Sex z siostrą.

Czy ktoś uczył sexu siostrę.

Miałem 27 lat,siostra 17.Bardzo chciała żebym ją wszystkiego nauczył.Na początku nie chciałem,nosiła krótkie spółdniczki i szpilki.Gdy się rozebrała i zobaczylem jej piekne ciało to nie mogłem odmówić.

Zawsze marzyłem o seksie z siostrą, niestety takiej nie posiadam

Niestety, nie mam siostry 

Było zajebiście.

Dnia 29.10.2024 o 01:52, PETR41 napisał:

Czy ktoś uczył sexu siostrę.

Matka, ciocia, siostra już zaliczone, kiedy się zabierzesz za męskich członków rodziny?

39 minut temu, Quinton napisał:

Matka, ciocia, siostra już zaliczone, kiedy się zabierzesz za męskich członków rodziny?

Najgorsze w życiu co człowieka może spotkać to własne ograniczenia. Masz rację, jak przeleci brata, ojca i wujka to może powiedzieć, że żyje pełną piersią.

Kiedyś bym powiedziała że to niesmaczna prowokacja,  ale w dzisiejszych czasach to już wszystkiego się można spodziewać.

8 minut temu, parabatai napisał:

Kiedyś bym powiedziała że to niesmaczna prowokacja,  ale w dzisiejszych czasach to już wszystkiego się można spodziewać.

Ciężkie czasy rodzą twardych ludzi, względnie normalne czasy zalewają nas różnymi dziwnymi tworami. W dopach się poprzewracało i tyle.

Rozwinę: założyciel Dubaju Sheikh Rashid w którymś z wywiadów powiedział mądrze: jest kilka odwiecznych zasad, które rządzą wszystkim w życiu. Mówiąc konkretnie, trudne czasy kształtują silnych ludzi, silni mężczyźni tworzą dobre czasy, dobre czasy rodzą słabych, a słabi tworzą ciężkie czasy. Wielu nie zrozumie, ale dobrobyt w naszym kraju produkuje pasożyty, a nie bojowników życia..

Teraz już wiesz dlaczego nienawidzę lewaków.

9 minut temu, Miecz napisał:

Rozwinę: założyciel Dubaju Sheikh Rashid w którymś z wywiadów powiedział mądrze: jest kilka odwiecznych zasad, które rządzą wszystkim w życiu. Mówiąc konkretnie, trudne czasy kształtują silnych ludzi, silni mężczyźni tworzą dobre czasy, dobre czasy rodzą słabych, a słabi tworzą ciężkie czasy. Wielu nie zrozumie, ale dobrobyt w naszym kraju produkuje pasożyty, a nie bojowników życia..

 

Teraz już wiesz dlaczego nienawidzę lewaków.

To mi przywodzi na myśl krąg życia, bo przecież nikt nie żyje wiecznie.

1 minutę temu, parabatai napisał:

To mi przywodzi na myśl krąg życia, bo przecież nikt nie żyje wiecznie.

Jego akurat zapytali czym jeździ. Odpowiedział, że Mercedesem. Dodał, że syn i wnuk jeździ Land Roverem. Problem w tym, że prawnuk tak jak dziadek i ojciec szejka będzie podróżował na wielbłądzie. Wiesz czym jest życie? Jest kołem.

5 minut temu, parabatai napisał:

To mi przywodzi na myśl krąg życia, bo przecież nikt nie żyje wiecznie.

Ale coś po sobie pozostawia. Pamięć. Jeżeli robimy wszystko by tej pamięci nie było, to jesteśmy skazani na porażkę.

5 minut temu, Miecz napisał:

Ale coś po sobie pozostawia. Pamięć. Jeżeli robimy wszystko by tej pamięci nie było, to jesteśmy skazani na porażkę.

Ok. Tylko nadal trzeba by wymyślić jak przerwać ten cykl, żeby doprowadzić do dobrych czasów i tym samym nie wyprodukować słabego społeczeństwa. Ja myślę że po pamięć nie sięga się żeby czemuś zapobiec tylko sięga się wtedy kiedy mleko się rozlało.

1 minutę temu, parabatai napisał:

Ok. Tylko nadal trzeba by wymyślić jak przerwać ten cykl, żeby doprowadzić do dobrych czasów i tym samym nie wyprodukować słabego społeczeństwa. Ja myślę że po pamięć nie sięga się żeby czemuś zapobiec tylko sięga się wtedy kiedy mleko się rozlało.

Rzym upadł. Inne mocarstwa też upadły. Dlaczego? Dlatego, że każdy z nas myśli, że coś było nam dane na stałe. Miłość partnera, czas zatrzyma się i nie dotknie nas starzenie, psychika też będzie otwarta na nowe doznania. Żeby kogoś rozkochać to trzeba mieć talent.

6 minut temu, parabatai napisał:

Ok. Tylko nadal trzeba by wymyślić jak przerwać ten cykl, żeby doprowadzić do dobrych czasów i tym samym nie wyprodukować słabego społeczeństwa. Ja myślę że po pamięć nie sięga się żeby czemuś zapobiec tylko sięga się wtedy kiedy mleko się rozlało.

Jest fajnie, ale pamiętaj o tym, że może być źle. Weź to pod uwagę. Tyle wystarczy.

3 minuty temu, Miecz napisał:

Jest fajnie, ale pamiętaj o tym, że może być źle. Weź to pod uwagę. Tyle wystarczy.

Nawet nie masz  pojęcia jak ja doskonale o tym wiem i pamiętam bo przewrotny los nigdy na dłużej nie pozwala mi zapomnieć.

2 godziny temu, Miecz napisał:

Najgorsze w życiu co człowieka może spotkać to własne ograniczenia. Masz rację, jak przeleci brata, ojca i wujka to może powiedzieć, że żyje pełną piersią.

Na szczęście ograniczenia są tylko w naszej głowie

11 minut temu, Miecz napisał:

Żeby kogoś rozkochać to trzeba mieć talent.

Żadna sztuka, większość robi sama chemia w naszych mózgach.  Można być ostatnim du.pkiem lub ostatnią głupią ci.pą.

"...trzeba jeszcze umieć wziąć tę miłość w ręce i przenieść ją przez całe życie."

1 minutę temu, Quinton napisał:

Żadna sztuka, większość robi sama chemia w naszych mózgach.  Można być ostatnim du.pkiem lub ostatnią głupią ci.pą.

"...trzeba jeszcze umieć wziąć tę miłość w ręce i przenieść ją przez całe życie."

No cóż! Zanim kobieta szeroko rozłoży nogi to dużo musi się zdarzyć. Nie znam się. Zgaduję.

11 minut temu, parabatai napisał:

Nawet nie masz  pojęcia jak ja doskonale o tym wiem i pamiętam bo przewrotny los nigdy na dłużej nie pozwala mi zapomnieć.

Problem w tym, że nigdy nie wiemy jak się zachować. Zaufać? Odpuścić? Cokolwiek zrobię to i tak zawsze będę żałował.

Przed chwilą, Quinton napisał:

Rozumiem, że "szeroko rozłoży nogi" jest dla Ciebie równoznaczne z zakochaniem?

Nigdy! Czasami decyduje chwila. Mam ten wrodzony dar, że wiem kiedy opuścić sypialnię. Nienawidzę głupich tłumaczeń.

3 minuty temu, Quinton napisał:

Rozumiem, że "szeroko rozłoży nogi" jest dla Ciebie równoznaczne z zakochaniem?

Seks jest naprawdę na ostatnim miejscu. Jestem kure/wsko cierpliwym gościem.

3 minuty temu, Miecz napisał:

Problem w tym, że nigdy nie wiemy jak się zachować. Zaufać? Odpuścić? Cokolwiek zrobię to i tak zawsze będę żałował.

No bez przesady. Przecież  nie zawsze podejmujesz  decyje z których jesteś niezadowolony.

Przed chwilą, parabatai napisał:

No bez przesady. Przecież  nie zawsze podejmujesz  decyje z których jesteś niezadowolony.

Mimo wszystko czasami kac moralny zwycięża.

1 minutę temu, parabatai napisał:

No bez przesady. Przecież  nie zawsze podejmujesz  decyje z których jesteś niezadowolony.

Jest fajnie, to jest to! I co dalej? Nigdy nie byłaś w takiej sytuacji?

1 minutę temu, Quinton napisał:

Szczęśliwe lub mniej szczęśliwe zabiegi okoliczności. Nawet dobre ziarno nie na każdym gruncie wykiełkuje, a nawet byle jakie gdy padnie na podatny grunt to ruszy.

No i bądź tu mądry! Do tego bądź, kiedy nasz zbyt wybujałe ego

1 minutę temu, Miecz napisał:

Jest fajnie, to jest to! I co dalej? Nigdy nie byłaś w takiej sytuacji?

Sorry ale dla mnie to brzmi jakbyś był typem który ciągle musi za czymś gonić.

Przed chwilą, parabatai napisał:

Sorry ale dla mnie to brzmi jakbyś był typem który ciągle musi za czymś gonić.

To nie tak. Za niczym nie gonię ale mam na uwadze konsekwencje.

3 minuty temu, Quinton napisał:

 

A czego się spodziewałaś? Że napiszę prawdę?