Warmińsko mazurski reality-show

2 minuty temu, madziuszek napisał:

"Ja nie wiem kiedy ja byłam chora. Chyba 2 lata temu miałam katar."

O_O  Seriooooo? Przecież ona pociąga nosem w każdej prodakszyn, wciąż ją coś boli, leży pod kocem elektrycznym, albo na fju*onie, czy ona żyje w jakiejś innej rzeczywistości, czy selektywna pamięć jakaś?  

No i wtedy 2 lata temu ją przewiało, jak była z pieskami na spacerze. Przecież 2 lata temu to jeszcze Rózi nie było O_o Ja nie wiem czy Lola w ogóle była... 

Przed chwilą, madziuszek napisał:

Może w końcu wpadnie na to, że ma niezaizolowane ściany i dlatego zimno. Ale takie inwestycje to chyba po tym dopiero jak zrobi nową kuchnię z zasłonką i blatem z kawałka drewna??

W takiej sytuacji najlepszy by był dla niej promiennik, czyli rozwiązanie, które nie ogrzewa powietrza.

Wpadła, ma robić ocieplenie "tej części domku" łodewer it tejks

1 minutę temu, SheriDANKA napisał:

Wpadła, ma robić ocieplenie "tej części domku" łodewer it tejks 

Aaa - tej części, czyli której?  Powinna zaizolować cały domek, a najbardziej dach.

Kiedyś to przebierała suszi w najwymyślniejsze ubranka, a teraz spacer : ona kurtka puchowa zimowa, pieski samopas normalnie latają bez niczego .....

I zamiast kasku nie wpadł tej krejzi frog pomysł, żeby czapkę zamówić porządną na te 5 minut do sklepu .... Dłużej jej schodzi ściąganie i ubieranie tego policyjnego hełmu przecież... Chyba, że ona tak wchodzi do sklepu po chałkę  Ci ludzie tam to mają ubaw niezły z tym ewenementem

4 minuty temu, madziuszek napisał:

Aaa - tej części, czyli której?  Powinna zaizolować cały domek, a najbardziej dach.

No podobno "w tamtej" po remoncie już jest całkiem inaczej

Minuta 9:50 Lola jak Ci stopki śmierdzą, a za chwilę .... Godzina i 44 minuta : Lola to jest taki czysty piesek,od niej w ogóle nie śmierdzi 

17 minut temu, SheriDANKA napisał:

Ten vlog to złoto, smaczki na każdym kadrze. Tylko trzeba oglądać uważnie. 

Zauważylyscie jak ona ma lustro w łazience powieszone? Na jakiej wysokości? Nie dziwota że się do salonu przeniosła. Raz maca pieska raz jeździ kremem po oczach raz dotyka mokrych "umytych" włosów

To jest kard z 48:30 minuty

1 godzinę temu, Kingeczka napisał:

Larwy spice? Dama jeszcze pospi z 6 godzin

Nie śpicie mimo braku szefa i konieczności bycia gdzieś o konkretnej godzinie lubię mieć długi dzień.

Nie dziwie się ze ona głupieje zero obowiązkow. Ja zaraz biorę się za trening, drugi raz oglądając pijaczke dla lepszej motywacji a po śniadanku od maluje pokój. 

Miłego dnia Larfy

1 minutę temu, MONIKA napisał:

drugi raz oglądając pijaczke 

Też muszę początek doogladnac,bo jednak była na grzybach, umknęło mi to wczoraj wieczorem, jak z resztą większośc produkcji... 

Siwa ma dużo wlosy dlatego kupuje kolejne wcierki na porost. Brudas ubolewa że nie można wcierać w brudny łeb....

Łysa wiem ze czytasz myj skalp to może uratujesz te polamance

Przed chwilą, SheriDANKA napisał:

Też muszę początek doogladnac,bo jednak była na grzybach, umknęło mi to wczoraj wieczorem, jak z resztą większośc produkcji... 

Polecam chociaż druga połowa lepsza

Coś się zestrachała z tymi grzybami, jaknby coś się stało to nikt by się nawet nie zorientował a na leczenie zatrucia byłoby za późno.

Przed chwilą, Kingeczka napisał:

Coś się zestrachała z tymi grzybami, jaknby coś się stało to nikt by się nawet nie zorientował a na leczenie zatrucia byłoby za późno.

Ludzie jej piszą w komentarzach, że ponoć zbiera takie grzyby, które trzeba gotować dłużej niż zwykle i w połączeniu z alko rozwalają wątrobę. Ja się na grzybach nie znam, na grzyby nie chodzę i tyle. 

1 minutę temu, SheriDANKA napisał:

Ludzie jej piszą w komentarzach, że ponoć zbiera takie grzyby, które trzeba gotować dłużej niż zwykle i w połączeniu z alko rozwalają wątrobę. Ja się na grzybach nie znam, na grzyby nie chodzę i tyle. 

Ja jem tylko pieczarki , bo się boję  

Też jak siedzicie po turecku i coś piszecie w zeszycie w szkole, to wam tzytzki zasłaniają pół strony?

28 minut temu, SheriDANKA napisał:

Ten vlog to złoto, smaczki na każdym kadrze. Tylko trzeba oglądać uważnie. 

Zauważylyscie jak ona ma lustro w łazience powieszone? Na jakiej wysokości? Nie dziwota że się do salonu przeniosła. Raz maca pieska raz jeździ kremem po oczach raz dotyka mokrych "umytych" włosów

Mnie rozwala inna rzecz w tej łazience. Nasza dizajnerka, architektka wnętrz z miarką w oku nie ogarnęła żadnej, ale to żadnej szafki przy umywalce. Nie ma nawet półki! W związku z tym wszystkie niezbędne rzeczy tłoczą się na umywalce. Turbo to niewygodne, nie mówiąc o estetyce, której tam i tak brakuje. No ale ważne, że pod umywalką ma 2 stojaki na papier toaletowy. Jak się je dziwne grzyby i miksuje z alko, to faktycznie jest to niezbędnik.

Ludzie jej napisali, że te grzyby, które zebrała są niedobre. Tak samo "pani". Siwa się poczuła urażona i stwierdziła, że "już więcej nie pokaże grzybów"  Ja się nie znam na grzybach i nie zbieram, ale te spleśniałe od dołu, częściowo żółte, częściowo czerwone, podjedzone przez zwierzęta serio nie wyglądały na dobre... O_o

8 minut temu, madziuszek napisał:

Ludzie jej napisali, że te grzyby, które zebrała są niedobre. Tak samo "pani". Siwa się poczuła urażona i stwierdziła, że "już więcej nie pokaże grzybów"  Ja się nie znam na grzybach i nie zbieram, ale te spleśniałe od dołu, częściowo żółte, częściowo czerwone, podjedzone przez zwierzęta serio nie wyglądały na dobre... O_o

Te czerwonawe przypominają borowiki szatańskie. 

31 minut temu, SheriDANKA napisał:

Pewnie szybę ma zbita gdzieś i ona tych okiennic już nie odsłoni. A potem płacz bo prąd drogi. U niej. Myśleniem zawsze tak słabo było? Jakoś szkołę skończyła przeca.....

Aż zaczęłam czuć się jak cesarzowa

Też mam ogrzewanie  na prąd. MEGA! Noi  też mam kominek na drewno  No ale niestety. Ja mam całoroczny dom, wiec nie mam tego bolu płacenia wiekszej oplaty za prad w sezonie jeszcze niegrzewczym. Co prawda ogrzewanie wody tez jest na prad, ale wiecej zżera ogrzewanie. Takze newermajt.

10 minut temu, madziuszek napisał:

Ludzie jej napisali, że te grzyby, które zebrała są niedobre. Tak samo "pani". Siwa się poczuła urażona i stwierdziła, że "już więcej nie pokaże grzybów"  Ja się nie znam na grzybach i nie zbieram, ale te spleśniałe od dołu, częściowo żółte, częściowo czerwone, podjedzone przez zwierzęta serio nie wyglądały na dobre... O_o

No właśnie mnie zastanowiło, czemu zbiera podżarte grzyby? Fujka.

11 godzin temu, Syreni śpiew napisał:

U mnie to leci w tle, ja w międzyczasie robię zakupy i inne rzeczy, czasem rzucę okiem. Jestem gdzieś w połowie, można to streścić tak: jojczenie, smutek, zimno, chciałaby mieć czasami kogoś obok, żeby pogadać choćby o pogodzie, zjadłaby coś słodkiego i cepłego, w lecie ma ciepłą, a zimą zimną karnację... Ciekawa jestem, ile tam jeszcze wytrzyma.

Cepłą karnację miała od pomarańczowej bejcy z Chin – jakie było zachwalanie tego produktu, hoho. A teraz używa klasycznego podkładu (o dziwo, używa poprawnie pompki), mimo że vlog wcześniej zapewniała, że ona teraz w ogóle nie potrzebuje podkładu, tylko  podkreślonych rzęs i ust. Meh. Sywa's just sywing.

15 minut temu, madziuszek napisał:

Też jak siedzicie po turecku i coś piszecie w zeszycie w szkole, to wam tzytzki zasłaniają pół strony?

Niestety. Ja zazdroszczem. Kto by nie chciał takich jędrnych tzytzów? Tzytz na zeszycie. Zarombiste.

14 minut temu, madziuszek napisał:

Ludzie jej napisali, że te grzyby, które zebrała są niedobre. Tak samo "pani". Siwa się poczuła urażona i stwierdziła, że "już więcej nie pokaże grzybów"  Ja się nie znam na grzybach i nie zbieram, ale te spleśniałe od dołu, częściowo żółte, częściowo czerwone, podjedzone przez zwierzęta serio nie wyglądały na dobre... O_o

Dzidziuch. Zbierał złe gzibki, dorośli mu powiedzieli, że gzibki bebe, to maluszek w ogrodniczkach się troszkę obraził. 

Tymczasem festiwal komentarzy, co jeden to lepszy:

@justynakrawczyk1045 ja kochana tak mam ze jak am okres to nic mi nie wychodzi nawet budyń

@magdawisniewska5282 Moja znajoma mówiła mi, że podczas okresu nigdy nie wyszedł jej biszkopt a inna powtarza że podczas okresu nie powinno robić się przetworów :)))

@gosiaspryszynska6454 Weronika,moja babcia mowila,ze jak kobieta ma okres to nie powinna piec ciasta,a szczegolnie drozdzowego,bo napewno nie wyrosnie,trzymaj sie Kochana i duzo zdrowka

@selfmademuse Ona żyje super życiem! robi, co chce, rozwija się, do nikogo nie musi się dostosowywać. Może cięzko w to uwierzyć, ale nie kazdy chce być niewolnikiem dzieci i męża

1 minutę temu, Syreni śpiew napisał:

Tymczasem festiwal komentarzy, co jeden to lepszy:

@justynakrawczyk1045 ja kochana tak mam ze jak am okres to nic mi nie wychodzi nawet budyń

@magdawisniewska5282 Moja znajoma mówiła mi, że podczas okresu nigdy nie wyszedł jej biszkopt a inna powtarza że podczas okresu nie powinno robić się przetworów :)))

@gosiaspryszynska6454 Weronika,moja babcia mowila,ze jak kobieta ma okres to nie powinna piec ciasta,a szczegolnie drozdzowego,bo napewno nie wyrosnie,trzymaj sie Kochana i duzo zdrowka

@selfmademuse Ona żyje super życiem! robi, co chce, rozwija się, do nikogo nie musi się dostosowywać. Może cięzko w to uwierzyć, ale nie kazdy chce być niewolnikiem dzieci i męża

 

Wychodzi na to, że kilka dni w miesiącu kobiety nie powinny wychodzić z domu, bo jakieś fatum nad nimi ciąży?  

2 minuty temu, Syreni śpiew napisał:

Tymczasem festiwal komentarzy, co jeden to lepszy:

@justynakrawczyk1045 ja kochana tak mam ze jak am okres to nic mi nie wychodzi nawet budyń

@magdawisniewska5282 Moja znajoma mówiła mi, że podczas okresu nigdy nie wyszedł jej biszkopt a inna powtarza że podczas okresu nie powinno robić się przetworów :)))

@gosiaspryszynska6454 Weronika,moja babcia mowila,ze jak kobieta ma okres to nie powinna piec ciasta,a szczegolnie drozdzowego,bo napewno nie wyrosnie,trzymaj sie Kochana i duzo zdrowka

@selfmademuse Ona żyje super życiem! robi, co chce, rozwija się, do nikogo nie musi się dostosowywać. Może cięzko w to uwierzyć, ale nie kazdy chce być niewolnikiem dzieci i męża

 

Rozwielitoza zakaźna. Nie rozumiem i nie zrozumiem tego "fandomu". Jak najdalej od takich bab.

Przed chwilą, madziuszek napisał:

Wychodzi na to, że kilka dni w miesiącu kobiety nie powinny wychodzić z domu, bo jakieś fatum nad nimi ciąży?  

Dodaj do tego merkurego w tetropierdykacji, pełnię, zacmene, Lwa w Rybach (a nie, tego już nie) - i można sobie robić lockdown z przerwami na wyjazd po alko.

48 minut temu, madziuszek napisał:

No i wtedy 2 lata temu ją przewiało, jak była z pieskami na spacerze. Przecież 2 lata temu to jeszcze Rózi nie było O_o Ja nie wiem czy Lola w ogóle była... 

Lola pierwszy raz we vlogu: 9 maj 2022.

Rozia: 7 marzec 2024

Szuszi ostatni raz we wlogu: 21 kwiecień 2022.

28 minut temu, SheriDANKA napisał:

Ludzie jej piszą w komentarzach, że ponoć zbiera takie grzyby, które trzeba gotować dłużej niż zwykle i w połączeniu z alko rozwalają wątrobę. Ja się na grzybach nie znam, na grzyby nie chodzę i tyle. 

Żadnych grzybów nie wolno popijać alko

1 minutę temu, Hellena.De.Vil napisał:

Lola pierwszy raz we vlogu: 9 maj 2022.

Rozia: 7 marzec 2024

Szuszi ostatni raz we wlogu: 21 kwiecień 2022.

 

 

Uojacie, jakie kalendarium.