Polska lepsza niz Grecja czy Wlochy

Dnia 6.01.2025 o 14:20, Autobusyitramwaje napisał:

 

Ja biegam z mężem to jakoś tak raźniej, biegam tyle bo w tym roku moim celem jest maraton, zobaczę czy nadal będę biegać czy wrócę do takich 10 km biegów. Maratończyk ze mnie raczej nie jest,bo jak mąż nie może i biegam sama to za długo mi  

Buty musisz dobrać w sklepie i rozmiar większe, ja jak zaczynałam miałam mój normalny rozmiar i gdy stopa puchła działy się takie rzeczy  

Nie pisałam złośliwie Julce, tak ważne że chce,ale to takie rzucanie się z motyką na słońce, byleby przebiec, a potem kontuzje i sport to zło. Na siłownię chodziła,ale to chyba wieki temu i żeby przebiec nawet te 5 km musi się dobrze przygotować. 

Na inne odpowiedzi nie będę odpisywać,bo ani nie mam czasu ani siły tłumaczyć laikom... ( ty laikiem nie jesteś ). 

Wiem, że to truizm, ale aktywność fizyczna wymaga systematyczności i konsekwencji, a wiemy jak to u Julki bywa.

Zwłaszcza, że w ramach ostatniej metamorfozy "przed 30"  miała zacząć pływać i zabierać Melisę na basen sportowy Wszyscy wiemy jak to się skończyło.

Poza tym, pamiętam jej filmik jak miała problem, aby wejść po schodach do mieszkania siostry (przekleństwa na trasie i docinki Adze - szkoda komentować), także jak przebiegnie na początku jakiś mały dystans, to będzie sukces duży. 

16 godzin temu, Beatrycze541 napisał:

Wiem, że to truizm, ale aktywność fizyczna wymaga systematyczności i konsekwencji, a wiemy jak to u Julki bywa.

Zwłaszcza, że w ramach ostatniej metamorfozy "przed 30"  miała zacząć pływać i zabierać Melisę na basen sportowy Wszyscy wiemy jak to się skończyło.

Poza tym, pamiętam jej filmik jak miała problem, aby wejść po schodach do mieszkania siostry (przekleństwa na trasie i docinki Adze - szkoda komentować), także jak przebiegnie na początku jakiś mały dystans, to będzie sukces duży. 

Patrząc z tego punktu widzenia, to jak przebiegnie nawet te 2 km to będzie wyczyn. Wiadomo,że konsekwencja, regularne biegi, budowanie bazy tlenowej itp. I jeszcze jeden z większych błędów początkujących: za szybki bieg. Może jak czytasz to Julka zacznij od marszo biegów, wydłużaj dystanse i biegaj minimum 3 razy w tygodniu, najlepiej byłoby 5

Oho, mamy 5 postanowień noworocznych! Najzabawniejsze jest to, że przy pracy dała znak zapytania

Myślę, że to po prostu nic nie znaczy, tylko już nie miała pomysłu na 5. Dla niej praca to jest wrzucić jeden film na miesiąc, więc co dokładnie tam postanowiła? Że kontynuuje tą mizerię? Bo że sięgnie po rozum do głowy i pójdzie do prawdziwej pracy to nie wierzę.

8 minut temu, Kasja78 napisał:

Myślę, że to po prostu nic nie znaczy, tylko już nie miała pomysłu na 5. Dla niej praca to jest wrzucić jeden film na miesiąc, więc co dokładnie tam postanowiła? Że kontynuuje tą mizerię? Bo że sięgnie po rozum do głowy i pójdzie do prawdziwej pracy to nie wierzę.

wtedy nie będzie miała czasu na czytanie książek, wyklejanie zeszytów czy kolorowanie kolorowanek XD 
ciągle mentalnie 13 lat a syf w mieszkaniu pewnie sam się ciągle robi. matka 2 dzieci i żona, i 2 koty i ona ma jeszcze na to rękodzieło czas.. 

Dziewczyny a z innej beczki - zapisałam sie na zajecia z tabaty po przeczytaniu tylko opisu uznałam ze dla mnie a teraz mysle czy to nie jest przypadkiem to seksi miziu miziu od Lewej? Czy nazwy mylę?