Człowiek tłuste jajo w kasku.

3 godziny temu, Krakowski Precel napisał:

Jak ona wygląda jak leży na tej kanapie zawinięta w te koce. Jak stara, zniszczona życiem alkoholiczka.

Nawet jej się umyć nie chce. Zamówiła wcierke do włosów i oczywiście musiała podkreślić, że kosztowała 300 zł. Niech larwy skręca z zazdrości, bo przecież nas nie stać na takie "luksusy". 

Nasza czyscioszka wielce zdziwiona, że tego preparatu nie można wcierać w tłusty łeb. Pewnie i tak zrobi po swojemu i będzie jęczeć, że wcierka nie dała efektów. Albo rzuci w kąt, bo kto ma siłę na codzienne mycie włosów. Przecież to nieludzkie, niehumanitarne wręcz

Jak się maluje i opuszcza głowę szukając jakiegoś kosmetyku to widać na tym tłustym łbie łyse prześwity. Ale Zakolak twierdzi, że ma tak gęste włosy, że szczotki się na nich wyginają

Zakolaczku jedyne co się w tej chatce wygina to ty, po kolejnej butli wina. 

I podłoga 

Zobaczyłam miniaturkę ostatniej produkcji, normalnie rasowa menelica, te psy to z nią mają ciężki zywot,  siku i na podłodze to już pewnie standard.

2 godziny temu, Etoile napisał:

Mnie śmieszy jak co chwile podkresla ile karma dla psów kosztuje. Tylko ta karma dla.tych małych psów niech sie przyzna na ile starcza. Duży pies miałby to na 2 razy. A ona pewnie na miesiąc. 

To prawda. Mój ostatni pies był alergikiem i mógł jeść tylko dwa rodzaje mokrej karmy. Co miesiąc na same puszki szło 300 złotych, a gdzie jakieś przysmaki czy leki, które brał na stałe. O wizytach u weta już nie wspominam, bo to temat rzeka.

Ale ja świadomie zdecydowałam się na psa i wiedziałam, że jego posiadanie wiąże się z wydatkami. Dlatego kupno jego karmy było dla mnie czymś tak normalnym jak kupienie jedzenia dla siebie. Po prostu kupowałam i tyle. Nie smęcilam i nie przeliczyłam ile to kosztuje. Chciałam mieć psa to musiałam się liczyć z wydatkami. 

Przed buldogiem miałam cane corso, który ważył ponad czterdzieści kilo. On dopiero musiał sobie zjeść hehe takie opakowanie jak ona kupuje dla szczurków to dla mojego bydlaczka było na dwa dni. 

3 godziny temu, Wsedno napisał:

Akurat ta jej nowa szczotka wygina się, bo ma się wyginać tak jest skonstruowana, że ma pracować i dopasowywać się do kształtu głowy podczas czesania. 

Mi się ta nowa szczotka nie podoba, może nie rwie ale włosy się brzydko układają.

Przed chwilą, Kingeczka napisał:

Mi się ta nowa szczotka nie podoba, może nie rwie ale włosy się brzydko układają.

Ale że u Siwej się źle układają czy Ty ją masz i Tobie się nie sprawdza?

4 minuty temu, Wsedno napisał:

Ale że u Siwej się źle układają czy Ty ją masz i Tobie się nie sprawdza?

U damy. Szczltki Olivii nigdy nie miałam. Mam wet brush z taki do suszenia i jest ok.

1 godzinę temu, evoiva napisał:

A cóż to za karma, która siwek serwuje swoim szczurkom? Kiedyś widziałam Acane u niej - siwa uwierz mi są droższe , swego czasu sporo karmy przez ręce mi przeszło.

Narzeka jakby te mini pieski jadły niewiadomo ile, co by bylo jakby miala jakiegoś wielkiego psa który zjada 2 kg albo więcej miesa dziennie i taki worek karmy co ona ma na 3 tyg zjada w w 3 dni 

Myślicie że zrobi sobie kuku tymi zabiegami domowymi to twarzy?

4 minuty temu, masala napisał:

Narzeka jakby te mini pieski jadły niewiadomo ile, co by bylo jakby miala jakiegoś wielkiego psa który zjada 2 kg albo więcej miesa dziennie i taki worek karmy co ona ma na 3 tyg zjada w w 3 dni 

Ja mam takiego pieska. Zjada 1800g mięsa dziennie. Kupuję u sprawdzonego rolnika, porcjuję i mrożę. Samo mięso to koszt 1400zł miesięcznie, do tego podroby, olej z łososia, suplementy, warzywa, naturalne smakołyki… Za to żyje w zdrowiu już 16 lat i dawno przekroczył średnią dla swojej rasy. To członek rodziny, więc nie wypominam mu tego (jak nasza bogaczka) i nie oszczędzam na jego zdrowiu. Damessa żyje w jakiejś innej rzeczywistości, zatrzymała się mentalnie 10 lat temu i pewnie myśli, że tylko ona karmi psy drogą (w jej mniemaniu) karmą i stekami, a większość ludzi resztkami z obiadu i karmą za 20 zeta z Lydla

33 minuty temu, Kingeczka napisał:

Myślicie że zrobi sobie kuku tymi zabiegami domowymi to twarzy?

Oczywiście! U niej nie ma innej opcji

37 minut temu, Kingeczka napisał:

Myślicie że zrobi sobie kuku tymi zabiegami domowymi to twarzy?

Śmiesz wątpić?

2 godziny temu, evoiva napisał:

A cóż to za karma, która siwek serwuje swoim szczurkom? Kiedyś widziałam Acane u niej - siwa uwierz mi są droższe , swego czasu sporo karmy przez ręce mi przeszło.

Oj nie wiem. Nie znam się na obecnych karmach bo psa miałam bedac jeszcze dzieckiem. Ale my mieliśmy dużego psa i mama codziennie szykowała swieze jedzenie a nie gotowe kulki w ilości 2 kg na miesiac. Miałaby psa do kolan to by chyba zawału dostała gdyby się dowiedziala ile kosztuje jego wyżywienie. No ale ona wydaje AZ 120 ZL NA KARME.

2 minuty temu, Etoile napisał:

Oj nie wiem. Nie znam się na obecnych karmach bo psa miałam bedac jeszcze dzieckiem. Ale my mieliśmy dużego psa i mama codziennie szykowała swieze jedzenie a nie gotowe kulki w ilości 2 kg na miesiac. Miałaby psa do kolan to by chyba zawału dostała gdyby się dowiedziala ile kosztuje jego wyżywienie. No ale ona wydaje AZ 120 ZL NA KARME.

ebać biedę - wera włączy ogrzewanie, co se będzie żałować bogaczka

Przed chwilą, biednakicia napisał:

ebać biedę - wera włączy ogrzewanie, co se będzie żałować bogaczka

A psy zamiast 5 kulek na posiłek dostaną 3!  I karma wystarczy na 2 miesiące. Siwa łap mój pomysł dzięki temu będziesz mieć na ogrzewanie.

Patrzcie jakie to życie jest przewrotne... Kiedyś zapewne krzyczała "yebać biedę!" pod butikiem Diora wychodząc z torebką za 20k... A dziś podkręcając ogrzewanie do 20 stopni

6 minut temu, Etoile napisał:

Oj nie wiem. Nie znam się na obecnych karmach bo psa miałam bedac jeszcze dzieckiem. Ale my mieliśmy dużego psa i mama codziennie szykowała swieze jedzenie a nie gotowe kulki w ilości 2 kg na miesiac. Miałaby psa do kolan to by chyba zawału dostała gdyby się dowiedziala ile kosztuje jego wyżywienie. No ale ona wydaje AZ 120 ZL NA KARME.

Ja miałam owczarka psa 46kg plus suczke niecałe 30kg i kundelka 20kg worki z suchą po 15 kg znikały, plus do tego specjalnie mięso kupowałam. Te gluty to worek 15 kg by z dwa lata męczyły.

4 minuty temu, Etoile napisał:

A psy zamiast 5 kulek na posiłek dostaną 3!  I karma wystarczy na 2 miesiące. Siwa łap mój pomysł dzięki temu będziesz mieć na ogrzewanie.

I lolutek zwali z masy.

2 minuty temu, Elmirka1313 napisał:

Patrzcie jakie to życie jest przewrotne... Kiedyś zapewne krzyczała "yebać biedę!" pod butikiem Diora wychodząc z torebką za 20k... A dziś podkręcając ogrzewanie do 20 stopni

Jak to pisały jej niektóre wiCki- " życie mi się zmieniło o 360 stopni" jak to czytam to mam niezmiennie ubaw.

4 minuty temu, Elmirka1313 napisał:

Patrzcie jakie to życie jest przewrotne... Kiedyś zapewne krzyczała "yebać biedę!" pod butikiem Diora wychodząc z torebką za 20k... A dziś podkręcając ogrzewanie do 20 stopni

Haha, to prawda.  W ogóle nieźle musi być skopana ta szopa pod względem (braku) ocieplenia. Ja jeszcze u siebie pieca nie odpaliłam, a mam ciągle ponad 20 stopni w dzień (zwykle 21-22), w nocy na poddaszu 18. No ale na szczelne okna, dach i wykonanie elewacji nie żałowaliśmy. Zakolak kupił rozpadający się budynek, niczego nie sprawdził i myślał, że bez inwestycji cały rok tam na luzie przesiedzi, bo ma kominek. No dobra, to się jeszcze sprawdzało, jak przemocowiec w nocy wstawał i dokładał do ognia. Parobka brak, trzeba za prunt płacić  

33 minuty temu, SheriDANKA napisał:

Oczywiście! U niej nie ma innej opcji

Nie mogę się doczekać na "efekty"

Odpaliłam nowe dzieuo. Na samym początku Zakolak informuje, że leje, więc nie chodzą (z dziewczynami) na spacery. Pewnie, niech psy leją na matę. Co za durny człowiek... Też mam ogród, ale psa wyprowadzam nawet jak jest paskudna pogoda, wydawało mi się to oczywiste. Dla niej oczywiste jest co innego - jej własne lenistwo ponad potrzeby fizjologiczne psów (nie mówiąc o umysłowych, socjalnych, ruchu)

Jak ktos se zastanawial, co sywa bedze robic jak sie jej juciub skonczy. Kocha szorowac kible, juz jom widze jako Lodzie klozetbabcie.

11 minut temu, Syreni śpiew napisał:

Odpaliłam nowe dzieuo. Na samym początku Zakolak informuje, że leje, więc nie chodzą (z dziewczynami) na spacery. Pewnie, niech psy leją na matę. Co za durny człowiek... Też mam ogród, ale psa wyprowadzam nawet jak jest paskudna pogoda, wydawało mi się to oczywiste. Dla niej oczywiste jest co innego - jej własne lenistwo ponad potrzeby fizjologiczne psów (nie mówiąc o umysłowych, socjalnych, ruchu)

Jak w tej chacie musi yepać, pozamykane wszystko, wentylacja tam jest żadna, ten mix zapachów musi być zabójczy.

Szczotka OG jest spoko. Tylko że to nie jest szczotka dla damy. Każda szczotkę trzeba czyścić wiadomo hehe ale moim zdaniem ta brudzi się ekstremalnie szybko. 

2 godziny temu, Kingeczka napisał:

Myślicie że zrobi sobie kuku tymi zabiegami domowymi to twarzy?

Bez szans. Jej nic nie bierze. Lód, smród, łój, gnój, nie ma na nią mocnego.

1 godzinę temu, Syreni śpiew napisał:

Odpaliłam nowe dzieuo. Na samym początku Zakolak informuje, że leje, więc nie chodzą (z dziewczynami) na spacery. Pewnie, niech psy leją na matę. Co za durny człowiek... Też mam ogród, ale psa wyprowadzam nawet jak jest paskudna pogoda, wydawało mi się to oczywiste. Dla niej oczywiste jest co innego - jej własne lenistwo ponad potrzeby fizjologiczne psów (nie mówiąc o umysłowych, socjalnych, ruchu)

Na matę albo gdzie popadnie jak w Łodzy

"Ej zobaczcie, ej zobaczcie" leje

1 minutę temu, Tereska 1990 napisał:

"Ej zobaczcie, ej zobaczcie" leje

Ej no ej u mnie wczoraj lało, no ten i mokro było.

2 minuty temu, evoiva napisał:

Ej no ej u mnie wczoraj lało, no ten i mokro było.

Akurat mi chodziło o to, że ja leje

1 minutę temu, Tereska 1990 napisał:

Akurat mi chodziło o to, że ja leje

Ale na matę, prześcieradło czy podłogę?