Andzia i Luka

8 godzin temu, Urzedasek napisał:

Co myślicie o przyszłej karierze tenisowej ich córki? Myślicie, że będzie grać na jakichś znaczących turniejach i piąć się w rankingu światowym? Ja mam swoją teorię, ale chętnie poczytam jak widzą to inni

Luka bedzie ja cisnal w tym tenisie na maxa zeby swoje niespelnione marzenia spelnic za pomoca corki. Sa dwie drogi, albo mloda jak podrosnie powie ze nie chce dalej i nic z tego nie bedzie albo zlapie bakcyla - narazie widac ze jej sie to chyba podoba i chetnie chodzi. Mysle ze planem Luki jest aby byla druga iga swiatek XD 

10 godzin temu, Urzedasek napisał:

Co myślicie o przyszłej karierze tenisowej ich córki? Myślicie, że będzie grać na jakichś znaczących turniejach i piąć się w rankingu światowym? Ja mam swoją teorię, ale chętnie poczytam jak widzą to inni

Jak zobaczyłam na filmiku jak świetnie sobie radzi z rakietą to jeżeli jej się nie znudzi, to istnieje szansa, że o niej usłyszymy. Jak na tak malutkie dziecko to naprawdę wymiata i widać, że sprawia jej to frajdę

Dnia 31.07.2024 o 11:17, ninka999000 napisał:

Jak zobaczyłam na filmiku jak świetnie sobie radzi z rakietą to jeżeli jej się nie znudzi, to istnieje szansa, że o niej usłyszymy. Jak na tak malutkie dziecko to naprawdę wymiata i widać, że sprawia jej to frajdę

Ma dopiero 4 lata. Może potem zainteresuje się tańcem, albo reklamą  albo będzie chciała zostać tłumaczem czy aktorką, albo założy swój kanał na yt.

Dnia 31.07.2024 o 00:18, Urzedasek napisał:

Co myślicie o przyszłej karierze tenisowej ich córki? Myślicie, że będzie grać na jakichś znaczących turniejach i piąć się w rankingu światowym? Ja mam swoją teorię, ale chętnie poczytam jak widzą to inni

Myślę, że to super że starają się aby dziecko miało inne zainteresowania niż kreskówki i tiktok. A mała radzi sobie całkiem nieźle i jest bardzo zdyscyplinowana jak na tak małe dziecko. Widziałam kilka treningów 4 latków i na ich tle ta Charlie wypada świetnie.

Dnia 14.05.2024 o 19:25, Biljana napisał:

Wstaje wcześnie, ale w ciągu dnia się kładzie spać.

Nie jestem ich stałym widzem ale ostatnio zainteresował mnie temat ogrodu. Tak wszyscy pisali, że Andziaks to leń i melepeta ale ostatnio mam wrażenie, że to Luka jest totalnym obibokiem. To Andzia interesuje się ogrodem, dogląda pracowników, kupuje im jagodzianki i piwo. Jak przyjechała rodzina Luki to ona przy nich skakała. A ten tylko chodził z miną srającego kota a potem z dumą słuchał jak wszyscy chwała ogród i basen.

On nawet nie potrafi leżaka złożyć… Naprawdę, ja rozumiem, że jak ma się kasę to wiele rzeczy się zleca, ale żeby mieć aż tak dwie lewe ręce i zero zainteresowania własnym domem i ogrodem?

Ona nawet jak sama nie robi, to przynajmniej koordynuje, zarządza i generalnie to ona to wszystko wymyśliła… 

A oczywiście z Żanetką już się nie przyjaźnią? Bo takie pielgrzymki nad ten basen, a Żanety i Grześka jeszcze nie było… Co prawda mają swój, no ale aż dziwne, że nie zostali zaproszeni i uwiecznieni

38 minut temu, maseło napisał:

On nawet nie potrafi leżaka złożyć… Naprawdę, ja rozumiem, że jak ma się kasę to wiele rzeczy się zleca, ale żeby mieć aż tak dwie lewe ręce i zero zainteresowania własnym domem i ogrodem?

Ona nawet jak sama nie robi, to przynajmniej koordynuje, zarządza i generalnie to ona to wszystko wymyśliła… 

Mam takie samo wrażenie. Nie mówię, że jako facet powinien sam wybudować basen i posadzić wszystkie drzewa ale on jest totalnym lewusem. Jak przenosił z kimś grilla to ten drugi wziął na siebie cały ciężar a on dreptał obok jak panienka. Już Andziaks jest bardziej męska od niego.

13 godzin temu, ale_kicha napisał:

Nie jestem ich stałym widzem ale ostatnio zainteresował mnie temat ogrodu. Tak wszyscy pisali, że Andziaks to leń i melepeta ale ostatnio mam wrażenie, że to Luka jest totalnym obibokiem. To Andzia interesuje się ogrodem, dogląda pracowników, kupuje im jagodzianki i piwo. Jak przyjechała rodzina Luki to ona przy nich skakała. A ten tylko chodził z miną srającego kota a potem z dumą słuchał jak wszyscy chwała ogród i basen.

Od hajsu sie poprzewracalo w du… : )

Ludzie chcą to oglądać to nagrywają. Ogólnie ludzie lubią oglądać zycie innych ludzi. A tu jest o tyle ciekawiej, że ile osób żyje na tym poziomie, czy latta co chwila po świecie, albo kupuje dziecku buciki za 1000zl czy wykupuje prywatne lekcje tenisa?

Dnia 13.08.2024 o 21:40, ale_kicha napisał:

Mam takie samo wrażenie. Nie mówię, że jako facet powinien sam wybudować basen i posadzić wszystkie drzewa ale on jest totalnym lewusem. Jak przenosił z kimś grilla to ten drugi wziął na siebie cały ciężar a on dreptał obok jak panienka. Już Andziaks jest bardziej męska od niego.

Tragiczny on jest. Bimba cały dzień, przejezdzi, przeleży, przeje. Zero męskości w takim facecie co ma dwie lewe ręce do roboty. Nie mówię, że każdy ma od 6 rano na dwie zmiany popylać, ale miał okazję przy tym ogrodzie i basenie się wykazać, to wolał wyjechać z chałupy i przyjechać na gotowe. 

1 godzinę temu, jakaja1@tlen.pl napisał:

Tragiczny on jest. Bimba cały dzień, przejezdzi, przeleży, przeje. Zero męskości w takim facecie co ma dwie lewe ręce do roboty. Nie mówię, że każdy ma od 6 rano na dwie zmiany popylać, ale miał okazję przy tym ogrodzie i basenie się wykazać, to wolał wyjechać z chałupy i przyjechać na gotowe. 

A on kiedykolwiek pracowal? Trzyma sie tej Angeliki kurczowo bo bez niej by zginal : D

1 godzinę temu, hanipipol napisał:

A on kiedykolwiek pracowal? Trzyma sie tej Angeliki kurczowo bo bez niej by zginal : D

Chyba coś tam pracował jako trener personalny na siłowni? Tak kojarzę. Ja pamiętam jak Luka próbował uciąć choinkę, bo okazała się za wysoko do ich mieszkania i narzędzie trzymał złą stroną  

8 godzin temu, hanipipol napisał:

A on kiedykolwiek pracowal? Trzyma sie tej Angeliki kurczowo bo bez niej by zginal : D

Dokładnie. Jakby nie Angelika to nikt nie oglądałby tego jego jęczenia do kamery. Dzięki temu ustawił nie tylko siebie ale i swoją pazerną rodzinkę. Babcia widać, że nie znosi Andziaks ale oczy jej się świecą na widok prezentów.

A ona pracowała kiedys? Nawet do szkoły nie chcialo jej się chodzić bo po co skoro była ustawiona za kasę z dziadkowych interesów.

2 godziny temu, ale_kicha napisał:

Dokładnie. Jakby nie Angelika to nikt nie oglądałby tego jego jęczenia do kamery. Dzięki temu ustawił nie tylko siebie ale i swoją pazerną rodzinkę. Babcia widać, że nie znosi Andziaks ale oczy jej się świecą na widok prezentów.

Nareszcie ktoś, kto widzi to, co ja. Luka "wybił się" tylko dzięki Andziaks i to dzięki niej ma to, co ma. Jego rodzinie też to pasuje, gdyż mają z tego korzyść. Jednak co uderza najbardziej to fakt, jak babcia Luki mierzy wzrokiem Andżelikę, jest względem niej sztuczna, zmusza się do uprzejmości. Sprawia wrażenie takiej wrednej baby, która jedno myśli, drugie mówi. Większość mówi, jaka to ona miła, ale ja uważam wręcz przeciwnie. Pasuje jej, że wnuk się ustawił, ale sama osoba Andziaks jej nie pasuje. Kiedyś Andżelika tłumaczyła się, dlaczego mówi do babci Luki na "pani" i powiedziała, że babcię miała jedną. Rozumiem, może tak czuć, ale zwróćcie uwagę, że babcia Luki już dawno powinna była powiedzieć jej "mów do mnie babciu, czy po imieniu, jak Ci wygodniej", ale nie, bo po prostu nie lubi Andzeliki, jej glupoty i rozpuszczenia. Mówcie, co chcecie, ale mówienie na "pani" do prababci swojej córki w normalnej rodzinie byłoby conajmniej dziwne. 

Pieniądze Andzeliki są mile widziane w rodzinie Luki, osoba Andżeliki już nie.

18 minut temu, StrawberryFlavour napisał:

Nareszcie ktoś, kto widzi to, co ja. Luka "wybił się" tylko dzięki Andziaks i to dzięki niej ma to, co ma. Jego rodzinie też to pasuje, gdyż mają z tego korzyść. Jednak co uderza najbardziej to fakt, jak babcia Luki mierzy wzrokiem Andżelikę, jest względem niej sztuczna, zmusza się do uprzejmości. Sprawia wrażenie takiej wrednej baby, która jedno myśli, drugie mówi. Większość mówi, jaka to ona miła, ale ja uważam wręcz przeciwnie. Pasuje jej, że wnuk się ustawił, ale sama osoba Andziaks jej nie pasuje. Kiedyś Andżelika tłumaczyła się, dlaczego mówi do babci Luki na "pani" i powiedziała, że babcię miała jedną. Rozumiem, może tak czuć, ale zwróćcie uwagę, że babcia Luki już dawno powinna była powiedzieć jej "mów do mnie babciu, czy po imieniu, jak Ci wygodniej", ale nie, bo po prostu nie lubi Andzeliki, jej glupoty i rozpuszczenia. Mówcie, co chcecie, ale mówienie na "pani" do prababci swojej córki w normalnej rodzinie byłoby conajmniej dziwne. 

Pieniądze Andzeliki są mile widziane w rodzinie Luki, osoba Andżeliki już nie.

Nie tylko babcia ma taki stosunek do Andziaks. Teściowa też lubi markowe ciuchy i wycieczki ale widać, że synowa ledwo toleruje. Mama Andziaks też nie pasuje do przaśnej rodzinki z Białej, która lubi podrinkowac i poćmić fajeczke na trasie.

13 godzin temu, jakaja1@tlen.pl napisał:

Tragiczny on jest. Bimba cały dzień, przejezdzi, przeleży, przeje. Zero męskości w takim facecie co ma dwie lewe ręce do roboty. Nie mówię, że każdy ma od 6 rano na dwie zmiany popylać, ale miał okazję przy tym ogrodzie i basenie się wykazać, to wolał wyjechać z chałupy i przyjechać na gotowe. 

Jak ma pieniądze, to woli zapłacić i ktoś się zajmie ogrodem. I oszczędność czasu. Ile godzin straciłby na strzyżenie trawy, podlewNie, pielenie, sadzenie...

To schodzi.

BTW coś dawno na wakacjach nie byli. Co obstawiacie teraz, Włochy? Czy gdzieś dalej? Oni w roku z 10 razy są za granicą, jedynie jak A była w ciąży to mniej latali.

Dnia 20.08.2024 o 09:37, ale_kicha napisał:

Nie tylko babcia ma taki stosunek do Andziaks. Teściowa też lubi markowe ciuchy i wycieczki ale widać, że synowa ledwo toleruje. Mama Andziaks też nie pasuje do przaśnej rodzinki z Białej, która lubi podrinkowac i poćmić fajeczke na trasie.

Siostrzyczka tez jest dobrze ustawiona z prezencikami od braciszka xd

2 godziny temu, hanipipol napisał:

Siostrzyczka tez jest dobrze ustawiona z prezencikami od braciszka xd

Która nastolatka nie chciałaby takiego brata . Niech młoda korzysta. Ma prawo.

Dnia 20.08.2024 o 09:16, StrawberryFlavour napisał:

Nareszcie ktoś, kto widzi to, co ja. Luka "wybił się" tylko dzięki Andziaks i to dzięki niej ma to, co ma. Jego rodzinie też to pasuje, gdyż mają z tego korzyść. Jednak co uderza najbardziej to fakt, jak babcia Luki mierzy wzrokiem Andżelikę, jest względem niej sztuczna, zmusza się do uprzejmości. Sprawia wrażenie takiej wrednej baby, która jedno myśli, drugie mówi. Większość mówi, jaka to ona miła, ale ja uważam wręcz przeciwnie. Pasuje jej, że wnuk się ustawił, ale sama osoba Andziaks jej nie pasuje. Kiedyś Andżelika tłumaczyła się, dlaczego mówi do babci Luki na "pani" i powiedziała, że babcię miała jedną. Rozumiem, może tak czuć, ale zwróćcie uwagę, że babcia Luki już dawno powinna była powiedzieć jej "mów do mnie babciu, czy po imieniu, jak Ci wygodniej", ale nie, bo po prostu nie lubi Andzeliki, jej glupoty i rozpuszczenia. Mówcie, co chcecie, ale mówienie na "pani" do prababci swojej córki w normalnej rodzinie byłoby conajmniej dziwne. 

Pieniądze Andzeliki są mile widziane w rodzinie Luki, osoba Andżeliki już nie.

Też zauważyłam to, zresztą nawet dziadek powiedział, że jest fajna bo KUPUJE IM PREZENTY. A jak się przeprowadzali to chapali wszystko czy im potrzebne było czy nie. Ja bym nie chciała takiej interesownej rodziny mieć. Sama ich nauczyła, powinna nic im nie dawać i jacy będą wtedy do niej. 

Dnia 20.08.2024 o 09:37, ale_kicha napisał:

Nie tylko babcia ma taki stosunek do Andziaks. Teściowa też lubi markowe ciuchy i wycieczki ale widać, że synowa ledwo toleruje. Mama Andziaks też nie pasuje do przaśnej rodzinki z Białej, która lubi podrinkowac i poćmić fajeczke na trasie.

Dokładnie. Ale tam coś było wczesniej między nimi. Ten vlog, co robili prank na luki mamie, że Andzia dzwoni, to jego matka od razu zadzwoniła do niego, że ona się zachowuje, jakby go chciała nastawić źle do niej. Ogólnie mam wrażenie nie mają szacunku do niej a to wszystko bogactwo dzięki niej.. Może się opamięta i utnie darmozjadom 

Ale przeciez twierdzili ze jak sie rozstali to rodzica Luki zapraszala Andzie do siebie do bialej na grilla xd moze liczac na prezenty hahaha

Wynika z tego, ze prywatnie musi mieć ciezki charakter skoro jej nie lubią.