Dietetyczka bez matury, uwaga Leszno i okolice!

13 godzin temu, Filozofia napisał:

Anka odbiła męża Jolce i teraz sie juz nie przyjaźnią. A syn siedzi w poprawczaku, Artur wyjechał za granicę i juz nie mieszka w Lesznie i zabrał ze sobą psa,  Malinowa pracuje w Biedronce na Zatorzu,ale niedługo zmienia prace i będzie pracowala w Hotelu Wieniawa. 

Jedno z Twoich zdań się spełni. Zgadnij które : )

1

Pewnie Igi zaliczy poprawczak, mamcia taka zajęta ostatni....

2 godziny temu, kiki57 napisał:

Pewnie Igi zaliczy poprawczak, mamcia taka zajęta ostatni....

W tym roku będzie pełnoletni, więc już raczej nie zdąży : ) 

17 godzin temu, Dobra _Dusza napisał:

W tym roku będzie pełnoletni, więc już raczej nie zdąży : ) 

Ok, to już pójdzie na całość

wyswietlił mi się jakiś niedawny film maliny, w którym pokazuje produkty przywiezione z Włoch, a ostatnie posty na IG jej męża, które kilka dni temu widziałam były z Włoch, więc chyba jednak się nie rozstali

no bo kto inny by jej mogl cos przywieźć, ona nikogo innego nie ma

1 godzinę temu, Anka1212 napisał:

wyswietlił mi się jakiś niedawny film maliny, w którym pokazuje produkty przywiezione z Włoch, a ostatnie posty na IG jej męża, które kilka dni temu widziałam były z Włoch, więc chyba jednak się nie rozstali

no bo kto inny by jej mogl cos przywieźć, ona nikogo innego nie ma

te produktu z Włoch były w zupelnie innym czasie niz ostatnie zdjecia z Włoch na jego IG.

BTW ojej, ktos wyczytal na kafe o ogladaniu zdjec na IG starego, i stary zmienil ustawienia

Dawno nie sluchalam jej vlogow. Wlaczylam dzisiejszego. Jak ona plecie bezsensu. Te opowiastki o niczym. A niby chce, żeby bylo mądrze z sentencjami. Starsze panie pewnie to lubiom

3 godziny temu, Hellena.De.Vil napisał:

te produktu z Włoch były w zupelnie innym czasie niz ostatnie zdjecia z Włoch na jego IG.

BTW ojej, ktos wyczytal na kafe o ogladaniu zdjec na IG starego, i stary zmienil ustawienia

Jakby miał jakiś powód, kilka zdjęć z różnych miejsc Europy i już zmienił ustawienia. Niech lepiej zmieni ustawienia żony, żeby mądrzejsza była

Dnia 3.04.2024 o 17:44, Hellena.De.Vil napisał:

te produktu z Włoch były w zupelnie innym czasie niz ostatnie zdjecia z Włoch na jego IG.

BTW ojej, ktos wyczytal na kafe o ogladaniu zdjec na IG starego, i stary zmienil ustawienia

No właśnie już nie zdążyłam sprawdzić z kiedy byly zdjęcia na ig starego, ale nadal myske ze to możliwe że on jej przywozi, no bo kto inny?:-D ona nikogo nie zna, nie ma żadnych koleżanek, żadnej rodziny, nikogo zupełnie, no chyba ze to kupiła z przesyłką z Włoch, to może

16 godzin temu, Anka1212 napisał:

No właśnie już nie zdążyłam sprawdzić z kiedy byly zdjęcia na ig starego, ale nadal myske ze to możliwe że on jej przywozi, no bo kto inny?:-D ona nikogo nie zna, nie ma żadnych koleżanek, żadnej rodziny, nikogo zupełnie, no chyba ze to kupiła z przesyłką z Włoch, to może

 

Stary Anki jest za głupi, żeby ją zostawić.

Skąd u Was w ogóle taka myśl, że mąż ją zostawił? Przecież z ani jednego vloga nic takiego nie wynika. Nawet ostatnio na filmiku pokazała jego buta jak siedzieli gdzieś na powietrzu. Niewiele wcześniej mówiła, że jedzie z nim na wieksze zakupy. Jeśli chodzi Wam o to, że podjęła się pracy na etacie, stąd przypuszczenie że została sama, to chyba zapomniałyście jak przed nowym rokiem mówila już, że szykują się na początku przyszłego roku (2024) duże zmiany i specjalnie nie ukrywała, że będzie dotyczyć to pracy. 

Po prostu postanowiła pójść do pracy, tak jak Miszmaszowa i nie ma co doszukiwać się nie wiadomo czego. Kiedyś pisałam na Kafe, że dziś z pracą nie ma problemów, kto chce, ten ją znajdzie i nie potrzeba tytułów, doświadczenia, tylko po prostu dobre chęci. Oczywiście mam na myśli specyficzne zawody, ale często padały tu zarzuty zarówno w stosunku do Miszy jak i Malinowej, że "kto je gdziekolwiek przyjmie?". Ja mam kilka znajomych które miały gigantyczne przerwy w CV i jakoś bez problemu teraz pracują.

Niech im się wiedzie jak najlepiej.

14 minut temu, *Maripoza* napisał:

Skąd u Was w ogóle taka myśl, że mąż ją zostawił? Przecież z ani jednego vloga nic takiego nie wynika. Nawet ostatnio na filmiku pokazała jego buta jak siedzieli gdzieś na powietrzu. Niewiele wcześniej mówiła, że jedzie z nim na wieksze zakupy. Jeśli chodzi Wam o to, że podjęła się pracy na etacie, stąd przypuszczenie że została sama, to chyba zapomniałyście jak przed nowym rokiem mówila już, że szykują się na początku przyszłego roku (2024) duże zmiany i specjalnie nie ukrywała, że będzie dotyczyć to pracy. 

Po prostu postanowiła pójść do pracy, tak jak Miszmaszowa i nie ma co doszukiwać się nie wiadomo czego. Kiedyś pisałam na Kafe, że dziś z pracą nie ma problemów, kto chce, ten ją znajdzie i nie potrzeba tytułów, doświadczenia, tylko po prostu dobre chęci. Oczywiście mam na myśli specyficzne zawody, ale często padały tu zarzuty zarówno w stosunku do Miszy jak i Malinowej, że "kto je gdziekolwiek przyjmie?". Ja mam kilka znajomych które miały gigantyczne przerwy w CV i jakoś bez problemu teraz pracują.

Niech im się wiedzie jak najlepiej.

Malina sama tutaj rozpuszczała ploty że mąż ja zostawił oraz komus w komentarzarzu odpisała, że ona może na filmach ściemniać i nawet już z mężem może nie być. Poza tym te tytuły clickbajtowe. Sama to wszystko wymysla żeby zwiększyć oglądalność. Tak jak kaki napisała, on jest za głupi i pod wielkim pantofel siedzi. Wyjatkowo głupi facet co daje sobą pomiatać. Po tym co ona nieraz opowiada w tych filmach to masakra. Że z jakimś kolesiem pisała i chciał się z nią umówić, że obserwuje byłego. Mówi na niego publicznie "stary", on nie może spokojnie się wyspać w łóżku raz na 2 tyg tylko idzie do salonu( zamiast malinę wywalic) bo ona na głos sobie telefonu na wieczór słucha. 

A w te ploty o rozwodzie  to jeszcze Jolę tutaj mieszala. Podawała się tu za Jolke i pisała że jest z jej mężem. I że ten nowy facet dużo więcej od jej meza zarabia. Ona ma tak bujna wyobraźnię a te ameby co ja ogladaja jej wierzą w te historyjki. Nawet o tych duchach. Prędzej ona kopnie tego ciamajde.

Ona go nie kopnie, bo sobie sama nie da rady. Ani finansowo ani pod względem ogarniania życia. 

15 godzin temu, *Maripoza* napisał:

mam kilka znajomych które miały gigantyczne przerwy w CV i jakoś bez problemu teraz pracują.

Niech im się wiedzie jak najlepiej.

To trzeba chcieć.

Problem z takimi osobami zazwyczaj jest taki, że:

A) nie mają doświadczenia zawodowego, więc pozostaje im robienie czegoś, co tego doświadczenia nie wymaga, czyli jakieś proste prace, fizyczne, mało ambitne, w hierarchii w pracy jesteś na tym samym poziomie, co młodziez ledwo po szkole - taka trochę może ujma, a jak siedziałas na własnych zasadach w domu i nikt Cię nie rozstawiał po kątach, to trzeba przywyknąć do nowej rzeczywistości 

B) skoro tyle lat przesiedziały w domu i było na chleb (bo mąż zarabiał i nadal zarabia), to już im się nie chce wyjść z domu - a tu przecież trzeba wstać na określoną godzinę, dojechać, dostosować się, uzerac z ludźmi. 

Ja znam dwie takie kobiety - teraz koło 60tki, pracowały tylko za młodu, później dzieci i tak się zasiedziały, że pójście do pracy stało się niemożliwoscią, tym bardziej za jakieś śmieszne pieniądze... 

15 godzin temu, Wsedno napisał:

To trzeba chcieć.

Problem z takimi osobami zazwyczaj jest taki, że:

A) nie mają doświadczenia zawodowego, więc pozostaje im robienie czegoś, co tego doświadczenia nie wymaga, czyli jakieś proste prace, fizyczne, mało ambitne, w hierarchii w pracy jesteś na tym samym poziomie, co młodziez ledwo po szkole - taka trochę może ujma, a jak siedziałas na własnych zasadach w domu i nikt Cię nie rozstawiał po kątach, to trzeba przywyknąć do nowej rzeczywistości 

B) skoro tyle lat przesiedziały w domu i było na chleb (bo mąż zarabiał i nadal zarabia), to już im się nie chce wyjść z domu - a tu przecież trzeba wstać na określoną godzinę, dojechać, dostosować się, uzerac z ludźmi. 

Ja znam dwie takie kobiety - teraz koło 60tki, pracowały tylko za młodu, później dzieci i tak się zasiedziały, że pójście do pracy stało się niemożliwoscią, tym bardziej za jakieś śmieszne pieniądze... 

Oczywiście, tu się jak najbardziej zgadzam, że po pierwsze to trzeba chcieć!

Ja się bardziej odniosłam do zarzutu, że jest to niemożliwe, z racji tej, że nie mają odpowiedniego doświadczenia czy wykształcenia, itp. Wiadomo, że prace  będą raczej mało ambitne, a zarabiać mogą najczęściej najniższą krajową, choć też niekoniecznie. Ale czy praca w Rossmanie, czy innej 'sieciówce', tudzież w żłobku jest jakoś specjalnie uwłaczająca? Nie sądzę.

Te clickbaitowe tytuły, celowe wprowadzanie w błąd, itp. to zwykłe zagrania, żeby zrobić zamieszanie i mieć jeszcze jakąkolwiek oglądalność, bo nie łudźmy się, im jest jej mniej, tym i widzów ubywa.  Malinowa podobnie jak Misza, jeśli nie zrezygnuje z pracy, to powoli opuści you tube, ale w jej przypadku mam wrażenie, że długo nie popracuje, bo sam system godzinowy ją wykończy. Myślę że jednak i tak wyjdzie jej to na dobre, bo weszła już w tryby i znajdzie sobie coś odpowiedniejszego. Ma ten komfort, że nie musi się spinać i zajeżdżać w byle jakiej pracy, bo zawsze jest wypłata męża, ale gdyby nie mogła na niego liczyć, to jak widać i tak dałaby sobie radę, bo jakiej by nie miała pracy teraz, to jednak ją ma i wcale z głodu by nie umarła, jak to starało  się tu często przedstawić.

Co z kundlem się stało?

20 godzin temu, romatiamo napisał:

Co z kundlem się stało?

No wlasnie. Maz moze i nie zostawil ale co z psem? Jest sama, chodzi do pracy na zmiany a z psem kto wychodzi?

3 godziny temu, eustachiavye napisał:

No wlasnie. Maz moze i nie zostawil ale co z psem? Jest sama, chodzi do pracy na zmiany a z psem kto wychodzi?

Ona nie chodzi do pracy, tylko robi jakieś kursy dietetyczne, a psa może Jolandzie podrzuciła, przecież przyjaciółeczka nie odmówi.

Mistrzyni porad dietetycznych sama podtrzymuje temat rozwodu, choć to clicbajt i wiadomo, że chłop się nie rozwiedzie. Mógłby mieć babę na boku bardziej sexy, ale on chyba taki chłopek roztropek. No ale tytuł zawsze przyciągnie wicki, które i tak nic mądrego się nie dowiedzą

23 godziny temu, kiki57 napisał:

Ona nie chodzi do pracy, 

Chodzi. Transport spedycja, na magazynie.

A mi się wydaje, że coś jest na rzeczy z tym rozstaniem. 

3 godziny temu, romatiamo napisał:

A mi się wydaje, że coś jest na rzeczy z tym rozstaniem. 

Dzisiaj dziwnie odniosła się do tego filmiku gdzie mąż musiał zapłacić żonie po rozstaniu za prace domowe które wykonywała w czasie małżeństwa. Powiedziała coś w stylu że niedługo kupi jakis (motor??) do jazdy za te pieniądze.

10 godzin temu, kiki57 napisał:

Mistrzyni porad dietetycznych sama podtrzymuje temat rozwodu, choć to clicbajt i wiadomo, że chłop się nie rozwiedzie. Mógłby mieć babę na boku bardziej sexy, ale on chyba taki chłopek roztropek. No ale tytuł zawsze przyciągnie wicki, które i tak nic mądrego się nie dowiedzą

On nie. Ale Anka w sumie może mu jakiś numer wywinąć

9 godzin temu, Ta_z_1_ napisał:

Dzisiaj dziwnie odniosła się do tego filmiku gdzie mąż musiał zapłacić żonie po rozstaniu za prace domowe które wykonywała w czasie małżeństwa. Powiedziała coś w stylu że niedługo kupi jakis (motor??) do jazdy za te pieniądze.

Tak, dokładnie. Poza tym umówmy się, nie poszła do pracy przez tyle lat, to teraz tak nagle, bez powodu stwierdziła, że sobie pójdzie? Musiało coś się stać. Widać w filmikach duże zmiany.

15 godzin temu, romatiamo napisał:

Tak, dokładnie. Poza tym umówmy się, nie poszła do pracy przez tyle lat, to teraz tak nagle, bez powodu stwierdziła, że sobie pójdzie? Musiało coś się stać. Widać w filmikach duże zmiany.

Kasy pewnie brakowało plus Igi już prawie dorosły

33 minuty temu, eustachiavye napisał:

Kasy pewnie brakowało plus Igi już prawie dorosły

Wg mnie nie pracuje, tylko robi kursy. Kiedys coś wspominała, ale mogę się mylić.

19 minut temu, kiki57 napisał:

Wg mnie nie pracuje, tylko robi kursy. Kiedys coś wspominała, ale mogę się mylić.

Wg mnie tez nie pracuje. Ciekawe czemu robi z tego taka tajemnice. O swoich bliskich to opowiada, o matce, babce ojcu. Ale o sobie powiedzieć co teraz porabia to jakos milczy. Ma tych widzów za nic. Robi tajemnice z niewiadomo czego i jeszcze te naciągane tytuly vlogow.

6 godzin temu, Etoile napisał:

Wg mnie tez nie pracuje. Ciekawe czemu robi z tego taka tajemnice. O swoich bliskich to opowiada, o matce, babce ojcu. Ale o sobie powiedzieć co teraz porabia to jakos milczy. Ma tych widzów za nic. Robi tajemnice z niewiadomo czego i jeszcze te naciągane tytuly vlogow.

Chce wzbudzic zainteresowanie, przyciąganav uwage, podsycac ciekawosc. Przypisuje czemus wieksze znaczenie niz w rzeczywistosci. Wszystko dla klikbajtowych tytulow i marnej ogladalnosci.

Coz moze robic truskawka? no raczej nic ciekawego ani nadzwyczajnego, skoro robi z tego enigmatyczne zajecie

Jak ruszyla aby po latach miec cos do wpisania CV to super dla niej W koncu cos sie bedzie u niej dzialo, po latach stagnacji