Pantinka

Przecież ona nie ma nic do roboty w życiu, więc na bank siedzi na socjalach, czyta komentarze i wchodzi w dyskusje. 

37 minut temu, Montmorlonit napisał:

Przecież ona nie ma nic do roboty w życiu, więc na bank siedzi na socjalach, czyta komentarze i wchodzi w dyskusje. 

Ale pani Magdalena jest pewna, że Pantinka nie czyta komentarzy, bo ma ręce pewne roboty. xD

8 godzin temu, Lubaszenka napisał:

Ale pani Magdalena jest pewna, że Pantinka nie czyta komentarzy, bo ma ręce pewne roboty. xD

Jasne, jakby jeszcze nagrywała ambitne filmy to tak, miałaby robotę. 

Pantinka miała spotkanie influencerskie, cieszy się, że się „wyżyje kreatywnie” xd  Sra się z zachwytu nad willą, w której przebywała. Masakra, uważałam ją za rozsądną i inteligentną,  a zachowuje się jak pustak.

Twierdzi chyba coś w stylu, że nie miała czasu, bo codziennie musiała chodzić na spacery i ćwiczyć xd

Cieszy się, że podczas robienia zdjęć zrobiła 5 tys kroków xd Jezuu. Dla niej chodzenie to jest wycisk xd A swoją drogą przecież nie liczy się kroków przebywając w domu. 
twierdzi, że jej się nie chciało wyjść wczoraj na spacer robić kroki, i tutaj widać jak wychodzi z psami. 

3 minuty temu, Lubaszenka napisał:

Cieszy się, że podczas robienia zdjęć zrobiła 5 tys kroków xd Jezuu. Dla niej chodzenie to jest wycisk xd A swoją drogą przecież nie liczy się kroków przebywając w domu. 
twierdzi, że jej się nie chciało wyjść wczoraj na spacer robić kroki, i tutaj widać jak wychodzi z psami. 

Coraz bardziej ciekawsze życie prowadzą trzecioligowi jołtuberzy. A te kroki i zdjecia to w ramach "pracy"?

1 godzinę temu, Lubaszenka napisał:

Cieszy się, że podczas robienia zdjęć zrobiła 5 tys kroków xd Jezuu. Dla niej chodzenie to jest wycisk xd A swoją drogą przecież nie liczy się kroków przebywając w domu. 
twierdzi, że jej się nie chciało wyjść wczoraj na spacer robić kroki, i tutaj widać jak wychodzi z psami. 

Pamiętam jak kiedyś nabijała sobie kroki chodząc w kółko po domu xd. To Bali niby takie wspaniałe, a za bardzo nie ma chyba gdzie na spacery chodzić. Musiałaby np pojechać na plażę, ale to skuterem, spakować psy, pewnie jej się nie chce. 

17 minut temu, Montmorlonit napisał:

Pamiętam jak kiedyś nabijała sobie kroki chodząc w kółko po domu xd. To Bali niby takie wspaniałe, a za bardzo nie ma chyba gdzie na spacery chodzić. Musiałaby np pojechać na plażę, ale to skuterem, spakować psy, pewnie jej się nie chce. 

Nie chce jej się, a ma coś innego do roboty? W dzisiejszym filmie w pewnym momencie mówi, że próbuje w każdym dniu zrobić coś „kreatywnego”. Nie ma czym zapełnić dnia i próbuje robić cokolwiek, żeby się pochwalić na socialmediach. Przeglądam jej instagrama od niedawna i  ona „pracuje” nad tym by się pochwalić fotkami dań, które zamawia na mieście, krokami które robi, sprzątaniem domu, z którego jest dumna i raz na jakiś czas spotyka się z instagramerkami, żeby porobić fotki i wzajemnie się popromować. W relacjach z instagramerkami jest tak bardzo słodka i im wchodzi w tyłek. Ona strasznie chce atencji i flexuje się wszystkim co płytkie i głupie… sorry, ale tak myślę. Kiedyś myślałam, że jest mądrą dziewczyną i pewnie taką jest ale ma też tą drugą stronę.

Też kiedyś myślałam, że jest mądra i rozsądna, ale zmieniłam o niej zdanie. Nawet się sobie dziwię, że kiedyś mogłam o niej myśleć, że to wartościowa osoba. Kompletnie się na niej nie poznałam. Jakiś czas temu ktoś napisał pod jej filmem: "starzejąca się laska bez rodziny, dzieci z zaburzonymi wartościami. Będzie tylko gorzej". Dość brutalny komentarz, ale czy tak nie jest?

14 minut temu, Lusterko napisał:

Też kiedyś myślałam, że jest mądra i rozsądna, ale zmieniłam o niej zdanie. Nawet się sobie dziwię, że kiedyś mogłam o niej myśleć, że to wartościowa osoba. Kompletnie się na niej nie poznałam. Jakiś czas temu ktoś napisał pod jej filmem: "starzejąca się laska bez rodziny, dzieci z zaburzonymi wartościami. Będzie tylko gorzej". Dość brutalny komentarz, ale czy tak nie jest?

Może i tak jest, ale nie rozumiem, jaka jest Pantinki w tym wina. Jeśli chodzi o starzenie, to każdy z nas się starzeje niestety i nie mamy na to wpływu :( Zarzucanie komuś starzenia się bez męża i dzieci jest totalnie nie fair. Ona szuka faceta przecież, relacjonowała randki itp, a że nie wychodzi, to to jej wina? Nie sądzę. Po prostu w dzisiejszych czasach zbudować dobry związek to jest jak wygrać na loterii. Trzeba mieć naprawdę szczęście. Ma zrobić sobie dziecko z kimkolwiek i być samotną matką, bo ludzi w necie uwiera, że nie ma dzieci? Zastanówcie się czasem nad tą krytyką bezdzietnych. Nie zawsze to wynika z egoizmu, tylko tak się życie układa! A jesli nawet wynika z egoizmu i ktoś nie chce dzieci, to też ma prawo. Zarzucanie jej, że nie ma co robić i dokumentuje pierdoły tez jest słabe. To jest jej praca, jest „emerytowaną” modelką i musiała miec jakis pomysł na siebie, więc poszła w social media. Lepsza taka praca żadna. Dajcie jej żyć. Nie kumam takiego hejtu na nią. Utrzymuje się sama? Utrzymuje. A związek i dziecko nie jest na zawołanie. Stara się o to, a jakies randomki z neta i tak skrytykują. 

53 minuty temu, Saddie napisał:

Lepsza taka praca żadna.

to nie jest praca

Problem tylko w tym, że ona wybrała sobie najgorsze możliwe miejsce do szukania partnera, z którym mogłaby założyć rodzinę. Na Bali ma na to nikłe szanse więc w jakimś sensie to jej wina. Dlatego zgadzam się z tym komentarzem, który zacytowałam, że będzie tylko gorzej. 

2 godziny temu, Saddie napisał:

Może i tak jest, ale nie rozumiem, jaka jest Pantinki w tym wina. Jeśli chodzi o starzenie, to każdy z nas się starzeje niestety i nie mamy na to wpływu Zarzucanie komuś starzenia się bez męża i dzieci jest totalnie nie fair. Ona szuka faceta przecież, relacjonowała randki itp, a że nie wychodzi, to to jej wina? Nie sądzę. Po prostu w dzisiejszych czasach zbudować dobry związek to jest jak wygrać na loterii. Trzeba mieć naprawdę szczęście. Ma zrobić sobie dziecko z kimkolwiek i być samotną matką, bo ludzi w necie uwiera, że nie ma dzieci? Zastanówcie się czasem nad tą krytyką bezdzietnych. Nie zawsze to wynika z egoizmu, tylko tak się życie układa! A jesli nawet wynika z egoizmu i ktoś nie chce dzieci, to też ma prawo. Zarzucanie jej, że nie ma co robić i dokumentuje pierdoły tez jest słabe. To jest jej praca, jest „emerytowaną” modelką i musiała miec jakis pomysł na siebie, więc poszła w social media. Lepsza taka praca żadna. Dajcie jej żyć. Nie kumam takiego hejtu na nią. Utrzymuje się sama? Utrzymuje. A związek i dziecko nie jest na zawołanie. Stara się o to, a jakies randomki z neta i tak skrytykują. 

Skąd możesz wiedzieć, że to nie jej wina, że nie znajduje partnera? Nie wiesz tego.
Nie wiem dlaczego piszesz o egoizmie, bo ona marzy o partnerze i dziecku. To jej życiowy cel. To że nie ma przyjaciół, nie jest jej winą? Ciągle poznaje nowe osoby i tak w kółko. To że ma niskie wyświetlenia + zarobki, to jest jej wybór, a nie zrządzenie losu. Lubi gadać o sobie, pokazując swoje zycie i nie wspina się wyżej. Można spiąć tyłek, ponagrywać nośne tematy, zarobić kasiorę, wykorzystać rozpoznawalność i setki tysięcy obserwatorów, kupić jakieś mieszkanko, zainwestować, cokolwiek. Ona ma takie możliwości, których większość szarych ludzi nie ma. Jednak tego nie robi. Popatrz na kanał suzanne marie jak idzie do góry. A był okres, gdy była na takim samym pułapie co Pantinka. Zaraz mi napiszesz, że to jej życie i jej sprawa, ale od tego jest forum i komentarze, by dzielić się przemyśleniami.

11 godzin temu, Lubaszenka napisał:

To że ma niskie wyświetlenia + zarobki, to jest jej wybór, a nie zrządzenie losu. Lubi gadać o sobie, pokazując swoje zycie i nie wspina się wyżej.

Przyciągnęła wiele osób na kanał tematami z Top Model albo opowieściami z czasu pracy jako modelka a potem walnęła nas w nos vlogami z Bali i pokazywaniem swojego zwyczajnego życia, to ludzie którzy zasubowali dla innego kontentu odchodzą. To tak jakby ktoś zasubskrybował kanał historyczny a ten kanał nagle zmienia sobie profil na true crime

Mogła pójść w commentary a swoje życie pokazywać od czasu do czasu tylko jako taki smaczek pewnie wtedy by się to klikało. Ja tak miałam, przyciągnęły mnie te top modele ale jak wpadł vlog czy prywata to początkowo chętnie oglądałam bo chciałam zobaczyć kim jest ta Pantinka, jak znalazła się na Bali i jak tam żyje. Ale to był taki dodatek, ludzka ciekawość a kiedy dostajemy Big Brothera to się szybko nudzi. Fajne porównanie do Suzanne Marie, bo Pantinka też parę razy nagrywała coś o dramach zagranicznych jutuberów, celebrytów itd. i te tematy się chyba klikają. 

2 minuty temu, bella_again napisał:

Przyciągnęła wiele osób na kanał tematami z Top Model albo opowieściami z czasu pracy jako modelka a potem walnęła nas w nos vlogami z Bali i pokazywaniem swojego zwyczajnego życia, to ludzie którzy zasubowali dla innego kontentu odchodzą. To tak jakby ktoś zasubskrybował kanał historyczny a ten kanał nagle zmienia sobie profil na true crime

 

Mogła pójść w commentary a swoje życie pokazywać od czasu do czasu tylko jako taki smaczek pewnie wtedy by się to klikało. Ja tak miałam, przyciągnęły mnie te top modele ale jak wpadł vlog czy prywata to początkowo chętnie oglądałam bo chciałam zobaczyć kim jest ta Pantinka, jak znalazła się na Bali i jak tam żyje. Ale to był taki dodatek, ludzka ciekawość a kiedy dostajemy Big Brothera to się szybko nudzi. Fajne porównanie do Suzanne Marie, bo Pantinka też parę razy nagrywała coś o dramach zagranicznych jutuberów, celebrytów itd. i te tematy się chyba klikają. 

Widocznie te kliki które ma obecnie, wystarczają jej w zupełności, żeby z tego żyć na Bali. Zresztą, chyba mówiła kiedyś coś takiego na jakimś filmie. Nie każdy musi się rozwijać i ciągle piąć w górę, czasem ludzie chcą po prostu sobie żyć tak jak jest...

Tylko z drugiej strony jak ona ciągle opowiada o tej kreatywności, o spotkaniach z kreatywnymi ludźmi, warsztatach kreatywnych...no po co jej ta kreatywność, jak z niej nie bardzo korzysta? 

1 godzinę temu, Montmorlonit napisał:

Widocznie te kliki które ma obecnie, wystarczają jej w zupełności, żeby z tego żyć na Bali. Zresztą, chyba mówiła kiedyś coś takiego na jakimś filmie. Nie każdy musi się rozwijać i ciągle piąć w górę, czasem ludzie chcą po prostu sobie żyć tak jak jest...

Tylko z drugiej strony jak ona ciągle opowiada o tej kreatywności, o spotkaniach z kreatywnymi ludźmi, warsztatach kreatywnych...no po co jej ta kreatywność, jak z niej nie bardzo korzysta? 

Kreatywność to to, co pokazuje na filmach. Pomysły o wypadach, spacerach, nowych daniach i „ciekawych” sesjach z instagramerkami. Dla niej skok z dwoma kobietami do basenu był czyms niesamowitym. Przynajmniej takie odniosłam wrażenie. Że to było „wow”- jak to ona mówi. Ona bardzo ceni proste rzeczy. Jak się rozgadała ostatnio na filmach o jakichś pierdołach, to stwierdziła w pewnym momencie, że mądrze mówi, bardzo refleksyjnie, więc chyba sądzi, że tworzy wartościowe treści. 

1 godzinę temu, bella_again napisał:

Przyciągnęła wiele osób na kanał tematami z Top Model albo opowieściami z czasu pracy jako modelka a potem walnęła nas w nos vlogami z Bali i pokazywaniem swojego zwyczajnego życia, to ludzie którzy zasubowali dla innego kontentu odchodzą. To tak jakby ktoś zasubskrybował kanał historyczny a ten kanał nagle zmienia sobie profil na true crime

 

Mogła pójść w commentary a swoje życie pokazywać od czasu do czasu tylko jako taki smaczek pewnie wtedy by się to klikało. Ja tak miałam, przyciągnęły mnie te top modele ale jak wpadł vlog czy prywata to początkowo chętnie oglądałam bo chciałam zobaczyć kim jest ta Pantinka, jak znalazła się na Bali i jak tam żyje. Ale to był taki dodatek, ludzka ciekawość a kiedy dostajemy Big Brothera to się szybko nudzi. Fajne porównanie do Suzanne Marie, bo Pantinka też parę razy nagrywała coś o dramach zagranicznych jutuberów, celebrytów itd. i te tematy się chyba klikają. 

Mogła, ale musiała by w końcu zacząć coś robić na poważnie. Wlogi z życia, ok, ale jej życie ostatnio jest mocno nudne i gdyby to był przerywnik na kanale, to fajnie, ale tak co ona pokazuje? Ciągle to samo. Jakby spoko, ludzie tak żyją, ale jak się chce zarabiać na filmach o swoim życiu prywatnym, to słabo. Commentary, bardzo ok, ale to naprawdę trzeba nie znać tematu, żeby jej wypociny były czymś odkrywczym. Jasně, má jakieś stadko widzów, którym to się podoba, ale znowu na nich dużo nie zarobi. A nowych tym nie przyciągnie, bo to du...pa, a nie commentary. Przeczyta Wikipedię, obejrzy dwa filmiki na YT, i potem to streści. Ok, jej kanał, może robić co chce. Problem w tym, że co innego jak coś robisz jako hobby, a co innego jako pracę. Ona to traktuje jako pracę, a to żadna praca. Nawet się nie przykłada. Myślę, że to plus brak związku bardzo ją frustruję. Chcę żyć na Bali, nic nie robić, mieć rodzinę i pieniądze. O ile kwestie związkowe są bardziej skomplikowane, to z pracą, trzeba zacząć pracować. Albo zarabiać ochłapy, mieć na przezycie i zluzować ambicję. Bo jak za jej zerowy wkład, to i tak ma się super (finansowo). Przy takim podejściu, z że zwykłej pracy, dawno by ją wylali. A že ona nie ma doświadczenia z pracą, to na pewno jej nie pomaga. Z drugiej strony, nie żyje na innej planecie. Powinno do niej dojść, że albo zacznie coś robić na poważnie i może się jej sytuacja zmienić na lepsze, albo będzie pierdziec na YT i się obijać całe dnie i będzie jak jest. I ok, ale wtedy trzeba się przestać tym frustrować. I tak ma dobrze, że dostaje kasę za nic.

50 minut temu, żaba i pingwin napisał:

Mogła, ale musiała by w końcu zacząć coś robić na poważnie. Wlogi z życia, ok, ale jej życie ostatnio jest mocno nudne i gdyby to był przerywnik na kanale, to fajnie, ale tak co ona pokazuje? Ciągle to samo. Jakby spoko, ludzie tak żyją, ale jak się chce zarabiać na filmach o swoim życiu prywatnym, to słabo. Commentary, bardzo ok, ale to naprawdę trzeba nie znać tematu, żeby jej wypociny były czymś odkrywczym. Jasně, má jakieś stadko widzów, którym to się podoba, ale znowu na nich dużo nie zarobi. A nowych tym nie przyciągnie, bo to du...pa, a nie commentary. Przeczyta Wikipedię, obejrzy dwa filmiki na YT, i potem to streści. Ok, jej kanał, może robić co chce. Problem w tym, że co innego jak coś robisz jako hobby, a co innego jako pracę. Ona to traktuje jako pracę, a to żadna praca. Nawet się nie przykłada. Myślę, że to plus brak związku bardzo ją frustruję. Chcę żyć na Bali, nic nie robić, mieć rodzinę i pieniądze. O ile kwestie związkowe są bardziej skomplikowane, to z pracą, trzeba zacząć pracować. Albo zarabiać ochłapy, mieć na przezycie i zluzować ambicję. Bo jak za jej zerowy wkład, to i tak ma się super (finansowo). Przy takim podejściu, z że zwykłej pracy, dawno by ją wylali. A že ona nie ma doświadczenia z pracą, to na pewno jej nie pomaga. Z drugiej strony, nie żyje na innej planecie. Powinno do niej dojść, że albo zacznie coś robić na poważnie i może się jej sytuacja zmienić na lepsze, albo będzie pierdziec na YT i się obijać całe dnie i będzie jak jest. I ok, ale wtedy trzeba się przestać tym frustrować. I tak ma dobrze, że dostaje kasę za nic.

Ona raczej ma ambicje. Skoro sikała z zachwytu nad „piękną” willą znajomej. Mam wrazenie, że jest przeczulona na punkcie swojego wyglądu, ale co do niej jako osoby, ma bardzo duże mniemanie o sobie. Może dlatego idzie w zaparte.

2 godziny temu, Lubaszenka napisał:

Ona raczej ma ambicje. Skoro sikała z zachwytu nad „piękną” willą znajomej. Mam wrazenie, że jest przeczulona na punkcie swojego wyglądu, ale co do niej jako osoby, ma bardzo duże mniemanie o sobie. Może dlatego idzie w zaparte.

Pewnie ma,no i stąd frustracja, bo jej się oczekiwania z rzeczywistością rozjeżdżają. 

22 godziny temu, Lubaszenka napisał:

Zaraz mi napiszesz, że to jej życie i jej sprawa, ale od tego jest forum i komentarze, by dzielić się przemyśleniami.

A ona jako "tworca" internetowy, sprzedajacy codziennosc dostarcza tematow do komentowania. Gdyby faktycznie nie chciala, zeby ludzie pisali/mowili o jej szukaniu meza, i checi zalozenia rodziny - nie mowilaby tego publicznie na "filmikach" na YT.

Ona ma tak ok. 13 tys. oglądających pod filmami ostatnio. Nie jest to dużo w porównaniu z niektórymi innymi kanałami, ale widocznie można z tego żyć na Bali. Ten dom ja jednak trochę kosztuje. Kiedyś mówiła, że płaci 2,5 tys. zł na miesiąc. Teraz pewnie więcej. Ale czy ona w ogóle myśli o dalszej przyszłości? W końcu jej kanał może po jakimś czasie już się zupełnie ludziom znudzić i przestaną oglądać. Ona nie ma wykształcenia więc ciekawe co będzie wtedy robić. Poza tym zastanawiam się co z jej emeryturą. Takie beztroskie życie na Bali jest dobre tylko do czasu. 

No o ile ma działalność i płaci składkę emerytalną to będzie mieć normalną emeryturę. Za to fascynuje mnie, że ta działalność najpewniej jest w Polsce, pomimo mieszkania tyle lat na bali, co jest niezgodne z prawem. 

działalność ma na Bali, ale raczej bym swojej starości nie opierala na indonezyjskiej emeryturze...

myślę, że te jej stany depresyjne biorą się wlaśnie  z tego - chce mieszkać na Bali, chodzić na drinki i mieć psy. Ale też chce mieć zapewniony byt, ładny dom, rodzinę, etc. Innymi słowy chce czegoś zupelnie innego, ale nie chce nic zmieniać, a to już dawno temu odkryto, że taka postawa to droga donikąd. A bez akceptacji czegoś i realnych zmian, to może jeszcze 10 lat gnić razem z tym rozpadającym się domem

20 minut temu, żaba i pingwin napisał:

działalność ma na Bali, ale raczej bym swojej starości nie opierala na indonezyjskiej emeryturze...

Skąd wiadomo że ma w Indonezji?

11 godzin temu, Lusterko napisał:

Ona ma tak ok. 13 tys. oglądających pod filmami ostatnio. Nie jest to dużo w porównaniu z niektórymi innymi kanałami, ale widocznie można z tego żyć na Bali. Ten dom ja jednak trochę kosztuje. Kiedyś mówiła, że płaci 2,5 tys. zł na miesiąc. Teraz pewnie więcej. Ale czy ona w ogóle myśli o dalszej przyszłości? W końcu jej kanał może po jakimś czasie już się zupełnie ludziom znudzić i przestaną oglądać. Ona nie ma wykształcenia więc ciekawe co będzie wtedy robić. Poza tym zastanawiam się co z jej emeryturą. Takie beztroskie życie na Bali jest dobre tylko do czasu. 

A ona nie jest po jakichś studiach dziennikarskich albo kulturoznawstwie?

1 godzinę temu, żaba i pingwin napisał:

działalność ma na Bali, ale raczej bym swojej starości nie opierala na indonezyjskiej emeryturze...

49 minut temu, Kasja78 napisał:

Skąd wiadomo że ma w Indonezji?

kiedys, kiedys byla z wspolzalozycielka hati w urzedzie indonezyjskim, zeby zarejwstrowac dzialalnosc (pewno, zeby ulatwic tranaport) dosyc szybko po tym, rozstala sie z hati.

Nie sadze, zeby dzialanosc jołtubowa miala na bali, skoro na jej strone YT - kraj kanału to Polska.

19 minut temu, Leelith napisał:

A ona nie jest po jakichś studiach dziennikarskich albo kulturoznawstwie?

coz po studiach robionych xxx lat temu. tym bardziej jak sie w zawodzie nie pracuje.

Przed chwilą, Hellena.De.Vil napisał:

 

kiedys, kiedys byla z wspolzalozycielka hati w urzedzie indonezyjskim, zeby zarejwstrowac dzialalnosc (pewno, zeby ulatwic tranaport) dosyc szybko po tym, rozstala sie z hati.

Nie sadze, zeby dzialanosc jołtubowa miala na bali, skoro na jej strone YT - kraj kanału to Polska.

No ale w świetle prawa powinna mieć, skoro tam mieszka, nie szkodzi, że kanał jest po polsku. Ale nie dziwi mnie to, swohego czasu napisałam do kilku większych twórców, którzy mieszkają za granicą jak rozwiązują sprawy podatkowe, bo szukałam dla siebie rozwiązania, żeby móc mieszkać za granicą. Nie byłam zdziwiona, że 100% tych osób ma działalność w Polsce, nawet nie wie, że to nielegalne mieszkać w innym kraju i nie płacić tam podatków i zasadniczo nie wie o co mi chodzi.

2 minuty temu, Hellena.De.Vil napisał:

coz po studiach robionych xxx lat temu. tym bardziej jak sie w zawodzie nie pracuje.

Po studiach nie jest, zrezygnowała w trakcie pierwszego roku licencjatu.

6 minut temu, Hellena.De.Vil napisał:

coz po studiach robionych xxx lat temu. tym bardziej jak sie w zawodzie nie pracuje.

No nic, ale była mowa o wykształceniu, a nie doświadczeniu w pracy A

le już wiemy, że i tego i tego nie ma.

Zresztą patrząc na jej słomiany zapał i brak jakiejkolwiek samodyscypliny, to nie sądzę, żeby w takiej standardowej pracy wytrzymała dłużej niż 2 tygodnie.