do wyglądania i zachowywania się jak klony już wiele o nich mówi.

Edytowano przez Oh Celinee
  • Like 2
  • Thanks 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
37 minut temu, Oh Celinee napisał:

Niektóre dodatkowo takie rzeczy zapisują w planerach albo zaraz wydają płatnego ebooka bo jedzą 3 rodzaje owsianki na przemian z 2 rodzajami kanapek i udają speców od gotowania.

Tak, dłużej zajmuje rozpisanie tego niż wykonanie. 

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś widziałam tiktoka laski która jakies tam zasięgi ma. Pokazywała swoj cały dzień. Rano rezerwowała sobie czas na zapisanie wszystkich planów na dany dzień. Dalej pokazywała że poszła do sklepu i na kolacje z mężem. To musiała zaplanować? Wszystkie są takie same i pokazują to samo

  • Thanks 1
  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 godzin temu, wanilove napisał:

Zauważacie ten fenomen gwiazd, że nawet jak mają mieć wolne, urlop czy chorują, itp. to i tak chociaż na insta chcą dawać o sobie ciągle znać? Parcie na szkło silniejsze niż własny spokój wewnętrzny. Niezaspokojony głód atencji. 

Oczywiście są dobre kanały podróżnicze czy kulinarne, itp. Mowa o tych fristajlowych jutuberkach, znającym się na wszystkim i na niczym jednoczenie. Udają w ramach swojej "pracy" sympatię do widza, by wcisnąć jakieś badziewie. 

Podtrzymujecie im oglądalność?

Mam nadzieję, że skończy się ta era głupoty. Podobne ogłupianie widza, co w telewizji. Bardzo mi się to nie podoba. 

Ostatnio na Kanale sportowym program prowadził ceniony przeze mnie redaktor Smokowski. Sam przyznał, że warunkiem pokazywania się w mediach jest jakiś rodzaj narcyzmu. Potem dodał, że jest jednym z nich. Gość przyznał mu rację. 

Co do regularnego obnażania swojej codzienności w SM - coś też trzeba mieć z ekshibicjonisty i egocentryka, żeby uznać, że kogoś może interesować Twoje życie, to, co jesz, co kupujesz, czy Twoje zdanie na szeroki wachlarz tematów. Zobaczcie, Pani Kasia Cichopek doradza jak wychowywać dzieci, szusz i mamajużginekolog wydaje e-booka, a pani Rozenek uczy damy wychowania. 

A do tego doszło do czasów, w którym idzie za tym spora kasa. Andziaks i Luka, czy Aniela LilMasti zareklamują dosłownie wszystko. Psychocouple osiągnęli szczyt w monetyzowaniu reprodukcji. To wszystko będzie trwało w najlepsze, bo ludzie lubią podglądać innych, oceniać, inspirować się. Paparazzi, pudle i inne Jastrzębie niedługo pewnie upadną, skoro "gfiasdy" w dłoni dzierżą ajfony nawet w sypialniach, toaletach i na porodówkach.

 

Edytowano przez wyszlonamoje
  • Like 1
  • Thanks 4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.12.2023 o 15:28, wanilove napisał:

Zauważacie ten fenomen gwiazd, że nawet jak mają mieć wolne, urlop czy chorują, itp. to i tak chociaż na insta chcą dawać o sobie ciągle znać? Parcie na szkło silniejsze niż własny spokój wewnętrzny. Niezaspokojony głód atencji. 

Też kiedyś tak myślałam, że z nimi wszystkimi coś nie tak, że nudzi im się w życiu. Ale niestety takie są wymogi marketingowe, aby jak najwięcej pokazywać siebie, pierdoły z życia prywatnego właśnie tego typu co opisałaś. To nie jest narcystyczne, tylko tak teraz działa świat biznesu, aby zaistnieć trzeba pokazywać siebie, swoje życie, tworzyć treści a im więcej "szokujące" tym lepsza oglądalność. Co też nie zmienia faktu, że ludzie się zatracają w tym wszystkim. Ja nie byłabym w stanie tego robić, dlatego męczą mnie już social media, patrzenie na to samo.Scrollujesz a tam takie same treści, bo jedna od drugiej powtarza, kopiują pomysły, podobny kontent, podobne żarciki.To wszystko tak szybko postępuje, co chwila nowe trendy, nowa moda, nawet modne utwory które podnoszą algorytmy oglądalności. Nie wiem do czego świat zmierza, ale coraz więcej śmieciowych treści w tym internecie , a youtuberzy czy tik tokerzy bezrefleksyjnie wrzucają te same śmieci i aby naprawdę trafić na wartościowy kanał to trzeba dobrze się naszukać, a i tak największą oglądalność mają patusy i ludzie którzy tak naprawdę nic wartościowego sobą nie reprezentują, bo takie mamy społeczeństwo...Jest popyt, jest podaż 😕

Edytowano przez paniusia77
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Też tak uważam. A dlaczego jedna z drugą się nie lubi? Bo narcyz z narcyzem się nie dogada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niby macie rację, ale jednak największą oglądalność mają właśnie vlogi z życia, zakupy, kłótnie z mężem, wakacje rodzinne, maseczki przed snem, pogadanki... I najwięcej o takich zakladanych jest tematów. Omawiane są idcinki i youtuberki. Tematyczne kanały rzadko mają taką oglądalność, choć niosą wartościowe treści (poza paroma wyjatkami). Ludzie chyba lubią taki Bigbrother, w sumie youtuberki, jakkolwiek twierdzą, że wszystkiego nie pokazują, to pokazują bardzo dużo. Jak mieszkają, co mają w łazience, co mają w kuchni i jak gotują, pokazują dzieci, opowiadają o tych dzieciach, kiedy miały okres , gdzie naja pryszcza, że jadą do teściów, niektóre pokazują też mężów... to wcale nie mało.

Edytowano przez Paryz London
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mój narcystyczny eks miał ogromne parcie na szkło, na social mediach pisał codziennie posty, sprawdzal co chwilę ile mają reakcji i komentarzy, starał się o występy w telewizji (amator aportów ekstremalnych - więc czasem się udało), prowadził kanał na yt. zgadzam się zdecydowanie że osoba o normalnej psychice nie jest zainteresowana byciem celebrytą i pokazywaniem się w mediach bo ma po prostu swoje życie 

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.12.2023 o 11:56, wyszlonamoje napisał:

Ostatnio na Kanale sportowym program prowadził ceniony przeze mnie redaktor Smokowski. Sam przyznał, że warunkiem pokazywania się w mediach jest jakiś rodzaj narcyzmu. Potem dodał, że jest jednym z nich. Gość przyznał mu rację. 

Co do regularnego obnażania swojej codzienności w SM - coś też trzeba mieć z ekshibicjonisty i egocentryka, żeby uznać, że kogoś może interesować Twoje życie, to, co jesz, co kupujesz, czy Twoje zdanie na szeroki wachlarz tematów. Zobaczcie, Pani Kasia Cichopek doradza jak wychowywać dzieci, szusz i mamajużginekolog wydaje e-booka, a pani Rozenek uczy damy wychowania. 

A do tego doszło do czasów, w którym idzie za tym spora kasa. Andziaks i Luka, czy Aniela LilMasti zareklamują dosłownie wszystko. Psychocouple osiągnęli szczyt w monetyzowaniu reprodukcji. To wszystko będzie trwało w najlepsze, bo ludzie lubią podglądać innych, oceniać, inspirować się. Paparazzi, pudle i inne Jastrzębie niedługo pewnie upadną, skoro "gfiasdy" w dłoni dzierżą ajfony nawet w sypialniach, toaletach i na porodówkach.

 

Ostatnio na ig plaga pokazywania się i swoich dzieci na porodówkach. Najśmieszniejsze a zarazem najsłabsze jest to, że jedna na drugiej nie tylko się wzoruje, ale bezczelnie kopiuje tę samą muzykę pod identyczne ujęcia na zdjęciach lub rolkach.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×