Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Klitek

Co byście zrobiły gdyby trafiłwam się taki facet?

Polecane posty

Wysoki przystojny zabawny z fajną pracą opiekuńczy, nie wiem po prostu wasz ideal jakiego tylko moglybyscie sobie wymarzyc

Czulybyscie sie z nim fantastycznie, super spedzaloby sie wam razem czas

Ale...okazaloby sie, że jest impotentem?

Czy rzuciłybyscie go?

A jesli do tej pory zdążyłybyscie sie juz w nim zakochac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Klitek napisał:

Wysoki przystojny zabawny z fajną pracą opiekuńczy, nie wiem po prostu wasz ideal jakiego tylko moglybyscie sobie wymarzyc

Dla każdego ideałem będzie ktoś inny. Dla jednych będzie to przystojny, wysoki, silny mężczyzna. Dla drugich nawet niski, zabawny, byleby z dobrym sercem i poczuciem humoru. Czasem nawet połączyć ludzi mogą wspólne zainteresowania i pasje. 🏞️

 

1 godzinę temu, Klitek napisał:

Czulybyscie sie z nim fantastycznie, super spedzaloby sie wam razem czas

Ale...okazaloby sie, że jest impotentem?

Czy rzuciłybyscie go?

A jesli do tej pory zdążyłybyscie sie juz w nim zakochac?

Impotencja to chyba głównie problem natury psychicznej, w głowie, z tego co kiedyś czytałam. Biorąc pod uwagę jak rozwinięta jest medycyna i jak wiele istnieje w dzisiejszych czasach rozwiązań, nie wydaje mi się że byłby to długotrwały problem. Zależy co dla kogo jest priorytetem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, PacjętkaChoroszczy napisał:

Impotencje można leczyc. I po co fantazjujesz skoro Ty nie jesteś przystojny. 

Skąd wiesz, że nie jest przystojny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Hobbi(s)tka napisał:

Dla każdego ideałem będzie ktoś inny. Dla jednych będzie to przystojny, wysoki, silny mężczyzna. Dla drugich nawet niski, zabawny, byleby z dobrym sercem i poczuciem humoru. Czasem nawet połączyć ludzi mogą wspólne zainteresowania i pasje. 🏞️

 

Impotencja to chyba głównie problem natury psychicznej, w głowie, z tego co kiedyś czytałam. Biorąc pod uwagę jak rozwinięta jest medycyna i jak wiele istnieje w dzisiejszych czasach rozwiązań, nie wydaje mi się że byłby to długotrwały problem. Zależy co dla kogo jest priorytetem. 

a jakby nie mial chooja, np na wojnie by mu go mina urwala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Klitek napisał:

Wysoki przystojny zabawny z fajną pracą opiekuńczy, nie wiem po prostu wasz ideal jakiego tylko moglybyscie sobie wymarzyc

Czulybyscie sie z nim fantastycznie, super spedzaloby sie wam razem czas

Ale...okazaloby sie, że jest impotentem?

Czy rzuciłybyscie go?

A jesli do tej pory zdążyłybyscie sie juz w nim zakochac?

Zazwyczaj już wcześniej się kogoś poznaje a potem się zako...e i wie się jaki ten ktoś jest. No ale taka sytuacja niby mogłaby też być ale to można leczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Klitek napisał:

Wysoki przystojny zabawny z fajną pracą opiekuńczy, nie wiem po prostu wasz ideal jakiego tylko moglybyscie sobie wymarzyc

Czulybyscie sie z nim fantastycznie, super spedzaloby sie wam razem czas

Ale...okazaloby sie, że jest impotentem?

Czy rzuciłybyscie go?

A jesli do tej pory zdążyłybyscie sie juz w nim zakochac?

Prawda jest taka że ile kobiet tyle odpowiedzi, bo każda z nich od związku oczekuje czegoś innego. Mało tego ta sama kobieta na roznym etapie swojego życia może Ci udzielić innej odpowiedzi na to samo pytanie.

Dziś mogę powiedzieć że jeśli facet by mnie kochał szanował był mi lojalny i o mnie dbał, to jego fizyczna ułomnosc nie byłaby dla mnie problemem.  Ale gdybyś o to samo zapytał mnie 20 lat wcześniej,  moja odpowiedź byłaby inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, PacjętkaChoroszczy napisał:

Czemu nie chcesz leczyc impotencji? Aby mieć pretekst do uzalania?

Przede wszystkim dlatego, że kiedy i tak nie mam partnerki, to i tak bez znaczenia czy jestem impotentem czy nie

Gdybym miał partnerkę, to wtedy leczenie miałoby sens - nie sądzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Klitek napisał:

Przede wszystkim dlatego, że kiedy i tak nie mam partnerki, to i tak bez znaczenia czy jestem impotentem czy nie

Gdybym miał partnerkę, to wtedy leczenie miałoby sens - nie sądzisz?

Nie nie sądzę bo zadbać o siebie musimy wcześniej nim kogoś poznamy. Życie to nie jest koncert życzeń i lepiej pomyśleć wczesniej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Klitek napisał:

Ale...okazaloby sie, że jest impotentem?

 

Dla mnie to zaleta, biore w ciemno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, PacjętkaChoroszczy napisał:

Nie nie sądzę bo zadbać o siebie musimy wcześniej nim kogoś poznamy. Życie to nie jest koncert życzeń i lepiej pomyśleć wczesniej. 

W jakim sensie zycie to nie koncert zyczen?

No ja wlasnie uwazam, ze zycie to nie koncert zyczen i dlaczego nie licze na to ze bede mial partnerke, wiec nie warto o siebie dbac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Klitek napisał:

W jakim sensie zycie to nie koncert zyczen?

No ja wlasnie uwazam, ze zycie to nie koncert zyczen i dlaczego nie licze na to ze bede mial partnerke, wiec nie warto o siebie dbac

Czyli twoje życie jest uzależnione od czynników zewnętrznych i innych ludzi. Nawet gdybys kogoś poznał teoretycznie to i tak byś tego związki nie utrzymał. Nie czaisz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, PacjętkaChoroszczy napisał:

Czyli twoje życie jest uzależnione od czynników zewnętrznych i innych ludzi. Nawet gdybys kogoś poznał teoretycznie to i tak byś tego związki nie utrzymał. Nie czaisz. 

Chyba kazde zycie jest uzaleznione od czynnikow zewnetrznych

Gdyby nie czynnik zewnętrzny taki jak słońce to całe życie na ziemi by wymarło

A kiedy przychodzi czynnik zewnętrzny taki jak wojna to też chyba Wypływa na ludzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Klitek napisał:

Chyba kazde zycie jest uzaleznione od czynnikow zewnetrznych

Gdyby nie czynnik zewnętrzny taki jak słońce to całe życie na ziemi by wymarło

A kiedy przychodzi czynnik zewnętrzny taki jak wojna to też chyba Wypływa na ludzi?

Ty jednak jesteś jak bot i nie da się z tobą rozmawiać jak z człowiekiem bo zadajesz beznadziejne pytania retoryczne nie masz w sobie żadnych ludzkich emocji tak naprawdę. A ja się w metafory i interpretacje nie bawię. Baw się sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, PacjętkaChoroszczy napisał:

Ty jednak jesteś jak bot i nie da się z tobą rozmawiać jak z człowiekiem bo zadajesz beznadziejne pytania retoryczne nie masz w sobie żadnych ludzkich emocji tak naprawdę. A ja się w metafory i interpretacje nie bawię. Baw się sam.

No zobacz kiedy odalam twoje argumenty to po prostu się obrażasz

Edytowano przez Klitek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Klitek napisał:

No zobacz kiedy odalam twoje argumenty to po prostu się obrażasz

Ja się nie obrażam ale ty jestes sztywny jak widły w gnoju i dyskusja z toba zawsze sprowadzą się do absurdalnych pytań. Albo robisz to specjalnie bo cie podnieca jak się człowiek irytuje albo nie potrafisz być normalny. Mnie to nudzi. Lubię dziwaków ale nie takich którzy tkwią w schematach jak guwno w dupje. Nara. Nie potrafisz się zaniżać do dyskusji z szarym człowiekiem a zapewniam że nie kazda wymiana zdań musi być pełna pytań retorycznych. Poza tym odpowiadanie pytaniem na pytania nie można nazwać dyskusja. Odbijam boje bo odbierasz mi energię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
37 minut temu, Klitek napisał:

W jakim sensie zycie to nie koncert zyczen?

No ja wlasnie uwazam, ze zycie to nie koncert zyczen i dlaczego nie licze na to ze bede mial partnerke, wiec nie warto o siebie dbac

czyli uwazasz że potrzeba posiadania partnerki predeterminuje potrzeby fizjologiczne takei jak mycie sie co jest absolutnie nienaukowa bzdura. sprobuj sie nie myc przez 100 dni, albo chociaz nie myc zebow przez 100 dni. potrzeby nie maja na siebie wplywu bezposredniego, musisz fizjologiczne spelniac albo zaczniesz chorowac az w koncu zdeechniesz wiec twoja metoda na terroryzm biologiczny sie nie uda - bo w koncu sma stwierdzisz ze musisz sie w koncu umyc bo juz nie wytrzymasz. 

 

ps. moje rekordy to okolo 2 tygodni bez mycia sie. pobij chociaz to, to zobaczysz o czym jest mowa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Żaba Monìka napisał:

Kolegowalabym sie z takim facetem, do zakochania potrzebna jest chemia i intymnosc.

Co byś zrobiła jakbyś zachorowała i straciła do zera libido to by znaczyło że nie możesz już nikogo kochać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
55 minut temu, polak = śmieć napisał:

czyli uwazasz że potrzeba posiadania partnerki predeterminuje potrzeby fizjologiczne takei jak mycie sie co jest absolutnie nienaukowa bzdura. sprobuj sie nie myc przez 100 dni, albo chociaz nie myc zebow przez 100 dni. potrzeby nie maja na siebie wplywu bezposredniego, musisz fizjologiczne spelniac albo zaczniesz chorowac az w koncu zdeechniesz wiec twoja metoda na terroryzm biologiczny sie nie uda - bo w koncu sma stwierdzisz ze musisz sie w koncu umyc bo juz nie wytrzymasz. 

 

ps. moje rekordy to okolo 2 tygodni bez mycia sie. pobij chociaz to, to zobaczysz o czym jest mowa. 

Mój rekord to prawie dwa miesiące bez mycia się i przebierania. Często myję się i ubieram w to samo. Nagorzej że pod napletkiem się nie myłem i nie zmieniałem majtek i zachorowałem. Na jesień i w zimę zawsze rzadziej się mylę. W lato częściej, nogi codziennie. Jak miałem krótkie włosy o też myłem głowę często w dojarce w lato.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przypominam że aseksualni tez istnieją i to nie powoduje że się nie zako...ą. Tak samo jak sapiosualni. Oczywiście u większości ludzkości potrzebny jest seks i to pewnie Żaba miala na myśli. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Urmaj napisał:

Mój rekord to prawie dwa miesiące bez mycia się i przebierania. Często myję się i ubieram w to samo. Nagorzej że pod napletkiem się nie myłem i nie zmieniałem majtek i zachorowałem. Na jesień i w zimę zawsze rzadziej się mylę. W lato częściej, nogi codziennie. Jak miałem krótkie włosy o też myłem głowę często w dojarce w lato.

Rozumiem ze to jakaś prowokacja? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Urmaj napisał:

Mój rekord to prawie dwa miesiące bez mycia się i przebierania. Często myję się i ubieram w to samo. Nagorzej że pod napletkiem się nie myłem i nie zmieniałem majtek i zachorowałem. Na jesień i w zimę zawsze rzadziej się mylę. W lato częściej, nogi codziennie. Jak miałem krótkie włosy o też myłem głowę często w dojarce w lato.

Co na to twój psychiatra? Bierzesz leki leki i chodzisz na terapię? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Klitek napisał:

Przede wszystkim dlatego, że kiedy i tak nie mam partnerki, to i tak bez znaczenia czy jestem impotentem czy nie

Gdybym miał partnerkę, to wtedy leczenie miałoby sens - nie sądzisz?

Jeden z powodów laczego nie poszedłem do lekarza ze skurczeniem to że powiedzą że i tak nie mam i nie będę miał dziewczyny to po co nnie leczyć. Dlatego założyłem konto na portalu żeby znaleźć dziewczynę żeby mieć usprawiedliwienie żeby się leczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Urmaj napisał:

Jeden z powodów laczego nie poszedłem do lekarza ze skurczeniem to że powiedzą że i tak nie mam i nie będę miał dziewczyny to po co nnie leczyć. Dlatego założyłem konto na portalu żeby znaleźć dziewczynę żeby mieć usprawiedliwienie żeby się leczyć.

Żaden lekarz by ci tak nie powiedział bo leczysz się dla siebie a nie dla kogoś 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×