Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Myślicie że ona oszukuje sama siebie, lub jest tak zmanipulowana? Czy dobrze wie że daro to gej i otwarcie o tym rozmawiają ustalając strategię? Serio mnie to zastanawia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, ariana1422 napisał:

A ja myślę, że to jeszcze będzie długo trwało. On potrzebuje jej kasy, bo nie chce mu się iśc na etat i lubi takie wolne życie, a jego instagram nie przynosi za bardzo zarobków, kanał vlogowy bez niej też padnie. Ona musi koniecznie mieć męża byleby tylko mieć i jest tak zdesperowana, ze jak widać zniesie wszystko.

Dokładnie tak, oboje mają korzyść z tego kontraktu, zatem będą to ciągnąć, póki można. On ze swoją chęcią do pracy, nie odnajdzie się na etacie w Warszawie, mimo swoich umiejętności. Dla niej porażką będzie utrata statusu - żona.. Myślę, że ona wie, że Kerad lubi i tu i tu, czyli jest bi. Sami wspominali, że kiedyś myśleli, by na stałe zamieszkać w Holandii, teraz niby Holandia taka niepostępowa wg. Kerada… Jak będzie zbyt dużo smrodu wkoło tej parki, to zapewne przeproszą się z Holandią, gdzie Kerad nabierze wiatru w bieliznę i już nie będzie musiał się tak ukrywać. Mamcia tak wszystko ustawi, by dalej być żoną i mieć zadowolonego synka u boku. Im ma więcej kg na sobie, tym bardziej widać różnicę wieku, choćby próbowała na rolkach grać motylka w prochowcu. A im bardziej widać tę różnicę, tym bardziej Kerad fika i głupio patrzy w obiektyw z przekrzywioną głową, szukając kolejnej ofiary na działkę, byle z samochodem… 

  • Like 2
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, sylwia napisał:

Myślicie że ona oszukuje sama siebie

Najczęstsza, najbardziej popularna forma oszustwa stosowana przez człowieka

  • Like 2
  • Thanks 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Maszeńka1980 napisał:

Dokładnie tak, oboje mają korzyść z tego kontraktu, zatem będą to ciągnąć, póki można. On ze swoją chęcią do pracy, nie odnajdzie się na etacie w Warszawie, mimo swoich umiejętności. Dla niej porażką będzie utrata statusu - żona.. Myślę, że ona wie, że Kerad lubi i tu i tu, czyli jest bi. Sami wspominali, że kiedyś myśleli, by na stałe zamieszkać w Holandii, teraz niby Holandia taka niepostępowa wg. Kerada… Jak będzie zbyt dużo smrodu wkoło tej parki, to zapewne przeproszą się z Holandią, gdzie Kerad nabierze wiatru w bieliznę i już nie będzie musiał się tak ukrywać. Mamcia tak wszystko ustawi, by dalej być żoną i mieć zadowolonego synka u boku. Im ma więcej kg na sobie, tym bardziej widać różnicę wieku, choćby próbowała na rolkach grać motylka w prochowcu. A im bardziej widać tę różnicę, tym bardziej Kerad fika i głupio patrzy w obiektyw z przekrzywioną głową, szukając kolejnej ofiary na działkę, byle z samochodem… 

Wiatr w bieliznę ! Zrobilas mi dzień ! 

  • Like 1
  • Haha 5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oglądam jej ostatnie mierzymy i zastanawiam sie czy ona nie jest w ciązy? Ma taki okrągły, dość wysoko umiejscowiony brzuch. Nie wygląda jak taka normalna ''oponka'' jaką mamy na brzuchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Lena1988 napisał:

Oglądam jej ostatnie mierzymy i zastanawiam sie czy ona nie jest w ciązy? Ma taki okrągły, dość wysoko umiejscowiony brzuch. Nie wygląda jak taka normalna ''oponka'' jaką mamy na brzuchu.

Nie zdziwiłabym się jakby tak było ale wątpliwe. Ona z każdym filmem jest coraz większa 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
36 minut temu, Lena1988 napisał:

Oglądam jej ostatnie mierzymy i zastanawiam sie czy ona nie jest w ciązy? Ma taki okrągły, dość wysoko umiejscowiony brzuch. Nie wygląda jak taka normalna ''oponka'' jaką mamy na brzuchu.

Ona pod te ...enki najprawdopodobniej nosi bieliznę korygującą. Ta oponka to bez takiej bielizny jej wisi, a tak podnosi ja w górę i wtedy się ta konstrukcja nie trzęsie, ale idzie w górę. ...enki może i dziewczęce, ale ona w nich dziewczęco nie wypadła. 

  • Like 2
  • Thanks 2
  • Haha 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Lena1988 napisał:

Oglądam jej ostatnie mierzymy i zastanawiam sie czy ona nie jest w ciązy? Ma taki okrągły, dość wysoko umiejscowiony brzuch. Nie wygląda jak taka normalna ''oponka'' jaką mamy na brzuchu.

Kto ją tam wie, ale chyba po prostu nie założyła bielizny wyszczuplającej bo widać jak jej ten brzuch się cały trzęsie kiedy robi kroki do kamery. Ciążowy brzuch jest mniej galaretowaty 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W tych kwiaciatych przaśnych sukniach rodem z 2017 roku wygląda jak Rosjanka na wakacjach w Marmaris.

  • Like 1
  • Thanks 1
  • Haha 1
  • Confused 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Lena1988 napisał:

Oglądam jej ostatnie mierzymy i zastanawiam sie czy ona nie jest w ciązy? Ma taki okrągły, dość wysoko umiejscowiony brzuch. Nie wygląda jak taka normalna ''oponka'' jaką mamy na brzuchu.

Ona ma po prostu taki brzuch. Ktoś kto ją spotkał na żywo pisał, ze rzuca się w oczy. Nawet raz sama Karolina opowiadała z dwa czy trzy lata temu, że w pepco ktoś ją przepuścił w kolejce bo myślał, że jest w ciąży.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, ariana1422 napisał:

Ona ma po prostu taki brzuch. Ktoś kto ją spotkał na żywo pisał, ze rzuca się w oczy. Nawet raz sama Karolina opowiadała z dwa czy trzy lata temu, że w pepco ktoś ją przepuścił w kolejce bo myślał, że jest w ciąży.

No i nawet to jej nie zmobilizuje do ćwiczeń, które faktycznie mogłaby wykonywać w domu. I wszystko z miejsca inaczej by na niej leżało.

Oboje są siebie warci, jak można iść na łatwiznę, to idą. Tego nauczyła ich platforma YT. Ona ma na wszystko czas, byle to wszystko miało wymiar w pieniądzach na koncie. Na ćwiczenia zabrakło. Kerad lubi jej brzuch, a ona polubiła skłonności Kerada. Zawsze można się dogadać.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)

Mnie najbardziej rozwala to jak mówi w prawie każdym mierzymy: noo niestety ta rzecz nie jest na osoby z większym biustem.. jakby ona miała jakiś wielki biust 😅.. rzeczy są za małe bo ma wielkie bary, plecy i ręce ale ona to zawsze sprowadza do jej rzekomo dużego biustu i źle uszytej rzeczy...

Edytowano przez Korunia
  • Like 3
  • Thanks 1
  • Haha 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Korunia napisał:

Mnie najbardziej rozwala to jak mówi w prawie każdym mierzymy: noo niestety ta rzecz nie jest na osoby z większym biustem.. jakby ona miała jakiś wielki biust 😅.. rzeczy są za małe bo ma wielkie bary, plecy i ręce ale ona to zawsze sprowadza do jej rzekomo dużego biustu i źle uszytej rzeczy...

Nawet ostatnie mierzymy "o i ten dekolt w ...ence jest fajny, bo mieści duży biust". Jak na jej tusze to ten biust jest wręcz mały.

  • Like 3
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, ariana1422 napisał:

Nawet ostatnie mierzymy "o i ten dekolt w ...ence jest fajny, bo mieści duży biust". Jak na jej tusze to ten biust jest wręcz mały.

Ma i mały i plackowaty, nigdy w dobrym staniku. Tak, jak powyżej Korunia pisała- ma ogromne bary, plecy i dlatego tam wszystko trzeszczy w szwach..To jest identyczne tłumaczenie, jak to, że jest wysoka i wszystko jest zbyt krótkie. A modelki to raczej są od naszej Karuni wyższe? Szeroki i duży zad powoduje, ze suknie się unoszą, rozchodzą na bok i tym samym są zbyt krótkie. Cwana jest. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 godzin temu, Lena1988 napisał:

Oglądam jej ostatnie mierzymy i zastanawiam sie czy ona nie jest w ciązy? Ma taki okrągły, dość wysoko umiejscowiony brzuch. Nie wygląda jak taka normalna ''oponka'' jaką mamy na brzuchu.

Nie sądzę, obie wielokrotnie mówili, że nie chcą więcej dzieci, bo już przy jednym jest dużo roboty. Karolinie się nie dziwię, ale nie wiem czym Darek jest zmęczony, skoro on się tym dzieckiem nie zajmuje prawie.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A powiedzcie mi jak to jest z jej wygibasami przed kamerą, żeby to nie było widać tuszy, zakrywanie się, wyginanie. A potem idzie na event - a chodzi dość często - i co wtedy ? Przecież tam każdy widzi jak ona wygląda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
41 minut temu, Cececece13 napisał:

A powiedzcie mi jak to jest z jej wygibasami przed kamerą, żeby to nie było widać tuszy, zakrywanie się, wyginanie. A potem idzie na event - a chodzi dość często - i co wtedy ? Przecież tam każdy widzi jak ona wygląda...

Niesie przed sobą krzesło i tylu nie odrywa od ściany. Do tego ma torebkę na brzuchu, nakrywa się włosami, nogi ma wykręcone na boki. I wtedy myśli, że się udało..

  • Thanks 3
  • Haha 8

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No z tym biustem to ona od zawsze tak gadała, a piersi ma akurat małe. Chyba że chodzi jej o obwód pod biustem xd jak ona ma duże to nie wiem co mają powiedzieć dziewczyny z 65G, a to wcale nie jest jakiś potężny biust, wiem bo sama mam taki xd

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)
Dnia 18.03.2024 o 21:16, Maszeńka1980 napisał:

No i nawet to jej nie zmobilizuje do ćwiczeń, które faktycznie mogłaby wykonywać w domu. I wszystko z miejsca inaczej by na niej leżało.

Oboje są siebie warci, jak można iść na łatwiznę, to idą. Tego nauczyła ich platforma YT. Ona ma na wszystko czas, byle to wszystko miało wymiar w pieniądzach na koncie. Na ćwiczenia zabrakło. Kerad lubi jej brzuch, a ona polubiła skłonności Kerada. Zawsze można się dogadać.

Przede wszytkim musiałaby ustabilizować tą śmieciową dietę przestać żreć słodycze i dechy serów. Bo same ćwiczenia za wiele nie pomogą.  A na to nie ma najmniejszych nawet  szans bo dopóki jest z Darkiem to kompensuje sobie tą nieudaną atrapę związku jedzeniem. Będzie rosnąć z miesiąca na miesiąc i będzie tylko gorzej.

Edytowano przez KittyKat
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

D. od zawsze mial parcie na bycie tam, gdzie sie cos dzieje. Juz w Holandii pierwszy dzien lecial do najpopularniejszych dziewczyn. Mlody, zastraszony i taki niewinny. I to gadanie, ze wychowal sie w Holandii kiedys to dopiero smiechu warte. W bardzo poznym wieku zaczal sie uczyc jezyka, skonczyl tam jedna szkole i tyle. Co prawda nie ma mu co odbierac, bo mial wyroznienie i naprawde szybko ogarnal wszystko, ale potem porzucil swoje hobby i siwebie na rzecz bycia z Karolina. Na poczatku wszystko bylo fajne, nowe, ekscytujace, ale po tych latach kazdy w koncu zdziajeje jesli nie bedzie robil czego kocha. Oni oboje rpzy sobie zdziadzieli, nie ma tej ekscytacji co na poczatku, zycie weryfikuje.

Nigdy D. nie lubilam, od samego poczatku mi nie pasowal. Oni nadawali by sie razem na kumpli, ale nie na malzenstwo. Nie jestem w stanie jednak sie zgodzic, gdy ktos pisze, ze zrobili dziecko na pokaz. To, ze D. ma jakies swoje byc moze biseksualne dwie twarze to jedno, ale planowanie swiadomie dziecka, podczas gdy Karo sama opowiadala, ze miala problemy z zajciem (na bank to PCOS i isnulinoopornosc), to byla juz "praca"nad tym. Oni dziecka dla zabawy nie zrobili, inaczej zyloby pod kontent a malej nie pokazuja. I to jedyny szacunek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
31 minut temu, AanDeRand napisał:

D. od zawsze mial parcie na bycie tam, gdzie sie cos dzieje. Juz w Holandii pierwszy dzien lecial do najpopularniejszych dziewczyn. Mlody, zastraszony i taki niewinny. I to gadanie, ze wychowal sie w Holandii kiedys to dopiero smiechu warte. W bardzo poznym wieku zaczal sie uczyc jezyka, skonczyl tam jedna szkole i tyle. Co prawda nie ma mu co odbierac, bo mial wyroznienie i naprawde szybko ogarnal wszystko, ale potem porzucil swoje hobby i siwebie na rzecz bycia z Karolina. Na poczatku wszystko bylo fajne, nowe, ekscytujace, ale po tych latach kazdy w koncu zdziajeje jesli nie bedzie robil czego kocha. Oni oboje rpzy sobie zdziadzieli, nie ma tej ekscytacji co na poczatku, zycie weryfikuje.

Nigdy D. nie lubilam, od samego poczatku mi nie pasowal. Oni nadawali by sie razem na kumpli, ale nie na malzenstwo. Nie jestem w stanie jednak sie zgodzic, gdy ktos pisze, ze zrobili dziecko na pokaz. To, ze D. ma jakies swoje byc moze biseksualne dwie twarze to jedno, ale planowanie swiadomie dziecka, podczas gdy Karo sama opowiadala, ze miala problemy z zajciem (na bank to PCOS i isnulinoopornosc), to byla juz "praca"nad tym. Oni dziecka dla zabawy nie zrobili, inaczej zyloby pod kontent a malej nie pokazuja. I to jedyny szacunek.

Myślisz, że ma insulinooporność i je taki syf ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, Cececece13 napisał:

Myślisz, że ma insulinooporność i je taki syf ? 

Mozliwe, tak dorzucilam. Insulinoopornosc to nie cukrzyca, ale nasila sie przy zlym zarciu, zazwyczaj idzie z zaburzeniami hormonalnymi, chociaz tez nie zawsze.

Nigdy nie rozumialam jak to mozliwe, ze oni robia normalne w sumie dobre sniadania, chodza po restauracjach a nie fast foodach i ona ma taka wage, ktora ciagle rosnie. Ona musi niezle po kryjomu wpieprzac, albo ma zaburzenia odzywiania. Wspolczuje jej. Mozna sie malowac, kupowac ciuchy i stroic, ale jak nie zadba sie o cialo od srodka to nigdy nie bedzie dobrego efektu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, AanDeRand napisał:

D. od zawsze mial parcie na bycie tam, gdzie sie cos dzieje. Juz w Holandii pierwszy dzien lecial do najpopularniejszych dziewczyn. Mlody, zastraszony i taki niewinny. I to gadanie, ze wychowal sie w Holandii kiedys to dopiero smiechu warte. W bardzo poznym wieku zaczal sie uczyc jezyka, skonczyl tam jedna szkole i tyle. Co prawda nie ma mu co odbierac, bo mial wyroznienie i naprawde szybko ogarnal wszystko, ale potem porzucil swoje hobby i siwebie na rzecz bycia z Karolina. Na poczatku wszystko bylo fajne, nowe, ekscytujace, ale po tych latach kazdy w koncu zdziajeje jesli nie bedzie robil czego kocha. Oni oboje rpzy sobie zdziadzieli, nie ma tej ekscytacji co na poczatku, zycie weryfikuje.

Nigdy D. nie lubilam, od samego poczatku mi nie pasowal. Oni nadawali by sie razem na kumpli, ale nie na malzenstwo. Nie jestem w stanie jednak sie zgodzic, gdy ktos pisze, ze zrobili dziecko na pokaz. To, ze D. ma jakies swoje byc moze biseksualne dwie twarze to jedno, ale planowanie swiadomie dziecka, podczas gdy Karo sama opowiadala, ze miala problemy z zajciem (na bank to PCOS i isnulinoopornosc), to byla juz "praca"nad tym. Oni dziecka dla zabawy nie zrobili, inaczej zyloby pod kontent a malej nie pokazuja. I to jedyny szacunek.

On miał zawsze parcie na atencję, kasę i bycie fancy. 
Napisał do niej bo już wszystkie opcje się wyczerpały a starsza, niezamężna może się zainteresuje i się udało. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
29 minut temu, redżina napisał:

On miał zawsze parcie na atencję, kasę i bycie fancy. 
Napisał do niej bo już wszystkie opcje się wyczerpały a starsza, niezamężna może się zainteresuje i się udało. 

Starsza, po studiach, a taka głoopia? Taka zdesperowana? Taka niewierząca w swoje możliwości i w to, że stać ją tez na kogoś innego? Bo to musi być fetysz, zboooczenie, by babka z pracą, pieniędzmi, młoda - wybrała chłopczyka o wyglądzie bobasa, z zepsutym zębami, przerzedzonymi włosami i to w wieku 20 lat, o oczach tak tępych, że człowiek na ich widok pyta- zjadłeś mózg???? On teraz, po latach bywania między ludźmi, prowadzenia kanałów i firmy, jest tak odpychająco nierozumny, ubogi w wiedzę, że lata temu porozumiewali się chyba gestami i chrumknięciami?  Ja jej nie współczuję i nie widzę różnicy w ich desperacji - on chciał zaistnieć i mieć łatwy hajs, ona od zawsze ma problem ze sobą, kompleksami- chciała byle jakiego faceta, żeby się dowartościować i pokazać. Dla mnie ona, po latach z Keradem umysłowo się  uwsteczniła, brzydko mówi, coraz gorsze i uboższe słownictwo, przestała czytać, węszy tylko łatwy zarobek. Przaśny troglodyta i przaśna troglodytka. Albo państwo Przaśni- nazwa kanału. Ze Stylizacje i Lobuzami mało ma to wspólnego. 

  • Confused 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

On chcialby byc jak Luka od Andziaks.

Niby skromnie, przyjacilelski, pomaga w malowaniu studia fryzjerskiego, ale juz Luka jest bardziej uczciwy bedac soba niz on.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Maszeńka1980 napisał:

Starsza, po studiach, a taka głoopia? Taka zdesperowana? Taka niewierząca w swoje możliwości i w to, że stać ją tez na kogoś innego? Bo to musi być fetysz, zboooczenie, by babka z pracą, pieniędzmi, młoda - wybrała chłopczyka o wyglądzie bobasa, z zepsutym zębami, przerzedzonymi włosami i to w wieku 20 lat, o oczach tak tępych, że człowiek na ich widok pyta- zjadłeś mózg???? On teraz, po latach bywania między ludźmi, prowadzenia kanałów i firmy, jest tak odpychająco nierozumny, ubogi w wiedzę, że lata temu porozumiewali się chyba gestami i chrumknięciami?  Ja jej nie współczuję i nie widzę różnicy w ich desperacji - on chciał zaistnieć i mieć łatwy hajs, ona od zawsze ma problem ze sobą, kompleksami- chciała byle jakiego faceta, żeby się dowartościować i pokazać. Dla mnie ona, po latach z Keradem umysłowo się  uwsteczniła, brzydko mówi, coraz gorsze i uboższe słownictwo, przestała czytać, węszy tylko łatwy zarobek. Przaśny troglodyta i przaśna troglodytka. Albo państwo Przaśni- nazwa kanału. Ze Stylizacje i Lobuzami mało ma to wspólnego. 

A mało takich kobiet ? Po 30, samotne, już gdzieś tam ustabilizowane ale bez faceta i dziecka. Jedna nie ma z tym problemu i rozwija w inny sposób a niektóre desperacko szukają kogoś i jak ktoś się napatoczy to biorą byleby nie być samotnym. 
Karo od samego początku zaklinała rzeczywistość, chciała pokazywać jaka jestem piękna i zaradna, jaka wielka miłość z Darią (co tam że młodszy i zero perspektyw na życie bo tak było i jest). On się zainteresował bo wtedy ona była coraz bardziej popularna, kasa praktycznie sama płynęła. Sorry ale on od samego początku nie był wiarygodny. 
Szybkie zaręczyny, opowiadanie ze szczegółami o weselu i ślubie, pokazywanie wszystkiego jak leci. A że hejt ogromny spadł na nią w ciąży to decyzja o niepokazywaniu dziecka to dobra decyzja. 
Tam ewidentnie jest interes. A że słyną z pokazywania życia prywatnego to będą ciągnąć tą farsę do końca, na własne życzenie. 
Swoją drogą nigdy tak widzom do tyłka nie wchodziła jak po tej aferze. Wcześniej to wylewanie żalu jacy to widzowie źli bo nie ma wyświetleń a oni na jarmark świąteczny jadą nie mówiąc już o pouczaniu widzów jak do niech podchodzić i prosić o autograf 🥴 żenada 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 godzin temu, Lolalola napisał:

No z tym biustem to ona od zawsze tak gadała, a piersi ma akurat małe. Chyba że chodzi jej o obwód pod biustem xd jak ona ma duże to nie wiem co mają powiedzieć dziewczyny z 65G, a to wcale nie jest jakiś potężny biust, wiem bo sama mam taki xd

Jak słyszę jej gadki o dużym biuście, to mi słabo, ona zaklina wiele rzezy, młody Kerad też daje się w to wkręcać. Podobnie mówi też Radzka, a one są zwyczajnie większych gabarytów, z szerszymi plecami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ile on miał lat jak wzięli ślub i zrobili dzieciaka? Przecież on sam był strasznie młody. Który facet w wieku 22-23 lat myśli o ślubie i dzieciach? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, sylwia napisał:

Ile on miał lat jak wzięli ślub i zrobili dzieciaka? Przecież on sam był strasznie młody. Który facet w wieku 22-23 lat myśli o ślubie i dzieciach? 

Chętny na kasę i „popularność” 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
48 minut temu, sylwia napisał:

Ile on miał lat jak wzięli ślub i zrobili dzieciaka? Przecież on sam był strasznie młody. Który facet w wieku 22-23 lat myśli o ślubie i dzieciach? 

23 lata jak ślub i 25 jak dziecko. Zdarzają się tacy co w tym wieku faktycznie chcą, sama znam takich osób trochę ale w jego przypadku pewnie chodziło o kasę i łatwe życie. Jej zależało na kimś kto szybko weźmie ślub i będzie chciał dziecko, gdyby był niezdecydowany to może by go wtedy pogoniła, a ciężka praca w gastro w Holandii nie była jego marzeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×