Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
łaj

Jak po 40stce zdążyć nacieszyć się pracą w tak wielu wspaniałych miejscach?

Polecane posty

Przeglądam obecnie bardzo wiele firm z branży, którą kocham i w której chciałbym pracować i napawa mnie smutkiem myśl, że chciałbym móc nacieszyć się poznaniem i pracą w wielu z nich, a jeśli będę zaczynał moją karierę zawodową nie w wieku 20-kilku lat, ale w wieku 40-kilku lat, to nie będę miał już szansy zobaczyć, doświadczyć i nacieszyć się tym wszystkim

Całe życie zależało mi wyłącznie na tym, żeby mieć partnerkę, kobietę, przeżyć miłość i seks, a teraz myślę, że gdyby jednak udało mi się odnaleźć zawodowo w tak późnym wieku, to mogę zwyczajnie nie mieć czasu, żeby w ciągu doby, w ciągu życia, pogodzić to wszystko - pracę, związek, seks, sen - doba będzie zdecydowanie za krótka, tydzień będzie za krótki, a przede wszystkim, życie, a raczej to ile mi go jeszcze zostało - będzie zdecydowanie za krótkie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dopiero teraz, już po raz kolejny, zaczynam rozumieć moich kolegów i koleżanki ze studiów, którzy już 20 lat temu tak bardzo się śpieszyli, żeby zdążyć doświadczyć tych wszystkich pięknych rzeczy w życiu

Kiedy ma się piękne życie, to człowiek boi się chyba tylko o jedno, że nie zdąży się tym wszystkim nacieszyć

A ja zmarnowałem większość mojego życia, zdrowia, czasu, setki tysięcy godzin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, łaj napisał:

Przeglądam obecnie bardzo wiele firm z branży, którą kocham i w której chciałbym pracować i napawa mnie smutkiem myśl, że chciałbym móc nacieszyć się poznaniem i pracą w wielu z nich, a jeśli będę zaczynał moją karierę zawodową nie w wieku 20-kilku lat, ale w wieku 40-kilku lat, to nie będę miał już szansy zobaczyć, doświadczyć i nacieszyć się tym wszystkim

Całe życie zależało mi wyłącznie na tym, żeby mieć partnerkę, kobietę, przeżyć miłość i seks, a teraz myślę, że gdyby jednak udało mi się odnaleźć zawodowo w tak późnym wieku, to mogę zwyczajnie nie mieć czasu, żeby w ciągu doby, w ciągu życia, pogodzić to wszystko - pracę, związek, seks, sen - doba będzie zdecydowanie za krótka, tydzień będzie za krótki, a przede wszystkim, życie, a raczej to ile mi go jeszcze zostało - będzie zdecydowanie za krótkie...

Prawdopodobienstwo, ze bedziesz mial taki dylemat jest porownywalne z zagrozeniem przez narkomana goniacego cie ze strzykawka albo bandyty napadajacego cie z nozem na ulicy w bialy dzien. Martw sie wiec raczej, ze mozesz sie przeziebic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, expresis verbis napisał:

Prawdopodobienstwo, ze bedziesz mial taki dylemat jest porownywalne z zagrozeniem przez narkomana goniacego cie ze strzykawka albo bandyty napadajacego cie z nozem na ulicy w bialy dzien. Martw sie wiec raczej, ze mozesz sie przeziebic.

Zauważyłem, że ludzie sa straszynymi niewolnikami prawdopodobieństwa

Zupełnie ignorują rzeczy, których prawdopodobieństwo jest niskie, pomimo, że te rzeczy się zdarzają, a oni wtedy są na nie zupełnie nieprzygotowani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)
3 minuty temu, łaj napisał:

Zauważyłem, że ludzie sa straszynymi niewolnikami prawdopodobieństwa

Zupełnie ignorują rzeczy, których prawdopodobieństwo jest niskie, pomimo, że te rzeczy się zdarzają, a oni wtedy są na nie zupełnie nieprzygotowani

Tak było z pandemią, zmianami klimatu, kryzysami finansowymi, wojnami - każda z tych sytuacji całkowicie zaskakuje ludzi, bo nikt się jej nigdy nie spodziewa i zupełnie się do niej nie przygotowuje

Edytowano przez łaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na szczescie ty jestes przygotowany na wszystkie zagrozenia, co z pewnoscia podnosi jakosc twojego zycia i gwarantuje szczescie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, expresis verbis napisał:

Na szczescie ty jestes przygotowany na wszystkie zagrozenia, co z pewnoscia podnosi jakosc twojego zycia i gwarantuje szczescie.

Tak, jestem przygotowany na wszystkie zagrożenia, mój mózg jest do tego przystosowany, do perfekcji

Ale...

Nie jestem przygotowany na jedną rzecz - na przeżywanie szczęścia, a szczególnie na dużo szczęścia - mój mózg chyba by tego nie wytrzymał, chyba naprawde zwariowałbym ze szczęścia

Nawet kiedy tylko sobie wyobrażam jak bardzo szczęśliwy byłbym gdybym dostał prace a jeszcze miałbym kobietę, która by mi się podobała, to odruchowo zaczynam skakać, klaskać rękami i śpiewać - a to tylko wyobrażenie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, łaj napisał:

Tak, jestem przygotowany na wszystkie zagrożenia, mój mózg jest do tego przystosowany, do perfekcji

Ale...

Nie jestem przygotowany na jedną rzecz - na przeżywanie szczęścia, a szczególnie na dużo szczęścia - mój mózg chyba by tego nie wytrzymał, chyba naprawde zwariowałbym ze szczęścia

Nawet kiedy tylko sobie wyobrażam jak bardzo szczęśliwy byłbym gdybym dostał prace a jeszcze miałbym kobietę, która by mi się podobała, to odruchowo zaczynam skakać, klaskać rękami i śpiewać - a to tylko wyobrażenie!!!!

Tak, twoj mozg ma pare szufladek, niektore sa przepelnione, niektore puste, a niektorych brak. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×